Co dziś dłubałem w Tico
-
Strzelam: skrzypiące podczas pracy amortyzatory (mało prawdopodobne, boć w końcu nowe) albo sprężyny trące na dole lub na górze.
Ja zaczekałbym parę dni, może samo się "ułoży" i przestanie. -
Ja zaczekałbym parę
dni, może samo się "ułoży" i przestanie.Już dwa miesiące się układa.
Jutro nasmaruję górę.
EDIT;
Zawziąłem się i dziś jeszcze to zrobiłem. Bez efektu. Nadal delikatnie na dołkach słychać skrzypienie jakby na gumach.
Daję sobie z tym na luz i koniec.
-
Już dwa miesiące się układa.
Jutro nasmaruję górę.
EDIT;
Zawziąłem się i dziś jeszcze to zrobiłem. Bez efektu. Nadal delikatnie na dołkach słychać
skrzypienie jakby na gumach.
Daję sobie z tym na luz i koniec.Na stojącym samochodzie spróbuj tak rozbujać tył auta, aż słyszalny będzie ten dźwięk.
Najlepiej, jakby druga osoba schyliła się i spróbowała zlokalizować źródło hałasu.
Gdy to nie pomoże, lub nie masz nikogo do pomocy to pojedź na stację diagnostyczną, gdzie dokonywane są przeglądy rejestracyjne i tam diagnosta bezproblemowo powinien to zlokalizować.
Przynajmniej ja tak zawsze robię i jeszcze nigdy nie zapłaciłem za taką diagnostykę więcej niż 20zł, a często przy okazji coś jeszcze się zrobi, np. ostatnio przy okazji miałem dokładnie ustawione światła przednie -
Zrobiłem filmiki z skrzypienia i na 100% to winne są te nowe amortyzatory.
Odkręciłem dolne mocowanie aby sprawdzić i wyszło na nie.Pierwszy gdzie słychać skrzypienie. Tu amory są przykręcone:
http://w860.wrzuta.pl/film/3OeSwdNWDED/skrzypienie
Drugi filmik po odkręceniu obu amorów. Ja widać i słychać autem można bujać do woli. Skrzypienia charakterystycznego nie słychać.
-
Strzelam:
skrzypiące podczas pracy amortyzatory (mało prawdopodobne, boć w końcu nowe) albo
sprężyny trące na dole lub na górze.
Ja zaczekałbym parę
dni, może samo się "ułoży" i przestanie.nowe amory są sztywniejsze i teraz skrzypią tuleje wahaczy
-
nowe amory są
sztywniejsze i teraz skrzypią tuleje wahaczyMyślisz że to właśnie mi skrzypi?
-
Myślisz że to
właśnie mi skrzypi?A jakiej marki są te amorki?
-
A jakiej marki są
te amorki?Made in Allegro. Nie stać mnie na gazowe więc kupiłem zwykłe tanie olejowe.
-
Made in Allegro.
Nie stać mnie na gazowe więc kupiłem zwykłe tanie olejowe.Prawdopodobnie tu tkwi problem
-
Prawdopodobnie tu
tkwi problemTeż tak sądzę, dlatego zapytałem się najpierw o markę...
-
Zatem zostaje jak jest gdyż tylko na wolnej prędkości i sporych nierównościach słychać.
-
Jaco nie czytałem wszystkie
Pewnie mega denerwuje cie po założeniu tylnych amorków skrzypienie po np.każdym przejechanym zwalniaczu,lub skrzypienie nawet w tedy kiedy ktoś się rusza na tylnej kanapie
Kupiłem z Allegro,uszy wytrzymał miesiąc,wywaliłem tylne,wsadziłem GH błoga cisza
Na to nie ma rady,z resztą preparat przemysłowy Ambersil +40 jest o parę klas wyżej od wd40.Pomógł na 2-3 dni.
Przykro mi.Tylko wymiana.
-
Dziś umyłem auto i odkurzyłem wewnątrz.
Wyjeżdżam na urlop więc trzeba się czymś pokazać.
Co do amorów to dałem sobie na luz.
-
Dzisiaj znalazłem odrobinę czasu i udało mi się wymienić filtr gazu. Stary miałem od czasu montażu, tj. od czerwca 2011, zrobiłem na nim ~30 000km. Nie wyglądał tak źle:
Wymieniłem też uszczelkę tłumika, bo stara była zbyt luźna i tłumik uderzał od drążek zmiany biegów. Okazało się też, że nieszczelna jest prawdopodobnie uszczelka kolektora wydechowego
-
Dzisiaj woskowanie i polerka....efekt jest zabójczy : P
-
-
Czy montując te LEDy sprawdzałeś zgodność z obowiązującymi wymogami dla świateł dziennych
-
Dziś przyszła pora na reanimację jednego oświetlenia tablicy. Zgnił jeden przewód a właściwie to pół konektora żeńskiego. Wymiana na nowy i już świeci. Jeszcze tylko muszę dorobić jakoś mocowanie, bo poprzedni właściciel zakręcił ładnie na drutach. Oczywiście oryginalne mocowania uległy biodegradacji.
Reanimowałem też przeciwmgielne z tyłu. Też zgniły obydwa przewody.
I jeszcze nie dziś a w sobotę dokończyłem centralny w drzwiach. Klapa dalej czeka.
To z napraw.
Popsułem: wczoraj wieczorem zahaczyłem wydechem przy cofaniu i przesunąłem cały wydech jakieś 5cm do przodu. Boję się tego odginać z powrotem, żeby nie urwać kolektora.W planach ściemnienie szyb, zabudowa głośników w bagażniku, podobna do miecho Stary kotlet
-
To z napraw.
Popsułem: wczoraj
wieczorem zahaczyłem wydechem przy cofaniu i przesunąłem cały wydech jakieś 5cm do
przodu. Boję się tego odginać z powrotem, żeby nie urwać kolektora.
W planach
ściemnienie szyb, zabudowa głośników w bagażniku, podobna do miecho
Stary
kotletPolecam taką zabudowę ładnie gra i miejsca nie zajmuje