koszty ekspoatacji tico
-
Razem wychodzi jakieś 120-160 złotych za pare pierdółek.
Maskra jak widze takie ceny to mi ręce opadają. Czy u Was też jest tak
strasznie drogo???Misiek, wiem, że te ceny nie są budujące. Ale jest pewna rzecz... Zanim zaczniemy narzekać, że to drogo, zorientujmy się w cenach tych samych części do innych marek... Wtedy może nam się nieraz humor poprawić. <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
BTW - jeśli chodzi o hamulce przednie, to mój znajomy mechanik stwierdził kiedyś, że do Tico pasują tłoczki z Astry. Nie jestem pewien, ale chyba mówił, że już takie kiedyś zakładał. Możliwe jest, że cena oplowskiego tłoczka będzie niższa - może warto spróbować?
Ale powtarzam - moja pamięć zawodną bywa, więc nie biorę stuprocentowej odpowiedzialności za to, że taka zamiana jest możliwa. Zorientuj się sam. -
Witam
Nie chciałem zakładać nowego wątku bo w sumie chciałem powiedzieć również o kosztach eksploatacji tico.
Byłem dziś w sklepie zapytać jaka będzie cena tłoczków
hamulcowych przednich do tico. Usłyszałem cenę 45 zł za sztukę z dwoma uszczelkami. Potzrebuję na obie strony.... a dlaczego chcesz wymieniać tłoczki - sprawdziłeś, że nadają się tylko do wymiany <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Potem zapytałem jeszcze o zestaw naprawczy prowadników zaczisku i znów usłyszałem kosmiczną cenę 40 zł tylko nie
wiem czy to na obie strony jestPowtórzę pytanie, czy również tu sprawdziłeś, że wspomniane części nadają się tylko do wymiany <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Razem wychodzi jakieś 120-160 złotych za pare pierdółek.
Maskra jak widze takie ceny to mi ręce opadają. Czy u Was też jest tak strasznie drogo???Też.
-
Usłyszałem cenę 45 zł za
sztukę z dwoma uszczelkami...
Potem zapytałem jeszcze o zestaw naprawczy prowadników
zaczisku i znów usłyszałem kosmiczną cenę 40 zł
...
Maskra jak widze takie ceny to mi ręce opadają. Czy u
Was też jest tak strasznie drogo???Ależ nie! U nas też jest tak tanio. <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" /> "Taniość" i "drogość" to pojęcia względne. Porównaj te ceny z pełnym bakiem benzyny- czy to tak strasznie drogo? Niestety nawet posiadając rower trzeba się liczyć z pewnymi okresowymi wydatkami. Niestety... <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Chwalić Pana posiadanie samochodu nie jest jak do tej pory obowiązkowe. -
Witam
Nie chciałem zakładać nowego wątku bo w sumie chciałem powiedzieć również o kosztach
eksploatacji tico.
Byłem dziś w sklepie zapytać jaka będzie cena tłoczków
hamulcowych przednich do tico. Usłyszałem cenę 45 zł za sztukę z dwoma uszczelkami. Potzrebuję
na obie strony
Potem zapytałem jeszcze o zestaw naprawczy prowadników zaczisku i znów usłyszałem kosmiczną cenę
40 zł tylko nie wiem czy to na obie strony jest
Razem wychodzi jakieś 120-160 złotych za pare pierdółek.
Maskra jak widze takie ceny to mi ręce opadają. Czy u Was też jest tak strasznie drogo???Zapytaj o cene tych samych czesci do opla frontiery , a potem jeszcze raz napisz, ze do tico to tak drogo .......
pozdrawiam
-
No ceny do niektórych samochodów powalają, ale podejrzewam że tam zdecydowanie żadziej trzeba wymieniać tego typu części.
Ale powtarzam - moja pamięć zawodną bywa, więc nie biorę
stuprocentowej odpowiedzialności za to, że taka
zamiana jest możliwa. Zorientuj się sam.Nie ma co kombinować jak są do tico to sobie kupię do tico. Co innego jak by był problem z dostępnością to mozna wtedy zaadoptować z innych.
-
.... a dlaczego chcesz wymieniać tłoczki - sprawdziłeś,
że nadają się tylko do wymiany
Powtórzę pytanie, czy również tu sprawdziłeś, że
wspomniane części nadają się tylko do wymiany
Też.W tamtym roku rozbierałem zaciski i oba tłoczki już były skorodowane dość mocno wszystko za sprawą nieudolnie przeprowadzonego serwisu w czasie gdy jeszcze nie miałem tico. Przy pierwszym rozebraniu zauważyłem że uszczelka jest źle założona co skutkowało dostawaniem się zanieczyszczeń do wnętrza. Chcę je wymienić bo wychodzę z założenia że jeśli przyszlifuje miejsce korozji drobnym papierem ściernym to po pierwsze będzie to rozwiązanie krótkookresowe, a po drugie myślę że będzie się to wiązało ze zmniejszeniem szczelności w tym miejscu.
Prowadników nie wymieniam.
-
Ależ nie! U nas też jest tak tanio. "Taniość" i
"drogość" to pojęcia względne. Porównaj te ceny z
pełnym bakiem benzyny- czy to tak strasznie drogo?Do tankowania to nie ma co porównywać, ale jak dla mnie drogo bo wole wydać te pieniądze na benzyne niż na częścib <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Niestety nawet posiadając rower trzeba się liczyć z
pewnymi okresowymi wydatkami. Niestety...
Chwalić Pana posiadanie samochodu nie jest jak do tej
pory obowiązkowe.No prawda. W przypadku samochodu te wydatki powinny być przeznaczone na oleje i filtry.
Ale nie mówię oczywiście że tico to zły samochód. Jestem z niego zadowolony i w najbliższym czasie nie mam zamiaru go sprzedawać. Tylko ostatnio dosyć sporo jest w nim sporo do naprawienia, co wiąże się na pewno z wiekiem i eksploatacją i rozumiem to.
<img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Mówicie ze cześci do tico sa drogie .Ano może i sa ale na pewno jest ich mniej bo Tico jest małe.I dośc proste w budowie stąd częsci są proste a co za tym idzie i niedrogie.A gdyby tak tico maiło ABS ciekawe ile by trzeba było za te same cześci zapłacić albo jakby tico miało w silniku 5 litór oleju a nie 2,5.Otóż jak wiadomo do aut japońskich i koreańskich części są drogie.Ale nie ma dużo rzeczy które by się psuły.Zapytajcie kogoś kto ma nowego VW albo coś innego niemieckiego to wam powie ze nawet sam sobie oleju nie wymieni.A serwis zaśpiewa za to 300 zł.Ja za wymianę dałem 50zł.Olej i filtr.A wymiana we własnym garazu.Zawory też sam ustawiłem.Tak wię jaka to oszczędność ogromna.jeżdząc autem trzeba sie niestety liczyć z kosztami.
P.S
A tak na koneć.Maiłek kiedyś Smsona SR50 skuter.Opona kosztuje 100 zł. Do tico tyle samo.Więc nie wydaje mi sie zeby tico było drogie! -
W tamtym roku rozbierałem zaciski i oba tłoczki już były skorodowane dość mocno wszystko za sprawą nieudolnie
przeprowadzonego serwisu w czasie gdy jeszcze nie miałem tico. Przy pierwszym rozebraniu zauważyłem że
uszczelka jest źle założona co skutkowało dostawaniem się zanieczyszczeń do wnętrza. Chcę je wymienić bo
wychodzę z założenia że jeśli przyszlifuje miejsce korozji drobnym papierem ściernym to po pierwsze będzie to
rozwiązanie krótkookresowe, a po drugie myślę że będzie się to wiązało ze zmniejszeniem szczelności w tym
miejscu.
Prowadników nie wymieniam.Przede wszystkim wyjmij tłoczki i wszystko dokładnie sprawdź.
Kolejna sprawa, nic nie czyść papierem ściernym, lecz wystarczy sam płyn hamulcowy względnie środki odrdzewiające. Za niewielkie pieniądze, ok. 8zł można kupić komplet uszczelek i w większości wypadków wystarczy je dokładnie założyć i powinno być dobrze.Ja kupiłem zestaw naprawczy (oryginalny) łącznie ze specjalnym olejem ułatwiającym założenie tłoczka - cała naprawa okazała się skuteczna już ładnych parę lat.
Poniżej trochę fotek:
1. Wygląd zestawu naprawczego. -
Poniżej trochę fotek:
2. Zdemontowany zacisk. -
3. Wyjęty tłoczek.
-
4. Zacisk po wyjęciu tłoczka.
-
5. Oczyszczony tłoczek - szmatką z płynem hamulcowym.
-
6. Oczyszczony zacisk - szmatką z płynem hamulcowym.
-
7. Tłoczek w trakcie wkładania go na swoje miejsce.
-
Sharky to zawsze ma gotową poradę i to z fotami... podziwiam go..
a może by tak jeszcze to do osobnego wątku wkleić...
bo pewnie komuś by się kiedyś przydało jak to wygląda a w wątku Koszty eksploatacji to ciężko to znalexć będzie..
a powiedzcie mi jeszcze jak się zmienia tytuł wątku...takiego co juz jest założony a np zboczy z tematu i chciałbym nadać inny tytuł?? -
7. Tłoczek w trakcie wkładania go na swoje miejsce.
<img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> taki efekt po wyczyszczeniu szmatką ???
Chyba 3 dni czyszciłeś żeby uzyskać taki efekt <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
Czyli nie musze kupować nowych tłoczków <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" />
Dzięki wielkie Sharky za genialną poradę <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />PS. I kto powiedział że eksploatacja tico jest droge? <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
3. Wyjęty tłoczek.
Sharky, jak Tyś go postawil na ścianie?? <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
Sharky ma rację, czyszczenie szmatką nasączoną płynem hamulcowym jest często skuteczne. Niestety, ja po 110 kkm musiałem wymienić oba tłoczki, gdyż po wyczyszczeniu okazało się, że złuszczyła się wierzchnia warstwa tłoczka, nadająca tę niepowtarzalną gładź (jakieś galwanizowane one są). W tym wypadku to tylko wymiana...
Moje już po oczyszczeniu miały spore wżery, wyglądały tak:Taki stan rzeczy to podobno "zasługa" wody w płynie hamulcowym <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />... Chociaż pilnowałem terminów i wymieniałem płyn co 40 kkm... <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
a powiedzcie mi jeszcze jak się zmienia tytuł wątku...takiego co juz jest
założony a np zboczy z tematu i chciałbym nadać inny tytuł??Tytuł wątku zmienisz wtedy, jeśli sam go rozpocząłeś (po wciśnięciu przycisku "Edycja" nad pierwszym postem). Jeśli chcesz zmienić tytuł kolejnego posta, możesz to zrobić w ten sam sposób (ale wciskając "Edycja" nad danym postem) lub po prostu przy okazji odpowiedzi na czyjś post (małe okienko nad "okienkiem do pisania" to właśnie pole tytułu). <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
Sharky, jak Tyś go postawil na ścianie??
W ścianie wystarczy umieścić magnesy z magnetyzerów <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Sharky ma rację, czyszczenie szmatką nasączoną płynem hamulcowym jest często skuteczne. Niestety, ja po 110 kkm
musiałem wymienić oba tłoczki, gdyż po wyczyszczeniu okazało się, że złuszczyła się wierzchnia warstwa tłoczka,
nadająca tę niepowtarzalną gładź (jakieś galwanizowane one są). W tym wypadku to tylko wymiana...Moje już po oczyszczeniu miały spore wżery, wyglądały tak:
Te Twoje tłoczki rzeczywiście nadawały się tylko do wymiany <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
Taki stan rzeczy to podobno "zasługa" wody w płynie hamulcowym ... Chociaż pilnowałem terminów i wymieniałem płyn
co 40 kkm...Sam płyn hamulcowy jest żrący i może w zetknięciu ze słabo zabezpieczoną powierzchną powoduje takie efekty. Sama woda w płynie może dodatkowo przyspieszyć korozję.