Co dziś dłubałem w Tico
-
napisał 2 cze 2012, 21:19 ostatnio edytowany przez miechomiecho 11 sie 2016, 21:17
Czyżby uszczelka pod głowica??
To może potwierdzić analiza spalin. Ale najpierw proponuję sprawdzić dywanik pasażera, bo może masz wyciek z nagrzewnicy (połączenie przewodów gumowych z grzejnikiem)
-
Użytkownik archiwalnynapisał 2 cze 2012, 21:33 ostatnio edytowany przez felix1909 11 sie 2016, 21:17
okej jutro sprawdze, ale wydaje mi sie ze suchy bo dzisiaj jak siegałem narzedzia to oparłem sie reka o dywnik pasazera i był suchy zobacze mate wygłuszajaca i pod dywanikiem podłoge.
-
Sprawdź też pod wykładziną kierowcy, tam też może się polać (tak mi się wydaje).
A może to po prostu układ się "ustabilizował" po zapowietrzeniu... Dolej i obserwuj, gdy znowu ucieknie, będziesz się martwił. -
Użytkownik archiwalnynapisał 3 cze 2012, 14:08 ostatnio edytowany przez felix1909 11 sie 2016, 21:17
a możliwe ze sie odpowietrzył dopiero, doleje i zobacze po 500km czy ubedzie.
-
napisał 4 cze 2012, 08:30 ostatnio edytowany przez adamo81 11 sie 2016, 21:17
Aha, obu
cylinderków nie musisz od razu wymieniać, to nie amortyzator, że trzeba parami.Ale z reguły ten drugi będzie w podobnym stanie, no i jedna robota...
U mnie jak się zastał jeden to już drugiego nie sprawdzałem tylko kupiłem od razu dwa. No i miałem rację, bo ten drugi też stał na amen
-
napisał 4 cze 2012, 08:32 ostatnio edytowany przez adamo81 11 sie 2016, 21:17
Tu mogę
potwierdzić, że ten kluczyk to wspaniała rzecz a kosztuje z 11zł. Potrafi on
uratować odkręcany przewód. Co do wymiany gumki uszczelniającej to dobry sposób
jeśli cieknie ta osłona. Nie raz tak robiłem, choć teraz już nie można kupić
zestawów naprawczych.Ale żabka też musi być... U mnie jeden przewód udało się ruszyć takim kluczem, ale w drugim śruba się omknęła i żaba poszła w ruch
-
napisał 4 cze 2012, 08:34 ostatnio edytowany przez adamo81 11 sie 2016, 21:17
Aha, czyli tak, jak
myślałem. W razie czego samemu można przetachać.100kilo sam weźmiesz? Czyli jesteś nauczycielem WF-u?
-
napisał 4 cze 2012, 08:36 ostatnio edytowany przez adamo81 11 sie 2016, 21:17
Ostatni pisałem ze
po nasmarowaniu tulei wachaczy przestały skrzsypieć, dzisiaj w drodze na cmentarz
znów zaczeła skrzypieć wiec nie opłaca sie smarować po to by miec 2 dni spokoju ; DTakie smarowanie jeszcze bardziej dobija wahacze, bo do nasmarowanych tulei dostaje się piasek i kurz...
-
100kilo sam weźmiesz?
Podnieść i przenieść ten metr czy dwa?
A Ty nie dasz rady?Czyli jesteś nauczycielem WF-u?
Pojechałeś...
Niestety, tylko nauczycielką WF-u. -
napisał 4 cze 2012, 19:46 ostatnio edytowany przez Sharky 11 sie 2016, 21:17
Jest małe pytanie
nie widać wycieków z układu chlodzenia, a po przejechaniu okolo 100km to w
zbiorniczku schodzi minimalnie płyn. po przejechaniu 500km brakuje 200ml w
zbiorniczku. (nie pełna szklanka).
z 2 lub 3 tygodnie
temu zmieniałem chlodnice i wszystkie weże doprowadzajace płyn po całym układzie.
Kilka razy sprawdzałem wszytkie węze i objemki ale nigdzie nie widać wycieków.
Czyżby uszczelka pod głowica??Skoro wcześniej nie było problemów z ubytkiem płynu chłodzącego, to problem leży prawdopodobnie w samej chłodnicy lub dochodzących wężach.
Słyszałem o przypadkach, że nawet nowe chłodnice były nieszczelne i tam dochodziło do wycieku.
Ponieważ jest tam gorąco, to z czasem następowało odparowanie płynu i nie było widać źródła wycieku.
Radzę bardzo dokładnie sprawdzić, czy przy króćcach chłodnicy nie ma nieszczelności na wężach gumowych - trzeba to najlepiej sprawdzić suchą rękę dokładnie obejmując węże również od dołu.
Niedawno demontowałem "dolny" układ chłodzenia i mimo zamontowania nowych opasek widziałem, że płynu jednak odrobinę ubywa. Wszystko wyglądało OK, jednak dopiero gdy suchą ręką objąłem dolny wąż idący do chłodnicy stwierdziłem, że od spodu był mokry. -
Użytkownik archiwalnynapisał 4 cze 2012, 19:53 ostatnio edytowany przez felix1909 11 sie 2016, 21:17
Juz sprawdzałem 2 razy wszystkie połączenia węży i chłodnice i nigdzie nic nie wyczuwam ręką zeby było mokre.
Sprawdzałem tez nagrzewnice również sucha.
Ogólnie dzisiaj to montowałem uchwyt gaśnicy po prawej stronie pasażera.
jutro czeka mnie przegląd,jestem ciekaw czy przejdzie : D
-
napisał 4 cze 2012, 19:55 ostatnio edytowany przez Sharky 11 sie 2016, 21:17
Sprawdzałem tez nagrzewnice również sucha.
W jaki sposób sprawdziłeś nagrzewnicę
-
Użytkownik archiwalnynapisał 4 cze 2012, 20:45 ostatnio edytowany przez felix1909 11 sie 2016, 21:17
ogólnie samej nagrzewnicy nie sprawdziłem, ale posprawdzałem podłoge z przodu, również pod wykładziną, i elementy wygłuszajace, wykładzina jak i sama blacha suchutka wiec nagrzewnica odpada.
-
napisał 4 cze 2012, 21:04 ostatnio edytowany przez Sharky 11 sie 2016, 21:17
.... sama blacha suchutka wiec nagrzewnica odpada.
Nagrzewnica nie powinna odpadać, lecz trzymać się pewnie w swoich mocowaniach
-
Użytkownik archiwalnynapisał 4 cze 2012, 21:21 ostatnio edytowany przez felix1909 11 sie 2016, 21:17
Nagrzewnica nie
powinna odpadać, lecz trzymać się pewnie w swoich mocowaniachTo może inaczej napisze:
nagrzewnica według mnie jest sprawna, wiec nie biorę pod uwagę jej uszkodzenie, gdyż jej okolice są suche : P
-
Użytkownik archiwalnynapisał 4 cze 2012, 23:13 ostatnio edytowany przez Bryan 11 sie 2016, 21:17
Z nowości?
Po pól roku od zakupu sprzedałem mojego ticlca Wziołem 3500zł za gołego w stanie niemal idealnym, wszystkie moje nie standarowe rzeczy całą tapicerka audio są na sprzedaż (dział giełda) -
Użytkownik archiwalnynapisał 5 cze 2012, 19:04 ostatnio edytowany przez felix1909 11 sie 2016, 21:17
Dzisiaj był przegląd i wszystko jest w porzadku, prócz gumy na wachaczu (ta sama to zaczęła skrzypieć ostatnimi czasy).
Wymiena całego węża spryskiwaczy tylnej szyby. (od zbiorniczka po sama dysze wylotową na szybe.) Było troche roboty ale mam w końcu pewność ze bedzie działać na bank, stary weżyk był klejony w kilku miejscach i był uciety przed dojściem do tylnej klapy.
-
napisał 6 cze 2012, 03:22 ostatnio edytowany przez adamo81 11 sie 2016, 21:17
Podnieść i
przenieść ten metr czy dwa?Może przesunąć po podłożu...
A Ty nie dasz rady?
Szkoda pleców Lepiej kogoś do pomocy zawołać na chwilę
-
napisał 6 cze 2012, 13:51 ostatnio edytowany przez miechomiecho 11 sie 2016, 21:17
Może przesunąć po
podłożu...
Szkoda pleców
Lepiej kogoś do pomocy zawołać na chwilęZwłaszcza, że takie przeciążanie się może być niebezpieczne dla kręgosłupa
-
Użytkownik archiwalnynapisał 9 cze 2012, 19:52 ostatnio edytowany przez Slavo88 11 sie 2016, 21:17
Zainstalowałem pomalowany błotnik+przełożenie siłownika CZ ze starych drzwi do obecnych