podświetlenie tablicy rejestracyjnej
-
kgoka Użytkownik archiwalnynapisał 20 mar 2007, 22:30 ostatnio edytowany przez kgoka 11 sie 2016, 17:23
Witam serdecznie.
Przeszperałem forum i na temat mojego pomysłu nic nie znalazłem.
Ostatnio straciłem podświetlenie tablicy rejestracyjnej, tzn jedna lampka już od dawna nie świeciła a jakis czas temu padła i druga. Styki w lampce po prostu sie rozpadły i przewody doprowadzające prąd tez... wiec postanowiłem sie wkoncu zająć tym problemem i bylem dzisiaj w sklepach i okazuje sie ze 2 lampki razem kosztują ponad 50zl, a samych wkładów podobno nie produkują wiec stwierdziłem ze za taka drobnostkę to trochę za dużo pieniędzy i postanowiłem rozwiązać problem trochę inaczej.
Chcialbym zalozyc oswietlenie tablicy od CC w miejscu pomiedzy oryginalnymi lampkami a oryginalne zostawic i ich nie dotykac. calkowity koszt 14zl!!! wiec troche oszczednosci jest. Swiatelko od CC jest plaskie i ma okolo 7-10cm dlugosci i idealnie zmiesci sie w miejsce w zderzaku nad tablica rejestracyjna. Powinno wystarczyc wywiercenie dwóch otworow w zderzaku i przykrecenie, no i oczywiscie poprowadzenie nowych przewodow.
Moje pytanie brzmi: Czy ktos z Was probowal juz takiego zabiegu i co o tym myslicie???
Czy moze jednak Waszym zdaniem dac sobie spokoj z zabawa i wydac 50zl i zalozyc oryginalki?
Roznica 36zl to wkoncu 10 porzadnych piwek <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />pozdrawiam serdecznie
-
pirx Użytkownik archiwalnynapisał 21 mar 2007, 00:00 ostatnio edytowany przez pirx 11 sie 2016, 17:23
Ostatnio straciłem podświetlenie tablicy rejestracyjnej,
Ja też, w zeszłym tygodniu z tym walczyłem i przekląłem, tego palanta (wybacz Leo), który tak to skonstruował i z takich materiałów(czyt.kiepskich), najchętniej bym go postawił i kazał wymieniać żarówki ośw. tab. rej. przez cały dzień, może by się czegoś nauczył <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />. Ręce mam pokaleczone o wsporniki opraw, do dzisiaj <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
Chcialbym zalozyc oswietlenie tablicy od CC w miejscu pomiedzy oryginalnymi lampkami a
oryginalne zostawic i ich nie dotykac.Zastanawiam się, po co chcesz zostawiać oryginalne oprawy, przecież może się zdarzyć, że jakiś dociekliwy policjant zobaczy lamki, które nie świecą i wlepi mandat.
Moje pytanie brzmi: Czy ktos z Was probowal juz takiego zabiegu i co o tym myslicie???
Czy moze jednak Waszym zdaniem dac sobie spokoj z zabawa i wydac 50zl i zalozyc oryginalki?Nie nie próbowałem, ale moim zdaniem, każde rozwiązanie będzie lepsze od obecnego <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />.
-
Figaro Użytkownik archiwalnynapisał 21 mar 2007, 00:53 ostatnio edytowany przez Figaro 11 sie 2016, 17:23
Swiatelko od CC jest plaskie i ma okolo 7-10cm dlugosci i idealnie zmiesci sie.
Moje pytanie brzmi: Czy ktos z Was probowal juz takiego zabiegu i co o tym myslicie???
Czy moze jednak Waszym zdaniem dac sobie spokoj z zabawa i wydac 50zl i zalozyc oryginalki?Ja u siebie zamontowałem jedno światełko chyba od fiata 125p i działa do dziś już 1,5 roku.
2 miesiące temu zmuszony byłem poprawić styk tego drugiego - oryginalnego jeszcze światła. Błota tam cała masa była. Poza tym oryginalne niedługo też się wykruszy więc pewnie założę drugie od fiata i będzie spokój. Przynajmniej syfu tyle nie leci. -
Levy007 Użytkownik archiwalnynapisał 21 mar 2007, 08:37 ostatnio edytowany przez Levy007 11 sie 2016, 17:23
Zamontuj te od CC i nie przepłacaj.A zawsze będziesz miał pewność,że to Twoje dzieło i do nikogo nie będziesz miał pretensji <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
marcin342 Użytkownik archiwalnynapisał 21 mar 2007, 09:57 ostatnio edytowany przez marcin342 11 sie 2016, 17:23
Przeszperałem forum i na temat mojego pomysłu nic nie znalazłem.
Ostatnio straciłem podświetlenie tablicy rejestracyjnej, [...]Ja kurcze też nie mam podświetlenia tablicy, ale po tym co napisałeś chyba nadal nie będę miał - za drogie to światełko <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
Sharkynapisał 21 mar 2007, 10:56 ostatnio edytowany przez Sharky 11 sie 2016, 17:23
Ja kurcze też nie mam podświetlenia tablicy, ale po tym co napisałeś chyba nadal nie będę miał - za drogie to
światełko... a ustaliłeś, co jest tego przyczyną <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
kgoka Użytkownik archiwalnynapisał 21 mar 2007, 14:49 ostatnio edytowany przez kgoka 11 sie 2016, 17:23
Dzisiaj zakupilem wspomniana przezemnie lampke od CC i powinna sie zmiescic tam gdzie ja chcialem zamontowac. Zaopatrzylem sie takze w przewody no i najprawdopodobniej w piatek pojade do garazu i cos z tym zrobie. Jak bede mial okazje to obfotografuje <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> i wrzuce na forum proces naprawczy <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Pozdrawiam serdecznie
-
marcin342 Użytkownik archiwalnynapisał 21 mar 2007, 14:51 ostatnio edytowany przez marcin342 11 sie 2016, 17:23
... a ustaliłeś, co jest tego przyczyną
Jeszcze nie, bo nie mam jakoś czasu tam zajrzeć, ale pewnie skorodowały przewody <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
Ja kurcze też nie mam podświetlenia tablicy, ale po tym co napisałeś chyba nadal nie będę miał -
za drogie to światełkoPrzynajmniej jedno powinno się świecić, aby niebiescy nie mieli się do czego przyczepić.
Z własnego doświadczenia wiem, że jedno wystarczy, aby nie dostać mandatu. -
Marcin1985 Użytkownik archiwalnynapisał 21 mar 2007, 15:27 ostatnio edytowany przez Marcin1985 11 sie 2016, 17:23
Przynajmniej jedno powinno się świecić, aby niebiescy nie mieli się do czego przyczepić.
Z własnego doświadczenia wiem, że jedno wystarczy, aby nie dostać mandatu.
A nawet, żeby przejść przegląd. Też świeciło mi tylko jedno światło oświetlające tablicę, dowiedziałem się o tym na przegladzie, ale nie bylo problemów. Powodem był przegnity przewód. -
serRobson Użytkownik archiwalnynapisał 21 mar 2007, 18:31 ostatnio edytowany przez serRobson 11 sie 2016, 17:23
Ja tez nie miałem oswietlenia ale pewnego dnia zabrałem sie za to zdjąłem zderzak no i co widze nic nie widzę hehe przewody uległy recyklingowi <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> chyba troche zielonego proszku i tyle.
Odwinołem kabelki poszukałem prądu i zamontowałem nowy drucik i na konce załozyłem rurki termokurczliwe co by sie nie dostała sól i inne korozji sprzyjajace chemikalia. Jak narazie działa obie sie pala. Przy okazji zobaczyłem co i jak pod zderzakiem zaraz odrdzewiacz CORTANIN swietny srodek troche farby i gotowe. Koszt
2 piwa bezalkoholowe 7zł
25ml Cortanin 2.50zł
farba z zapasow.
rurka termokurczliwa jak dobrze pamietam 10 groszy
Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> -
Sharkynapisał 22 mar 2007, 06:36 ostatnio edytowany przez Sharky 11 sie 2016, 17:23
Jeszcze nie, bo nie mam jakoś czasu tam zajrzeć, ale pewnie skorodowały przewody
Czasami jest to drobiazg i wystarczy przeczyścić styki, pozbyć się złączki itp. bez konieczności dokonywania zakupów i przerabiania tego co już jest.
-
marcin342 Użytkownik archiwalnynapisał 22 mar 2007, 10:48 ostatnio edytowany przez marcin342 11 sie 2016, 17:23
Czasami jest to drobiazg i wystarczy przeczyścić styki, pozbyć się złączki itp. bez konieczności
dokonywania zakupów i przerabiania tego co już jest.W sobotę będę robił przegląd hamulców z tyłu po zimie to na pewno tam zajrzę <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
kgoka Użytkownik archiwalnynapisał 25 mar 2007, 21:23 ostatnio edytowany przez kgoka 11 sie 2016, 17:23
Witam ponownie.
Wkoncu udalo mi sie znalezc troche czasu i wykonanc moja przerobke <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Sprawa w sumie bardzo prosta no i jak juz mowilem bardzo tania. Jedyna rzecz z jaka sie troche meczylem to zdjecie zderzaka bo bez tego troche by bylo ciezko. Srubki mocujace ten kawal plastiku troszke zastrajkowaly ale dalem sobie rade.
Potem wystarczylo odkrecic i pozbyc sie mocowan starego swiatelka i wywiercenie 2 dziur w zderzaku na nowe. Powiem szczerze ze te lampki od CC swietnie pasuja i daja duuuuzo wiecej swiatla.
Jesli macie odrobinke ochoty na majsterkowanie i musicie wymienic te lampki to polecam te od CC. Tanio i zgrabnie... <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Trzeba sie tylko jeszcze zaopatrzyc w troche swiezych kabelkow, lutownice i pare metrow izolacji i jest to do wykonania <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />P.S. Jedna rzecz mnie przerazila po zdjeciu zderzaka: poza tym ze jest rdza to konstrukcja tylu jest przerazajaco delikatna i nie zycze nikomu zeby go jakies autko trafilo w tylny zderzak bo bedzie naprawde kiepsko.
P.S.2. Mialem wrzucic jakies fotki ale narazie chwilowo nie dysponuje aparatem wiec za jakis czas dopiero to zrobie...
Pozdrawiam serdecznie
-
Piotrek_Lbn Użytkownik archiwalnynapisał 22 paź 2007, 19:46 ostatnio edytowany przez Piotrek_Lbn 11 sie 2016, 17:23
Witam serdecznie.
Przeszperałem forum i na temat mojego pomysłu nic nie znalazłem.
Ostatnio straciłem podświetlenie tablicy rejestracyjnej, tzn jedna lampka już od dawna nie
świeciła a jakis czas temu padła i druga. Styki w lampce po prostu sie rozpadły i przewody
doprowadzające prąd tez... wiec postanowiłem sie wkoncu zająć tym problemem i bylem dzisiaj
w sklepach i okazuje sie ze 2 lampki razem kosztują ponad 50zl, a samych wkładów podobno
nie produkują wiec stwierdziłem ze za taka drobnostkę to trochę za dużo pieniędzy i
postanowiłem rozwiązać problem trochę inaczej.
Chcialbym zalozyc oswietlenie tablicy od CC w miejscu pomiedzy oryginalnymi lampkami a
oryginalne zostawic i ich nie dotykac. calkowity koszt 14zl!!! wiec troche oszczednosci
jest. Swiatelko od CC jest plaskie i ma okolo 7-10cm dlugosci i idealnie zmiesci sie w
miejsce w zderzaku nad tablica rejestracyjna. Powinno wystarczyc wywiercenie dwóch otworow
w zderzaku i przykrecenie, no i oczywiscie poprowadzenie nowych przewodow.
Moje pytanie brzmi: Czy ktos z Was probowal juz takiego zabiegu i co o tym myslicie???
Czy moze jednak Waszym zdaniem dac sobie spokoj z zabawa i wydac 50zl i zalozyc oryginalki?
Roznica 36zl to wkoncu 10 porzadnych piwek
pozdrawiam serdecznieMam pytanko. Straciłem właśnie jedno ze światełek oświetlenia tablicy. Czy da się to naprawić bez ściągania zderzaka. Jak się za to zabrać. Może macie jakieś schematy labo zdjęcia z tej operacji
-
Sharkynapisał 22 paź 2007, 22:32 ostatnio edytowany przez Sharky 11 sie 2016, 17:23
Mam pytanko. Straciłem właśnie jedno ze światełek oświetlenia tablicy. Czy da się to naprawić bez ściągania
zderzaka. Jak się za to zabrać. Może macie jakieś schematy labo zdjęcia z tej operacjiNachyl się pod zderzak i sprawdź dochodzące przewody - ja to zrobiłem u siebie bezproblemowo <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
jacek_pawlak Użytkownik archiwalnynapisał 23 paź 2007, 06:31 ostatnio edytowany przez jacek_pawlak 11 sie 2016, 17:23
Mam pytanko. Straciłem właśnie jedno ze światełek oświetlenia tablicy. Czy da się to naprawić
bez ściągania zderzaka. Jak się za to zabrać. Może macie jakieś schematy labo zdjęcia z tej
operacjiWitam!
Nie bój się tego ściągania zderzaka, to nic strasznego, zaledwie kilka śrub a wszystko będziesz miał na wierzchu oraz porządny dostęp. Schemat, zdjęcia - bez przesady, od razu zobaczysz gdzie jest problem. Pozdrawiam. -
empe Użytkownik archiwalnynapisał 23 paź 2007, 10:18 ostatnio edytowany przez empe 11 sie 2016, 17:23
Nachyl się pod zderzak i sprawdź dochodzące przewody - ja to zrobiłem u siebie bezproblemowo
Dokladnie tak. Prosta rzecz - wystarczy tylko polozyc sie pod zderzak. Na 99% zasniedzialy styki w kostce - widac od razu. Najprosciej pozbyc sie kostki, kabelki elegancko polaczyc, zaizolowac i po bolu...
Ech ta solna zima...
-
jacek_pawlak Użytkownik archiwalnynapisał 23 paź 2007, 10:24 ostatnio edytowany przez jacek_pawlak 11 sie 2016, 17:23
Dokladnie tak. Prosta rzecz - wystarczy tylko polozyc sie pod zderzak.
Witam!
Już sobie wyobrażam jak nasz kolega leży pod zderzakiem, piasek leci mu prosto w oczy. Pomysł z wyrzuceniem kostki jest bardzo dobry, bo i ja tak zrobiłem i jest gut. Ale z tym leżeniem... to porażka <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
empe Użytkownik archiwalnynapisał 23 paź 2007, 11:03 ostatnio edytowany przez empe 11 sie 2016, 17:23
Witam!
Już sobie wyobrażam jak nasz kolega leży pod zderzakiem, piasek leci mu prosto w oczy. Pomysł z
wyrzuceniem kostki jest bardzo dobry, bo i ja tak zrobiłem i jest gut. Ale z tym
leżeniem... to porażkaNo jesli specjalnie chce sie w oko piasek to luz (jakby nie szlo przesunac sie dalej...)
Pozostaja tez okularki ochronne...No coz, tak czy owak problem do rozwiazania...