czym woziliście się przed tikaczem...
-
126p z 86r, który kupiłem po zrobieniu prawka w maju 2002roku.
Od lutego tego roku jeżdze Tico. Roznik 98 z pierwszą rejestracja 99 z przebiegiem 100tyś.
Planuje z nim z 5 latek pojeździc - bardzo autko mi pasuje. -
Zaporożec
Porszonez 1.5 SLEa obecnie oprócz tico jeszcze używam mondeo
ps. A uczyłem się jeździć na trabancie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Ciekawi mnie czym jeździliście przed kupnem tica.
Ja jeździłem maluchem z 86 roku i bardzo mile go wspominam
Ciekawi mnie też za ile kupiliście swoje tica, z jakim przebiegiem i w jakim wieku.
Ja kupiłem w czerwcu 2005 za 4400 zł, rocznik '96 (czyli 9-cio latka).
PS: jak myślicie ile można ticiem km przejechać albo ile lat będzie "istniał".Wartburg z biegami przy kierownicy - oczywiscie 2 -suw <img src="/images/graemlins/serduszka.gif" alt="" />
Kaszel - stary, rupciowaty, palony z linki w podlodze, ale d...pe wozil.
Poldek - caro - jaki byl, taki byl, chlal jak wsciekly, ale jezdzil.
No i Tico - '00 nowka z salonu - cena katalogowa. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
1986r - 1992r: sporadycznie nie swoimi "maluchami"
1992r - 1998r: LADA OKA (rocznik 1991- opyliłem teściowi i do tej pory jeździ)
1998r - ****r: DAEWOO TICO nówka sztuka (nie śmigana) za 22500zł prosto z FSO... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
Witam.
Ciekawi mnie czym jeździliście przed kupnem tica.Autobusem. Ale jak wsiadlem do samochodu to jakos wysiasc z niego nie moge... <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Ciekawi mnie czym jeździliście przed kupnem tica.
To zależy - jako kierowca, czy pasażer? <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
Jako kierowca - fiat 125p80, krótko porszonezem a
la porucznik Borewicz, a teraz na zmianę Ticolotem98 i Toyotą Starlet
98 - raczej mało rozpowszechniony model, ale znakomite autko. Oczywiście Tico to również znakomite autko, bez dwóch zdań rzecz jasna <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Przed zakupem tico jezdzilem... tez tico no ale nie bylo moje. PS: jak myślicie ile można ticiem km przejechać albo ile lat będzie "istniał".
Kolega ma juz pow. 250tys i nie widac zeby auto chcialo przestac jezdzic ja chce pojezdzic z 5 lat i mysle ze te autko da rade <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Ciekawi mnie czym jeździliście przed kupnem tica.
Przed kupnem ticusia jezdziłem maluszkiem z 96 ale jak zaczął lać olejem to go zmieniłem na ticusia
Bryczka z rocznika 96 za 3500 z przebiegiem 92 000,oplacało sie przynajmiej nie musze nic przy nim robić więcej czasu na jazde,a po ticasiu będzie oczywiście następny ticuś.Czas pokaże czy ticuś przetrwa ale mam wlk nadzieje ,że tak będzie.Pozdro <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> -
Przed kupnem tico jezdziłem pożyczonym, w kolejności chronologicznej: Fiatem 126p,Fiatem CC,PuntoII. Tico mam od sierpnia 2005 kupiłem za 2,5tys zł (warte jest około 3,5 wiec troche mi sie poszczęściło) na budziku ma 162tys km a urodziło sie w 97 <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> Tikem planuje jezdzic jakies 2-3 lata a potem kupię sobie następne Tiko <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" /> -
Witam.
Ciekawi mnie czym jeździliście przed kupnem tica.
Ja jeździłem maluchem z 86 roku i bardzo mile go wspominam
Ciekawi mnie też za ile kupiliście swoje tica, z jakim przebiegiem i w jakim wieku.
Ja kupiłem w czerwcu 2005 za 4400 zł, rocznik '96 (czyli 9-cio latka).
PS: jak myślicie ile można ticiem km przejechać albo ile lat będzie "istniał".Witam!
W moim przypadku przed Ticiem była SUZUKI GS500E, a jeszcze wcześniej java TS350. -
Od grudnia 2001 Tico (97/98)...miał być to zakup na 2 latka, a tu proszę! Jak tu sie pozbyć takiego wozu! <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Wcześniej przez pół roku bez jednego dnia CC 700.
Od 2000 roku użytkuję także Suzuki Swift...nówkę (znaczy była nówką jak kupiliśmy)!
Prawdę mówiąc Tico jest moim drugim własnym samochodem, a wcześniej miałem wozy rodzinne...znaczy co było na stanie w domku to uzytkowałem! A było troszkę tego... <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Nie było czasu bym nie miał samochodu-od urodzenia mam w domu samochód!
Pierwszy samochód w roku 1977...rodzinny.
1. Fiat 600
2. Fiat 126 (nówka)
3. Fiat 126
4. Fiat 125
5. Dacia (by Renault)
6. Wartburg
7. Lada 2105 (nówka)
8. Fiat 125
9. Fiat 125 (nówka)
Tu zrobiłem prawo jazdy (1995 styczeń-odbiór dokumentu...na kurs chodziłem nie mając jeszcze 17 lat i tez w tym wieku jeździełm L-ką (nie wiem czy tak można było)...leciwym maluchem, podobnym zdawałem egzamin) i juz oficialnie szusowałem za kółkiem-najpierw Polonezem. Nieoficialnie nieco wcześniej-pierwszy raz złapano mnie w wieku 13 lat za kierownicą-ale tata się wytłumaczył. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Natomiast od urodzenia (moze od 3 roku życia) juz prowadziłem samochody na kolanach taty, dostałem do pedałów...tata siedział już z boku! <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Tak oto zaczeła siemoja przygoda z motoryzacją...Na chwilę obecną mam przejechane ok 300 tys km wszystkimi samochodami jakimi miałem mozliwośc jeżdżenia. Użytkowałem też samochody, których nie ma na liście...nieco lepsze. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
10. Polonez
11. Fiat 126
12. Fiat 126
13. Citroen Axel
14. Fiat Uno (nówka)
15. Suzuki Swift (nówka)
16. CC 0,7 (własny)
17. DU Tico (własny)
To wszystko wozy, które były w domu...zarejestrowane na krótszy bądź dłuższy okres czasu-lata 1977 (w tym roku jestem urodzony) 2005. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Kolejność jak wyżej! <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Pozdrawiam -
Kiedyś miałem nieprzyjemność prowadzić Tarpana <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> dość traumatyczne przeżycie
Okazjonalnie Mitsubishi L300Własne:
1. Polonez Caro (1,5 roku)
2. Tico od XI 2005 r. -
a co do wartburga,Byłeś z niego zadowolony?
-
Kiedyś miałem nieprzyjemność prowadzić Tarpana dość traumatyczne przeżycie
Okazjonalnie Mitsubishi L300
Własne:
1. Polonez Caro (1,5 roku)
2. Tico od XI 2005 r.Tarpan to jest zaj*****a fura szczególnie w dieslu:)
-
To jeśli o mnie chodzi to napewno kiedyś rower, Ogar200 i autobus też był.
Skolei cztery kółka to między innymi:
126p
CC 700
CC 1100
Opel Astra
Fiat Bravo
Fiat Stilo
Citroen ZX
BMW 316
Polonez Caro
Polonez truck
Lublin 3
Star 200, Star 266
Man
Jelcz
jak by tak jeszcze pomyśleć to by sę jeszcze napewno trochę tego znalazło
Obecnie pierwsze moje własne Tico -
Tata go użytkował przez jakieś 3 miesiące! <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Pojechał do Rzeszowa po Skodę i kupił takie piaskowe coś! <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Autko miało parę lat...i przyznam sie, że nie mógł sie do niego przyzwyczaic i popchnął go dalej! <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Głównym minusem była skrzynia w kierownicy-nie mógł sie przyzwyczaić i szukał non-stop drążka w podłodze. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Bagażnik baaardzo pojemny, ale blacha też wydawała przy trzaskaniu charakterystyczne "bum". <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Była to krótka przygoda z Wartburgiem. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Zdecydowanie lepszym wozem była Dacia...poważnie! Niezawodne autko i w latach 80-tych sprawiało sie wyśmienicie...kufer takze wielki, nieco miekkie zawieszenie, ale autko ekonomiczne i niczego sobie. To był chyba 1983 rok... <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Ja kupiłem w czerwcu 2005 za 4400 zł, rocznik '96 (czyli 9-cio latka).
PS: jak myślicie ile można ticiem km przejechać albo ile lat będzie "istniał".A w jakim teraz jest stanie? Bo to nie jest chyba bez znaczenia dla długości jego "istnienia" <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Ale temat się szybko rozwinął <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Z tego co czytałem to ktoś ma przejechane 250 tys km to bardzo łądny wynik... ma ktoś może z Was jeszcze lepszy wynik?Bo ja jeszcze oprócz moich wozów miałem okazję jeździć: fiat 125, fiat uno, cc 900, renault clio i jeszcze coś tam było ale nie mogę sobie przypomnieć.
-
250 tys km na jednym wozie czy w ogóle "suzamen do kupy"? <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Bo jeśli "suzamen" to mam coś ponad to. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Na Tico mam aktualnie od grudnia 2001 równiutką stówkę. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Jak kupiłem miałem 16 tys km...dziś 116,5 tys km. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
ja zrobiłem na jednym aucie 360000km,i silnik sprzedałem . Do tej pory zasówa <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />