wyrzucenie katalizatora.
-
Faktycznie to co jest z żeliwa i poddawane takim warunkom to na pewno rdzewieje. Ale tak pomyślałem że można nie
wyrzucić całego a ttlko spróbować przewiercić owy wkład. O ile zaś się orientuje to katalizator spełnia swoje
funkcje tylko z sondą lambda a więc musi być także wtrysk paliwa. Tak więc w tikaczu mamy gaźnik i raczej to zę
mamy w nik katalizator to tylko dla tego że we wszystkich samochodach to powinno być. KAtalizator wymaga ściśle
określonej mieszanki czego nie może dać gaźnik.Katalizator spełnia swoje zadanie, może z powodu braku sondy lambda nie jest to tak idealnie zgrane, ale zawsze zmiejsza emisje szkodliwych gazów w spalinach. Same normy wskazują na to, że Tico z i bez katalizatora ma inne normy emisji spalin.
Osobiście nie mam katalizatora (rozsypał się i wyleciał wydechem) i nie zaobserwowałem polepszenia osiągów.
Zauważyłem natomiast, że zmieniła się charakterystyka wydechu (inna pojemność i opory) co spowodowało bardziej niestabilną pracę silnika na wolnych obrotach oraz ogólnie głośniejszą pracę silnika. Podobne odczucia mieli inni użytkownicy Tico bez katalizatora - wystarczy trochę poczytać na TTT. -
Oczywiście!
Gaźnikowe Tico jest ewenementem jeśli chodzi o
katalizator.
Katalizatory stosuje się głównie w silnikach z
wtryskiem!A końcówka produkcji Fiata 126p <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> ??
Też miał montowany katalizator <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />OT: I jaka decyzja z zakupem komputerka Intel 300 ??
-
Kolega wilga napisał:
Co do samego katalizatora to po wytłuczeniu okazał sie że jeszcze był
drożny, aczkolwiek pokryty był białym nalotem .Stan licznika to 136
tyś.
Z tego wynika, że mimo Twojego przebiegu katalizator może być jeszcze
sprawny.No to ja zapytam z nieco innej beczki: po czym można poznać, że katalizator się "skończył", tzn. jest do wymiany / wyrzucenia? Pomijam oczywiście kwestię drożności - jeśli jest zapchany, należy się go pozbyć; a jakie są inne objawy kwalifikujące kata do kasacji? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
OT: I jaka decyzja z zakupem komputerka Intel 300 ??
Już kupiłem.Jutro wpłacam pieniądze na konto.
190zł+30zł[przesyłka]-razem 220zł.
Mam procek pentiumIII 0,6 Giga na gniazdo slot1,powinien pasować.No i ram 128.
Będzie maszyna jak marzenie!
Dzięki Artu za informacje o tym utrojstwie. -
Już kupiłem.Jutro wpłacam pieniądze na konto.
190zł+30zł[przesyłka]-razem 220zł.
<img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />Mam procek pentiumIII 0,6 Giga na gniazdo slot1,powinien
pasować.No i ram 128.
Nooo, pamięc na 100% ale w tym "sprzęcie" <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> gniazdo procesora to PGA/FCPGA a nie SLOT1 <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
No chyba że ten SLOT1 to procek FCPGA na przejściówce <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />Będzie maszyna jak marzenie!
No ba <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />Dzięki Artu za informacje o tym utrojstwie.
Niezamaco, jakby co to służę poradami (już go rozebrałem i wiem co gdzie i jak <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />) -
No to ja zapytam z nieco innej beczki: po czym można poznać, że katalizator się "skończył", tzn. jest do wymiany /
wyrzucenia? Pomijam oczywiście kwestię drożności - jeśli jest zapchany, należy się go pozbyć; a jakie są inne
objawy kwalifikujące kata do kasacji?W moim przypadku pojawiło się grzechotanie na wolnych obrotach dochodzące ze spodniej części samochodu. Nachyliłem się i parę razy stuknąłem w tłumik środkowy - szczątki katalizatora wykruszyły się i wleciały właśnie do niego. Dodatkowo zauważyłem, że samochód jest wyraźnie słabszy, a z rury wydechowej wylatuje brudna woda (jakby rozcieńczone błoto). Parę razy jeździłem na wysokich obrotach i "przedmuchałem" wydech, w tłumiku środkowym pozostały większe kawałki katalizatora. Samochód już jeździł dobrze, jednak pozostało to grzechotanie na wolnych obrotach. Wymieniłem cały wydech na standardowy do Tico i nie zauważyłem żadnej poprawy poza pozbyciem się efektów dźwiękowych. Osobiście nie widzę różnicy w osiągach ani spalaniu poza nieco nieregularną pracą silnika na wolnych obrotach i większym jego hałasie.
-
hehe mi w tamtym tygodniu posypał się katalizator i z końcowego tłumika wyjołem 2 garscie czegoś podobnego do węgla - jeszcze coś tam zostało ale to wyjmę po sesji <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> a katalizator poprostu przebiłem przez środek i zrobiłem przelotowy
hehe aporpo jak się posypał katalizator to samochód nie wyciagał więcej niż 60/70 km/h i to trzeba było naprawdę długo się rozpędzac od 50 do 70 <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> a jazda pod górkę to była masakra -
nieregularną pracą silnika na wolnych obrotach i większym jego hałasie.
Nieregularna praca silnika nie zależy od katalizatora!
Znam ludzi którzy wyrzucili kat.,a silnik jest mocniejszy i chodzi bardziej regularnie bez kata.
Może to wina tego "fachowca",który Ci ustawiał gaźnik 3 lata temu? -
Nieregularna praca silnika nie zależy od katalizatora!
Znam ludzi którzy wyrzucili kat.,a silnik jest mocniejszy i chodzi bardziej regularnie bez kata.
Może to wina tego "fachowca",który Ci ustawiał gaźnik 3 lata temu?Zależy - w małych slinikach po wyrzuceniu katalizatora - na wolnych obrotach silnik pracuje mniej równo i ma gorsza elastycznosc na niskich srednich obrtoach- za to na wysokich jest troszke lepiej.
Moje zdanie - to usuwać katalizator seryjny ale w jego miejsce montowac katalizator metalowy - sportowy - nie mowie o pseldo strumienico-katalizatorach z allegro za 50 zł.
-
Moje zdanie - to usuwać katalizator seryjny ale w jego miejsce montowac katalizator metalowy -
sportowy - nie mowie o pseldo strumienico-katalizatorach z allegro za 50 zł.a oczym mowisz , moze jaki link bo u mnie tez juz chyba pora pozegnania z katalizatorem