Nasi byli... Ticomaniacy, ale już bez Tico
-
Ja też czuję sentyment do tico choć moje sluży do tej pory raczej bezawaryjnie i to na gazie. Przesiadłem się do ibizy 1.6 z gazem. Fakt, że taniej od tico jeździć sie nie da. Ale co przyznać mogę teraz już raczej do tico bym nie wrócił. Seat pali te 9L gazu ale jest komfort, o niebo lepsze hamulce i większy respekt na drodze bo wcześniej jak ludzie widzieli tico to ja musiałem ustępować.
-
Masz jakieś fotki auta?
-
Na kącik Motogiełda - sio!
-
Współczucie. Dziwi mnie ten pęknięty pasek rozrządu, rzadko kiedy się słyszy o takich rzeczach w Tico. Ile tys. km przejechałeś od wymiany? Być może uszkodzenia w silniku nie są takie duże:
http://zlosniki.pl/ubbthreads.php?ubb=showflat&Number=429111&page=1 -
Prawdę mówiąc nie wymieniałem paska, bo przy sprzedaży poprzedni właściciel mówił, że to zrobił. Sam przejechałem autem ok 85000 km od czasu kupna i nic się z autem nie działo co zapowiadałoby jakiekolwiek problemy. Silnik był zawsze niezawodny i sprawował się idealnie. Ogłoszenie puściłem w giełdę, ale jeszcze się nie pokazało na stronie więc póki co mogę podzielić się zdjęciami:
http://i46.tinypic.com/rjoy9h.jpg
http://i50.tinypic.com/2vnjksg.jpg
http://i46.tinypic.com/ml1phl.jpg
http://i47.tinypic.com/nb4qpu.jpg
http://i48.tinypic.com/2dqj60g.jpg
http://i45.tinypic.com/241nwio.jpg
http://i45.tinypic.com/1zeayx4.jpg
http://i46.tinypic.com/2wgvpk8.jpg
http://i50.tinypic.com/2gydj5z.jpg
http://i46.tinypic.com/2w69r4h.jpg
http://i48.tinypic.com/2u5ygsi.jpg
http://i49.tinypic.com/2nlwxnp.jpg
http://i48.tinypic.com/23ssxzt.jpg
http://i49.tinypic.com/e99p4j.jpg -
Prawdę mówiąc nie
wymieniałem paska, bo przy sprzedaży poprzedni właściciel mówił, że to zrobił.A fakturę na wymianę albo chociaż paragon na pasek pokazał? Wymiana płynów, filtrów i paska to obowiązkowa rzecz po kupnie samochodu - prawie nikt nie wymienia takich rzeczy tuż przed sprzedażą.
Sam
przejechałem autem ok 85000 km od czasu kupnaEhh. Pasek rozrządu w Tico wymienia się co 60 tys. W twoim przypadku miał nalatane przynajmniej 85 tys. km, a może i dwa razy tyle. Miał prawo pęknąć. Podobnie napinacz i pompa wody mogły odmówić posłuszeństwa skoro nikt nie sprawdzał ich stanu. Szczerze mówiąc sam się prosiłeś o tą awarię.
i nic się z autem nie działo co
zapowiadałoby jakiekolwiek problemy.Pękający pasek nie daje wcześniej o sobie znać.
Silnik był zawsze niezawodny i sprawował się
idealnie. Ogłoszenie puściłem w giełdę, ale jeszcze się nie pokazało na stronie więc
póki co mogę podzielić się zdjęciami:Nie rozkręcałeś silnika? Skąd wiesz, że to rozrząd?
-
w 2005-2009 tez jezdzilem Tico. moje pierwsze auto.
pozniej przyszedl czas na zmiane na wieksze (mondeo 1.6).
niestety obecnie juz do Tico sie nie mieszcze (rzeczy do zabrania, no i miejsce w kabinie).obecnie jezdze Dodge RAM Pickup.
-
Ktoś Ty?
-
andrzej
jezdzilem takim kolorowym (trzykolorowym) tico (moj dawny nick az100).
-
No cóż przyszła chwila na zmianę tico na coś lepszego. Przez jakiś czas jeździłem seatem ibizą 1.6 z 94r ale już trochę stary jest i spala sporo. Szukałem więc nowszej ibizy z gazem ale ciężko coś znaleźć. Tak samo patrzyłem na punto a potem na grande punto bo ładniejsze.Ale z gazem trzeba dać sporo i mały wybór.
Wybór padł dziś na Hyunaja getza 1.3 z 2005r ze sekwencją. Może nie jest idealny ale większy od matiza a spala podobnie. Hamulce porównując do tico to brzytwa :d, dwie poduchy, klima narazie niesprawna z powodu skrzywionej chłodnicy, alusy, elektryka.Fajnie śmiga, tylko teraz wykupienie OC i chyba wymiana paska rozrządu, łozysko w jednym kole i alternatorze.... -
No cóż przyszła
chwila na zmianę tico na coś lepszego.Bez zdjęcia?
-
Bez zdjęcia?
No właśnie, dawaj foto
-
Bez zdjęcia?
Może się wstydzi.
-
Witam wszystkich byłych i obecnych ticomaniaków.
Przyszła pora na mnie, a raczej mojego skorpiona. Po ośmiu latach toczenia się moim potworkiem, nadeszła ta chwila, kiedy czas się pożegnać. Przejeździłem nim trochę ponad 100kkm, ale pora na zmiany...
Następcą ticola został 15-letni VW Polo Clasic z silnikiem 1,6 i instalację gazową. Wiekowo porównywalny, ale komfort i bezpieczeństwo bierne- bez porównania. Niemniej do ticusia pozostał duży sentyment.
Pozdrawiam wszystkich -
Lepnij coś, żeby się titać dało
I dres potrzebujesz do fajweja hehe.
-
Dorzucam zdjęcia dwa getza. Na razie zalałem za 70zł gazu czyli jakieś 25,8L zrobione 270km i ciekawe ile jeszcze.
Na razie mam do wymiany jak się okazało przegub wewnętrzny czyli całą półoś bo wewnetrznego się nie kupi samego. Używana z wysyłką 110zł a oryginał w ASO 750-800
Do tego by naprawić klimę trzeba chyba nowa chłodnicę za 250 plus napelnienie i na lato jak znalazł. Do tego sprawdzenie paska i pompy wodnej. A tak to fajnie jeździ nawet sporo miejsca, myślałem że jest mniejszy.
No i zostaje zakup jakiś zimówek używanych bo mam alufelgi drugie swoje 14 calowe na zmianę. -
Na razie mam do
wymiany jak się okazało przegub wewnętrzny czyli całą półoś bo wewnetrznego się nie
kupi samego. Używana z wysyłką 110zł a oryginał w ASO 750-800Przyzwyczajaj się do zamienników, jeśli chodzi o nowe części.
U siebie w Seacie tak właśnie musiałem zrobić.
-
Ja dalej zostaję przy moim tikusiu... ale chciałem się pochwalić moim ostatnim zakupem.
Otóż spełniłem swoje marzenie, po rocznym szukaniu...
kupiłem maluszka z 1979r. od pierwszego właściciela z przebiegiem 35000 kkm (śmiem wątpić, że realny, gdyż 18 lat stał w garażu a poza tym stan zużycia części jest znikomy).
Autko planuję doprowadzić do ideału... bo w czerwcu 2013 chcę jechać nim do ślubuOto kilki zdjęć, jak się podoba?
http://www.sendspace.pl/f...2211817b9ef1667
http://www.sendspace.pl/f...17d0d885bb6808d
http://www.sendspace.pl/f...1a9f506dfe97dd9
http://www.sendspace.pl/f...9c0e6855af21af7
http://www.sendspace.pl/f...6529be06b022246
http://www.sendspace.pl/f...4ac4631125c41d4 -
Nic nie widać. Na każdej stronie info "Podana strona nie istnieje".
Daj te fotki po prostu jako załączniki, bez żadnych linków... Ew. zmniejsz "wagę" tych zdjęć, jeśli będą za duże.Pomysł z maluchem niezły, ale nastawiłbym się na wiele wymian elementów gumowych (i nie tylko). Pamiętaj, Horn, że sprzęt nieużywany także się zużywa- często bardziej, niż normalnie eksploatowany.
-
Teraz już powinno być OK
Tak, wiem, że elementy gumowe parcieją, itd., autko powoli doprowadzam do ideału i wszystkie elementy, które trzeba będzie wymienić na pewno wymienię