Co dziś dłubałem w tico? (2013)
-
.. no ba.. ;D
sekundnik cyka, ale nawet mi się to podoba :))Ja też mam identyczny od paru lat. Jest bardzo fajny, jedynie ma dwie małe wady: fabryczne podświetlenie bursztynowe (niekompatybilne z licznikiem - ale jest daleko od niego, więc bólu nie ma) oraz czarna ramka, nie szara (ale też nie gryzie w oczy). Sekundnika nie słyszę.
Mam też inny, bardziej nowoczesny zegarek z Renault 19 (podobno), ale bardziej podoba mi się ten wyżej.
-
u mnie też podświetlanie bursztynowe ale myślę że da rade to załatwić zakładając na żaróweczke taką samą koszulkę jaka jest przy podswietlaniu popielnicznki
-
Założyłem na kabel idący od alternatora dziś rurkę z peszela.
-
Założyłem na kabel
idący od alternatora dziś rurkę z peszela.wygląda schludnie.. a w jakim celu ją założyłeś?
-
W celu dobrego wyizolowania od masy i zabezpieczenia od pożaru...
-
Dodatkowo tym kablem zlikwidowałem usterkę o której pisałem tu w wątku leo http://zlosniki.pl/ubbthreads.php?ubb=showflat&Number=1090144#Post1090144
-
W celu dobrego
wyizolowania od masy i zabezpieczenia od pożaru...teraz wszystko rozumiem, dzięki
-
Dziś poszedłem za ciosem i zacząłem drapać tylną część podłogi. Miałem tego nie robić, ale mógłbym tego żałować za parę lat. Zdemontowałem tłumik końcowy, odkręciłem linki ręcznego i zbiornika paliwa. Zacząłem czyścić, kontynuacja w poniedziałek...
-
Wymiana szczęk i wgl przegląd tylnych hamulców, weryfikacja stanu uszkodzeń drzwi, maski i nadkoli.
-
Brakło mi gazu przy wjeżdżaniu do garażu - a elektryczna pompka nie chciała pociągnąć benzyny jak się okazało winny był nowiutki zaworek zwrotny który zamontowałem przed pompką żeby cały czas była w niej benzyna, na szczęście miałem starą pompkę więc założyłem na nią wężyk od baku i ręcznie podpompowałem paliwo
-
Dziś ciąg dalszy prac związanych z konserwacją tylnej części podłogi. Wyczyściłem do końca, pospawałem jedno miejsce, w 2 innych miejscach wstawiłem blachę na nity i masę uszczelniającą. Potem odtłuszczanie (mało się nie zagazowałem w kanale ), masa uszczelniająca na łączenia blach - w tym podłużnic, podkład reaktywny, farba 3-składnikowa (coś a la hamerite). Wszystko schnie do jutra, jutro 2 warstwy bitgumu i montaż zbiornika, tłumika, amortyzatorów. W profile wewnętrzne pierwszy raz od nowości auta wpuszczony został dziś fluidol
-
Nie dziś a wczoraj wyleciało mi światło oświetlające tablicę rejestracyjną. Niestety nie ma już do czego tego przymocować. Nie wiem czemu nie mocowali samej oprawki do zderzaka bezpośrednio zamiast przez jakąś blaszkę.Pozostało mi tylko zawiesić oizolowaną żarówkę w oprawce na widocznej tam opasce i przynajmniej mam oba podświetlenia sprawne (jasne). Ostatnio podczas kontroli drogowej policjant przyczepił się że to co właśnie opadło nie świeci prawidłowo. Jest za ciemne. Poinformowałem go że to co jasno tak świeci to sama żarówka a to drugie siedzi w oryginalnej oprawce. Ale jakoś na tym poprzestał i pojechałem dalej.
-
Pojechałem na trzepaki bo mi stukało przy skręcaniu i jechaniu prosto - zawieszenie idealne.
Kupiłem przegub na lewą stronę. Przy próbie odkręcenia koła zauważyłem, że nakrętki są poluzowane Dokręciłem je i cisza -
Pozostało mi tylko zawiesić oizolowaną
żarówkę w oprawce na widocznej tam opasce i przynajmniej mam oba podświetleniaJaco, mając chwilę czasu wymontuj drugą blaszkę i na jej podstawie wytnij dwie nowe z kawałka innej blachy, niezbyt grubej. Powyginaj i zamontuj. Nie muszą ładnie wyglądać, bo są niewidoczne. Ja kiedyś dorobiłem te blaszki z jakiejś starej niemieckiej tablicy rejestracyjnej - była aluminiowa, więc dobrze się cięło i wyginało; do tego nie zgnije.
Wydaje mi się, że nawet ktoś kiedyś zamieszczał na forum zwymiarowane rysunki tych blaszek i na tej podstawie dorabiałem nowe... poszukaj, może znajdziesz. -
Wydaje mi się, że
nawet ktoś kiedyś zamieszczał na forum zwymiarowane rysunki tych blaszek i na tej
podstawie dorabiałem nowe... poszukaj, może znajdziesz.Wystarczą nawet 2 przypadkowo docięte paski blachy. Ja tak zrobiłem już daaawno temu z blachy ocynkowanej i do tej pory nie ma z tym problemu
-
Zamontowanie nowego zegarka, istniejąca instalacja na niewiele się zdała i podłączyłem się pod przewody od radia. Dziś zabieram się za prowizoryczną konserwację żeby trochę lepiej zimę przetrzymał.
-
Przepłukanie i wymiana płynu chłodniczego.. ale oczo*&#ny kolorek, zielony ale taki piżdżący płyn z K2..
W sumie wlazło prawie 4 litry a syfu nawet jako takiego nie było, ale jak już płukać to porządnie .. no i wymiana termostatu, chociaż stary wyglądał i działał ok , najwyżej zostanie w razie "W" -
Jaco, mając chwilę
czasu wymontuj drugą blaszkę i na jej podstawie wytnij dwie nowe z kawałka innej
blachy, niezbyt grubej.Trzeba ją mieć. Kiedyś zdaje mi się pisałem że szukam oprawki do świateł podświetlenia tablicy i dałem sobie z tym na luz. Pierwsza prowizorka działa od prawie pół roku idealnie. Więc i ta będzie działać.
Zbyt często nie myję auta więc woda bezpośrednio na złącza nie leje się.
-
Zbyt często nie
myję auta więc woda bezpośrednio na złącza nie leje się.Nie ma znaczenia częstotliwość mycia, wystarczy, że jeździsz w deszczową pogodę
-
Skończyłem dziś (w zasadzie już wczoraj) składać tikacza po konserwacji: montaż tłumika, amortyzatorów, zbiornika paliwa. 4-letni zbiornik kupiony za ok 120zł już praktycznie nadaje się do wymiany (pomimo wielu warstw różnych farb i konserwacji). Farba odchodziła płatami. Na szybko oczyściłem, rzuciłem podkład reaktywny, farbę antykorozyjną. Oby wytrzymał do wiosny Montaż nowej przekładni kierowniczej - dostałem dziś podkładki drążków. Na koniec wyłożyłem podłogę matami wygłuszającymi 10mm i zamontowałem wszystko, co w środku: plastiki, fotele itp. Odkurzyłem i odwiedziłem myjnię. Odwiedziłem gazownika, który naprawił mi wlew gazu - uszkodzony przewód wymagał ponownego zarobienia. Finito