Co dziś dłubałem w Tico
-
stemplu Użytkownik archiwalnynapisał 3 lis 2011, 19:57 ostatnio edytowany przez stemplu 11 sie 2016, 21:15
Mam taką małą na rzepach gdzieś w gratach z poprzedniego auta i zapomniałem o niej , ale poupychałem wszystkie graty przy zapasie.
W bagażniku została tylko apteczka i klucz do kół duży krzyżak, bo nie mam oryginału na wyposażeniu.
Przy okazji: kiedy ostatnio sprawdzaliście sobie ciśnienie na zapasie? Ja wczoraj miałem 0,5 atm. - napierdziałem do 2,5. W dojazdówkach powinno być ok 4atm -
volcannapisał 3 lis 2011, 20:14 ostatnio edytowany przez volcan 11 sie 2016, 21:15
Przy okazji: kiedy ostatnio sprawdzaliście sobie ciśnienie na zapasie?
Ja ostatnio odkryłem jak się zapas wyjmuje I co ciekawe - miał ponad 2 bary
Oczywiście nie w Tico -
stemplu Użytkownik archiwalnynapisał 3 lis 2011, 20:35 ostatnio edytowany przez stemplu 11 sie 2016, 21:15
w żonowym Matizie miałem niedawno okazję testować swoje umiejętności PIT STOPiarza. Po zakończeniu zmiany koła żona się pyta i co teraz? Ja mówię, jedź już zrobione... takie oczy zrobiła.
Na szczęście było powietrze na zapasie. Cała zmiana koła może 3-4 minuty. Podnośnik i zapas chyba od nowości nie był używany. Zapas jeszcze z "cyckami" na oponie a podnośnik piszczał jak zarzynana świnia... ale już przesmarowany.P.S. muszę kiedyś pooglądać tego Santka Twojego, Biedronę już widziałem
-
stachnapisał 4 lis 2011, 16:45 ostatnio edytowany przez stach 11 sie 2016, 21:15
A myślisz, że
mechanikom nie ukręcają się śruby, nie łamią zatrzaski itp.
Jeżeli przydarzy
się to Tobie, to starasz się naprawić to poprawnie, gdy mechanicy najczęściej tego
nie robią lub zrobią tak, aby tylko się trzymało.
Mam sporo
przykładów od wielu mechaników w swoich samochodach, a że nie chcę już się
denerwować, to nie będę tego opisywał.Podpisuję się pod tymi słowami dwoma rękami.
Święte słowa!
Do tego bardzo często mechanicy i monterzy LPG są pod wpływem alkoholu, co należy zawsze dodawać jak się pisze o mechanikach. -
volcannapisał 4 lis 2011, 21:35 ostatnio edytowany przez volcan 11 sie 2016, 21:15
P.S. muszę kiedyś pooglądać tego Santka Twojego, Biedronę już widziałem
W przyszłym tygodniu będę w Jaworznie już (pewnie pod koniec tygodnia), więc jakiegoś spota weekendowego można zrobić
Łatwo go poznać - to jedyny Santek na blachach RZ z grupy (chyba) 4 lub 5 srebrnych Santków jeżdżących po Jaworznie
-
volcannapisał 4 lis 2011, 21:36 ostatnio edytowany przez volcan 11 sie 2016, 21:15
Do tego bardzo często mechanicy i monterzy LPG są pod wpływem alkoholu, co należy zawsze dodawać jak się pisze o mechanikach.
Zmień mechaników Ja nigdy nie spotkałem się z zapachem alko u mechanika - aczkolwiek przyznać trzeba, że co do fachowości wielu "speców" mam identyczne obserwacje, jak Ty, Sharky i wielu, wielu innych posiadaczy samochodów.
-
stachnapisał 5 lis 2011, 16:55 ostatnio edytowany przez stach 11 sie 2016, 21:15
Zmień mechaników
Ja nie korzystam z usług mechaników.
Ja nigdy nie spotkałem się z zapachem alko u mechanika
Szczęściarz.
Jak Palikot zalegalizuje Marihuanę, to dopiero będzie!- aczkolwiek przyznać
trzeba, że co do fachowości wielu "speców" mam identyczne obserwacje, jak Ty, Sharky
i wielu, wielu innych posiadaczy samochodów.Cieszę się!
-
stemplu Użytkownik archiwalnynapisał 5 lis 2011, 18:42 ostatnio edytowany przez stemplu 11 sie 2016, 21:15
ja w weekend następny (11-13) jadę do znajomej pod Jordanów
muszę w takim razie wybrać się na zwiedzanie Jaworzna, bo dawno tam się nie zapuszczałem. i będę wypatrywał.
A żeby nie było OT, to umyłem dziś obydwa DU .
Miałem odkurzyć wnętrza jeszcze, ale nagle zrobiło się ciemno i już mnie się nie chciało
Znalazłem też siatkę na rzepy i wstawiłem do Tico. przytrzymuje teraz płyn do odmrażania szyb i ściągaczkę do wody z szyb. Fotek brak. -
volcannapisał 5 lis 2011, 19:46 ostatnio edytowany przez volcan 11 sie 2016, 21:15
Ja nie korzystam z usług mechaników.
Fajnie masz Ja z przyczyn czysto lokalowych, technicznych, wielkości floty, jak i totalnego braku czasu nie jestem w stanie omijać warsztatów
Jak Palikot zalegalizuje Marihuanę, to dopiero będzie!
Nie strasz nawet No chyba, że na dobry początek roboty będzie zwyczaj wypalania jointa z klientem... To może nie będzie nawet tak źle.
-
czeski21 Użytkownik archiwalnynapisał 5 lis 2011, 22:14 ostatnio edytowany przez czeski21 11 sie 2016, 21:15
-
Sharkynapisał 5 lis 2011, 22:38 ostatnio edytowany przez Sharky 11 sie 2016, 21:15
.... przyznać trzeba, że co do fachowości wielu "speców" mam identyczne obserwacje, jak Ty, Sharky i wielu, wielu innych posiadaczy samochodów.
Znalazłem fotki tego co przynajmniej zauważyłem po wymianie rozrządu przez mechanika.
Na pierwszym zdjęciu widać ukręconą jedną śrubę koła pasowego.
Na drugim ułamane mocowanie filtru powietrza (zostało tylko samo "ucho:).
Nie zrobiłem zdjęcia, ale ułamane jest również jedno mocowanie osłony paska rozrządu, przez co osłona ta sobie w miarę luźno lataOczywiście to tylko mankamenty, które stwierdziłem, ale zdaję sobie sprawę z tego, że inne niespodzianki też mogą jeszcze być ukryte.
-
miechomiechonapisał 6 lis 2011, 09:05 ostatnio edytowany przez miechomiecho 11 sie 2016, 21:15
a ja dzisiaj
dłubałem przy nowych zegarach próbując wszystko podłączyć jak należy oto robocze
zdjęciaCiekawie wykonane Masz więcej fotek od wewnątrz?
-
Bervoc Użytkownik archiwalnynapisał 6 lis 2011, 17:35 ostatnio edytowany przez Bervoc 11 sie 2016, 21:15
Wczoraj byłem u oponiarzy:
- uszczelnili mi tylne koła, bo co dzień musiałem dopompowywać powietrze.
- wyważyli również wszystkie koła.
Po tych zabiegach auto zbiera się o wiele lepiej i ogólnie moim zdaniem prowadzi się lepiej.
-
chris2233 Użytkownik archiwalnynapisał 6 lis 2011, 17:38 ostatnio edytowany przez chris2233 11 sie 2016, 21:15
Wczoraj byłem u
oponiarzy:- uszczelnili mi
tylne koła, bo co dzień musiałem dopompowywać powietrze. - wyważyli również
wszystkie koła.
Po tych zabiegach
auto zbiera się o wiele lepiej i ogólnie moim zdaniem prowadzi się lepiej.
Jak miałeś za mało powietrza to nie dziwota, że auto było mułowate.
- uszczelnili mi
-
czeski21 Użytkownik archiwalnynapisał 6 lis 2011, 18:02 ostatnio edytowany przez czeski21 11 sie 2016, 21:15
-
chris2233 Użytkownik archiwalnynapisał 6 lis 2011, 18:07 ostatnio edytowany przez chris2233 11 sie 2016, 21:15
więcej fotek od
wewnątrz zegara czy pojazdu? :))
tym razem zegary w
ciągu dniaSam przerabiałeś zegary czy korzystałeś z oferty jednego z rzemieślników w Polsce, który robi to wysyłkowo?
-
czeski21 Użytkownik archiwalnynapisał 6 lis 2011, 18:11 ostatnio edytowany przez czeski21 11 sie 2016, 21:15
Sam przerabiałeś
zegary czy korzystałeś z oferty jednego z rzemieślników w Polsce, który robi to
wysyłkowo?zdecydowanie korzystałem z oferty wykonanie jest jak należy
-
chris2233 Użytkownik archiwalnynapisał 6 lis 2011, 19:01 ostatnio edytowany przez chris2233 11 sie 2016, 21:15
zdecydowanie
korzystałem z oferty wykonanie jest jak należyW dalszym ciągu krzyczy za usługę 250zł, jak kilka lat temu?
Ps. temat przeróbki zegarów do Tico w wykonaniu tego pana był nie raz omawiany na forum
Sam chciałem skorzystać z tej oferty, ale Tico się sprzedało i nie zdążyłem. -
miechomiechonapisał 6 lis 2011, 21:41 ostatnio edytowany przez miechomiecho 11 sie 2016, 21:15
więcej fotek od
wewnątrz zegara czy pojazdu? :))
tym razem zegary w
ciągu dniaMiałem na myśli zegary od środka
-
Sharkynapisał 8 lis 2011, 08:35 ostatnio edytowany przez Sharky 11 sie 2016, 21:15
Moje Tico już jeździ na oponach zimowych
281/1179