ile to jedzie?czyli pochwalcie się ile wasze tico wyciąga na maxa
-
az100 Użytkownik archiwalnynapisał 2 sie 2006, 10:18 ostatnio edytowany przez az100 11 sie 2016, 16:06
Witam po kolejnej dłuższej przerwie
Moja ścigawka w tym roku na kawałku A4 (K-ce - G-ce)
rozpędziła się do licznikowych 160kmph. Trochę strach
był więc zwolniłem do 140 Jechałem sam, na paliwie
z Shell'a. Często jeżdżę tamtą trasą, ale nie zawsze mi
się udaje tak rozkulać. 160 miałem tylko raz. A tak to 150/155 leci
Ale nie polecam takiej jazdy. Za lekkie auto...
Pozdro !Ja tyle zazwyczaj jeżdże w Niemczech (za wyjątkiem autobahn'u Szczecin-Berliner Ring gdzie tylko 120 km/h)
-
sulti Użytkownik archiwalnynapisał 2 sie 2006, 10:31 ostatnio edytowany przez sulti 11 sie 2016, 16:06
Ja tyle zazwyczaj jeżdże w Niemczech (za wyjątkiem
autobahn'u Szczecin-Berliner Ring gdzie tylko 120
km/h)O, to może się kolega wypowie pod moim innym postem ?
Dzisiejszy, o temacie "Tico - dłuższa wycieczka...?" <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Bo widzę, że trochę jeździsz, przyda mi się każda porada <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Pozdro. -
adamuspolakus Użytkownik archiwalnynapisał 3 sie 2006, 21:04 ostatnio edytowany przez adamuspolakus 11 sie 2016, 16:06
PROSZĘ O ZAMKNIĘCIE TEGO TEMATU,BO ZACZYNAM ODCZÓWAĆ DYSKONFORT PO ZAMIESZCZENIU TEGO WĄTKU I CIĄGŁYM KARCENIU MNIE.WIEM,ŻE MAM NIE RÓWNO TROCHĘ POD SUFITEM CO DO OSTREJ JAZDY,ALE POWTARZAM WSZYSTKO JEST DLA LUDZI W GRANICACH ROZSĄDKU.
DRODZY PAŃSTWO WSZYSTKO Z OPAMIĘTANIEM!!! <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
-
PROSZĘ O ZAMKNIĘCIE TEGO TEMATU,BO ZACZYNAM ODCZÓWAĆ DYSKONFORT PO
ZAMIESZCZENIU TEGO WĄTKU I CIĄGŁYM KARCENIU MNIE.WIEM,ŻE MAM NIE RÓWNO
TROCHĘ POD SUFITEM CO DO OSTREJ JAZDY,ALE POWTARZAM WSZYSTKO JEST DLA
LUDZI W GRANICACH ROZSĄDKU.
DRODZY PAŃSTWO WSZYSTKO Z OPAMIĘTANIEM!!!Wątku tego nie zamknę, za to będę kłódkował następne w tym temacie. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
I nie krzycz na nas, my na Ciebie nie krzyczymy. <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />Ja tam Cię nie karcę, uważam, że nie ma powodu do zamykania tego wątku (wszak problem istnieje i nie ma sensu udawać, że go nie widzimy albo nas nie dotyczy). Myślę tylko, że nie musimy zakładać kilku wątków o tym samym, bo bałagan się robi. Czy teraz wszystko jasne? <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
adamuspolakus Użytkownik archiwalnynapisał 4 sie 2006, 12:31 ostatnio edytowany przez adamuspolakus 11 sie 2016, 16:06
ja jestem zawsze pokojowo nastawiony <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
wszystko jasne ok.PS
nie chce nikomu sie narazic,ale niektore predkosci nie wydaja mi sie realne dla tego sciganta.
jak spiewała Lipnicka ...wszystko się może zdarzyć.... pozdrowionka. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> -
Czaik Użytkownik archiwalnynapisał 28 sie 2006, 20:17 ostatnio edytowany przez Czaik 11 sie 2016, 16:06
Jeszcze 2 miesiace temu uwazalem,z e 120 to max. Ale przyszlo mi wybrac sie na Bawarie. Zawalony samochod strasznie 2 osoby, caly tyl bagazy.
o i na Austryjackiej autostradzie jakos jadac z gorki (trzeba zaznaczyc) wcisnalem pedal do konca i oczom nie wierzylem, bo licznik sie zamknal.Fotke gdzies mam jak najszybciej ja wrzuce.
P.S. Nigdy wiecej tego nie sprubuje hahaha
-
Levy007 Użytkownik archiwalnynapisał 28 sie 2006, 20:37 ostatnio edytowany przez Levy007 11 sie 2016, 16:06
Szkoda silnika i autka.Mi wystarczy 90km/h,a jak wyprzedzam do do 110/120km/h.raz jechałem na autostradzie 145km/h.
-
telfix Użytkownik archiwalnynapisał 28 sie 2006, 22:10 ostatnio edytowany przez telfix 11 sie 2016, 16:06
Tico to "dziwny" pojazd. Jak nim jeżdżę, to czuć jak moment obrotowy silnika gwałtownie wzrasta jak osiągnie wyższeo obroty i MOC PRZYBYWA w mgnieniu oka. Jest świetny przy wyprzedzaniu i ucieczki ze skrzyżowań (czego wiekszości naszym slimaczym kierowcom brakuje). Nie pamiętam kiedy jakieś autko mnie dogoniło przy ruszaniu na zielonym ze skrzyżowania (dodam iż nie jest to wyjazd na chama, zawsze uważniepatrzę czy przypadkniem ktoś z boku nie "wskoczy" mi do drzwi). Generalnie jeżdżę wolno, na trasie od 80-120. I mam zawsze zapas gdyby co. I tak na tą "obudowę" ta prędkośc to śmierć, a życie jest najważniejsze niż niejedno niesamowicie stuningowane autko. Polecam wdrożyc przymusowe filmy z wypadków wszystkim świeżo upieczonym kierowcom oraz odwiedziny w szpitalu kierowców po wypadkach. Taki niejeden "szczaw" nie rozumie (jak niemowle które nie ma jeszcze wyrobionego zmysłu przyczynowo-skutkowego) co będzie gdy w tym momencie RAZ sie nie uda. Skutki są opłakane i rzyczę każdemu w takie chwili by nieprzeżył ( a tego nie można sobie wybrać) bo dorga przejscia do zdrowia jest nie tyle długa co CCCCIIIĘĘĘĘŻŻŻŻKKKKAAAA. Cieprienie człowieka to najstraszniesze co może go spotkać. To indywidu. I nikt nie moze pomóc. Nie da się wyjsc z ciała i poczekać aż wszyskto wróci do "normy". Będziesz w tym tkwił, ciepriał niesamowite męki, będziesz widział jak sekunda posekundzie upływa czas a przez Toba tygodnie, miesiace wracania do zdrowia albo w kalectwie powrót do innego trybu życia. Niech każdy, powtarzam każdy spojzy na to co minęło, i zawczasu wyciągnie wnioski puki jeszcze może je wyciągnąć przed, bo czasu nikt nie wróci. Wypadek trwa moment, mózg ludzki zablokuje układ nerwowy, nie poczuje tego nawet, ale miną 2 minuty i wszytsko się zacznie. ZACZNIE i szybko nie skończy. A lekarze czasem popełniają błędy i czasem jesto gorzej niż było. I jest tragedia.
Dobra. Ale się rozpisałem. Śpicie? mam nadzieję ze nie. Pozdarwiam wszystich i życzę códownych podróży, delektowaniem się każdą jazdą swoją furką, tylko w podświadomości zawsze pamiętajcie, ze nieznasz dnia ani godziny. Każde dodatkowe 10km/h to żyć albo nie. A w przypadku Tico................ -
jacek1971 Użytkownik archiwalnynapisał 18 lis 2006, 12:08 ostatnio edytowany przez jacek1971 11 sie 2016, 16:06
Ja moim Tikusiem,3 lata temu zaraz po ustawieniu zaworów na odcinku kilku kilometrów jechalem 150km/h i zapewniam wszystkich że to nie był dobry pomysł.Rozpędzanie do takich wartości nie słuzy naszym pojazdom,więc takie testy polecam robić w trakcie drogi do mechanika.Co ciekawe jak opowiadałem o swojej maxymalnej prędkości to mi nikt nie uwieżył,a niektórzy ironicznie się uśmiechali,więc tym większa była moja duma.Teraz jeżdżę w porywach do 130km/h i jak dla mnie to w zupełności wystarczy bo wjechanie w przecinkę lasu przy dużym wietrze może okazać się zgubne.
-
yabu Użytkownik archiwalnynapisał 18 lis 2006, 16:53 ostatnio edytowany przez yabu 11 sie 2016, 16:06
Ja moim Tikusiem,3 lata temu zaraz po ustawieniu zaworów na odcinku kilku kilometrów jechalem
150km/h i zapewniam wszystkich że to nie był dobry pomysł.Rozpędzanie do takich wartości
nie słuzy naszym pojazdom,więc takie testy polecam robić w trakcie drogi do mechanika.Co
ciekawe jak opowiadałem o swojej maxymalnej prędkości to mi nikt nie uwieżył,a niektórzy
ironicznie się uśmiechali,więc tym większa była moja duma.Teraz jeżdżę w porywach do
130km/h i jak dla mnie to w zupełności wystarczy bo wjechanie w przecinkę lasu przy dużym
wietrze może okazać się zgubne.
A mnie wystarczy 100 powyżej juz za nisko leci -
ticott Użytkownik archiwalnynapisał 19 lis 2006, 08:40 ostatnio edytowany przez ticott 11 sie 2016, 16:06
Wydaje mi się że nie jest to aż takie katowanie auta. Skoro tyle śmiga to producent to
przewidziałmozliwe że producent to i przewidzial ale to i tak szkoda,patrze na ulice jak jakiś gostek przyżyna autko Du Tico i mnie serce boli <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
Uwaga na wachacze na naszych pieknych drogach <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
ticott Użytkownik archiwalnynapisał 19 lis 2006, 08:43 ostatnio edytowany przez ticott 11 sie 2016, 16:06
Wiesz to ze ja dbam o niego nieznaczy ze ty też musisz,ale na logike
stawiasz na szybkosc to go przerób tak aby trzymal się drogi na zakrętach <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> -
zipeknapisał 19 lis 2006, 09:22 ostatnio edytowany przez zipek 11 sie 2016, 16:06
Wiesz to ze ja dbam o niego nieznaczy ze ty też musisz,ale na logike
stawiasz na szybkosc to go przerób tak aby trzymal się drogi na zakrętachJak stawiasz na szybkosc to niekupujesz tico <img src="/images/graemlins/goodvibes.gif" alt="" />
-
ticott Użytkownik archiwalnynapisał 19 lis 2006, 12:39 ostatnio edytowany przez ticott 11 sie 2016, 16:06
Jak stawiasz na szybkosc to niekupujesz tico
<img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> jak chcesz posprawdzać możliwości autka to nie na publicznych drogach <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />
-
pysia1981 Użytkownik archiwalnynapisał 30 sty 2007, 11:46 ostatnio edytowany przez pysia1981 11 sie 2016, 16:06
ja swoim tikusiem zamknolem licznik na trasie katowice mikołów ale musze przyznać się że więcej tego nie powtórze auto się tak trzęsło że omało mi lusterek nie powyrywało. niepolecam nikomu takich wrażeń. teraz jeżdźe max 120km/h i to w zupełności wystarczy.
-
somebody101 Użytkownik archiwalnynapisał 30 sty 2007, 15:45 ostatnio edytowany przez somebody101 11 sie 2016, 16:06
Nie pamiętam kiedy jakieś autko mnie dogoniło przy ruszaniu na zielonym ze skrzyżowania
<img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
chodz ja stane z toba na swiatlach <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> do rybnika rzut beretem wiec moja propocyzja 100% powazna <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
-
pirx Użytkownik archiwalnynapisał 30 sty 2007, 15:50 ostatnio edytowany przez pirx 11 sie 2016, 16:06
chodz ja stane z toba na swiatlach do rybnika rzut beretem wiec moja propocyzja 100% powazna
<img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" />
-
chodz ja stane z toba na swiatlach do rybnika rzut beretem wiec moja propocyzja 100% powazna
Proponuje nie pisac w watkach archeo.
p.s. proponuje Ci tez o rozwage w pisaniu postow. Pamietaj, jakie konsekwencje mozesz teraz poniesc.
-
chodz ja stane z toba na swiatlach do rybnika rzut beretem wiec moja
propocyzja 100% powaznaPo pierwsze: po jakiego grzyba odpowiadasz na posta z sierpnia ubiegłego roku? <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Po drugie: wiesz, co sobie możesz z takimi "propocyzjami" zrobić? <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> O, królu szosy do Rybnika... <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
Po trzecie: czyżby termin obrażenia się na kącik DU już minął? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> Przecież tacy "dziwni" ludzie tu przebywają <img src="/images/graemlins/foch.gif" alt="" />, ale widzę, że wielki come back Somebody101 nastąpił... A już się zarzekałeś, że "będziesz mnie ignorował" (co wszystkim wyszłoby na zdrowie) - nie dotrzymujesz słowa. <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> -
somebody101 Użytkownik archiwalnynapisał 31 sty 2007, 15:16 ostatnio edytowany przez somebody101 11 sie 2016, 16:06
wiesz, co sobie możesz z takimi "propocyzjami" zrobić? O, królu szosy do Rybnika...
rozsmieszyl mnie stwierdzeniem ze tym tico (szumnie nazwanym samochodem) nikt go na swiatlach nie dogoni..
A już się
zarzekałeś, że "będziesz mnie ignorował" (co wszystkim wyszłoby na zdrowie) - nie
dotrzymujesz słowa.ciebie, masz racje.. w tym przypadku moj post nie byl skierowany do ciebie