Renault Clio III 2008r. 1.2 16V 75KM
-
Odnośnie reflektora i jego zabezpieczenia...
Malować samodzielnie reflektora nie będę, bo znając moje zdolności pewnie bym porobił zacieków :)
Folię znalazłem na alle... ale musiałbym sam docinać:(
Na chwilę obecną wybrałem ten preparat od K2.
W instrukcji jest informacja, że zabezpiecza na rok czasu. W butelce zostało mi 3/4 więc jeszcze przed zimą albo wczesną wiosną powtórzę operację zabezpieczenia reflektora.Dzisiaj skończyłem wszystkie prace przy Clio. Odpowietrzyłem układ chłodzenia, układ hamulcowy i uruchomiłem bez problemu klimatyzację podczas krótkiej przejażdżki testowej :)
Małe podsumowanie:
Wymieniłem tarcze MIKODA + Klocki TRW, rozebrałem i wyczyściłem zaciski
Wymieniłem szczęki hamulcowe Brembo, cylinderki Brembo, oryginalne rozpieraki
Bębny mają przejechane już 40000km, więc usunąłem z nich ranty i je odświeżyłem malując Coriną
Wymieniłem przednie i tylne przewody hamulcowe na miedziane
Ściągnąłem plastikowe nadkola, przednie i tylne. Oczyściłem miejsca z błota, potem pojedyncze ogniska korozji potraktowałem Rust Eater i po wyschnięciu zakonserwowałem Noxudolem 750
Wymieniłem zespoloną chłodnicę wody i klimatyzacji
W zderzaku wymieniłem plastikowe wstawki ułamane po akcji ze śmieciarką.Jutro odpoczywam i sprzątam garaż...
W poniedziałek zrobię sobie przejażdżkę Clio do pracy, by mieć pewność że oddaje żonie auto w 100% sprawne :D -
@tom83ek napisał w Renault Clio III 2008r. 1.2 16V 75KM:
Parę dni temu założyłem i podłączyłem światła do jazdy dziennej.
Poważnie rozważałem automat zamieniający światła drogowe na światła dzienne ale finalnie zdecydowałem się na światła, które w żaden sposób nie będą kolidować z prawem.Ostatecznie zdecydowałem się na światła z firmy Magneti Marelli
Odświeżę temat świateł dziennych Magneti Marelli.
Światła po przeszło 2 latach od zamontowania wyglądają jak nowe. Uważam, że nie straciły nic na swojej wartości, gdyż nie parują i odbłyśniki nie korodują. Mogę je śmiało polecić...
Tak się prezentują obecnie:
-
Parę dni temu żona dojechała do domu, a po godzinie już nie mogła uruchomić samochodu. Wszystkie kontrolki świeciły się prawidłowo, tylko po przekręceniu kluczyka auto nie zapalało.
Wstępna diagnoza padła na rozrusznik bo napięcie sygnałowe uruchamiające silnik było a rozrusznik nie kręcił.
Ponieważ dojście do rozrusznika nie było jakieś skomplikowane, to postanowiłem, że zamówię nowy rozrusznik.
Gdy wymontowałem rozrusznik to okazało się, że na zewnątrz startuje. (pomyślałem sobie, że może się "przyblokował").
Ponieważ miałem już nowy rozrusznik to stwierdziłem, że go założę tym bardziej iż raz na jakiś czas przy zapalaniu był słyszalny zgrzyt jak by bendix się odzywał.Po złożeniu wszystkiego okazało się, że dalej rozrusznik nie kręci.
Wówczas ponownie zacząłem mierzyć miernikiem co tylko się dało i okazało się że nie ma masy na silniku....kabel zgnił przy silniku.Podczas odkręcania pozostałości kabla z kawałkiem blachy do bloku silnika ukręciła się śruba.
Dorobiłem nowy kabel masowy (konektory zacisnąłem na prasie hydraulicznej ) i przykręciłem go w inne miejsce do skrzyni biegów.
Auto dzisiaj zapaliło :)Okazuje się, że w Clio są tylko dwie masy, jedna z akumulatora do karoserii a druga z akumulatora do silnika. Myślę by zrobić jeszcze jedną masę miedzy silnikiem a karoserią....
-
@tom83ek napisał w Renault Clio III 2008r. 1.2 16V 75KM:
Myślę by zrobić jeszcze jedną masę miedzy silnikiem a karoserią....
Masy oczywiście tej od prądu nigdy za mało :)
-
@tom83ek napisał w Renault Clio III 2008r. 1.2 16V 75KM:
Myślę by zrobić jeszcze jedną masę miedzy silnikiem a karoserią....
Słusznie. Na pewno nie zaszkodzi.
-
Po ostatniej naprawie kabla masowego, Clio pojeździło 3 dni i znowu zaprotestowało.
Tym razem, żona z ledwością dojechała z dziećmi do domu bo Clio podczas jazdy straciło moc, stało się mułowate i migała kontrolka oczyszczania spalin
Podłączyłem interfejs diagnostyczny na LM327 i pojawiły się błędy:
P0304 - Wypadanie zaplonów cylinder 4
P0300 - Przypadkowe wielokrotne wypadanie zaplonów w kilku cylindrachPodmieniłem świece na inne i dalej był ten sam problem. Zamówiłem nową cewkę zintegrowaną z kablami i fajkami Magneti Marelli i dzisiaj wszystko wróciło do normy. Błędy wykasowałem i nie pojawiły się już więcej.
Na oryginalnej cewce auto przejechało 102 000km
Na NGK 90 000km
Wychodzi na to, że co drugą wymianę świec trzeba cewkę zmieniać...Z tego co czytałem to Clio wytrzymuje średnio na cewce i kablach 100 000km. Szkoda tylko, że cewka jest zintegrowana z kablami....
-
Po ostatnich "usterkach" miałem nadzieję, że będzie trochę spokoju. Niestety nie tym razem....
Wczoraj padły całkowicie przednie wycieraczki. W ruch poszedł Wujek Google i okazało się, że jest to problem znany zwłaszcza gdy zatkają się kanały odpływowe i woda stoi w podszybiu - Trzy miesiące temu miałem właśnie taką sytuację (kanały czyściłem w zeszłym roku)
Silnik wycieraczek Valeo umiejscowiony jest dość nisko, a sam mechanizm silnika jest zamknięty deklem na zatrzaski i uszczelniony silikonem.
Zamówiłem wczoraj nowy silnik bo ten nie dawał już oznak życia, (napięcie na nim było) ale nowy też nie reagował w dodatku przepalał się bezpiecznik 20AZgłupiałem i dzisiaj rozebrałem stary silnik z którego wylała się woda. Wyczyściłem styki i resztki smaru zmieszanego z wodą, dałem nowy smar, złożyłem i potraktowałem silikonem jaki został mi do uszczelniania miski olejowej. Podłączyłem i wszystko zaczęło działać. Nowy uszkodzony (zamiennik) silnik odesłałem.
Nie wiem co jeszcze mnie zadziwi w tym francuzie :)
-
@tom83ek Też miałem problem z wycieraczkami w Clio. Raz działały, raz nie. Myślałem, że problemem jest przełącznik i go wymieniłem, ale usterka pozostała. Wody w silniku nie było. Okazało się, że styki w mechanizmie na silniku się rozleciały. Były już mocno nadpalone i normalnie się łamały. Na chwilę je podratowałem i podoginałem, ale od razu zamówiłem nowy silnik z Valeo i zamontowałem jak tylko przyszedł, żeby nie było niespodzianki podczas deszczu. Na Twoim miejscu, zaopatrzyłbym się w nowy silnik, żeby był w razie czego. Valeo w tym przypadku śmiało polecam, do mnie przyszedł identyczny jak ten, który był na pierwszy montaż.
Taśmę poduszki powietrznej w kierownicy już zmieniałeś? Jak nie, to też się przygotuj, że jeśli nikt wcześniej jej nie wymienił, to może paść. Cena oryginału jest mocno średnia, ale warto dopłacić, bo z zamiennikami bardzo często bywa tak, jak z Twoim silnikiem od wycieraczek - nie działają od początku.
-
@Szarik napisał w Renault Clio III 2008r. 1.2 16V 75KM:
Też miałem problem z wycieraczkami w Clio. Raz działały, raz nie. Myślałem, że problemem jest przełącznik i go wymieniłem, ale usterka pozostała. Wody w silniku nie było. Okazało się, że styki w mechanizmie na silniku się rozleciały. Były już mocno nadpalone i normalnie się łamały. Na chwilę je podratowałem i podoginałem, ale od razu zamówiłem nowy silnik z Valeo i zamontowałem jak tylko przyszedł, żeby nie było niespodzianki podczas deszczu. Na Twoim miejscu, zaopatrzyłbym się w nowy silnik, żeby był w razie czego. Valeo w tym przypadku śmiało polecam, do mnie przyszedł identyczny jak ten, który był na pierwszy montaż.
Zastanawiam się nad zakupem mechanizmu wycieraczek bo na jednym końcu trzpienia (gdzie przykręca się wycieraczki ) są dosyć duże luzy. Mogło by to wyjaśniać skakanie wycieraczki po szybie...
Taśmę poduszki powietrznej w kierownicy już zmieniałeś? Jak nie, to też się przygotuj, że jeśli nikt wcześniej jej nie wymienił, to może paść. Cena oryginału jest mocno średnia, ale warto dopłacić, bo z zamiennikami bardzo często bywa tak, jak z Twoim silnikiem od wycieraczek - nie działają od początku.
Taśma od poduszki w kierownicy padła mi przy 120 000km :) Myślałem już nad regeneracją - są zakłady które wymieniają taśmę. Jednak na razie jeżdżę jak jest.
-
@tom83ek a jakie macie spalanie w tym bolidzie? Bo mnie w naszym spalanie trochę zaskakuje. Fakt, że auto robi bardzo krótkie odcinki i jeździ na szerokich 15" latem, ale 8,2 litra jak na silnik 1,2 to jednak sporo. Tyle to mi Opel po mieście zimą pali xd
-
@Gooral
Żona jak jeździ to komputer pokazuje średnio 6,3l - 6,7l max. Z reguły codziennie trasa 10km w jedną stronę (5km drogą z prędkościami 90km/h, reszta miasto + światła + korek) i droga powrotna.8l to faktycznie sporo, mnie się 7l jeszcze nie pokazało...
Jak ja wsiadam to średnie spalanie na komputerze spada :) Opony mam takie jak przewidział producent 165/65 R15 -
@tom83ek no to u mnie trasa jaką pokonuje moja narzeczona to 5km w jedną stronę i w sumie połowa tej trasy to korek. Auto nie szarpie, ładnie wkręca się na obroty, żaden check się nie świeci. Chyba profilaktycznie i tak wymienię świece i kable, może to coś da, chociaż nie sądzę żeby spalanie od tego spadło o 2 litry xd
-
@Gooral napisał w Renault Clio III 2008r. 1.2 16V 75KM:
@tom83ek no to u mnie trasa jaką pokonuje moja narzeczona to 5km w jedną stronę i w sumie połowa tej trasy to korek. Auto nie szarpie, ładnie wkręca się na obroty, żaden check się nie świeci. Chyba profilaktycznie i tak wymienię świece i kable, może to coś da, chociaż nie sądzę żeby spalanie od tego spadło o 2 litry xd
W 1.2 16V 75KM reguluje się też zawory. Może od tego zacznij? :)
-
@tom83ek napisał w Renault Clio III 2008r. 1.2 16V 75KM:
W 1.2 16V 75KM reguluje się też zawory. Może od tego zacznij? :)
No to nawet nie wiedziałem o tym. Sam się tego nie podejmuję, ale umówię się do mechanika, dzięki :)
-
@Gooral U mnie spalanie jest na poziomie ok. 7l przy obecnej pogodzie. Autem jeździ moja mama i robi w jedną stronę ok.5km. Korków większych raczej nie ma.
-
@Gooral
Ja też bym musiał sprawdzić zawory profilaktycznie. Teoretycznie powinno się je regulować co 60 000km. Parę miesięcy temu dzwoniłem do serwisu w którym już byłem dwa razy (serwis specjalizujący się w autach Renault i Peugeot) to zaśpiewali 600zł za regulację. Nie wiem czy tego nie zrobię sam w przyszłym roku... -
@tom83ek A nie wiesz może, czy reguluje się je tradycyjnie, jak np. w Tico, czy są tam jakieś podkładki, blaszki regulacyjne czy coś takiego?
-
@Szarik
Na 90% tradycyjnie szczelinomierzem jak w Tico. Na forach i YT nikt o blaszkach podkładkach nie wspominał. Tylko ten silnik występował w 2 wersjach poznawało się to po wałku na zaworach. W zależności od wałka były inne wartości szczelin.Jest tylko trochę zabawy bo trzeba ściągnąć cały kolektor dolotowy. Dodatkowo te pokrywy zaworów lubią podciekać olejem i najlepiej je potem kleić na silikon.
-
@tom83ek napisał w Renault Clio III 2008r. 1.2 16V 75KM:
Wczoraj padły całkowicie przednie wycieraczki.
O, a wczoraj koleżanka w pracy mówiła, że jej też padły wycieraczki w clio. Nie tak, że całkiem - został "najwyższy bieg", przy którym latają jak wściekłe. Dziś razem z mężem miała pojechać do mechanika na naprawę.
Tak sobie pomyślałem, że pewnie padł przełącznik - może wystarczy czyszczenie styków? Na silniczek i przekładnię bym nie stawiał, jeżeli jeden tryb pracy pozostał sprawny. Ale z tego, co piszecie, mogły posypać się styki przy silniczku - może nie wszystkie... Możliwe? (Kto rozbierał, pewnie wie. ;-) ) -
@leo napisał w Renault Clio III 2008r. 1.2 16V 75KM:
Tak sobie pomyślałem, że pewnie padł przełącznik - może wystarczy czyszczenie styków? Na silniczek i przekładnię bym nie stawiał, jeżeli jeden tryb pracy pozostał sprawny. Ale z tego, co piszecie, mogły posypać się styki przy silniczku - może nie wszystkie... Możliwe? (Kto rozbierał, pewnie wie. ;-) )
W Clio najczęściej pada silnik, potem problemy z masą na silniku a jeśli wycieraczki pracują wybiórczo (nie na wszystkich biegach) to lubi zrywać się jedna żyła w wiązce elektrycznej między lewym przełącznikiem ze światłami a prawym od wycieraczek....