Czy ktoś mieszka w pobliżu Czech - tylne bezwładnościowe pasy
-
Jako że temat względem pasów, pozwólcie że się "wtrynię"
Na początek życzę na ten 2011 rok, Wszystkim "Tikusiowiczom" zdrowia i aby te cztery kółka się kręciły.
Co do pasów, mnie też to mówiąc oględnie "mierziło".
Załatwiłem to tak-szrot =20/30zł, pas piąty poszedł "out" (jak ktoś wozi trzech pasażerów z tyłu?-niech zostawi)
U mnie wygląda to tak: -
Załatwiłem to
tak-szrot =20/30zł, pas piąty poszedł "out" (jak ktoś wozi trzech pasażerów z
tyłu?-niech zostawi)
U mnie wygląda to
tak:Wiesz że po wypadku możesz mieć kogoś na sumieniu i prokuratora na karku? Już nie mówiąc o tym, że nieprawidłowe punkty kotwienia pasów oznaczają negatywny wynik badania technicznego. Były na forum wątki jak przerobić pasy przednie aby zamocować rolki w tych samych miejscach gdzie były zakotwiczone pasy statyczne -poczytaj, tak jest dużo bezpieczniej niż u Ciebie, chociaż ja na jakąkolwiek przeróbkę inną niż zamocowanie oryginalnych pasów przeznaczonych w to miejsce bym się nie odważył.
-
Wiesz że po wypadku
możesz mieć kogoś na sumieniu i prokuratora na karku? Już nie mówiąc o tym, że
nieprawidłowe punkty kotwienia pasów oznaczają negatywny wynik badania technicznego.
Były na forum wątki jak przerobić pasy przednie aby zamocować rolki w tych samych
miejscach gdzie były zakotwiczone pasy statyczne -poczytaj, tak jest dużo
bezpieczniej niż u Ciebie, chociaż ja na jakąkolwiek przeróbkę inną niż zamocowanie
oryginalnych pasów przeznaczonych w to miejsce bym się nie odważył.
Wiesz co "drzonca" weź Ty -
Wiesz że po wypadku
możesz mieć kogoś na sumieniu i prokuratora na karku? Już nie mówiąc o tym, że
nieprawidłowe punkty kotwienia pasów oznaczają negatywny wynik badania technicznego.
Były na forum wątki jak przerobić pasy przednie aby zamocować rolki w tych samych
miejscach gdzie były zakotwiczone pasy statyczne -poczytaj, tak jest dużo
bezpieczniej niż u Ciebie, chociaż ja na jakąkolwiek przeróbkę inną niż zamocowanie
oryginalnych pasów przeznaczonych w to miejsce bym się nie odważył.
Przepraszam, urwało wątek-ale do rzeczy. Wozisz komplet pasażerów z tyłu? tzn. trzy osoby?
Chceż zarobić na pasach? Ty się martwisz o kotwiczenie pasa? Nie siej kolego paniki ani żadnej psyhozy!!!!, Skąd wiesz że moje pasy są źle zakotwiczone?
czyżby kolega (uczony wielce) uczestniczył w budowie "skorupy" TICO i wie gdzie są punkty tzw."mocne/strategiczne" ? Może ty uczestniczyłeś na Żer... w budowie Tica?
No osłabię cię i brata-tico=Alto=Japan. -
Wozisz komplet pasażerów z tyłu? tzn. trzy osoby?
Zdarza się. Swoją drogą już za samo pozbycie się środkowego pasa diagnosta może nie podbić Ci badania technicznego. Zobacz na Dz.U. 2009 nr 155 poz. 1232 (Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 18 września 2009 r. w sprawie zakresu i sposobu przeprowadzania badań technicznych pojazdów oraz wzorów dokumentów stosowanych przy tych badaniach), załącznik nr 1 mówiący co diagnosta powinien sprawdzić, punkt 9.1.12. Auto masz rejestrowane na 5 osób i brak jednego z pasów jest podstawą do negatywnego wyniku badania. Punkty kotwiczenia w miejscach nieprzewidzianych przez producenta pojazdu też są na tej liście.
Chceż zarobić na
pasach?- Udało się sprowadzić tylko cztery komplety, chętnych było więcej.
- Na sprowadzeniu pasów nie zarabiam ani grosza.
Ty się martwisz o kotwiczenie pasa? Nie siej kolego paniki ani żadnej
psyhozy!!!!, Skąd wiesz że moje pasy są źle zakotwiczone?
czyżby kolega
(uczony wielce) uczestniczył w budowie "skorupy" TICO i wie gdzie są punkty
tzw."mocne/strategiczne" ? Może ty uczestniczyłeś na Żer... w budowie Tica?Chcę żebyś się zastanowił, zanim kogoś zabijesz lub trwale okaleczysz przez swoją głupotę. Czy choć w przybliżeniu zdajesz sobie sprawę jak potężne siły działają na pas bezpieczeństwa podczas wypadku? Wiesz jaka jest procedura sprawdzania kotwiczenia pasów bezpieczeństwa wg dyrektywy 76/115/EWG podczas uzyskiwania homologacji? Podczas testów miejsce kotwiczenia poddawane jest sile około 25 kN, to jest w przybliżeniu równe 2,5 tony! Czy sądzisz że twój wynalazek wytrzyma coś takiego?
-
... widzisz i nie grzmisz :chaja:
-
Odpuść...bo nie warto
Kolega już nie pierwszy raz sieje zamęt -
Odpuść...bo nie
warto
Kolega już nie
pierwszy raz sieje zamętAle musisz przyznać, ze ten zawijający się na własnej obudowie pas wygląda nieziemsko
Szkoda, że pasażerowie tego nie widzą wsiadając
-
Chceż zarobić na pasach?
Nie chce i nie zarabia. Załatwia swoje sprawy i przy okazji robi przysługę kilku innym osobom (niektórym wierząc na słowo, że zapłącą i odbiorą, bo ich nawet nie widział "w realu").
No, to tę kwestię wyjaśniliśmy chyba.Ty się martwisz o kotwiczenie pasa? Nie siej kolego paniki ani żadnej
psyhozy!!!!, Skąd wiesz że moje pasy są źle zakotwiczone?A skąd ma wiedzieć, że dobrze? Wspomniałeś choć słowem o sposobie, w jaki je zakotwiczyłeś?
czyżby kolega (uczony wielce)
Czy Ty naprawdę ZAWSZE musisz się odezwać tylko po to, żeby zacząć awanturę?
Nawymyślał Ci chłopak od nieuków, czy coś? Pokaż, gdzie, bo nie widać. A jeśli nie widać, to nie rób takich złośliwości (żeby Tobie nikt nie narobił - a jest się czego czepić ).uczestniczył w budowie "skorupy" TICO i wie gdzie są punkty
tzw."mocne/strategiczne" ? Może ty uczestniczyłeś na Żer... w budowie Tica?Wyjaśnij więc, a nie opieprzaj na wstępie!!!
No osłabię cię i
brata-tico=Alto=Japan.Nic z tego nie rozumiem.
-
Jako że temat względem pasów, pozwólcie że się "wtrynię"
Oby tylko tym razem było TYLKO rzeczowo i bez awantur.
Na początek życzę
na ten 2011 rok, Wszystkim "Tikusiowiczom" zdrowia i aby te cztery kółka się
kręciły.Przyłączam się. Zdrowia i pełnego bezpieczeństwa (w zapiętych pasach) wszystkim.
Co do pasów, mnie
też to mówiąc oględnie "mierziło".
Załatwiłem to
tak-szrot =20/30zł, pas piąty poszedł "out" (jak ktoś wozi trzech pasażerów z
tyłu?-niech zostawi)
U mnie wygląda to
tak:To już wiemy, jak wygląda. A teraz dodaj niezbędny opis tego, czego nie widać:
1. skąd te pasy pochodzą (marka, model)?
2. jak wyglądało auto, z którego pochodzą - było po wypadku? Jeśli tak, jak wielkim?
3. co trzeba było zmienić, żeby działały?
4. dlaczego zdecydowałeś się na montaż zwijaczy w bagażniku, a nie gdzieś indziej?
5. w jaki sposób zamontowałeś je - wiertarka, otwór, śruba i nakrętka?Napisz coś więcej, zamiast dawać fotozagadki i dziwić się, że ktoś się dziwi.
-
Trzeba było zamontować tak jak parę osób już pokazywało w miejscu do tego przeznaczonym na słupku. Ja tak tez zrobiłem i pasy nie rzucają się aż tak w oczy. No i teraz o wiele lepiej jest bo dawniej by zapiąć z tyłu to była mordęga. A teraz się ładnie zwijają i rozwijają.
-
Ale żeby zrobić taki numer
trzeba było by mieć coś nagrane wcześniej. Ciekawe czy maja oni coś podobnego jak u
nas allegro z częściami i samochodami. (wiem ze mają odpowiednik allegro ale tam nic
nie ma).Mają serwis ogłoszeniowy z samochodami: http://www.autovit.ro/ U nich Tica są droższe niż w Polsce - 500-1500 euro, ale za to z klimą i trafiają się nieco młodsze niż tu (w Rumunii Tico było produkowane do 2002 roku). Podejrzewam też że zazwyczaj blacharka jest w lepszym stanie, oni nie maja tam takiego problemu z rdzą.
-
Mają serwis
ogłoszeniowy z samochodami: http://www.autovit.ro/A pojemność też mieli inną klik
Niektóre ceny porównywalne do naszych -
A pojemność też
mieli inną klikW Polsce też takie są :
http://tnij.org/j4x0
Królują 900cm3:
http://otomoto.pl/daewoo-tico-C16980097.htmlNiektóre ceny
porównywalne do naszychNiektóre... Patrząc na tamtejsze ceny różnych samochodów (nie tylko Tico) widzę, że w Polsce ceny kilkunastoletnich samochodów są wyjątkowo niskie. Jakby nie patrzeć w Polsce Tico w bardzo dobrym stanie za 2000 zł to nie jest żadna promocja tylko normalna cena, a przecież to jest sporo mniej niż średnia miesięczna płaca netto.
-
ja tez jestem chetny na zakup pasow do tylu
-
przecież to jest sporo mniej niż średnia miesięczna płaca netto.
Z tą średnią to jest róznie jeden ma 1700 na miesiac a inny 5000 albo lepiej bierze.
-
Z tą średnią to
jest róznie jeden ma 1700 na miesiac a inny 5000 albo lepiej bierze.Tak jak pisałeś, to zależy jeszcze w jakiej walucie 1700 lub 5000 razy w uwaga.
-
Tak jak pisałeś, to
zależy jeszcze w jakiej walucie 1700 lub 5000 razy w uwaga.To że ktoś wiecej zarabia nie znaczy że jest bogatszy jak ma hipoteke dzieciaki itp.
Kasa idzie jak lód poprostu.
-
Witam wszystkich.
Pozwolę sobie odświeżyć temat i odpowiem wszystkim "hurtowo"
1.a)drzonca- weź Ty się ogarnij trochę i nie pieprz bzdur. Chcesz wozić trzech pasażerów z tyłu, Twoja sprawa. Ja nie wożę, Tico jest po prostu za wąskie na takie eksperymenty. Mam z tyłu na tunelu półeczkę która rozgradza siedzisko na dwie części i basta!
b)Tu zacytuję- "Chcę żebyś się zastanowił, zanim kogoś zabijesz lub trwale okaleczysz przez swoją głupotę. Czy choć w przybliżeniu zdajesz sobie sprawę jak potężne siły działają na pas bezpieczeństwa podczas wypadku? Wiesz jaka jest procedura sprawdzania kotwiczenia pasów bezpieczeństwa wg dyrektywy 76/115/EWG podczas uzyskiwania homologacji? Podczas testów miejsce kotwiczenia poddawane jest sile około 25 kN, to jest w przybliżeniu równe 2,5 tony! Czy sądzisz że twój wynalazek wytrzyma coś takiego?"
Śmiem twierdzić że mój "wynalazek" (wynalazek w cudzysłowiu, ponieważ ani on mój, ani wynalazek- po prostu to jest STANDARD w każdym cywilizowanym aucie), wytrzyma więcej.
Kotwiczony jest z tyłu do poszycia, do blachy (nie do tej plastikowej osłonki), żeby to wyrwać to trzeba wyrwać razem z blacchą, następnie wyrwać dwa wkręty z podstawki od półki i dalej wyrwać mocowanie(FABRYCZNE=HOMOLOGOWANE), na słupku.
Tak więc ja wydłużyłem drogę (dla jasności, odwrotnie -po to stosuje się bloczki, by sobie ulżyć)
2.waisss-"widzisz i nie grzmisz"- no to grzmię, a tak na marginesie, mieszkałem i pracowałem w Twoim pięknym mieście cztery lata (78-81 Papież był), byłeś azali już na świecie?
3.mariuz- "Ale musisz przyznać, ze ten zawijający się na własnej obudowie pas wygląda nieziemsko"- na jakiej obudowie? Ty nie widziałeś w życiu samo-bezwładnościowego pasa? No tak,skok z malucha do Tico i jak ktoś podwiózł "prawdziwym" samochodem- tylko że tam nie widać tej "obudowy"
4.Porucznik Borewicz- "Wyjaśnij więc, a nie opieprzaj na wstępie!!!"
Wyjaśniam- dlaczego słupek ma być bardziej "strategiczny" niż np. poszycie nadkola? tym bardziej iż pas idzie jeszcze przez ten newralgiczny punkt na słupku. A gdzież mieli umieścić ów punkt dla pasów STATYCZNYCH?
Dla wszystkich zainteresowanych- czy statyczny pas zakotwiczony w miejscu szumnie nazwanym "punktem homologowanym" jest lepszy niż mój zakotwiczony w bagażniku?
Niech przyzna ten co "ciska we mnie kamieniem", ile razy poprawiał stateczny pas pasażerowi z tyłu?
Pasy ze szrotu to fakt, ale to nie są pasy z nabojami, by sprawdzić czy działają nie trzeba fakultetów (nijakich)-a z samochodu zachodniego, a nie Rumuńskie nie wiadomo co.
Żeby działały nic nie potrzeba robić, a że z tyłu? a po co ma wisieć nad głową to całe ustrojstwo?
Jak ktoś zainteresowany, zdejmę plastikowy boczek i wyjaśnię szczegółowo.
Ps. Pasy najlepsze nie pomogą- proszę kliknąć:
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110306/POWIAT0104/118757772 -
Witam wszystkich.
Pozwolę sobie
odświeżyć temat i odpowiem wszystkim "hurtowo"
1.a)drzonca-
weź Ty się ogarnij trochę i nie pieprz bzdur.Te, kazik, spusc troche z tonu. Ledwo sie pojawisz, a juz jazdy wszystkim robisz za to, ze zyja
Chcesz wozić trzech pasażerów z tyłu,
Twoja sprawa. Ja nie wożę, Tico jest po prostu za wąskie na takie eksperymenty. Mam
z tyłu na tunelu półeczkę która rozgradza siedzisko na dwie części i basta!To twoje zdanie. Nie musisz krytykowac innych, ktorzy chca wozic 3 pasazerow z tylu, ktorzy sa przewidziani w dowodzie rejestracyjnym pojazdu. Mozesz sobie dorabiac taka niehomologowana poleczke i nikt ci tego nie bedzie palcem wytykal w takim stylu, jak ty komentujesz nasze wypowiedzi, bo po prostu szkoda nerwow na takie prowokacje.
b)Tu zacytuję-
"Chcę żebyś się zastanowił, zanim kogoś zabijesz lub trwale okaleczysz przez swoją
głupotę. Czy choć w przybliżeniu zdajesz sobie sprawę jak potężne siły działają na
pas bezpieczeństwa podczas wypadku? Wiesz jaka jest procedura sprawdzania
kotwiczenia pasów bezpieczeństwa wg dyrektywy 76/115/EWG podczas uzyskiwania
homologacji? Podczas testów miejsce kotwiczenia poddawane jest sile około 25 kN, to
jest w przybliżeniu równe 2,5 tony! Czy sądzisz że twój wynalazek wytrzyma coś
takiego?"
Śmiem twierdzić że
mój "wynalazek" (wynalazek w cudzysłowiu, ponieważ ani on mój, ani wynalazek- po
prostu to jest STANDARD w każdym cywilizowanym aucie), wytrzyma więcej.Tu sam sobie przeczysz. Niby powolujesz sie na homologacje, a montujesz do auta cos, co nie ma prawa tam byc wedle prawa. Ingerujesz w konstrukcje auta, ktora to ingerencja nie zostala sprawdzona w testach homologacyjnych.
Kotwiczony jest z
tyłu do poszycia, do blachy (nie do tej plastikowej osłonki), żeby to wyrwać to
trzeba wyrwać razem z blacchą, następnie wyrwać dwa wkręty z podstawki od półki i
dalej wyrwać mocowanie(FABRYCZNE=HOMOLOGOWANE), na słupku.
Tak więc ja
wydłużyłem drogę (dla jasności, odwrotnie -po to stosuje się bloczki, by sobie
ulżyć)Chwala ci za to, wielki wynalazco. Nie krytykuje ciebie za pomysl, ale ty nie krytykuj fabrycznych pasow z homologacja, ktore byly montowane seryjnie w tym aucie.
2.waisss-"widzisz i nie grzmisz"- no to grzmię, a tak na marginesie,
mieszkałem i pracowałem w Twoim pięknym mieście cztery lata (78-81 Papież był),
byłeś azali już na świecie?Do tego sie nie odniose, bo to nie w temacie jest
3.mariuz-
"Ale musisz przyznać, ze ten zawijający się na własnej obudowie pas wygląda
nieziemsko"- na jakiej obudowie?Ziemsko, czy nie - to niewazne. Wazne, ze spelnia swoja funkcje zgodnie z obowiazyjacymi przepisami.
Ty nie widziałeś w życiu samo-bezwładnościowego
pasa? No tak,skok z malucha do Tico i jak ktoś podwiózł "prawdziwym" samochodem-
tylko że tam nie widać tej "obudowy"
4.Porucznik
Borewicz- "Wyjaśnij więc, a nie opieprzaj na wstępie!!!"
Wyjaśniam- dlaczego
słupek ma być bardziej "strategiczny" niż np. poszycie nadkola?Chocby dlatego, ze tak przewidzial producent pojazdu? Chyba nie trzeba szerszego wytlumaczenia
tym bardziej iż pas
idzie jeszcze przez ten newralgiczny punkt na słupku. A gdzież mieli umieścić ów
punkt dla pasów STATYCZNYCH?
Dla wszystkich
zainteresowanych- czy statyczny pas zakotwiczony w miejscu szumnie nazwanym "punktem
homologowanym" jest lepszy niż mój zakotwiczony w bagażniku?Nie wnikamy w to. Jesli czujesz sie na silach i jestes na tyle kompetentny, mozesz wyslac swoje skromne CV do jakiegos koncernu moto?
Niech przyzna ten
co "ciska we mnie kamieniem", ile razy poprawiał stateczny pas pasażerowi z tyłu?
Pasy ze szrotu to
fakt, ale to nie są pasy z nabojami, by sprawdzić czy działają nie trzeba fakultetów
(nijakich)-a z samochodu zachodniego, a nie Rumuńskie nie wiadomo co.Nie niewiadomo co, tylko lepsza wersja tych, ktore montowano u nas. To, ze rumunskie, to znaczy, ze gorsze?
Żeby działały nic
nie potrzeba robić, a że z tyłu? a po co ma wisieć nad głową to całe ustrojstwo?
Jak ktoś
zainteresowany, zdejmę plastikowy boczek i wyjaśnię szczegółowo.Jesli znasz zasade dzialania tych zwijanych pasow tylnych, wiesz dobrze po co wisi to ustrojstwo.
Ps. Pasy najlepsze
nie pomogą- proszę kliknąć:
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110306/POWIAT0104/118757772To chyba kazdy dobrze wie.