Czy warto kupić Tico

Bujal

Jak pelna dokumentacja z fakturami to ja bym bral bez zastanowienia
40 000 na tico to sam. ledwo dotarty , ja swoj kupilem jak mial 100 000 na zegarku i jest

Kupiłem i jestem zadowolony, tylko jakaś taka delikatna ta fura, strasznie wozi po jezdni.

Zanim kupiłem podjechałem do kumpla do ASO i musze powiedzieć zę mam do wymiany tylko jeden wachacz i miske olejową bo troche się poci.

Pytanie mam takie, jakie głosniki max moge zamontować na przód i czemu obecne radio na panelu po wyłączeniu stacyjki traci pamięc, czy to wina instalacji czy samego radia ?

pozdro

horn9

Witaj. Co do pamięci radia to raczej prawdopodobnie jest źle podłaczone (tzn źle podłaczony "stały +" no chyba, że masz takie dziwne radio.
Co do głośników to np są to "dziesiątki" i głównym kryterium pasowania jest ich głęgokość... ale sam nie wiem. Jak się dowiesz to się pochwal, bo też mam zamiar wymienić standardziki na coś lepszego <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />

zipek

Kupiłem i jestem zadowolony, tylko jakaś taka delikatna ta fura, strasznie wozi po jezdni.
Zanim kupiłem podjechałem do kumpla do ASO i musze powiedzieć zę mam do wymiany tylko jeden
wachacz i miske olejową bo troche się poci.

To ze wozi to moze wina wachacza
a ze sie poci to moze sama uszczelka do wymiany

Pytanie mam takie, jakie głosniki max moge zamontować na przód i czemu obecne radio na panelu po
wyłączeniu stacyjki traci pamięc, czy to wina instalacji czy samego radia ?

Moze obecne radio ma dodatkowy kabelek +12 ktory podtrzymuje pamiec
powinien byc podlaczony pod obwod , w ktorym plynie prad po wylaczniu zaplonu

w standardowych miejscach mozesz zamontowac glosniki 10 cm a z moca jak to z moca zalezy od radia
poszukaj na forum o instalacji glosnikow w bocznych drzwiach

pozdro

no pozdro <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

leo

Kupiłem i jestem zadowolony,

No, baa... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

tylko jakaś taka delikatna ta fura,

Bo nie kupiłeś czołgu T-34, lecz małolitrażowy samochód o nowoczesnej (chyba jeszcze <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />) konstrukcji nadwozia samonośnego. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

strasznie wozi po jezdni.

To chyba dobrze, nie? <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />

Każ wymienić wahacz, ustawić geometrię przodu, skontrolować stan opon, ciśnienie powietrza...