Co dziś dłubałem w tico? (2013)
-
Raczej samoregulacji, zwróć też uwagę na stan linki hamulca pomocniczego.
-
Raczej
samoregulacji, zwróć też uwagę na stan linki hamulca pomocniczego.Linka ma może kilka miesięcy. Jedna szczęka jest uszkodzona - pisałem o tym niedawno, że urwała się jej część - dlatego ręczny może być słaby. Samoregulację ustawiłem dzisiaj tak, że bębny ciasno wchodzą na piastę. Więc hamulec powinien być (może spróbuję odpowietrzyć jutro)
-
Wymieniłem pasek + rolka rozrządu dzieki za fajny opis.
-
Wymieniłem pasek +
rolka rozrządu dzieki za fajny opis.Z którego opisu korzystałeś?
-
Z którego opisu
korzystałeś?
z tego -
Przegląd zaliczony Znów musiałem prosić o sprawdzenie amortyzatorów
-
A klima? Panie na to wszyscy czekają
-
A klima? Panie na
to wszyscy czekająHehe, na razie nic w temacie nie ruszone, kolo źle dorobił przewody W poniedziałek być może ciąg dalszy
-
No co za.... pacan. Ech...
-
Regulacja LPG, autko już się nie grzeje oraz spalanie wychodzi o wiele mniej
-
Tico w 90% przygotowane do sprzedaży. Muszę jeszcze tylko zmienić koła na stare.
Wczoraj umyłem, nawoskowałem Ultra Waxem, wyplakowałem i oto efekt: -
Od razu będzie widać że wypucowany na sprzedaż.
Ja tam gdy sprzedawałem auta nigdy tak nie pucowałem. Auto powinno wyglądać na eksploatowane a nie stojące w garażu.
-
Od razu będzie
widać że wypucowany na sprzedaż.
Ja tam gdy
sprzedawałem auta nigdy tak nie pucowałem. Auto powinno wyglądać na eksploatowane a
nie stojące w garażu.Zgadza się Jednak klienci są różni. W tico przede wszystkim zwraca się uwagę na stan blach, więc tutaj polerka zadziała raczej in plus
-
W tico przede wszystkim zwraca się uwagę na stan blach,
więc tutaj polerka zadziała raczej in plusDokładnie, tym bardziej, że nie mam nic do ukrycia
-
Dokładnie, tym
bardziej, że nie mam nic do ukryciaTo zdejmij tylny zderzak
-
Od razu będzie widać że wypucowany na sprzedaż.
A co w tym złego
Ja tam gdy sprzedawałem auta nigdy tak nie pucowałem. Auto powinno wyglądać na eksploatowane a nie stojące w garażu.
To jest Twoje podejście
Niedawno sprzedałem Astrę, samochód porządnie wysprzątałem wewnątrz oraz dobrze umyłem na zewnątrz. Co prawda nie plakowałem i nie czerniłem plastików, za to usunąłem wszystkie dostrzeżone i znane usterki.
Wydrukowałem kartkę z ogłoszeniem i postawiłem samochód na parkingu osiedlowym - kupiec się znalazł w 2,5 godziny -
Otóż od kilku dni intensywnie rozbieram Ticobota ze wszelkich wyeksploatowanych elementów. Na pierwszy ogień poszły przednie hamulce, następnie zbiornik paliwa, a dziś poleciała zerwana linka hamulca ręcznego. Do demontażu zostało:
- lewy cylinderek (Delphi po 2 latach eksploatacji ma drobny wyciek),
- tylne amortyzatory i sprężyny.
-
Co prawda nie plakowałem i nie czerniłem plastików, za to usunąłem wszystkie
dostrzeżone i znane usterki.O to właśnie mi chodzi.
Wydrukowałem kartkę
z ogłoszeniem i postawiłem samochód na parkingu osiedlowym - kupiec się znalazł w
2,5 godzinySzczęście mieszkać w mieście .
-
Dziś zaliczyłem przegląd.