Zabili mi tico - zdjęcia, kasacja
-
Szkoda całkowita, 580 zł dostanę i mój wrak, majątek normalnie
580 zł to mnie kosztował ten nowy tłumik, bak paliwa i amory
Ponadto nowa jest przednia szyba - bez zadrapania, ładne oponki dębica passio 12'- bieżnik z 5mm jeszcze, nowiutka linka ręcznego, bębny prawie bez rantu, silnik igła, aku na gwarancji jeszcze itd. W przyszłym tygodniu prawdopodobnie wszystko wyląduje na szrocie, bo nie mam teraz już innego autka żeby jeździć każdą pierdołę sprzedawać a dwa stoi to na parkingu dla rozbitków pod warsztatem, gdzie możliwości demontażu są niewielkie. Jedynie gdyby ktoś był zainteresowany większą ilością części, i podjechać sobie popodmieniać na miejscu i stare wkręcić mi to mogę odsprzedać.
Co do kwoty bezspornej to biorę i strzelę odwołanie jeszcze i szukam nowego auta. Prawdopodobnie będzie to Fiat Brava.
-
Co do kwoty
bezspornej to biorę i strzelę odwołanie jeszcze i szukam nowego auta.Pisz odwołanie do ubezpieczyciela, a jak już rozpatrzy negatywnie to prośbę o interwencję do Rzecznika Ubezpieczonych. Co do wraku to napisz do TU aby Ci znaleźli kupca w tej cenie co oszacowali, albo wystaw w całości za tą cenę na Allegro lub w lokalnej gazecie, jak się nie sprzeda przez tydzień to dopiero wtedy oddaj na złom i pisz do nich że sprzedaż za tą cenę nie była możliwa - niech Ci zwrócą różnicę + koszty złomowania/lawety/wyrejestrowania. W razie czego pisz na PM, postaram się pomóc.
-
Wrak wycenili na 70zł
Auto na 650zł, stąd dostaję 580zł. Na złomie 0,65 zł/1kg.
-
Rozwalają mnie opinie o tico, jako jeżdżącej "trumnie"... Wszystkie auta z tego okresu technologicznego charakteryzują się podobnym poziomem bezpieczeństwa... Czy to cinquocento czy seicento... Stare swifty też niestety do mistrzów bezpieczeństwa nie należą...
-
Auto na 650zł,
Masakra...
-
Rozwalają mnie
opinie o tico, jako jeżdżącej "trumnie"... Wszystkie auta z tego okresu
technologicznego charakteryzują się podobnym poziomem bezpieczeństwa...Pamiętacie jeszcze reklamy Tico w których podkreślano wzmocnienia w drzwiach jako innowacyjny element znacznie podnoszący bezpieczeństwo? Wtedy były "nieco" inne standardy.
-
Trzeba przyznać, że jestem pod wrażeniem. Owszem, Tico do kasacji, ale przeszło to dzielnie. Na zewnątrz niewiele widać, pasażerowie raczej nie byliby ranni. Mocne auto :-) Fakt - gdyby uderzenie było bardziej w środek, mogłoby się jednak skończyć gorzej ...
-
Pamiętacie jeszcze
reklamy Tico w których podkreślano wzmocnienia w drzwiach jako innowacyjny element
znacznie podnoszący bezpieczeństwo? Wtedy były "nieco" inne standardy.przedwczoraj miałem stłuczkę, podczas skrętu w lewo koleś fordem mondeo(wyprzedzał w tym czasie) uderzył w mój lewy bok ,gdyby nie te wzmocnienia w drzwiach nie wiadomo co by się ze mną stało , a tak wszyscy zdrowi, oprócz pojazdów
-
szkoda tłumika
-
przedwczoraj miałem
stłuczkę, podczas skrętu w lewo koleś fordem mondeo(wyprzedzał w tym czasie) uderzył
w mój lewy bok ,gdyby nie te wzmocnienia w drzwiach nie wiadomo co by się ze mną
stało , a tak wszyscy zdrowi, oprócz pojazdówWspółczuję, ale dobrze że wszyscy cali. A co z tikaczem? Mocno ucierpiał?
-
zrobiłem zdjęcia na szybko ale było już ciemno
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e6848b799b31e9b5.html -
zrobiłem zdjęcia na
szybko ale było już ciemno
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e6848b799b31e9b5.htmlDrzwi były już "prostowane"? Mam na myśli wypchnięcie blachy. Słupek będzie do naciągnięcia, ciekawe jak próg. Ogólnie nie wygląda strasznie, IMO da się jeszcze naprawić. Kilka lat temu mój tikacz dostał strzała w podobny sposób, jednak drzwi miałem bardziej wgniecione (zostały wymienione, bo nie było co prostować). Facet uderzył we mnie puntem z podporządkowanej (śpiący/wczorajszy taksówkarz).
-
to już jest po prostowaniu, przed był jak banan a drzwi było wgniecione do środka w miarę swoich możliwość po prostowałem i wypchałem słupek windą od środka
-
Nie chciałem zakładać nowego wątku, ale musiałem to Wam pokazać - prędkość musiała być spora
Ten czwarty brat, 17-latek zmarł w szpitalu
-
Nie chciałem
zakładać nowego wątku, ale musiałem to Wam pokazać - prędkość musiała być sporaTen czwarty brat,
17-latek zmarł w szpitalu
wypadek
TicoMłodość,prędkość,brak doświadczenia i warunki atmosferyczne.
Wiadomo,że zderzenie Tico z ciężarówką będzie straszne.
Tico nie należy do najbezpieczniejszych aut. -
Masakra, prędkość musiała być spora
-
obawiam się, że przy sporej prędkości z większości samochodów osobowych nie udałoby się wyjść cało...Wygląda na to, że przy centralnym uderzeniu przodem w skośnie ustawiony pług auto energię w znacznym stopniu wytracało bokiem. Nie ma co się zastanawiać co to za auto... biedoklep też by się rozleciał
-
Tu akurat w tej sytuacji z tym pługiem nie można powiedzieć, że w innym samochodzie także by byli bez szans. Po prostu znam tico dobrze i wiem, że jego wzmocnienia z przodu gniotą się od lekkiego puknięcia nawet w psa a i blachę można wgnieść palcem.
Pewnie w normalnym samochodzie pasażerowie wyszli by z tego w miarę cało. Jedynie kierowca miał by najgorzej. Po prostu tico przy 50km/h nie jest bezpieczne a współczesne samochody przynajmniej teoretycznie sprawdzane są przy 60km/h. A to było właśnie identyczne wypadek wbicia się mniejszej części przodu w przeszkodę która stanowił pług. -
Tu akurat w tej sytuacji z tym pługiem nie można powiedzieć, że w innym samochodzie także by byli bez szans.
Pozostaje też otwarte pytanie - czy wszyscy mieli zapięte pasy
Po prostu znam tico dobrze i wiem, że jego wzmocnienia z przodu gniotą się od lekkiego puknięcia nawet w psa a i blachę można wgnieść palcem.
Dzięki temu, że auto się gnie pochłaniana jest energia uderzenia.
Trzeba pamiętać, że nie liczy się wygląd auto po uderzeniu, ale jak to znoszą ludzie znajdujący się w środku.
Tak niestety jest w małych autkach. -
Tak jest. Znowu wrócę do sprawy wczesnego Poloneza, który był bardzo sztywny, mocny i świetnie wyglądał po zderzeniach - jednak ludzie w kabinie znosili je gorzej...