Skończyło się sprzęgło - można podciągnąć?
-
Zauważyłem, że kończy mi się sprzęgło w Tico. Łapie tuż
przy podłodze, a czasem kilka centymetrów niżej .<img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> A czy nie powinno być na odwrót? Czy zużyte sprzęgło nie łapie czasem przy samej górze? Linkę sprzęgła reguluje się tak jak w wielu innych samochodach. Regulując długość linki pedału sprzęgła przy silniku. Skok jałowy pedału sprzęgła powinien wynosić 20-30mm.
-
Skok jałowy pedału sprzęgła powinien wynosić 20-30mm.
Czyli na lince powinno byc ok 2-3mm luzu.
-
A czy nie powinno być na odwrót? Czy zużyte sprzęgło nie łapie czasem przy samej górze? Linkę
sprzęgła reguluje się tak jak w wielu innych samochodach. Regulując długość linki pedału
sprzęgła przy silniku. Skok jałowy pedału sprzęgła powinien wynosić 20-30mm.Okej dzięki, w takim razie zobaczę co się stało z moim sprzegłem, skoro to nie zużycie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />.
-
to była pierwsza rzecz jaką musiałem wymienić 100kkm temu.
Witam!
Przy okazji "rozmów" o sprzęgłach mam do Was pytanie: jak długo wytrzymuje sprzęgło w Ticaczu?
Swoim pojazdem przejechałem ponad 230 tys. km i jak na moje oko sprzęgło jest w porządku tzn. nie hałasuje przy rozłączeniu, nie ślizga się, bierze płynnie bez szarpania.
Pozdrawiam wszystkich Ticomaniaków <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Witam!
Przy okazji "rozmów" o sprzęgłach mam do Was pytanie: jak długo wytrzymuje sprzęgło w Ticaczu?Wszystko zależy od jego użytkowania.
Jeżeli korzysta się z niego w sposób normalny bez nadmiernej jazdy na półsprzęgle itp. to powinno wystarczyć na bardzo długo. -
Przy okazji "rozmów" o sprzęgłach mam do Was pytanie: jak długo wytrzymuje
sprzęgło w Ticaczu?Gdzies czytałem, że producent "przewidział" sprzęgło na 100 kkm. <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
Swoim pojazdem przejechałem ponad 230 tys. km i jak na moje oko sprzęgło
jest w porządku tzn. nie hałasuje przy rozłączeniu, nie ślizga się,
bierze płynnie bez szarpania.Zacny przebieg <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />. Ja przeleciałem "dopiero" <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> 143 kkm, zero problemów ze sprzęgłem. <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> Oby tak dalej. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Pozdrawiam wszystkich Ticomaniaków
I wzajemnie. <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
A czy nie powinno być na odwrót? Czy zużyte sprzęgło nie łapie czasem przy samej górze? Linkę
sprzęgła reguluje się tak jak w wielu innych samochodach. Regulując długość linki pedału
sprzęgła przy silniku. Skok jałowy pedału sprzęgła powinien wynosić 20-30mm.linka sie wyciagnela (zwiekszyla swoja dlugosc) wymiana powinna pomoc , upierdliwa wymiana <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
trzeba wyjac akumulatormozna tez sprubowac regulacji jest przy skrzyni ,pod spodem samochodu z przodu w okolicy zderzaka szukaj :0) pozdrawiam
-
Witam!
Przy okazji "rozmów" o sprzęgłach mam do Was pytanie: jak długo wytrzymuje sprzęgło w Ticaczu?
Swoim pojazdem przejechałem ponad 230 tys. km i jak na moje oko sprzęgło jest w porządku tzn.
nie hałasuje przy rozłączeniu, nie ślizga się, bierze płynnie bez szarpania.
Pozdrawiam wszystkich TicomaniakówJa swoje sprzęgło wymieniałem bodajże przy 180kkm ale tylko dlatego, że łożysko oporowe mi poszło. Mechanior nie mógł się nadziwić po wyjęciu tarczy i docisku, wg jego opinii były w takim stanie, że mogły jeszcze posłużyć kolejne 200kkm. Ale jak już wymieniać to cały komplet - tarcza, docisk i łożysko <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
250 tyś km,sprzęgła nie robiłem,bierze elegancko.
-
250 tyś km
Czyli mamy kolejny przykład potwierdzający wysoką trwałość zepołu napędowego Ticacza.
-
Witam!
Przy okazji "rozmów" o sprzęgłach mam do Was pytanie: jak długo wytrzymuje sprzęgło w Ticaczu?
Swoim pojazdem przejechałem ponad 230 tys. km i jak na moje oko sprzęgło jest w porządku tzn.
nie hałasuje przy rozłączeniu, nie ślizga się, bierze płynnie bez szarpania.
Pozdrawiam wszystkich TicomaniakówJa mam przejechane 171tys km na Ticiusiu i sprzęgło nie było ruszane (jedyny objaw to szelest skrzyni lub łożyska sprzęgla w niskich temperaturach zimą), jednakże sprzęgło łapie prawie u samej góry pedalu, czy zalecane jest w takim przypadku jego podciągnięcie? Gdzie mniej więcej powinno łapać sprzęgło? Po środku?
-
Gdzie mniej więcej powinno łapać sprzęgło? Po środku?
Wg. Trzeciaka luz jałowy pedału sprzęgła powinien wynosić 20-30 mm.
-
W sumie nie zamknąłem tego tematu.
Podciągnąłem sprzęgło i od tamtego czasu wszystko było okej. Wadą podciągnięcia jest to że łapie dopiero od 2-3 cm od podłogi czyli ma gdzieś luzu 60% <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Wg. Trzeciaka luz jałowy pedału sprzęgła powinien wynosić 20-30 mm.
Rozumie że luz jałowy pedału sprzęgła to odległość od podłogi auta do momentu w którym sprzęgło "łapie"?
-
Rozumie że luz jałowy pedału sprzęgła to odległość od podłogi auta do
momentu w którym sprzęgło "łapie"?Nie! Odwrotnie! "Skok jałowy" to jest odległość od pozycji spoczynkowej pedału sprzęgła (gdy nie naciskasz na niego) do momentu, gdy sprzęgło zaczyna "łapać".
To, o czym napisałeś, nazywa się "położeniem roboczym" pedału sprzęgła.PS. BTW "luz jałowy" jest kiepskim określeniem - takim samym, jak "masło maślane". <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
PS. BTW "luz jałowy" jest kiepskim określeniem - takim samym, jak "masło maślane".
Racja. Trzeciak określa to jako skok jałowy.
-
Nie! Odwrotnie! "Skok jałowy" to jest odległość od pozycji spoczynkowej pedału sprzęgła (gdy nie
naciskasz na niego) do momentu, gdy sprzęgło zaczyna "łapać".
To, o czym napisałeś, nazywa się "położeniem roboczym" pedału sprzęgła.W takim razie jak sprawdzić czy "skok jałowy" ma ok 20-30mm? I ogólnie jak dobrze ustawić sprzęgło, żeby jego "położenie robocze" nie było ani za duże ani za małe (tj łapało odpowiednio)?
-
W takim razie jak sprawdzić czy "skok jałowy" ma ok 20-30mm? I ogólnie jak dobrze ustawić
sprzęgło, żeby jego "położenie robocze" nie było ani za duże ani za małe (tj łapał
odpowiednio)?Bardzo prosto. Otwierasz drzwi, przystawiasz między górę pedału a podłogę metr,
naciskasz pedał ręką do pierwszego wyczówalnego oporu i odczytujesz
na miarce o ile mm pedał poszedł "do spodu"(powinno być 20-30 mm).
Po takim ustawieniu "skoku jałowego", "położenie robocze" powinno być zgodne z ustawieniami fabrycznymi. -
Bardzo prosto. Otwierasz drzwi, przystawiasz między górę pedału a podłogę
metr,
naciskasz pedał ręką do pierwszego wyczówalnego oporu i odczytujesz
na miarce o ile mm pedał poszedł "do spodu"(powinno być 20-30 mm).
Po takim ustawieniu "skoku jałowego", "położenie robocze" powinno być zgodne
z ustawieniami fabrycznymi.Dodam, że jeżeli zajdzie potrzeba regulacji skoku jałowego, dokonuje się tego nakrętką na drugim końcu linki sprzęgła (przy skrzyni biegów).
-
Dodam, że jeżeli zajdzie potrzeba regulacji skoku jałowego, dokonuje się tego nakrętką na drugim
końcu linki sprzęgła (przy skrzyni biegów).Uważałem iż ta sprawa jest wiadoma, bo nie było pytania na ten temat,
to i ja siedziałem cicho <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />