Siemka z Łodzi
-
-
@BigBeat napisał w Siemka z Łodzi:
Wiesz @BPX33 Ty masz Suzka, którego by można śmiało na wystawę postawić
Chyba lekka przesada... :P
Jakby w niego wpakować jednorazowo z 15k PLN, wstawić do garażu i używać tylko w "weekendy" to może i by taki był. ;)P.S. Zrób tak jak pisze @pacior , żeby nie ładować się w niepotrzebne koszty.
-
Dzięki @pacior za radę, myślę jeszcze o regenerowaniu tego ustrojstwa, gdyż jest w moim mieście zakład który nanosi nowe powłoki, a niestety chociaż z zewnątrz Suzi naprawdę ładnie się prezentuje, to 23 lata na podwoziu odcisnęły niezłe piętno ;/ i ładowanie w nią nowych części mija się z celem...
-
@BigBeat Albo robisz i jeździsz albo nie robisz i oddajesz na złom/sprzedajesz. Nie ma drogi pomiędzy. A nie wierzę, że ktoś jednostkowo zregeneruje sprzęgło taniej, niż wychodzi nowe. Bo skoro sam nie robisz, to dochodzi czas warsztatu, zajęcie u nich miejsca, kiedy czekają na regenerację, zamiast wziąć nowe, wymienić i gotowe. Więc koszta regeneracji, demontażu, montażu wyjdą prawdopodobnie tyle, co montaż nowego sprzęgła. A przy nowej części masz gwarancję i auto najpóźniej na drugi dzień. Tutaj nie ma za bardzo nad czym kalkulować. A jeśli auto się już jednej całości nie trzyma, to oddać i tyle. Jeśli się trzyma, to zrobić jak należy. Bo potem "oszczędności" wyjdą drożej.
-
@Szarik Zgodzę się z Tobą, jednak zaprzyjaźniony warsztat ogarnie mi rozbiórkę i złożenie bez kosztów czekania, a jak mnie uprzedzono w firmie "regenerującej" wchodzę oddaję tarcze czekam chwilę i wychodzę z nałożoną warstwą (zregenerowaną), więc nie jest to jakiś straszny kawał czasu na tym warsztacie...(mam nadzieję)
-
@BigBeat napisał w Siemka z Łodzi:
wchodzę oddaję tarcze czekam chwilę i wychodzę z nałożoną warstwą (zregenerowaną)
Jeśli można wiedzieć to ile taka "przyjemność"?
-
Powiedzieli, że zależna od średnicy i rodzaju okładziny, ale znajomy ze sklepu z częściami twierdził, że najlepsza jaka jest (już teraz nie chce skłamać jaki to rodzaj) wyszła 150 zeta za usługę, jak będę to robił to dam Wam dokładne info co i jak z kosztami
-
@BigBeat no i pytanie, w jakim stanie jest docisk oraz łożysko, bo jak tarcza ok to chociaż samo łożysko warto wsadzić nowe.
-
@BigBeat napisał w Siemka z Łodzi:
wyszła 150 zeta za usługę
To ja bym wolał przy takiej kwocie nowe, kompletne sprzęgło, bo to takie szukanie oszczędności na siłę moim zdaniem.
Za trochę ponad 350 zł można mieć kompletne sprzęgło LUK, a jak ktoś chce taniej to poniżej 300 zł jest np. Nexus. -
-
@BigBeat napisał w Siemka z Łodzi:
@BPX33 podesłałbyś linki, czy szukać po sklepach? silnik 1.0, ale to chyba pisałem,
Jest nawet taniej niż myślałem:
Ja bym nie dał za regenerację, która jest niewiadomej jakości więcej jak 50 zł przy takich cenach kompletnych i nowych (!) sprzęgieł.
-
@BPX33 Co racja to racja, dzięki bardzo za wielką pomoc... niestety ten środkowy się zdążył wyprzedać, więc polecę ekonomicznie ;>
-
@BigBeat napisał w Siemka z Łodzi:
@BPX33 Co racja to racja, dzięki bardzo za wielką pomoc... niestety ten środkowy się zdążył wyprzedać, więc polecę ekonomicznie ;>
Z tych trzech ja bym wziął LUK, bo jest to w teorii najsolidniejsza firma, a cena raptem kilkadziesiąt złotych wyższa od tego najtańszego.
-
@BPX33 aisiny jeszcze robią ? Do gti to był mus, inne padały jak muchy.
-
Przetestuję opcję najtańszą dam znać kiedy padnie, monataż jutro ;)
-
@likaon napisał w Siemka z Łodzi:
@BPX33 aisiny jeszcze robią ? Do gti to był mus, inne padały jak muchy.
Gdzieś mi się przewijały na alledrogo, ale drożej niż LUK
-
@BigBeat napisał w Siemka z Łodzi:
Przetestuję opcję najtańszą dam znać kiedy padnie, monataż jutro ;)
I jak, zamontowane?
-
Witam
Zamontowane i podczas demontażu zostało jeszcze zrobione:
-końcówki drążków
-tarcze + klocki
-gumy w półosiach
Także z przodu zostały jedynie wahacze do wymiany, ale strach trochę odkręcić bo nie wiadomo jak stan ramy :/
Z małej wymiany sprzęgła zrobił sie remont połowy przodu, ale trzeba to było zrobić jak już był rozebrany nie warto było tego zostawiać...
Także tak.... -
@BigBeat opukaj mocowanie wahacza, albo postukaj długim srubokrętem. Co do samego wahacza, to tam są 3 śruby, 2 od tylnego silentbloku, a z przodu wielka nakrętka trzymająca wahacz, no i oczywiście sworzeń, a śruba jest na zwrotnicy. Nie musisz odkręcać tego wąsa który jest przykręcony do mocowana wahacza na 2 śruby, zresztą jak spojrzysz pod auto to zobaczysz. Ja się szarpałem okrutnie z tą tuleja z przodu pod duzą nakrętką, bo zapiekla się i tylko szlifierka dała radę.
-
Dlatego właśnie zwracam się znowu z prośbą do Was Drodzy Forumowicze, polećcie dobre i tanie wahacze do mojej Pszczółki znaczy Szerszenia ;)