Zakup Tico - czego oczekiwać za 2000zł?
-
Będę przerabiał
manualną klimę w dusterze na taką bardziej półautomatyczą.Opisz bliżej Twoje plany. Dokładasz czujnik temperatury i sterownik?
-
Mam już elektroniczny termometr z firmy ELEMOT - coś takiego: KLIK.
Zebraliśmy się w parę osób na forum Dacii i pomysłodawca zamówił przeróbkę programu - ten komputerek będzie reagował na zmianę temperatury w ten sposób, że będzie załączał i wyłączał klimę specjalnie dołożonym przekaźnikiem. Oczywiście zakres temperatur jest programowalny. Koszt 150 zł. Prosta sprawa.
Byłbyś zainteresowany takim usprawnieniem? -
Byłbyś zainteresowany takim usprawnieniem?
Raczej zrobiłbym to po swojemu, ale najpierw zobaczę, jak się taki pomysł u Ciebie sprawdzi.
-
Mam już
elektroniczny termometr z firmy ELEMOT - coś takiego:
KLIK.
Zebraliśmy się w
parę osób na forum Dacii i pomysłodawca zamówił przeróbkę programu - ten komputerek
będzie reagował na zmianę temperatury w ten sposób, że będzie załączał i wyłączał
klimę specjalnie dołożonym przekaźnikiem. Oczywiście zakres temperatur jest
programowalny. Koszt 150 zł. Prosta sprawa.Coś nie za tanio taki bajer 250zł + 150zł nowy firmware.
Mam też wątpliwości, co do pracy LCD w ekstremalnych temperaturach mimo, że czytałem dane techniczne.
Niektóre klimatyzacje, np. w Tico, miały jeszcze uwzględnianą, oprócz histerezy, blokadę włączenia sprężarki podczas intensywnego przyspieszania. -
Coś nie za tanio taki bajer 250zł + 150zł nowy firmware.
Tanio, bo 150 zł (jak pisałem). Nie 250, jak na aukcji. BTW to 250 zł jest teraz, bo to jest jakiś nowy, bardziej "wypaśny" model - gdy zaczęły się rozmowy z producentem, termometry te były dużo tańsze.
Aukcję pokazywałem tylko w ramach oglądu wyświetlacza, nie ceny (którą wymieniłem w poprzednim poście).
No dobra... w sumie 156 zł zapłaciłem z przesyłką od kolegi.
Nowy firmware... no cóż, musiało nas się zebrać min. 10 chętnych, żeby cena zjechała do tego poziomu.Mam też
wątpliwości, co do pracy LCD w ekstremalnych temperaturach mimo, że czytałem dane techniczne.Czas pokaże.
Niektóre
klimatyzacje, np. w Tico, miały jeszcze uwzględnianą, oprócz histerezy, blokadę
włączenia sprężarki podczas intensywnego przyspieszania.Słuszna uwaga, ale tutaj zastanawiałem się tylko nad histerezą; blokada sprężarki nie jest koniecznie potrzebna - 105 czy 110 KM to nie 41 KM jak w Tico. W Dusterze przy włączonej klimie nie czuję specjalnej zmiany przy przyspieszaniu. A poza tym... w komputerze silnika jest fabryczna funkcja automatycznego wyłączenia sprężarki przy szczególnym jego obciążeniu (tyle, że jeszcze ona u mnie chyba nie musiała zadziałać, bo nie zauważyłem).
-
Tanio, bo 150 zł
(jak pisałem). Nie 250, jak na aukcji.To już do przyjęcia, choć i tak takie sterowanie wolałbym inaczej rozwiązać
(wyświetlacz LED + procek + przyciski lub enkoder z klikiem). Tam nie trzeba
rodzielczosci 0,1'C. Dużo klimatyzacji półautomatycznych ma po prostu pokrętło
do ustawiania temperatury i to się sprawdza. Przewidujecie wyłącznie chłodzenie czy grzanie też?tutaj zastanawiałem się tylko nad histerezą; blokada sprężarki nie jest koniecznie
potrzebna - 105 czy 110 KM to nie 41 KM jak w Tico.W małym aucie miało znaczenie, czy sprężarka załączy przy ryzykownym wyprzedzaniu
Niektóre sprężarki pracują stale, niezależnie od temperatury. -
ostatnią konserwacje karoserii, wymiane płynów eksploatacyjnych i czyszczenie bębnów
wykonywałem w garażu przy temperaturze +1C... ledwo lód sie topiłRównież w podobnej temperaturze zrobiłem czyszczenie i ustawienie tylnych hamulców.
Nie było to proste, bo bęben miał jeszcze rant uniemożliwiający prosty jego demontaż oraz nie miałem klucza nasadowego 27 do odkręcenia nakrętki mocującej bęben.
Nasadkę kupiłem i nawet wykorzystując cały ciężar ciała udało mi się odkręcić nakrętkę bębna, jednak nie chciał on zejść.
Nie mam specjalnego ściągacza, dlatego wpadłem na inny pomysł. Przykręciłem koło do bębna "na lewą stronę" i do otworów w feldze włożyłem ramiona ściągacza do łożysk. Ledwo udało się to zrobić, bo ramiona ściągacza nie są przystosowane do takiego rozstawu.
Po kilku minutach walki udało sięA tak to wyglądało:
A tu już zdemontowany bęben jeszcze przykręcony do felgi
-
Nieźle... potrzeba matką wynalazków, tyle, że trzeba mieć wyobraźnię...
-
To już do
przyjęcia, choć i tak takie sterowanie wolałbym inaczej rozwiązać
(wyświetlacz LED +
procek + przyciski lub enkoder z klikiem). Tam nie trzeba
rodzielczosci
0,1'C. Dużo klimatyzacji półautomatycznych ma po prostu pokrętło
do ustawiania
temperatury i to się sprawdza.Wiesz... to był szybki pomysł "dodatku", który padł przy komentowaniu termometru, no i idea podjęta została przez kolegę, który "puścił" ją w ruch (napisał do producenta)... Oczywiście gdyby zacząć projektować wszystko od nowa, zupełnie inaczej by to wyglądało, ale i cena byłaby inna. A tak to stanęło na przeróbce termometru, który i tak miałem kupić, przy niskich kosztach.
Przewidujecie wyłącznie chłodzenie czy grzanie też?
Ja miałem na myśli jedynie załączanie się klimy celem chłodzenia tak, aby utrzymać temperaturę we wnętrzu w zadanym zakresie. W tym wypadku pokrętło temperatury pozostaje w pozycji max. zimno i ruszać nie trzeba przez całe lato. Jeśli zimą trzeba będzie grzać, wystarczy przekręcić pokrętło w górę.
"Automat" chcę zrealizować na oddzielnym włączniku, poza tym oczywiście zamierzam niezależnie pozostawić fabryczny prztyczek manualnego sterowania.
Martwię się o coś innego: klima manualna nie pracuje mimo włączenia, jeśli pokrętło nawiewu jest ustawione na 0. Chciałbym więc zrobić na wspomnianym dodatkowym przekaźniku załączanie i klimy, i któregoś (pewnie 2.) stopnia dmuchawy. Nie wiem jednak, jak zrealizowane jest sterowanie poszczególnymi biegami nadmuchu, muszę dorwać schemat lub rozebrać panel i pomierzyć to i owo.
Większość ludzi jeździ na stale włączonym nawiewie i im to wszystko jedno, ja zaś włączam go tylko w razie potrzeby - stąd moje kombinacje.W małym aucie miało
znaczenie, czy sprężarka załączy przy ryzykownym wyprzedzaniuTutaj ma się fabrycznie automagicznie wyłączać, jeśli trzeba.
-
Nieźle... potrzeba matką wynalazków, tyle, że trzeba mieć wyobraźnię...
Notoryczny brak odpowiednich narzędzi już przyzwyczaił mnie do kombinowania
-
Wiesz... to był szybki pomysł "dodatku", który padł przy komentowaniu termometru, no i idea podjęta została przez kolegę, który "puścił" ją w ruch (napisał do producenta)...
To zawsze dobry pomysł, aby możliwie tanio rozszerzyć funkcjonalność urządzeń w samochodzie
Ja miałem na myśli
jedynie załączanie się klimy celem chłodzenia tak, aby utrzymać temperaturę we
wnętrzu w zadanym zakresie. W tym wypadku pokrętło temperatury pozostaje w pozycji
max. zimno i ruszać nie trzeba przez całe lato. Jeśli zimą trzeba będzie grzać,
wystarczy przekręcić pokrętło w górę.Zastanawiam się, na ile inteligentne będzie to urządzenie, bo jeżeli będzie funkcjonowało na zasadzie włącz/wyłącz, to funkcjonalność nie jest najlepsza.
Już tłumaczę, co mam na myśli.
Otóż w Focusie mam climatronic, który tak naprawdę chciałem mieć. Zauważyłem jednak pewną niedogodność. Mianowicie po ustawieniu żądanej temperatury automatyka już dba, aby została ona osiągnięta i utrzymana - to nawet się sprawdza. Jest jednak jedno ale, mianowicie do momentu osiągnięcia zadanej temperatury do kabiny podawane jest ciepłe lub zimne powietrze. Wszystko pięknie i ładnie, tyle że, np. w okresie zimowym ja wolę, aby leciało ciepłe, a nie gorące powietrze. Po prostu brakuje mi podawania powietrza o zmiennej temperaturze, tzn. na początku max. ciepłe, a wraz ze zbliżaniem się do temperatury zadanej powinno być mieszane z chłodnym, aby w końcowej fazie było już zbliżone do tej ustawionej.
Teraz trochę cuduję, tzn. w początkowej fazie ustawiam 22C, a gdy z nawiewów leci już wyraźnie bardzo ciepłe powietrze dokonuję redukcji ustawień do 19C i wtedy już nawiew jest chłodniejszy.
To się sprawdza w mieście na krótszych odcinkach, jednak w trasie już przeszkadza, bo po pewnym czasie robi się za chłodno i znów trzeba dokonać korekty na 21 lub 22*C.Tego jeszcze nie przećwiczyłem z chłodzeniem (załączaniem sprężarki), ale spodziewam się, że działa to na podobnej zasadzie.
-
"Automat" chcę
zrealizować na oddzielnym włączniku, poza tym oczywiście zamierzam niezależnie
pozostawić fabryczny prztyczek manualnego sterowania.Jeśli automatyczne sterowanie się sprawdzi, to lepiej podpiąć je pod ten
włącznik fabryczny zamiast dorabiać dodatkowy. Wtedy włączenie klimatyzacji
oznacza włączenie sterownika, a ten dopiero decyduje jak sterować sprężarkąMartwię się o coś
innego: klima manualna nie pracuje mimo włączenia, jeśli pokrętło nawiewu jest
ustawione na 0.Tylko automatyczna klimatyzacja sama steruje nawiewem. W innych typach zawsze
trzeba włączyć to ręcznie (co ma inne zalety).Chciałbym więc zrobić na wspomnianym dodatkowym przekaźniku
załączanie i klimy, i któregoś (pewnie 2.) stopnia dmuchawy. Nie wiem jednak, jak
zrealizowane jest sterowanie poszczególnymi biegami nadmuchu, muszę dorwać schemat
lub rozebrać panel i pomierzyć to i owo.Zrobisz obejście, ale pozbawisz się możliwości ręcznej regulacji.
Nie zawsze 2 stopień bedzie idealny, możesz także mieć problem po ręcznej zmianie mocy dmuchawy, nie będzie też zwiazku miedzy położeniem pokrętła a mocą dmuchawy.
Z resztą i tak musisz ustawić kierunek nawiewu, więc regulację dmuchawy zrobisz przy okazji.Lepieć dać sygnał z przełączika mocy dmuchawy, do tego automatycznego sterownika
i wtedy nie zapalać lampki AC, gdy dmuchawa nie pracuje.- wciśniety AC, bez kontrolki == zasilony sterownik + wyłączona dmuchawa == brak sterowania sprężarką
- wciśnięty AC + świeci kontrolka == zasilony sterownik + włączona dmuchawa == sterowanie sprężarką
-
Panowie- dzięki za uwagi, wszystkie przemyślę.
@Miecho - nie wiedziałem, że się tak wątek rozwinie...
-
Panowie- dzięki za
uwagi, wszystkie przemyślę.
@Miecho - nie
wiedziałem, że się tak wątek rozwinie...Czekałem, aż to powiesz, posprzątaj Waść
-
Czekałem, aż to
powiesz, posprzątaj WaśćWiesz...trochę się obawiam... Zrobię to w późniejszym terminie, gdy wątek nieco spadnie.