Problem z migającą kontrolką akumulatora
-
Masę tak, czy inaczej odtwórz - ale wydaje mi się, że albo któraś dioda w mostku prostowniczym pada, ewentualnie zawieszają się (lub kończą) szczotki w alternatorze.
-
Masę trzeba było przykładać do obudowy alternatora, a nie do silnika. Jak się zasyfi połączenie alternator-silnik, to się takie kwiatki dzieją. Regulator też może masy nie mieć. Diód nie ma co ruszać, no ewentualnie szczotki, ale diód nie.
-
Do obudowy alternatora też przykładałem, odnowie tą mase do silnika i budy i wtedy dalej będe się martwił.
-
A to co zalecał Sharky zrobiłeś? Bo to, że napięcia na akumulatorze są w miarę dobre, wcale nie znaczy, że są takie same w całej instalacji. Niejeden już miał problemy z powodu tej złączki(bądź bezpieczników głównych jak mówią inni).
-
Własnie to co radził Sharky w sumie nie wiem jak dokładnie zrobić, porobiłem zdjęcia pod maską później wkleję to wskażecie co mam czyścić bo praktycznie wszystko już poczyściłem.
-
Własnie to co
radził Sharky w sumie nie wiem jak dokładnie zrobić,Chodzi o tą kostkę zaznaczoną na zdjęciu.
Rozebrać, wyczyścić styki, lubią być nadpalone.
Wątek o owej kostce tutaj .Kolega Przedborzak się nie pozłości, że pożyczyłem
-
Typowy brak dobrej masy do obudowy.
Kup ten przewód do masy w poniedziałek i zamontój go solidnie potem.
Powinno pomóc.
-
Ok czyli dobrze trafiłem, tą kostke czyściłem w sobotę, nic nie pomogło, teraz jeszcze zauważyłem że włączając awaryjne kontrolka mi nie mruga, a włączając tylko jeden lub drugi kierunek prawo lewo ona mruga, tak samo jest ze światłami one pobierają chyba najwięcej mocy a włączając je, kontrolka jest w takim samym stanie, obroty tylko leciutko spadają.
-
A sprawdzałeś punkt masowy przy skrzynce bezpieczników? Jeśli nie, to warto też się przyjrzeć temu miejscu.
-
Panowie powracam do tematu, kupiłem nową masę przymocowałem, sprawdzam, dalej nic ! Ok myśle to musi być na bank alternator. Wymieniłem alternator na napewno dobry odpalam, patrze ! dalej nic dalej wszystko mruga jak mrugało dalej świeci się kontrolka przy włączaniu wycieraczek.
Następnym krokiem będzie wyjeba*** immobilaizera i posprawdzanie wszystkich kabli własnie tam w okolicy bezpieczników.
-
Następnym krokiem
będzie wyjeba*** immobilaizeraZanim to zrobisz spróbuj pokręcić(dokręcić) śrubkami mocującymi tą plastikową pokrywkę(pod nią znajduje się mechanizm ślimak-ślimacznica czyli tzw. reduktor).Może to coś pomoże
-
Tz o co Ci dokładniej chodzi ? Która pokrywa i gdzie ? Jakbys mógł przybliżyć
-
Po pierwsze najpierw zamiast zmiany alternatora trzeba było zmierzyć sobie napięcia zwykłym miernikiem za 10zł. Wtedy widać czemu, gdzie i za co świeci ta kontrolka. Czy to wina masy czy też spadek napięcia na przewodach. Ja polecam sprawdzić ową felerną kostkę przy biegunie + bo ona dzieli niepotrzebnie dwa najbardziej obciążone przewody.
-
Może weź miernik i pomierz napięcia od akumulatora na kostkach żeby zlokalizować ten słaby punkt masowy.
Jeżeli nie pomoże proponuje wizyte u jakiegoś elektryka samochodowego. -
Tz o co Ci
dokładniej chodzi ? Która pokrywa i gdzie ? Jakbys mógł przybliżyćMam na myśli tą pokrywkę(okrągłą) przykręconą do silniczka wycieraczek
(chyba na trzy śrubki).Albo sprawdź czy silnik wycieraczek ma masę (w półożeniu włączonych wycieraczek).Ja nie jestem elektryk, ale kiedyś mi to pomogło. -
Następnym krokiem będzie wyjeba*** immobilaizera
Poproszę o stosowanie ogólnie akceptowalnych sformułowań.
-
Poproszę o
stosowanie ogólnie akceptowalnych sformułowań.