Uwaga na nowe wahacze!
-
Witam wszystkich.
Ponieważ ostatnio miałem małe problemy z nowowymienionymi wahaczami z przodu postanowiłem się podzielić swoimi przemyśleniami w tej kwestii. Może będzie to cenne dla osób planujących zakup nowych wahaczy lub uczuli tych, którzy niedawno je wymienili.
Otóż na początku kwietnia zakupiłem dwa nowe wahacze w firmie Kimoto w Warszawie (obecna też na allegro) w przystępnej cenie, reklamowanych jako oryginały GM. I wygląda na to, że rzeczywiscie są to oryginały GM sądząc z opakowania i firmowej naklejki lecz ich jakość nie dorównuje dawnym oryginałom Daewoo...
O co chodzi? Otóż wahacze montowane były w ASO a ja sam asystowałem bezpośrednio przy tej czynności mechanikowi. Wszystko zostało wykonane jak należy. Po ponad miesiącu przypadkowo zauważyłem, że gumowe osłony przegubu kulowego (sworznia) nie układają się jak należy- były po prostu pogniecione i skręcały się przy skrętach kół. Po odłączeniu sworznia wahacza od zwrotnicy mogłem dokładnie przestudiować przyczyny i porównać ze starym wahaczem. Okazało się, że osłona gumowa ma inny kształt- jest bardziej masywna i szersza w górnej części oraz pozbawiona jest drucianych pierścieni ściskających ją z obu stron. Guma miała za to na końcach wtopione już w siebie metalowe pierścienie, z których górny dość mocno ściskał sworzeń. Guma sprawiała wrażenie znacznie delikatniejszej od oryginalnej (była zbyt miękka). Górny jej koniec z powodu większej szerokości tarł mocno o jarzmo, w którym mocowany jest sworzeń wahacza i całość skręcała się podczas skręcania kół. Nasmarowanie trących powierzchni trochę pomogło ale po kolejnym miesiącu osłony gumowe i tak musiałem wymienić. Ich kupno wcale nie było takie proste ale w końcu znalazłem- oczywiście były to już standardowe osłony z grubej gumy z dwoma pieścieniami sprężystymi zakładanymi z zewnątrz. Mimo ciut innej budowy wahacza udało się je zamontować i zabezpieczyć pieścieniami przed zsunięciem.Widok oryginalnej osłony wraz z pierścieniami sprężystymi:
Widok osłony z wahacza "GM" po dwóch miesiącach pracy (zwróćcie uwagę na dużą górną powierzchnię osłony- to ona mocno trze o jarzmo zaciskowe w zwrotnicy):
I stąd moja rada- nie kupujcie takich wahaczy bez widocznych pierścieni sprężystych:
Nie kupujcie też takich wahaczy z blaszanym pierścieniem zaciskającym na stałe gumę od dołu:
W tym wahaczu w razie czego nie wymienicie raczej tej gumy...Szukajcie tylko takich wahaczy z solidną osłoną zabezpieczoną pierścieniami:
Te są zgodne z tymi, które montował producent i w razie uszkodzenia nowa osłonka będzie wam pasowała! <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />(zdjęcie wahacza z firmy Kimoto zamieszczono bez jej zgody... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />)
-
IMHO bardzo ważna informacja.
Dzięki, Wasylek! <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> -
O rany. Ja wczoraj kupiłem i nawet nie zwróciłem uwagi jaka tam jest guma.Ide zaraz sprawdzić.
Dzięki za rade -
No to pięknie... <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
Też go zakładałem ostatnio - całe szczęście tylko z jednej strony.
A coś właśnie widziałem, że lekko ta guma taka poderwana od dołu (ostatnio jak tłumik zmieniałem).
Teraz bym prosił o więcej informacji n/t. tych dobrych osłon - gdzie je można dostać - mówiłeś że problem.
Poza tym czy słabość tej osłony może upośledzić działanie lub przyspieszyć zużycie samego wahacza?
Czym grozi jazda ze zdartą tą gumą - jadę w góry nie wiem czy wróce z całą <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> ?Dzięki tak w ogóle za ostrzeżenie.
Tak poza tym to ja tam w poniedziałek zadzwonię.. <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
-
Właśnie wróciłem z parkingu z kawałkiem gumy w ręku.
Szczerze mówiąc dokładnie taki kawałek jak na twoim zdjęciu. Reszta się jeszcze trzyma.
Sam zakładałeś te osłony nowe...trzeba wszystko od nowa rozbierać?
Czy masz może jakiś patent by to zrobić w miarę sprawnie?Oj zrobię im tam niezły opi.. <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> ..l w poniedziałek.
-
Witam wszystkich.
Ponieważ ostatnio miałem małe problemy z nowowymienionymi wahaczami z przodu postanowiłem się podzielić swoimi
przemyśleniami w tej kwestii. Może będzie to cenne dla osób planujących zakup nowych wahaczy lub uczuli tych,
którzy niedawno je wymienili.Dwa lata temu wymieniałem jeden wahacz prod. polskiej - Mototechnika.
Po roku już była pęknięta guma i jakiś miesiąc temu wymieniłem na nowy wahacz.
Potwierdzam, że można kupić tą osłonę gumową - ja dwa lata temu płaciłem za nią ok. 8zł.Kupowałem wahacz na allegro od użytkownika interparts. Powiem szczerze, że nie sprawdziłem mocowania osłony sworznia, a sam wahacz miał być oryginalny.
-
Właśnie wróciłem z parkingu z kawałkiem gumy w ręku.
Szczerze mówiąc dokładnie taki kawałek jak na twoim
zdjęciu. Reszta się jeszcze trzyma.
Sam zakładałeś te osłony nowe...trzeba wszystko od nowa
rozbierać?
Czy masz może jakiś patent by to zrobić w miarę
sprawnie?
Oj zrobię im tam niezły opi.. ..l w poniedziałek.W zeszłym tygodniu pozwoliłem sobie wysłać maila do Kimoto: bez pretensji, tylko z pytaniem o nowe osłonki- zero odzewu (a w sprawie zakupu odpowiadają w ciągu godziny!).
Nie dzwoniłem bo i tak wyciepałem już paragon... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Nie można chyba mieć do nich pretensji bo nie oni to produkują ale trzeba zgłaszać takie problemy żeby wiedzieli, że te ich wahacze "GM" to chłam (na szczęście tylko guma). Osłonki na oryginalnych wahaczach miałem całe przez 8lat i całe pozostały wymienione razem z wahaczami <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />Jazda bez osłon lub z dziurą grozi szybkim zużyciem przegubu kulowego wahacza- ładuje się woda, błoto i piach i luzy po kilku miesiącach gotowe. <img src="/images/graemlins/mad.gif" alt="" />
Nowe osłonki zakładałem sam przed domem na parkingu. Ale miałem wprawę bo niedawno wymieniałem przednie amortyzatory w tych samych warunkach. <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> Trzeba podnieść i zdjąć koło, odkręcić od tyłu śrubę jarzma zwrotnicy mocującą sworzeń wahacza i odkręcić nakrętki dwóch śrub mocujących amortyzator do zwrotnicy żeby podnieść trochę zwrotnicę i wyciągnąć sworzeń z jarzma. Dodatkowo luzowałem jeszcze dwie nakrętki na górnym mocowaniu amortyzatora pod maską żeby amorek dał się trochę odchylić na bok i można było jak najwyżej podnieść piastę. Piastę podczepiłem do sprężyny zawieszenia drutem żeby nie zasłaniała mi tej gumowej osłony. Sama wymiana byłaby banalna gdyby nie ten pieroński pierścień sprężysty zakładany na dole osłony... rypałem się z nim z godzinę na rózne sposoby aż wreszcie założyłem metodą "na dwa śubokręty i imadełko chirurgiczne" <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" /> Potworna robota przez to, że nisko, niewygodnie i trochę po omacku bo zasłania tarcza hamulcowa. Chwila nieuwagi i mamy zsuniętą osłonkę lub dziurę w gumie. Podejrzewam, że fabtyczny wahacz ma głębszy rowek w korpusie i tak się to łatwo nie zsuwa. Najzdrowiej byłoby zdjąć wahacz lub przynajmniej mieć samochód cały na podnośniku <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Niemniej jest to wykonalne w warunkach blokowo-parkingowych. Acha- oczywiście trzeba wyczyścić przegub kulowy pod osłonką ze starego smaru i piachu i nałożyć tam nowego smaru.
-
Ale odwaliłem prowizorkę na "długi łikend" <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
Zakleiłem na około tą pękniętą gumową osłonę miękką folią pcv (taka do cięcia grafiki do samochodów)
Ona trochę działa jak "strecz" więc złapała dość mocno tą gumę i uszczelniła szpary.
Zobaczymy jak długo potrzyma - przewiduję tak tydzień pojeździć - ważne zeby nie zasyfić przegubu kulowego wahacza. Do tego czasu coś załatwię.Pozdrawiam,
Tylko żeby się nie okazało, że ten patent będzie lepszy niż w ogóle osłona gumowa? <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
Prowizorka bywa trwała jak mówi stare powiedzenie budowlańców... -
Tylko żeby się nie okazało, że ten patent będzie lepszy
niż w ogóle osłona gumowa?
Prowizorka bywa trwała jak mówi stare powiedzenie
budowlańców...To po prostu musi być szczelne niezależnie od ułożenia koła i tyle. Metoda dowolna! <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Z kolei przy małej nieszczelności woda i tak wejdzie a wolniej będzie później wysychać a więc każdy kij ma dwa końce... <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
myślę ze na kilka dni wystarczy... <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
...bardziej niż wody bałbym sie piachu i pyłu, który mógłby się do smaru przykleić.
To myślę że na razie wyeliminowałem - potem się naprawi...poczekam na reakcję KIMOTO - mam fakturę. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
...poczekam na reakcję KIMOTO - mam fakturę.
To daj znać co oni na to! <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
To daj znać co oni na to!
Ogłaszam, że firma Kimoto uznaje te wady i zwraca kasę lub pokrywa koszt nowych osłonek. Upominajcie się o swoje!
-
Witam wszystkich.
Widziałem jeszcze w sprzedaży takie:
-
Witam po dłuższej przerwie.Ja też dwa miesiące temu kupiłem tam wachacz.Przy montażu nie można było włożyć gum stabilizatora w otwory ponieważ miały kształt jajowaty a nie okrągły.Mocowałem się z tym chyba z godzinę.Zbieżność oczywiście przestawiona(trzeba było zrobić dwa obroty drążkiem).Osłona gumowa sworznia też już pękła.Skusiłem się ceną promocyjną 35 zł i nalepką "made in Korea".Załuje ,więcej tam nic nie kupię.
-
Widziałem jeszcze w sprzedaży takie:
To jest wahacz odlewany a nie zgrzewany z blachy. Model chwalony na kąciku Matiza! Rzekomo firmy Lucas... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
To jest wahacz odlewany a nie zgrzewany z blachy. Model
chwalony na kąciku Matiza! Rzekomo firmy Lucas...Chyba jednak spawany z blach <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Widac spawy i poszczególne części pospawane <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
Chyba jednak spawany z blach
Widac spawy i poszczególne części pospawaneMasz rację! <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> Jednak wygląda jakoś tak bardziej "pancernie" <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Odlewany wygląda tak:
(zdjęcie zapożyczone: mirekp z IKM) -
Widziałem jeszcze w sprzedaży takie:
Właśnie takie (albo baardzo podobne) kupowałem ostatnio do Matiza - to szare to była taka zdejmowana osłonka - po prostu na czas transportu chroniona jest właściwa osłona gumowa <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Do tego osłonki gumowe są zabezpieczone właśnie tymi pierścieniami <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
dzien dobry wszystkim <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> postanowilem sie do was przylączyc poniewaz poruszacie bardzo ciekawe tematy odnosnie tico a ja własnie jestem jego uzytkownikiem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />. i pewnie moje spostrzezenia komus okaża sie cenne tak jak to odnosnie wymiany wahaczy.
a propo tej wymiany chcialem zapytac czy po wymianie wahacza nie jest potrzebne ustawienie zbiezności????? bo nie mam pojecia <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Prosze jesli wiecie powiedzcie mi bede baardzo wdzieczny. Pozdrawiam Bartes -
czy po wymianie wahacza nie jest potrzebne ustawienie zbiezności?????
Teoretycznie trzeba.