Nasze mandaty w Tico
-
zapłaci parę razy to się nauczy, albo przyjdzie mu ponownie zdawać egzaminy
Mandat zapłacić każdy może, nie ma się co oszukiwać, nikt nigdy nie jeździ w 100% przepisowo. A to, co się dzieje na polskich drogach jeśli chodzi o dopuszczalne prędkości to jest po prostu śmieszne nieraz. Do tego polityka budowy naszych "nowych" dróg - szerokie drogi poprzerabiane jakimiś wysepkami i wszędzie tylko ograniczenia do 50 km/h - nie wszędzie konieczne. Albo 300m wiochy - ograniczenie do 50, potem 1 km można szybciej i znów 400m wiochy z ograniczeniem prędkości <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> I weź tu człowieku jedź w Polskę <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
Mandat zapłacić każdy może, nie ma się co oszukiwać, nikt nigdy nie jeździ w 100% przepisowo. A
to, co się dzieje na polskich drogach jeśli chodzi o dopuszczalne prędkości to jest po
prostu śmieszne nieraz. Do tego polityka budowy naszych "nowych" dróg - szerokie drogi
poprzerabiane jakimiś wysepkami i wszędzie tylko ograniczenia do 50 km/h - nie wszędzie
konieczne. Albo 300m wiochy - ograniczenie do 50, potem 1 km można szybciej i znów 400m
wiochy z ograniczeniem prędkości I weź tu człowieku jedź w PolskęZgadzam sie z tobą u mnie jest droga gdzie kiedyś było 70 czy 80 juz nie pamiętam ale pewnego dnia jakiś pijany idiota spowodował tam wypadek i za tydzien juz stało 50 i wszyscy z przyzwyczajenia jechali te 70 a sprytni niebiescy machali lizaczkiem. Przez jedną osobę która była pijana zmieniać zaraz prędkość a najlepsze jest to ze droga jest na odludziu gdzie są pola wokoło. <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
-
ja dostalem kiedys 200 zl za 84 km\h w zabudowanym,a dokladnie przed garbowem..
swoja droga mialem farta,bo hamowalem ze 110,wiec brawo dla ticusia,ze ocalil mi portfel. nb to byl moj pierwszy mandat w zyciu hehe -
Zgadzam sie z tobą u mnie jest droga gdzie kiedyś było 70 czy 80 juz nie pamiętam ale pewnego
dnia jakiś pijany idiota spowodował tam wypadek i za tydzien juz stało 50 i wszyscy z
przyzwyczajenia jechali te 70 a sprytni niebiescy machali lizaczkiem. Przez jedną osobę
która była pijana zmieniać zaraz prędkość a najlepsze jest to ze droga jest na odludziu
gdzie są pola wokoło.Bo to jest Polska, a nie elegancja Francja <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
Ja na szczęście jeszcze nie płaciłem, ale niewiele brakło,w 4 dniu po odebraniu prawka, wracałem z mama ze sklepu i znajoma odwiozłem to w czasie postoju dałem pozycyjne, a potem zapomniałem włączyć normalnie światła, a droga była dobrze oświetlona (zmierzch się już robił)to nie zwróciłem uwagi, szczególnie że licznik podświetlony był i myślałem że wszystko gra.. prawie by było 200zł mniej w portfelu, po sprawdzeniu świateł puścił dalej na szczęście <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
A te oznakowanie dróg to rzeczywiście jest do bani, ale ostatnio na Śląsku, nie wiem czy w całej Polsce GDKiK informowała że się przyjrzy tym znakom i ograniczeniom i mają pousuwać te co są sprzeczne albo nie potrzebne, np: 50 km na jakieś drodze o 3 pasach ruchu.
Tylko czekać na efekty.. -
A te oznakowanie dróg to rzeczywiście jest do bani, ale ostatnio na Śląsku, nie wiem czy w całej
Polsce GDKiK informowała że się przyjrzy tym znakom i ograniczeniom i mają pousuwać te co
są sprzeczne albo nie potrzebne, np: 50 km na jakieś drodze o 3 pasach ruchu.
Tylko czekać na efekty..Co do oznakowania dróg - to w całym kraju jest akcja "sprzątania niepotrzebnych znaków". Mnie np. niepokoi budowanie szerokich (i z pozoru wielopasmowych) dróg a po zrobieniu nawierzchni wielcy budowniczy biorą się do robienia utrudnień w postaci wysepek, słupków i innych przeszkód, najczęściej ograniczających pas ruchu do jednego.. <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> Teraz już tylko tira brakuje na tym jednym pasie i ograniczenia do 50 <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
Co do oznakowania dróg - to w całym kraju jest akcja "sprzątania
niepotrzebnych znaków".To by się przydało, owszem. Ponoć jesteśmy najbardziej oznakowanym krajem w UE. To rzeczywiście jest przesada, nieraz widzę 20 znaków na 100 m drogi. Normalny człowiek obojętnieje w końcu na nie... <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
Mnie np. niepokoi budowanie szerokich (i z
pozoru wielopasmowych) dróg a po zrobieniu nawierzchni wielcy
budowniczy biorą się do robienia utrudnień w postaci wysepek, słupków i
innych przeszkód,Wiesz, ja widziałem parę "akcji" na skrzyżowaniach z bocznymi dróżkami... To niewiarygodne, co się nieraz dzieje, gdy jedzie sznur pojazdów (nieraz w obie strony), jeden chce skręcać, a ktoś inny zaczyna wyprzedzać... I napiszę Ci, że te wysepki z wydzielonym pasem do skrętu w lewo naprawdę jestem w stanie zrozumieć i zaakceptować.
-
Wiesz, ja widziałem parę "akcji" na skrzyżowaniach z bocznymi dróżkami... To niewiarygodne, co
się nieraz dzieje, gdy jedzie sznur pojazdów (nieraz w obie strony), jeden chce skręcać, a
ktoś inny zaczyna wyprzedzać... I napiszę Ci, że te wysepki z wydzielonym pasem do skrętu w
lewo naprawdę jestem w stanie zrozumieć i zaakceptować.Owszem, ja też... ale w tej oto sytuacji jak już pakują straszne pieniądze w te drogi (nie budując autostrad) to powinni budować po 2 pasy + ewentualne zjazdy, tak co by nie wlec się za jakimiś tirami, tudzież pekaesami <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> Nasze wąskie, dziurawe drogi już nie wytrzymują takiej ilości samochodów, że jużo tirach nie wspomnę. Z budową dróg nie da się nadążyć - za szybko aut przybywa, ale jak już budują to niech to robią w sposób bardziej przemyślany <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
-
powiem szczerze,ze te wysepki sa denerwujace. jedziesz noca,nie wolno a tu co piecset metrow wysepki i tak fikusnie ustawione,ze lukiem je sie objerzdza,ze nie wspomne jak niektore dobrze i fachowo sa oznaczone. na tych wysepkach mozna stracic kolo,albo co gorsza poleciec w poslizgu w pole,bo medrcy nasi robia wszystko na odwal... kazali wysepke to jest,a ze koslawo i z prostej drogi robi sie eska to co tam.. <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
-
Też uważam, że w Polsce buduje się drogi niezbyt przemyślane. Dajmy na ten przykład miasto w którym mieszkam. Jaką to piękną obwodnicę nam zbudowali. Przez miasto przebiega DK79 i na dość długim odcinku jest to droga dwujezdniowa. A żeby rozładować ruch w centrum miasta, została zbudowana "obwodnica" która jest drogą jedno jezdniową z ograniczeniem prędkości do 70km/h ze sporą ilością sygnalizacji świetlnych. Które powodują korki przy wyjeżdżaniu z centrum. Nowa droga stanowi część DK79 i nie rozumiem dlaczego zbudowano tylko jedną jezdnię skoro miejsca było wystarczająco dużo by zbudować 4 pasy ruchu. Droga omija centrum i wydaje mi się że spokojnie można by jechać nią 90km/h, ale spora ilość sygnalizacji świetlnych nie pozwala na to.
-
Owszem, ja też... ale w tej oto sytuacji jak już pakują straszne pieniądze w
te drogi (nie budując autostrad) to powinni budować po 2 pasy +
ewentualne zjazdy,Ja mam wrażenie, że te wysepki to takie rozwiązanie tymczasowe. A ponieważ prowizorki są wieczne, dłuuugo jeszcze tak będzie, jak jest teraz. <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
Nasze wąskie, dziurawe drogi już nie wytrzymują takiej
ilości samochodów, że jużo tirach nie wspomnę.Prawda. To niesamowite, co się stało na przestrzeni ostatnich kilku lat.
Ale, żeby tak całkiem OT nie było <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> - dobrym sposobem na te czasy jest Tico - dużo miejsca nie zajmuje, no i wcisnąć się wszędzie można. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />Z budową dróg nie da się
nadążyć - za szybko aut przybywa, ale jak już budują to niech to robią
w sposób bardziej przemyślanyChyba zbyt wiele wymagasz od władz i drogowców... <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
-
Chyba zbyt wiele wymagasz od władz i drogowców...
No to niech zamiast tych swoich autostrad ... pobudują tańsze dwupasmowe drogi szybkiego ruchu (nam to wystarczy) będzie taniej, szybciej... upss zapomniałem... konsorcja nie zarobią na budowie i bramkach <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> więc kicha jak kiedyś mówiono w pewnym programie "Polska to być dziwna kraj" <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
ale my chyba się do tego przyzwyczailiśmyA wracając do tematu wątku mogę powiedzieć a właściwie się pochwalić bo tu wypada <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> że w ciągu swojej "Tico kariery" NIE zdobyłem żadnych punktów ani mandatu <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
Nooo raz mnie goniła policja na sygnale ale to inna historia <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> -
Ale, żeby tak całkiem OT nie było - dobrym sposobem na te czasy jest Tico - dużo miejsca nie
zajmuje, no i wcisnąć się wszędzie można.Dlatego wciąż "trzymam się" tego samochodu - super na miasto, a i w trasie daje rade <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" />
Chyba zbyt wiele wymagasz od władz i drogowców...
No nie powiedział bym, że zbyt wiele. To z pieniędzy podatników budują te "drogi". Jak już tyle czekamy na te nowe to mogli by je lepiej planować i budować <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" />
-
Akurat się uczę o budowie dróg i dopowiem jeszcze jedno, mianowicie ze rondo lub kilka rond na drodze ekspresowej to jest totalna gupota <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> albo jak robili obwodnice Grójca gdzie wszystkie przejscia dla pieszych mialy byc poprowadzone nad drogą, były ale zaraz obok dwoch kładek dla pieszych zwykłe pasy xD A co do mandatów to myślałem ze przyjmiecie to bardziej z humorem.
-
Akurat się uczę o budowie dróg i dopowiem jeszcze jedno,
mianowicie ze rondo lub kilka rond na drodze
ekspresowej to jest totalna gupotaNa drodze ekspresowej- owszem, ale na normalnej obwodnicy miejskiej jest lepszym rozwiązaniem niż światła. Mam przykład w swoim mieście. Zrobili obwodnice i na każdym skrzyżowaniu światła, normalnie tragedia <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
A kilka kilometrów dalej, w sąsiedniej miejscowości powstały dwa ronda (dawniej były skrzyżowania i wieczne korki) ruch odbywa się bardzo płynnie. -
Na drodze ekspresowej- owszem, ale na normalnej obwodnicy miejskiej jest lepszym rozwiązaniem
niż światła. Mam przykład w swoim mieście. Zrobili obwodnice i na każdym skrzyżowaniu
światła, normalnie tragedia
A kilka kilometrów dalej, w sąsiedniej miejscowości powstały dwa ronda (dawniej były
skrzyżowania i wieczne korki) ruch odbywa się bardzo płynnie.Stolicą rond jest chyba w tej chwili Rybnik (29 rond, 3 w budowie i 5 w fazie projektowania) Kiedyś nie dało się przez Rybnik przejechać, w tej chwili jest dużo lepiej, oczywiście nie idealnie ale ruch jest w miarę płynny.
-
Stolicą rond jest chyba w tej chwili Rybnik (29 rond, 3 w budowie i 5 w fazie projektowania)
Kiedyś nie dało się przez Rybnik przejechać, w tej chwili jest dużo lepiej, oczywiście nie
idealnie ale ruch jest w miarę płynny.Nie wiem ile dokładnie jest w Radomiu, ale słyszałem kiedyś, że jest u nas najwięcej rond w przeliczeniu na mieszkańca. I wydaje mi się, że jest więcej niż 29
-
Stolicą rond jest chyba w tej chwili Rybnik (29 rond, 3 w budowie i 5 w fazie projektowania)
Kiedyś nie dało się przez Rybnik przejechać, w tej chwili jest dużo lepiej, oczywiście nie
idealnie ale ruch jest w miarę płynny.Dodam jeszcze, ze nasi budowniczowie chyba zapomnieli o tzw. zwyklych rondach (pierwszenstwo maja wjezdzajacy). Widzialem juz mase skrzyzowan, gdzie zwykle rondo byloby o wiele lepszym rozwiazaniem niz rondo z pierwszenstwem. Są to glownie drogi, gdzie ruch praktycznie odbywa sie w jedna strone (na przyklad Orzesze - nowe rondo), tzn. np. przewazajaca masa skrecaa w prawo.
-
500zl 10pkt. Nasi kochani drogowcy postawili znak 10km/h Przy bardzo ciężkiej pracy naprawy pobocza (lanie z beczki asfaltu i przyklepywanie butem oraz łopata) ... <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> A ja jechałem 66km/h ... Więcej chyba nie trzeba komentować.
-
Nie wiem, czym się chwalić, naprawdę. Cóż to za
"osiągnięcia"? Dla mnie to powód bardziej do
wstydu, niż do dumy.Dokładnie! Bardziej by pasowało od drugiej strony... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Ja np. nigdy nie dostałem żadnego mandatu od policji.
Tylko raz od S.M. całkowicie zasłużony mandat 12zł za parkowanie na "trawniku" i nie czepiam się, że nigdy nie rosło tam ani źdźbło trawy...
Jeżdżę od 1987r a na co dzień od 1992r <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
W ogóle przez te wszystkie lata miałem raptem 3 kontrole na drodze. Fakt- 99% kilometrów robię tylko po Warszawie ale naprawdę ciężko jest tu jeździć przepisowo <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />