Demontaż mixera LPG a ustawienia gaźnika
-
Na gazie nie
jeżdżę, ponieważ przetarł mi się przewód miedziany i ulatniał się gaz.musiał widocznie być źle położony jak się przetarł
editgdzieś kiedyś czytałem, silnik w tico podczas jazdy na lpg zaciąga syf z dna gaźnika i zapycha dysze, gdy cały czas się jeździ na benzynie objaw tak nie występuje bo cały czas gaźnik zalany jest benzyną
-
Nio 8000obr jest
przy 83km/h. Oczywiście na 12" licznik kłamie.dokładnie, realna prędkość mogła być niższa a wycie silnika.. bezcenne choć lepiej za długo tak go nie męczyć
-
musiał widocznie
być źle położony jak się przetarł
edit
gdzieś kiedyś
czytałem, silnik w tico podczas jazdy na lpg zaciąga syf z dna gaźnika i zapycha
dysze, gdy cały czas się jeździ na benzynie objaw tak nie występuje bo cały czas
gaźnik zalany jest benzynąa to ciekawe bo u mnie po 14 latach w gaźniku nie było żadnego syfu. chyba że zbiera się tylko gdy ktoś ma lpg.
-
Trochę dużo, wydaje
mi się że to na dwójce z 9k obrotów na min mogło byćProducent dopuszczał dokręcanie tego silnika na dwójce do 86 km/h (licznikowo).
Ale to bez sensu, wiadomo. -
Producent
dopuszczał dokręcanie tego silnika na dwójce do 86 km/h (licznikowo).
Ale to bez sensu,
wiadomo.Przepraszam za offtopic, ale trochę zaciekawiłeś mnie tym - skąd takie info (instrukcja, Trzeciak? - jakoś nie umiem sobie przypomnieć żeby gdzieś takie coś pisało). Taka prędkość na dwójce jest dla mnie niewyobrażalna
-
Popieram, ja chyba ledwo daje rade przekroczyć 60km/h na dwójce. A 90km/h to chyba vmax na trzecim biegu.
-
Popieram, ja chyba
ledwo daje rade przekroczyć 60km/h na dwójce. A 90km/h to chyba vmax na trzecim
biegu.no ja jestem żyjącym przykładem tico też przeżyło
-
Przepraszam za
offtopic, ale trochę zaciekawiłeś mnie tym - skąd takie info (instrukcja, Trzeciak?- jakoś nie umiem sobie przypomnieć żeby gdzieś takie coś pisało). Taka prędkość na
dwójce jest dla mnie niewyobrażalna
Informacje dotyczące prędkości i zmiany biegów były ściśle strzeżoną tajemnicą DU... Nigdzie producent o tym nie pisał, również autorzy książek obsługi.
Było kilka pytań skierowanych do redakcji "Motoru", przy jakich prędkościach należy zmieniać biegi w Tico, i właśnie redaktorzy zwrócili się do Daewoo Motor Poland o przybliżenie tematu. Stąd pojawił się w tym czasopiśmie artykulik z wypowiedzią przedstawiciela DU - ale podał on jedynie "maksymalne prędkości dla poszczególnych biegów":
dla I. biegu max. to 48 km/h
II. - 86 km/h
III. - 128 km/h
IV. - 135 km/h
V. - 143 km/h (jest to maksymalna dopuszczalna prędkość Tico - chociaż wiadomo, że pojedzie szybciej; tyle, że to już mało bezpieczne).Parę razy przy wyprzedzaniu kręciłem silnik wysoko i rzeczywiście, dawał radę.
- jakoś nie umiem sobie przypomnieć żeby gdzieś takie coś pisało). Taka prędkość na
-
Prędkości które podałeś to może i są maksymalne, ale można je osiągnąć chyba tylko raz w życiu silnika
A tak poza tym to nie umiem sobie tego wyobrazić, wydaje mi się że jak do 7k wkręca się silnik to jest mniej więcej:- I - 45 km/h
- II - 75 km/h
- III - 105 km/h
To jeżeli rozpędza się do prędkości które podałeś to lajtowo jest z 9k. Próbował ktoś sprawdzić do ilu można wkręcić silnik? Ale tak bez liczenia się z możliwością uszkodzenia silnika.
Choć jest kilka faktów popierających Twoją teorię:
- Chińskie Tico miało obrotomierz do 10k
- Alto Works miało wyskalowany obrotomierz do 12k - teoretycznie trochę podobny silnik
Tylko raczej sensu nie ma kręcić do takich obrotów bo mocy ani momentu dalej już nie ma.
Wykres do Matiza, ale to również w miarę podobny silnik
-
Są też wykresy dla Tico
-
Niestety kolego silnik może ten sam ale charakterystyka całkowicie inna. Przede wszystkim w Tico inaczej rozkłada się moment przez co jest ogromnie elastyczny i ciągnie prawie na całej szerokości obrotów. Z resztą kolega Sharky wrzucił wykresik dla Tico.
Na jedynce na felgach 13" jechałem 50km/h, na dwójce przekroczyłem 80km/h ale tu już nie skupiałem się na liczniku tylko na drodze.
-
Na gazie nie
jeżdżę, ponieważ przetarł mi się przewód miedziany i ulatniał się gaz.Eee, to nieduża usterka. Tylko zależy gdzie się przetarł
-
a to ciekawe bo u
mnie po 14 latach w gaźniku nie było żadnego syfu. chyba że zbiera się tylko gdy
ktoś ma lpg.Na lpg bardziej się zanieczyszcza gaźnik
Po pierwsze - mniej wachy go przepłukuje, a po drugie - z reguły poziom paliwa w baku niziutki
-
Prędkości które
podałeś to może i są maksymalne, ale można je osiągnąć chyba tylko raz w życiu
silnikaNie "podałem". Przytoczyłem, podając źródło. Jest pewna różnica i nie biorę za to odpowiedzialności.
Co do życia silnika i w ogóle możliwości naszych silników: artykuł ukazał się w okolicach dwutysięcznego roku, nasze silniki są obecnie 10 i więcej lat starsze, mają przebiegi przynajmniej sto tysięcy (często więcej) wyższe. A przede wszystkim najczęściej są po prostu... rozregulowane.
Chociaż nie wszystkie; ja na swój silnik nie narzekam, przelatał 173 kkm, żyłowany bez opamiętania nie był, wciąż szczelny na pełnym syntetyku, gaźnik bez "grubszych" ingerencji. I na pewno mój egzemplarz nie jest jedyny. Sądzę, że po zdjęciu "gazowni" i ponownych regulacjach tylko dla benzyny, osiągnięcie powyższych wartości nie stanowiłoby żadnego problemu. A może nawet teraz... Kto wie, gdy warunki na drodze się poprawią, może spróbuję.A tak poza tym to
nie umiem sobie tego wyobrazić, wydaje mi się że jak do 7k wkręca się silnik to jest
mniej więcej:- I - 45 km/h
- II - 75 km/h
- III - 105 km/h
To jeżeli rozpędza
się do prędkości które podałeś to lajtowo jest z 9k.
Nie, przesadziłeś. Przytoczone (nie podane) przeze mnie wartości dla I, II i III biegu to 8 tys. obr., dla IV i V jest to ok. 5.500 (czyli dla mocy maksymalnej). Bezpiecznie dla silnika? Wg mnie tak (dla sprawnego silnika).
Tak wynika z dostępnej mi wiedzy, wynikającej z wyliczeń teoretycznych dla przełożeń skrzyni Tico:- I-3,818
- II-2,21
- III-1,423
- IV-0,971
- V-0,837
- przełożenie przekładni głównej-4,263
- oraz kół "dwunastek", gum 135/80, przy obwodzie koła 1,638 m.
Sam policz, porównamy. Bo nie ma sensu taka dyskusja, jeśli podajesz, że jest cyt. "z 9k"; to tylko gdybanie, nic więcej.
Próbował ktoś sprawdzić do ilu
można wkręcić silnik? Ale tak bez liczenia się z możliwością uszkodzenia silnika.Nie korciło mnie nigdy, żeby "zamknąć" obrotomierz.
Choć jest kilka faktów popierających Twoją teorię:
No i zostałem autorem teorii...
Odcinam się i stanowczo mówię NIE takim stwierdzeniom.
Źródło podałem. Jeśli znajdę gazetę (może zachowałem na strychu), strzelę skany.Tylko raczej sensu
nie ma kręcić do takich obrotów bo mocy ani momentu dalej już nie ma.Oczywiście, że przy normalnej eksploatacji nie ma, co nie wyklucza faktu wytrzymywania przez silnik 8 kobr.