Co dziś "dłubałem" w Tico edycja 3
-
Nareszcie letnie gumy założone
-
Wsadze własnie jeszcze te gumy pewnie zeby sie tak bardzo nie uginało, nie stac mnie na sportowe zawieszenie... kupiłem tylko po to tico by czyms tanio dojezdzac do szkoly, a to ciecie to nie w celu jakiegos super tuningu i robieniu z tico super sportowego auta tylko w ramach lepszej ekonomi :> nie zwalniam przed zakretami :> trzymam rowno gaz hehe i mniejsze spalanie
-
nowa cewka, nowe przewody nowe dwie h4 i nowa klamka tył
-
... tylko w ramach lepszej ekonomi :> nie
zwalniam przed zakretami :> trzymam rowno gaz hehe i mniejsze spalanieW sprawię ekonomii - mam nadzieję, że przez te parę zł nie spowodujesz wypadku, nagle skręcając na przeciwległy pas ruchu, bo cięta sprężyna zrobiła psikusa
-
Wsadze własnie jeszcze te
gumy pewnie zeby sie tak bardzo nie uginało,Pocięte sprężyny, jeszcze gumy dystansowe wsadzisz?
A nie lepiej od razu wyrzeźbić klocki drewniane i wstawić zamiast sprężyn i amortyzatorów? Na to samo wyjdzie...nie stac mnie na sportowe zawieszenie...
... tylko klocki drewniane - jaka oszczędność będzie...
kupiłem
tylko po to tico by czyms tanio dojezdzac do szkoly,To jestem w stanie zrozumieć.
a to ciecie to nie w celu jakiegos super
tuningu i robieniu z tico super sportowego autaWystarczy trzymać się zwykłej "serii"...
tylko w ramach lepszej ekonomi :> nie
zwalniam przed zakretami :> trzymam rowno gaz hehe i mniejsze spalanieCzłowieku, pomyśl chwilę... Prowokujesz nieszczęście dla siebie i innych... Jeździsz po drogach publicznych, nie po polach... Nie żal Ci napytać sobie biedy w tak młodym wieku? Po co kusisz los? Dla 1,50 zł na 100km? Nie wierzę...
-
żartowalem z tym trzymaniem gazu na zakretach ... tico jest tak łatwym autem do wydachowania, ze trzeba miec troche siana w głowie chyba zeby szybko pokonywac zakrety. Chodzi mi ogolnie o wygode jazdy jaka teraz jest ... duzo lepiej niz na serii moze zakonczmy moj temat ;>
-
Wsadze własnie jeszcze te
gumy pewnie zeby sie tak bardzo nie uginało, nie stac mnie na sportowe zawieszenie... kupiłemTo nie dosc, ze sprezyny pociete, to jeszcze gumy chcesz dac? wtedy to juz w ogole sprezyna przestanie pracowac
-
To nie dosc, ze sprezyny
pociete, to jeszcze gumy chcesz dac? wtedy to juz w ogole sprezyna przestanie pracowacDlatego proponowałem drewniane klocki zamiast sprężyn, na to samo wyjdzie, a jaka oszczędność... Do tego: jeśli nie ma sprężyny, to po co amortyzator? Kolejna oszczędność.
-
Zawsze pozostaje amortyzacja na samych oponach - chyba, że nisko-profilowe.
-
Zawsze pozostaje amortyzacja
na samych oponach - chyba, że nisko-profilowe.I bujać się będzie jak "low-rider"
-
W końcu podpięta antena, zmiana kół z zimowych na letnie (wyczyszczone i się pięknie świecą)
-
ja wymieniłem 2 przeguby zewnętrzne i jeden wewnętrzny prawy i jestem zadowolony bo juz sie nie tucze
-
ja wymieniłem 2 przeguby
zewnętrzne i jeden wewnętrzny prawy i jestem zadowolony bo juz sie nie tuczea co to ma wspolnego z tuczeniem?
-
Wymiana stacyjki i podładowanie akumulatora przez ten czas to auto nie musiało jeździć.
-
dobra niech ci będzie z zgrzytaniem a nie tuczeniem strasznie sie kolego czepiasz pierduł
pozdrawiam -
Usuwanie rdzy z drzwi kierowcy. Dół drzwi zaraz pod listwą i środek drzwi. Wyczyszczenie do gołej blachy, odrdzewienie, podkład i malowanie. Jak na mój pierwszy raz i spray'em jestem zadowolony Bez zacieków, kolorystycznie ok i nie widać granic malowania
-
wymiana nakrętki koronkowej tylnej osi,
stara była dorabiana i miała uszkodzony gwint - koło trzymało się na zawleczce
jutro zabieram się za regenerację zacisków hamulcowych. -
dobra niech ci będzie z zgrzytaniem a nie tuczeniem
A może po prostu "z tłuczeniem"? Bo ZTCW "tuczyć" to można świniaka...
Ja rozumiem: literówka się zdarza, ale to "tuczenie" dziś już drugi (albo nawet trzeci) raz u Ciebie widzę...strasznie sie kolego czepiasz pierduł
pozdrawiamE tam, chciał po prostu się dowiedzieć chyba...
-
oj tam ł się zgubiło wielkie mecje
-
A może po prostu "z
tłuczeniem"? Bo ZTCW "tuczyć" to można świniaka...
Ja rozumiem: literówka się
zdarza, ale to "tuczenie" dziś już drugi (albo nawet trzeci) raz u Ciebie widzę...Dokladnie to probowalem koledze zasugerowac jakis czas temu, dosc delikatnie, ale uparcie tuczy i tuczy