Kontrolujcie stan opon! ...oraz rozważanie, jakie opony letnie wybrać.
-
Ale przecież tuning polega na obniżaniu...
Żartuję, wisi mi to zupełnie. Szukam kompromisu między jak najwyższą oponą (komfort jazdy,
pokonywanie dziur) a osiągami auta i wielkością nadkoli.
Jeszcze sam nie wiem.Ja w Tico miałem z przodu najpierw Fuldy 145/70R12 - krótsze przełożenia, lepsze osiagi w mieście.
Potem na prózd załozyłem 155/70R13 i nic nie ocierało, wiec możesz być spokojny o to, z tym, ze autko troszke zamlulone było, ale miało sporo lepsza trakcje, i wyzszy prześwit, wiec łatwiej sie jeźdizło po błocie, gdzie czesto jeździłem.Ja proponuje Tobie jednak kupic 4 uzywane felgi 13nastki i jednak zdecydwoac sie na opony 155/65R13.
-
Ja mam nadkola i niedawno dokupiłem kolejne dwie fuldy 145/70 i przy max skręcie osiera lakko o
nadkole, tego samego doświadczyłem rok temu jak jeździłem na matizowych 13-tkach 155/65.Ja mam oponki 145/80/12 już kilka lat. Oponki to Yokohama i spisują się dobrze. A jeśli chodzi o ocieranie się o nadkola to z tyłu czasami ale tylko przy pięciu osobach i to na dołkach, z przodu koła ocierają się o nadkola ale tylko z boku na pełnym skręcie. Z powodu iż opona jest wyższa samochód jest troszkę słabszy np (wjazd pod górę), ale szybszy (jazda po równym).
-
Zapomniałbym, traktuję opony jako jeden z najważniejszych elementów
bezpieczeństwa i nigdy nawet za darmo nie wziąłbym używanych. Sam też w
używanych butach bym nie chodził...Mam podobne zdanie. Jeśli kupuję, to nowe - wiadomo, że są OK (w razie czego mam gwarancję), no i wiadomo, że dłużej pojeżdżę.
-
Ja w Tico miałem z przodu najpierw Fuldy 145/70R12 - krótsze przełożenia,
lepsze osiagi w mieście.Patrz: o 13 mm mniejsza średnica koła i już dało się odczuć różnicę w osiągach?
Potem na prózd załozyłem 155/70R13 i nic nie ocierało, wiec możesz być
spokojny o to, z tym, ze autko troszke zamlulone było, ale miało sporo
lepsza trakcje, i wyzszy prześwit, wiec łatwiej sie jeźdizło po błocie,
gdzie czesto jeździłem.Czyli może nic nie ocierać...
Z lekkim zamuleniem jestem w stanie się pogodzić (teraz mam świetne osiągi, więc jakiejś tragedii nie przewiduję). Liczę za to na lepsze trzymanie się jezdni.Ja proponuje Tobie jednak kupic 4 uzywane felgi 13nastki i jednak zdecydwoac
sie na opony 155/65R13.Po pierwsze - nie biorę używek. To jest loteria. No, może gdybym trafił na jakieś ze znanego mi, zaufanego źródła... ale nie mam takich widoków. Jeżeli już więc brać, to tylko nowe fele. No i rozważałem to, ale znowu: musiałbym wziąć ich 5 sztuk (bo zapas) = będzie drożej. Do tego 5 sztuk nowych gum. Jeżeli pozostanę przy 12-stkach, najlepszą oponę Kormorana zostawię na zapas = będzie taniej.
Poza tym - jak pisałem - nie chcę brać niskiej opony ze względu na stan naszych dróg. Szerokość 155 też sobie darowałem ze względu na podwyższone spalanie (sprawdzone). Teraz, przy obecnych cenach LPG, 100 km kosztuje mnie 10 zł i zbytnio nie chcę z tego rezygnować. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Właściwie większość moich podróży to trasa, tak więc wchodzą w grę szybsze prędkości i trudniejsze warunki pracy dla opon (szybsze pokonywanie nierówności). Z tego względu niżej od wysokości 70 nie zejdę.
Jak pisałem: dopóki można dostać w miarę tanio dobre opony 12-stki, jest dobrze. Na 13-stki trzeba się będzie zdecydować dopiero wtedy, gdy tylko w tym rozmiarze będzie jakiś sensowny wybór. -
Leo podpowiem Ci z tymi oponami, gdyż w maju tego roku wymieniłem wszystkie 4-ry i miałem też ten problem co kupić.
Czytałem wiele opinii, pytałem ludzi itd...W końcu postawiłem na SAVA EFFECTA+ 145/80R12 i nie żałuję.
Poniżej przedstawiam zdjęcia z okresu zaraz po wymianie (więc pełny bieżnik). Mieszczą się
idealnie, nawet ze sporym zapasem, oceń sam. Ja od siebie dodam, że nic nie obciera, a jeździłem już i w 5 osób. Przez te ostatnie 3 miesiące dobrze je przetestowałem i wydaje mi się to na tyle długi okres, że moja opinia jest miarodajna.Przód:
Tył:
Dodam, że wcześniej jeździłem na Dębica nawigator 135/80R12 - przód, oraz KUMHO (oryginalne 11 letnie) -nie pamiętam rozmiaru ale też chyba 135/80R12.
Po zmianie na nowe SAVY różnica jest kolosalna:
-Do zalet na pewno należy zaliczyć cichszą pracę opony przy normalnej jeździe, oraz przy pokonywaniu wszelkich nierówności.
-Lepsze trzymanie w zakrętach - lepsza przyczepność nawet w czasie deszczu - co akurat było sprzeczne z opiniami na temat tych opon.Do wad, według mojego odczucia to właśnie ten wysoki profil 80. Z jednej strony dobre jest to, bo pomaga w amortyzacji całego układu zawieszenia, część nierówności amortyzuje sama opona, ale z drugiej strony samochód stał się bardziej "gumowaty".
Na pewno stał się też bardziej mułowaty, wolniej się rozpędza.
Mam takie momenty (oczywiście bardzo rzadko - z reguły, aby się odstresować czasami), kiedy lubię sobie ostro ruszyć spod świateł i tak na poprzednich oponach 135/80
przy zmianie biegu z 1 na 2 i szybkim puszczeniu sprzęgła, dało się jeszcze na chwilkę zakręcić kołami na suchym asfalcie. Tak na tych już tego nie mogę wykonać. Nie to jest oczywiście najważniejsze, takie tylko porównanie mi się przypomniało.Co do kręcenia kierownicą, to powiem szczerze, że nie odczułem wzrostu siły jaką muszę włożyć przy skręcaniu, czy manewrach na parkingu.
Jedynie nie mogę się wypowiedzieć, co do żywotności tych opon, bo jeszcze mało czasu minęło.
Jednak podsumowując jestem zadowolony - komfort jazdy wzrósł i cisza w samochodzie. Dzięki temu każdego zadziwiam, kto pierwszy raz jedzie TICO. jak ten samochód się dużo różni od przysłowiowego "malucha" <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Życzę dobrego wyboru. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
Leo podpowiem Ci z tymi oponami, gdyż w maju tego roku wymieniłem wszystkie
4-ry i miałem też ten problem co kupić.
Czytałem wiele opinii, pytałem ludzi itd...
W końcu postawiłem na SAVA EFFECTA+ 145/80R12 i nie żałuję.Dzięki bardzo za wyczerpującą opinię. <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> Niewykluczone, że również ja wezmę właśnie te opony.
-Lepsze trzymanie w zakrętach - lepsza przyczepność nawet w czasie deszczu -
co akurat było sprzeczne z opiniami na temat tych opon.ZTCW wcześniej były Sava Effecta (bez plusa) i one ponoć były gorsze. Nowszy model (Sava Effecta+ ) zachowują się inaczej, lepiej. Może ktoś mylił te dwie opony? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
samochód stał się bardziej "gumowaty".
Masz na myśli sam wygląd (że dużo gumy dookoła felgi), czy też chodzi o coś innego?
-
ZTCW wcześniej były Sava Effecta (bez plusa) i one ponoć były gorsze. Nowszy model (Sava
Effecta+ ) zachowują się inaczej, lepiej. Może ktoś mylił te dwie opony?Możliwe. Moje wrażenia z jazdy przemawiają na korzyść Sava Effecta+ jeśli chodzi o mokrą nawierzchnię.
Masz na myśli sam wygląd (że dużo gumy dookoła felgi), czy też chodzi o coś innego?
To, że gumy jest więcej wokół felgi to szokuje na początku, zaraz po zmianie, ale potem już wydaje się normalne i jest OK jeśli chodzi o wygląd.
Pisząc gumowaty mam na myśli takie zachowanie się samochodu, podobne do terenówki na dużych oponach. Nie wiem jak to dokładniej opisać. Mam na myśli taką miękkość samochodu. -
...jeb...
no wszystko fajnie, Toje obliczenia sa jak najbardziej okey, ale to teoria, a wiesz że od teorii do praktyki to kawałek jest. Wiadomo że żaden producent nie robi nadkoli które w każdym miejscu pod błotnikiem zmniejszają dystans do koła tylko o grubość plastiku. Druga sprawa to wystarczy że tam gdzie ociera bedzie troche grubiej konserwacji, lub wkręt będzie w innym miejscu, każde jedno nadkole nie jest identyczne z drugim np od innego producenta. U mnie przy normalnej jeździe i na prostej drodze nie ociera, ale wpływ na to mają warunki inne. Np wyjezdzam gdzies na pełnym skręcie tyłem, huśtnie autem troche na jakimś krawężniku czy korytku odpływowym i wtedy jest hrrrrrrrrrrr....., tak poza tym to jest okey. Tak więc pewnie i te 145/80 bedą się nadawać, ale ja np czuje "ała" gdy słysze jak mi coś ociera chociaż momentami i czasami. Wiem jedno, jesli to jest takie tylko lekkie przetarcie po śliskim plastiku a nie jakiejś ostrej śrubie czy czym kolwiek innym krzywdzącym stan opony to nie ma się czym przejmować, tylko jeździć.
-
Możliwe. Moje wrażenia z jazdy przemawiają na korzyść Sava Effecta+ jeśli chodzi o mokrą
nawierzchnię.Zdecydowanie się z Tobą zgadzam, mialem ten sam model i rozmiar opon, byłem z nich bardzo zadowolony.
Z tego co pamiętam, ten konkretny typ produkowany jest u nas, bo inne np. Perfecta, który posiadam już w RPA, nota bene niektóre Fuldy też są robione w tym kraju <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Możliwe. Moje wrażenia z jazdy przemawiają na korzyść Sava Effecta+ jeśli
chodzi o mokrą nawierzchnię.<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
To, że gumy jest więcej wokół felgi to szokuje na początku, zaraz po
zmianie, ale potem już wydaje się normalne i jest OK jeśli chodzi o
wygląd.Nie ma problemu, na wyglądzie mi mniej zależy, bardziej na trakcji.
Pisząc gumowaty mam na myśli takie zachowanie się samochodu, podobne do
terenówki na dużych oponach. Nie wiem jak to dokładniej opisać. Mam na
myśli taką miękkość samochodu.Aha. No cóż, jeśli tylko nie będzie "niepewności" na kierownicy, to może być "gumowaty". Zawsze to troszkę więcej komfortu. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
...jeb...
Siny, jeśli masz tak "cytować", to daruj sobie takie cytowanie w ogóle. <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
no wszystko fajnie, Toje obliczenia sa jak najbardziej okey, ale to teoria,
a wiesz że od teorii do praktyki to kawałek jest. Wiadomo że żaden
producent nie robi nadkoli które w każdym miejscu pod błotnikiem
zmniejszają dystans do koła tylko o grubość plastiku. Druga sprawa to
wystarczy że tam gdzie ociera bedzie troche grubiej konserwacji, lub
wkręt będzie w innym miejscu, każde jedno nadkole nie jest identyczne
z drugim np od innego producenta.Ależ oczywiście. Przypuszczam, że poza tym jest kilku producentów nadkoli i ich wyroby też mają różne kształty... Poza tym plastiki są różnie mocowane: niektórzy "łapią" je na 3 wkręty (i nadkole się potem łamie, hałasuje...), inni montują na sztywno do błotników. U mnie jest raczej ten drugi sposób.
Nie wiadomo, czy u mnie będą ocierały, czy zupełnie nie. Wg obliczeń (bo warto się trochę przygotować "z głową" - a siedząc przy komputerze i przed pojechaniem do zakładu, zostaje mi tylko teoria i pogaduchy na forum) powinno być dobrze. Widzisz, u Ciebie trą, u innych ludzi - nie. Zobaczy się. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />Wiem jedno, jesli to jest takie
tylko lekkie przetarcie po śliskim plastiku a nie jakiejś ostrej śrubie
czy czym kolwiek innym krzywdzącym stan opony to nie ma się czym
przejmować, tylko jeździć.To prawda. Przejrzę wcześniej nadkola i ewentualnie zlikwiduję wkręty w miejscu, gdzie mogą się spotkać z oponą.
-
Zdecydowanie się z Tobą zgadzam, mialem ten sam model i rozmiar opon, byłem
z nich bardzo zadowolony.Kolejna opinia in plus!
Dzięki. <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> -
Siny, jeśli masz tak "cytować", to daruj sobie takie cytowanie w ogóle.
Okey,zachowam w myślach takie zwroty. Jakoś na szybko tylko to mi do głowy przyszło;p;p
następnym razem będzie ...ciach..., albo ...Amba Fatima, było i nima...
-
Okey,zachowam w myślach takie zwroty. Jakoś na szybko tylko to mi do głowy
przyszło;p;p
następnym razem będzie ...ciach..., albo ...Amba Fatima, było i nima...W Twoje myśli nie zaglądamy <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />, ale na forum zachowuj się. Byle jak, ale zachowuj. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
wcześniej jeździłem na Dębica nawigator 135/80R12 - przód, oraz KUMHO (oryginalne 11
letnie) -nie pamiętam rozmiaru ale też chyba 135/80R12.
Dokładnie mam ten sam zestaw teraz.Po zmianie na nowe SAVY różnica jest kolosalna:
Powiedz jak wygląda spalanie twojego Tico przy zmianie opon na szersze? Bo pewnie trochę wzrosło?Mnie aktualnie na Debicy Nawigator 135/80R12 i Kumho z tyłu, pali średnio 4,3l.
Pozdrawiam
-
No i już, tico zostało na nowo ogumione. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Nabyłem cztery Sava Effecta+ 145/80/12. Niedrogie opony, dość sympatycznie wyglądają. Zgadzam się z Dahaka - byłem przyzwyczajony "optycznie" do 135/80, a teraz koła wyglądają inaczej (ale mnie się podoba. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> ).
Dziś zrobiłem na nich 100 km i jestem zadowolony. Pierwsze wrażenia:- duuużo cichsze od 7-letnich Kormoranów (chociaż Savy też nie są nieśłyszalne - ale chyba zupełnie "niemych" opon nie ma; w każdym razie hałas bardzo łatwy do zaakceptowania (dla mnie ważne, że jest lepiej, niż było);
- potwierdzam wrażenie "gumowatości" w zachowaniu: porównuję na świeżo ze starymi gumami, więc czuję, że wraz z rozmiarem nieco wzrosło tłumienie, auto zachowuje się bardziej miękko; drobne, twarde uderzenia stały się wyraźnie delikatniejsze;
- kierownica "chodzi" o wiele lżej, niż przy cieńszych Kormoranach;
- samochód reaguje nieco bardziej "mułowato" podczas przyspieszania, szczególnie przy niższych obrotach silnika, ale tragedii nie ma; zresztą... mogą to być wrażenia nieco subiektywne, bo IMHO rzeczywista prędkość samochodu jest taka sama (o tym w następnym poście);
- opony nie ocierają o nadkola;
- nie piszczą na zakrętach ani przy mocniejszym hamowaniu.
Jeżeli będą się jeszcze zachowywały przyzwoicie na mokrej nawierzchni i okażą się trwałe - będę zadowolony.
Jutro jadę w ponad tysiąckilometrową trasę, będzie okazja do obserwacji. -
Powiedz jak wygląda spalanie twojego Tico przy zmianie opon na szersze? Bo pewnie trochę
wzrosło?Co do spalania to nie mogę się wypowiedzieć, bo ciągle kombinuję z regulacją zaworów, ustawianiem zapłonu, czyszczeniem gaźnika, regulacją mieszanki i nie mogę zejść poniżej 5 litrów na 100km. Coś mam nie tak z gaźnikiem i nie wiem co. Nie ważne czy na starych oponach czy nowych. Nie mogę porównać, bo ciągle coś grzebałem w celu obniżenia spalania, co czasami się objawiało wzrostem do nawet 9litrów/100km.
Ale myślę, że nie wzrosło a nawet mogło spaść bo opony mimo to, że szersze, czuć, jakby miały mniejszy opór toczenia od tych starych. -
Co do spalania to nie mogę się wypowiedzieć, bo ciągle kombinuję z regulacją zaworów,
ustawianiem zapłonu, czyszczeniem gaźnika, regulacją mieszanki i nie mogę zejść poniżej 5
litrów na 100km.Jak nie mozesz zejsc ponizej 5 litrow to juz nic nie kombinuj. 5 litrow to bardzo malo. Nie wiem do jakiego pulapu dazysz, ale spowodowac to moze wiele niekorzystnych skutkow ubocznych dla silnika.
-
(Przepraszam za zwłokę - przerwa w połączeniu z siecią.)
Powiedz jak wygląda spalanie twojego Tico przy zmianie opon na szersze? Bo
pewnie trochę wzrosło?Co do spalania i "mułowatości": myślę, że należy wziąć pod uwagę to, iż mówimy o oponach o większej średnicy niż standard 135/80 (pomijam szerokość). Kwestię spalania możemy przełożyć na obroty silnika, które przekładają się na obroty koła (zakładam, że biegów używamy tak samo przy obu rodzajach opon). Oczywiście szerokość opony i jakość gumy mają też znaczenie, ale IMHO ważniejsze są obroty silnika (czyli też kół).
Dalej: podczas jednego obrotu koła standardowa opona pokonuje 163,53 cm drogi, a opona 145/80 - prawie 168,56 cm. Różnica wynosi ponad 5 cm na 1 obrocie koła.
Liczmy więc dalej: aby pokonać 100 km, standardowa opona musi wykonać 611,5 obrotu, zaś nasza większa - 593,3 obrotów. Różnica wynosi nieco ponad 3% (zresztą taka sama różnica procentowa jest w wysokości opon, to logiczne <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> ).Wnioski: czysto teoretycznie, biorąc pod uwagę obwody kół, na każde 100 km powinniśmy (jeżdżąc na większych oponach) zaoszczędzić 3% paliwa. Trzeba jednak uwzględnić jeszcze większe opory toczenia (szersza opona o 1 cm), nieco wyższą masę większego koła oraz potrzebę przyłożenia nieco większej siły ze strony motoru, aby to większe i cięższe koło rozpędzić. Owe 3% oszczędności zostanie więc szybko skonsumowane, ale... nie sądzę, aby spalanie wzrosło dużo więcej.
Ponieważ jutro mam dłuższą trasę (na nowych gumach), którą pokonywałem już ponad tydzień temu na standardowych oponach i mniej-więcej pamiętam zużycie gazu (5,11 l LPG/100 km), będzie okazja do porównania. Podzielę się wynikami.Warto jeszcze coś zauważyć: Odczuwając "mułowatość" auta (po zmianie opon na większe) warto pamiętać, że tak naprawdę są rozwijane nieco wyższe prędkości - z powodu większych kół. Czyli owo "zamulenie" wcale nie musi przekładać się na niższe przyspieszenia i prędkości - one zapewne nie odbiegają od starych osiągów, jedynie my odnosimy trochę złudne odczucia.
I jeszcze jedna sprawa: powinniśmy pamiętać, że wraz ze zmianą opon na większe zmieni się troszkę relacja: prędkość rzeczywista a wskazania prędkościomierza. Starsi stażem koledzy pamiętają wątki o przekłamaniach licznika Tico - u jednych były większe, u innych mniejsze. Najczęściej jednak wskazania były nieco zawyżone w stosunku do prędkości samochodu.
Mój przykład: rok temu jechaliśmy z Voytassem w dłuższą trasę. On, korzystając ze wskazań GPSu, informował mnie o rzeczywistej prędkości: mój licznik zaniżał V o ok. 5-7 km/h przy licznikowych odczytach ok. 90 km/h. Oczywiście przy mniejszych prędkościach przekłamania się zmniejszały. Ciekawe, jak jest teraz - przypuszczam, że wskazania licznika będą bliższe rzeczywistości. Jednym słowem: trzeba będzie bardziej uważać przy ograniczeniach na drodze. <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> -
Mój przykład: rok temu jechaliśmy z Voytassem w dłuższą trasę. On, korzystając ze wskazań GPSu,
informował mnie o rzeczywistej prędkości: mój licznik zaniżał V o ok. 5-7 km/h przy
licznikowych odczytach ok. 90 km/h. Oczywiście przy mniejszych prędkościach przekłamania
się zmniejszały. Ciekawe, jak jest teraz - przypuszczam, że wskazania licznika będą bliższe
rzeczywistości. Jednym słowem: trzeba będzie bardziej uważać przy ograniczeniach na drodze.O jedynym musisz pamiętać: prędkość odczytywana z GPS-a też nie jest dokładnie taką jaką masz, kwestia opóźnień sygnału do satelity. W sumie można by się w tym zagłębić, jak to w 100% działa, bo sam niegdyś byłem w błędzie. Najlepiej chyba o prędkości poinformują nas radarowe czujniki, które na niektórych drogach były montowane no i radary policyjne <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> - tych radzę unikać.
Co do opon, ja przeskoczyłem ze standardowych 135/80 na 155/65 - potwierdzam większą mułowatość i dynamikę (troszeczkę) ale za to tor jazdy i trzymanie trakcji - bez porównania lepsze. Jednak wolę być pewniejszy tego że auto nie wyleci z zakrętu lub z koleiny niż odrobiny większego spalania.