Blackout - czy jesteśmy gotowi
-
@leo ech. Myślałem o piecykach i umknęła mi mowa o paliwie. W rzeczy samej paliwo do piecyka ja bym kupował w markecie. Może drożej, ale powinno być lepiej.
-
A przypadkiem dziś wpadłem na artykuł sprzed 7 lat o tej porąbanej sytuacji z naftą: KLIK
Jednak, jeśli się dobrze rozejrzeć w internetach, można kupić - nawet wysyłkowo - w nieco lepszej cenie: np. TU . Albo jeszcze taniej, odbierając w Wawie osobiście. Jednak również trzeba pisać oświadczenie.
@likaon - moim zdaniem, w przypadku piecyków naftowych lepiej nie kombinować z przypadkowym paliwem, nawet jeśli sprzedawca pisze, że się nadaje. Z moich dochodzeń po sieci wychodzi, że na pewno nadają się produkty: Tosaine, Toyotomi i Kasai.
-
@pacior oni taka cena już lepsza :) tylko paliwo i można grzać garaż :)
-
We wtorek zalałem 2 l nafty do piecyka i zostawiłem, żeby knot naciągnął. Włożyłem baterie. Wczoraj uruchomiłem na próbę - odpalił jak Tico (tzn. "od pierwszego strzała" :-) ). Przez 1,5 godziny minimalnego grzania temperatura w garażu 20 m kw. (wyziębionym i dość przewiewnym) podniosła się z 8 do 12 stopni. Piecyk działa, grzeje. Rzeczywiście, lekki zapach nafty był przy odpaleniu, a potem po zgaszeniu; w trakcie pracy urządzenia nic nie czułem.
Sądzę, że do ewentualnego ogrzewania mieszkania najlepiej byłoby uruchamiać i gasić piecyk np. na balkonie, wtedy byłby zachowany maksymalny komfort co do jakości powietrza wewnątrz domu.
Kupiłem jeszcze na wszelki wypadek czujnik CO. Nie mam jeszcze doświadczenia w użytkowaniu takiego piecyka, więc strzeżonego... -
@pacior napisał w Blackout - czy jesteśmy gotowi:
@likaon jak do garażu to jeszcze możesz poszukać webasta, np takiego jak ja mam z autosanu 😅
W latach 80-tych znajomy ojca używał takiej nagrzewnicy w szklarni... :-D
A co tam się dzieje z tym poniemieckim generatorem z silnikiem dwusuwowym? Udało Ci się go uruchomić? -
@leo napisał w Blackout - czy jesteśmy gotowi:
W latach 80-tych znajomy ojca używał takiej nagrzewnicy w szklarni... :-D
A co tam się dzieje z tym poniemieckim generatorem z silnikiem dwusuwowym? Udało Ci się go uruchomić?Czyli te Webasto musi być wydajne, nie miałem jeszcze czasu na testy 😒
A generator zmienił właściciela, odpalić ostatecznie nie próbowałem.
-
@pacior ten wariat z Autosana za duży i drogi w sumie :p
-
@pacior napisał w Blackout - czy jesteśmy gotowi:
Czyli te Webasto musi być wydajne, nie miałem jeszcze czasu na testy 😒
Owszem. Ogrzewało całkiem sporą szklarnię, ale pracował niemalże na okrągło. Pamiętam, że nadmuch miało mocny. :-)
A generator zmienił właściciela, odpalić ostatecznie nie próbowałem.
Aha... Już długo czekałem na jakąś relację z reanimacji, a tu nie będzie... ;-)
-
@leo piecyk na naftę mam i ja 😅 kupiłem co prawda używany, ale niewiele. Model KSP-270 o mocy 2,7kw. Mam kilka pomieszczeń do ogrzania gdybym chciał z nich kiedyś skorzystać.. a i pewna niezależność od prądu i gazu się pojawia 😉
-
@pacior No i super. Pomyśl teraz nad zapasikiem nafty i spokojniejsza głowa.
Odpal go parę razy i naucz się obsługi. Jest kilka niuansów, na które warto zwracać uwagę. Instrukcję do niego dostałeś?A ja tymczasem zmierzyłem spalanie mojego. Po trzech godzinach pracy, tak mniej więcej w pierwszej połowie regulacji mocy, spalił 0,85 litra. Jakby hajcować mocniej, to pewnie z litr na 3 h wyjdzie. Nie ma więc tragedii - godzina kosztuje ok. 3 zł. Najtaniej oczywiście to nie jest, ale koszt dla mnie akceptowalny - zwłaszcza w sytuacji braku prądu i gazu. Na razie będę go używał czasem w garażu, zostawiając zapas nafty na czarną godzinę.
Idąc za głosem Drzoncy zakupiłem też lampkę na gaz. Dziś dostałem, jeszcze jej nie uzbroiłem. Mając do wyboru używane produkty Predom-Termet i współcześnie produkowane lampki w Wieliczce (ten sam zakład, który wytwarza też kuchenki - palniki turystyczne nakręcane na butle turystyczne), wybrałem drugie rozwiązanie - co nowe, to nowe, a koszt taki sam - 60 zł. Model nazywa się "Kinga 3", niewielki klosz, do tego kawałek sztycy, czyli lampka umieszczona jest nieco wyżej niż góra butli (a na tym mi zależało).
Jutro pobawię się z zakładaniem tej siatki Auera. @Drzonca - ile ona może wytrzymać? Warto dokupić na zapas? -
@leo napisał w Blackout - czy jesteśmy gotowi:
Jutro pobawię się z zakładaniem tej siatki Auera. @Drzonca - ile ona może wytrzymać? Warto dokupić na zapas?
Dokupić warto, nie wiadomo jak będzie z dostępnością za parę lat. Jaką masz siatkę - jedno- czy dwuotworową? Podejdą te do Primusa Mimer z Juli? Są niedrogie i dobrze wykonane.
Odporność siatki na zużycie jest dość spora, ja cały czas mam oryginalną. Fakt, rzadko lampy używam, jest na działce, więc tylko wieczorami latem, ale siatka ma już kilka lat i dalej ok. Jest natomiast dość krucha po wyżarzeniu, można ją uszkodzić podczas transportu albo zapalania. Masz w lampie wbudowaną zapalarkę piezoelektryczną czy zapalasz zapałką? -
@leo kupiłem na start 2 x5L paliwa Kasai w Leroy bo wychodziło taniej za litr jak 20L bańka. Testy zrobię w tygodniu.
Na allegro jest nafta uniwersalna w cenie 38zł za 5L, może wezmę na próbę, zawsze przyda mi się do mycia różnych przedmiotów, szukam jeszcze informacji na ten temat.. -
@drzonca No to zamówiłem z Juli. Jest dwuotworowa, jedna była razem z lampką (prawdopodobnie tej samej firmy, co w Juli, bo na zdjęciu wygląda tak samo). Na razie założyłem tą dostarczoną z lampką, jutro będę wyżarzał.
Zapalarki nie ma, odpala się z zapałek. -
@pacior napisał w Blackout - czy jesteśmy gotowi:
@leo kupiłem na start 2 x5L paliwa Kasai w Leroy bo wychodziło taniej za litr jak 20L bańka.
Owszem, dziwna polityka cenowa, nie? :-)
Dwudziestka tańsza jest firmy Tosaine, chyba 197 zł.Na allegro jest nafta uniwersalna w cenie 38zł za 5L, może wezmę na próbę, zawsze przyda mi się do mycia różnych przedmiotów, szukam jeszcze informacji na ten temat..
A owszem, nafta zawsze się przyda w warsztacie. A gdybyś próbował grzać tą uniwersalną, daj znać, proszę. Ja na razie eksperymentów takich nie zrobię, bo sporo kupiłem tej dedykowanej.
-
@leo Wyguglałem tą lampkę Kinga 3. Wygląda ok, to będzie udany zakup, gratuluję, ale ... poczekaj z wyżarzaniem oryginalnej siatki. Porównaj ją z tymi z Juli, jak już będziesz miał obie w ręku, albo pooglądaj drugi film na stronie:
https://www.jula.pl/catalog/wypoczynek/Wypoczynek-i-kemping/artykuly-na-biwak/akcesoria/oslony-zarnika-769040/
Na nim dobrze widać siatkę przed założeniem z obu stron. Nie wiem czy niechcący nie wprowadziłem Cię w błąd. Generalnie przy tych siatkach ważne jest nie tylko czy jest jedno- czy dwuotworowa. Oczywiście to jest najważniejsze kryterium, bo jak tu nie pasuje to już nic nie zrobisz, ale trzeba jeszcze analizować dalej. Kolejna kwestia to rozmiar siatki, długość i szerokość "skarpety". Siatka po założeniu musi być luźna bo podczas wypalania się skurczy. Oczywiście jest całkiem spora tolerancja tego rozmiaru, ale dobrze przymierzyć i porównać. Następny szczegół to wielkość drugiego otworu w siatce. Dolny otwór masz zawsze przelotowy, szeroki, ze ściągaczem by nasunąć siatkę na rurkę palnika. Górny otwór w niektórych siatkach jest taki sam (i tak chyba jest w Twojej lampie) a w niektórych dość ciasno związany, bo siatka tu nie ma przejść przez grubą rurkę tylko oprzeć się na wąskim pręcie (tak jest w Primus Mimer). Można nieco to poluzować, albo nawet w razie konieczności przewlec nową nitkę ściągającą i rozciąć starą - oczywiście znowu w pewnym zakresie, trzeba przymierzyć.
Porównaj obie siatki, spróbuj założyć na lampę. Być może wszystko pasuje. Jeśli jednak okaże się, że te z Juli nie pasują to chętnie je od Ciebie odkupię. Ja mam lampę Primus Frey i potrzebuję właśnie takich. -
A lodówkę absorpcyjną macie? Taką, która może być zasilana prądem albo gazem. Są np. takie kempingowe. Na lato na działkę bez prądu jak raz, a w razie blackoutu też się przyda.
-
@drzonca Było dokładnie tak, jak piszesz. Z lampką była siatka "Luxor. Type 100 cp camping", wyprodukowana w Wiedniu. Jeden otwór nieco luźniejszy, większy (nasunąłem na dół), drugi trochę ciaśniejszy (jest teraz na górze). Zawiązałem na supełki zieloną nitkę i obciąłem końce.
Trochę się martwię, jak będzie po tym wyżarzaniu, bo siatka faktycznie jest luźna, nie ma żadnych skręceń bocznych, ale wygląda trochę dziwnie - jak kapelusz grzyba, albo dysk. Po prostu idzie w dół niemalże poziomo (pod niewielkim kątem), w połowie wysokości rozszerza się mocno, załamuje pod kątem prawie 180 st. i dalej idzie ku dołowi prawie poziomo. Tak, jakby dałaby się założyć do palnika o dużo większej wysokości, a lampka ma między rowkami tylko 2,5 cm. Jak sądzisz - czy tak ma być? Czy odpalać ją w tym stanie, czy tez próbować jakoś trochę zniwelować to ostre załamanie w połowie wysokości, by nie wyglądała przed wyżarzaniem jak grzybowy kapelusz, lecz bardziej jak bańka? -
@drzonca napisał w Blackout - czy jesteśmy gotowi:
A lodówkę absorpcyjną macie?
Ja nie mam. Posiadam lodówkę samochodową na 12 i 230 V, ale w razie sytuacji awaryjnej nie będę jej używał - moim zdaniem to już "luksus" w bardzo ciężkim czasie, bez którego można się obyć - pod warunkiem, że ma się wystarczająco duże zapasy żarcia niewymagającego chłodzenia.