JESTEŚ TU NOWY? Dekalog Nowego -instrukcja obsługi

Slowik8609

witamy serdecznie

zagadka

Witam na forum,

Witaj

--ciach--

Pozdrawiam,
Piotrek

Również pozdrawiam

azb

Bry

Biały Tiktak 2000r

Wołają na mnie azb, tikajca mam od około 2tygodni, przesiadłem się do niego ze sklaprociałego już polo 2. W zasadzie jestem jestem miło zaskoczony żwawością autka w miejskiej jeździe, zaraz po zakupie przejechałem 200km od tak z partyzanta.

Jest w nim jest do podłubania, gdyż poprzedni właściciel nie przykładał się zbytnio do dbania o wygląd auta, jednak mechanicznie wydaje się w lepszym stanie (chyba) od mojej polóweczki.

Co będę dłubał :
Wew.: przewody w peszele, podświetlenie w tablicy oraz przycisków, dorobię rezerwę, radyjko jakieś tam (co by nie było szkoda ), może obrotek.

Zew.: przewody i wężyki w peszele, kołpaki, wężyk tylnego spryskiwacza, tylny zamek (klucznik ustawia), tylna wycieraczka, tylne światło p.mgłowe, oświetlenie tablicy (już zamówione), zderzaki przód (tył się obada), kilka purchli na karoserii + p.p.błotnik większa robota, konserwacja podwozia przed zimą, może się uda pomalować nawet .. to by było cacy.

Dodatkowo, wymiana oleju silnika i skrzyni.

W z w/w rzeczy, jestem w stanie sam zrobić z 98% i to mnie cieszy, w polówce było z tym kiepskawo BA co najważniejsze niewielkim kosztem a autko 2000r a nie jakieś padło z 90r.

Jeżeli chodzi o archiwum - jestem obecnie na 76stronie

Nom to tyle z mojej strony

Slavo88

Witam w naszych skromnych progach
Bezawaryjnej jazdy życzę "nowym" nabytkiem
Pzdr

mdario

Bry
Biały Tiktak 2000r
Wołają na mnie azb,
tikajca mam od około 2tygodni, przesiadłem się do niego ze sklaprociałego już polo
2.

Bry

Jest w nim jest do
podłubania,...

Szykuje się troszku roboty

Jeżeli chodzi o
archiwum - jestem obecnie na 76stronie

Miłej lektury

Nom to tyle z mojej
strony

Uzupełnij profil o miasto

pirx

Witaj,

jak widzę zakres prac spory, a znając życie jeszcze coś dojdzie, więc powodzenia i wytrwałości życzę Jakby co, pytaj.

Slawioster

Witam od dwóch tygodni pomykam tico rocznik 99 bez gazu,przebieg 172 kkm, jestem zaskoczony zrywnością tego małego autka mam 30 latek jestem z Kwidzyna (pomorskie)

miechomiecho

Witam od dwóch
tygodni pomykam tico rocznik 99 bez gazu,przebieg 172 kkm, jestem zaskoczony
zrywnością tego małego autka mam 30 latek jestem z Kwidzyna (pomorskie)

Witamy Zachecam do czestego udzielania sie na forum

mdario

Witam od dwóch
tygodni pomykam tico rocznik 99 bez gazu,przebieg 172 kkm, jestem zaskoczony
zrywnością tego małego autka mam 30 latek jestem z Kwidzyna (pomorskie)

Witamy

Bezawaryjnej eksploatacji

zagadka

Witam od dwóch
tygodni pomykam tico rocznik 99 bez gazu,przebieg 172 kkm, jestem zaskoczony
zrywnością tego małego autka mam 30 latek jestem z Kwidzyna (pomorskie)

Witam również
Jak pięknie, że zacząłeś od tego wątku

hgorska

Witam wszystkich poświęcających tu czas dla dobra innych.

Nazywam się Halina - Jestem z Gliwic, i ponownie - po kilku latach przerwy - zostałam właścicielką bordowego wyrobu pod nazwą Tico z 1997 roku.

Na samochodach prawie się nie znam :-(.

Choć, kierując się elementarną logiką i książką P. Trzeciaka, staram się czytać ze zrozumieniem i przyswajać wiedzę z forum).

Poza wymianą świec i kabli wysokiego napięcia, nic nigdy sama nie naprawiałam.
Wiedzę z forum wykorzystuję, aby nie dać sobie wcisnąć kitu.

(Kiedyż to w tym kraju - by móc oddać coś do naprawy - nie trzeba będzie wiedzieć o naprawianym przedmiocie więcej niż - "fachowiec", który będzie go naprawiać, hm ? )

choco

Witam,
Trafiła się wolna chwila to napiszę coś o moim sprzęcie.

Tico 96/97r. bardzo mały przebieg 73tys., wcześniej przede mną prawie nie był jeżdżony. Ogólnie to sprawuje się bardzo dobrze, jedynie blacharka w okolicach progu i drzwi pasażera już trochę gorzej.

Małe autko, mało pali, no i awarii nie ma na szczęście. Trochę czasem wkurza puszkowatość tego samochodu, bo jednak jak czasem jeżdżę innym autem wyższej klasy to i komfort i ogólnie lepiej.
No ale za te cene nie ma co narzekać, tanio i ekonomicznie, takie moje zdanie o tych samochodach.

zagadka

Witam,
Trafiła się wolna
chwila to napiszę coś o moim sprzęcie.

Witam.

No widzisz, nie bolało się przywitać, od razu lepiej będzie się rozmawiało

Slavo88

Witamy kolejną kobietę na kąciku.
Niech sprzęcik służy bezawaryjnie.
Pzdr

Slavo88

Witam,

Witam
Widzę,że kolega z powiatu łańcuckiego ,a dokładniej jeśli można wiedzieć to skąd.Bo może kolega z mojej bardzo bliskiej okolicy

Trafiła się wolna
chwila to napiszę coś o moim sprzęcie.

Tico 96/97r. bardzo
mały przebieg 73tys., wcześniej przede mną prawie nie był jeżdżony. Ogólnie to
sprawuje się bardzo dobrze, jedynie blacharka w okolicach progu i drzwi pasażera już
trochę gorzej.

Swoje lata już ma i w każdym ruda jest

Małe autko, mało
pali, no i awarii nie ma na szczęście. Trochę czasem wkurza puszkowatość tego
samochodu, bo jednak jak czasem jeżdżę innym autem wyższej klasy to i komfort i
ogólnie lepiej.
No ale za te cene
nie ma co narzekać, tanio i ekonomicznie, takie moje zdanie o tych samochodach.

Są plusy i minusy tego autka.
Trzeba wybierać pomiędzy komfortem,a ekonomicznością

Pzdr

choco

Dokładniej to Kosina, niedaleko łańcut (10km)-> kosina

Slavo88

Dokładniej to
Kosina, niedaleko łańcut (10km)-> kosina

Dzięki kojarzę,kumpla dziewczyna jest stamtąd
Mam nadzieję,że w razie organizowania spotu na ziemi rzeszowskiej będzie można liczyć na Twoją obecność
EOT

choco

Nom jeśli coś będzie organizowane to z chęcią zawitam.

Slavo88

Nom jeśli coś
będzie organizowane to z chęcią zawitam.

Ostatnio było KLIK SPOT ale na pewno będzie znów za jakiś czas

leo

Witam wszystkich poświęcających tu czas dla dobra innych.

Witamy po latach panią wożącą broń w schowku...
Poradziłaś sobie wtedy z tą "pastylką" immobilisera? Bo nie dałaś znać, czy się udało ją nabyć i bezproblemowo zastąpić ten połamany plastik...

zostałam właścicielką
bordowego wyrobu pod nazwą Tico z 1997 roku.

"Bordowy wyrób"... Dobre...

(Kiedyż to w tym
kraju - by móc oddać coś do naprawy - nie trzeba będzie wiedzieć o naprawianym
przedmiocie więcej niż - "fachowiec", który będzie go naprawiać, hm ? )

Moim zdaniem - nigdy. Taka specyfika.
Dobrego mechanika, który naprawdę pomoże komuś nieobytemu w sprawach motoryzacji, ze świecą szukać w Polsce. Może się znajdzie jeden na parę setek innych, którzy po przyjeździe klienta do warsztatu potrafią tylko zapytać: "Co wymienić?"