Odkręcanie - śruba koła pasowego
-
@ryszard Tak, czytałem ten temat ponownie przed napisaniem niniejszego postu. Nawet rozważam zrobienie otworu w sankach na śrubokręt.
Może spróbuję jeszcze pożyczyć inny klucz, taki oczkowy odgięty:
bo próbowałem dotychczas płaskooczkowym z lekkim wygięciem:
co pozwala dobrze uchwycić łeb śruby, ale drugim końcem trzeba kręcić pamiętając o zachowaniu odpowiedniego kąta, łuku - i to jest niewygodne oraz zawęża pole manewru.
Albo podetnę nasadkę 17 z 3/8'' lub półcalowym kwadratem tak, aby weszła wraz z pokrętłem na śrubę. Przyda się to potem do dokręcania z użyciem klucza dynamometrycznego.
Nie chciałbym szlifować samego łba śruby, jak Ty to zrobiłeś. Może wystarczy podszlifowanie samej nasadki. -
@leo nie pamiętam ale odkrecałem pewnie przy użyciu rozrusznika, tylko wtedy nie było klimy.
Możesz próbować zablokować koło zamachowe płaskim śrubokrętem, w skrzyni od spodu jest dziura gdzie włożysz krótki śrubokręt ale chyba i długi wejdzie pod pewnym kątem. -
@leo
Reasumując śrubę można odkręcić na 2 sposoby:- ręcznie używając klucza. W przypadku silnie dokręconej śruby może nie wystarczyć sam fabryczny klucz płasko - oczkowy bo jest za krótki i trzeba użyć przedłużki (kawałka rury) aby rozwinąć dostateczny moment siły potrzebny do odkręcenia śruby. W tej metodzie ważne jest pewne unieruchomienie wału korbowego. Choć tego jeszcze sam nie robiłem to myślę, że najskuteczniejsze będzie zablokowanie wieńca koła zamachowego za pomocą wkrętaka włożonego przez otwór w skrzyni biegów przeznaczony do tego celu.
- za pomocą rozrusznika. W tym wypadku oczywiście nie możemy blokować wału korbowego np w sposób jak wyżej bo wał musi się obrócić aby zluzować śrubę. Tu jak napisałem założenie oczka klucza na łeb śruby i oparcie jego drugiego płaskiego końca na belce chłodnicy może nie być wystarczające aby nierozpędzony rozrusznik zdołał poluzować śrubę. Najczęściej musiałem założyć klucz na śrubę w takiej pozycji aby jego płaski koniec znajdował się w odległości kilku a nawet kilkunastu centymetrów nad belką. Wówczas rozrusznik po rozpędzeniu klucza uderzając nim w belkę chłodnicy (zabezpieczoną przed uszkodzeniem kawałkiem położonej na niej deski) był w stanie udarowo zluzować śrubę. Klucz dwustronnie oczkowy wygięty, który chcesz pożyczyć będzie skuteczniejszy od płasko - oczkowego pod warunkiem, że będzie miał dłuższe ramię.
-
Byłem dziś w sklepie i kupiłem klucz wygięty, niedrogi był. Będę próbował (pewnie w piątek). Dam znać.
-
Witaj Leo.
Tak się składa, że ostatnio wojowałem z rozrządem i zaworami w silniku szwagierki - Chevrolet Spark 2005 silnik 0.8L.
Też się mocno zastanawiałem, jak odkręcić oba koła pasowe (górne i dolne).
Zadanie nie było łatwe, bo nikt nigdy przez te 14 lat nie wymieniał paska rozrządu.
Na szczęście samochód ma przejechane zaledwie 85kkm i pasek nie został zerwany.- Dolne koło pasowe.
Kilka lat temu kupiłem w Juli za ok. 150zł elektryczny klucz udarowy. Pomyślałem, że spróbuję nim odkręcić śrubę trzymającą dolne koło pasowe.
Jak pomyślałem, tak zrobiłem. Na śrubę założyłem nasadkę 17mm i na szczęście było jeszcze miejsce na klucz udarowy.
Chwila niepewności i sukces, śruba puściła i została wykręcona, bez żadnych innych blokad itp. - Górne koło pasowe.
Tu było gorzej, bo nie było podejścia do klucza udarowego.
Po chwili namysłu poradziłem sobie tak, że wziąłem płaski śrubokręt włożyłem go pomiędzy śrubę trzymającą obudowę, a ramię koła pasowego.
Na śrubę główną koła pasowego założyłem nasadkę 17mm i pulsacyjnie z wyczuciem zacząłem próbować ją odkręcić.
I tu również sukces - śruba poddała się i wykręciłem ją bezproblemowo.
Na fotce widać, jak to zrobiłem - tu akurat widać moment dokręcania tej śruby po wymianie paska rozrządu.
Może warto zastosować te metody.
- Dolne koło pasowe.
-
@Sharky_ No witaj. Kopę lat. :-)
Nie mógłbyś częściej zaglądać? :-)Twój sposób na dolną śrubę okazał się skuteczny. Ja tylko boję się trochę, żeby przy takim uderzeniu (lub przy odkręcaniu rozrusznikiem) nie przeskoczył pasek na kole... W końcu to spore uderzenie.
Będę jutro walczył, bo dziś zmogło mnie zmęczenie i nie poszedłem do garażu dłubać. -
@leo Trochę czasu rzeczywiście minęło :)
Odpuściłem sobie Zlosnika, bo po zmianie Tico już niewiele miałem do powiedzenia.
O dolną śrubę nie musisz kompletnie się martwić przy metodzie udarowej (klucza udarowego).
Koło pasowe praktycznie stało w miejscu i po dosłownie 2-3 sekundach puścił fabryczny klej na gwincie śruby i dalej już się odkręciła.
Jak miałem Tico, to zastosowałem klucz podwójnie wygięty (identyczny, jak na pokazanej przez Ciebie fotce) - z jednej strony założyłem na śrubę koła pasowego, a z drugiej strony znajdował się kilka centymetrów nad dolnym wzmocnieniem obok chłodnicy.
Zdjąłem kable WN i dosłownie na chwilę zakręciłem rozrusznikiem - śruba puściła od razu.
Jeżeli nie masz klucza udarowego, to metoda na rozrusznik może też się sprawdzić. -
@Sharky_ napisał w Odkręcanie - śruba koła pasowego:
@leo Trochę czasu rzeczywiście minęło :)
Odpuściłem sobie Zlosnika, bo po zmianie Tico już niewiele miałem do powiedzenia.Nie przesadzaj. Nawet mimo braku tico przecież można pogadać, doradzić... a Twoje wypowiedzi zawsze były wartościowe. Poza tym dobrze się z Tobą rozmawia. :-)
Nie wiem, czemu nie chciałeś wrócić do starego konta. ;-)Odnośnie metody "na rozrusznik": boję się zdejmować fajek ze świec ze względu na możliwość uszkodzenia modułu zapłonowego. Tak pisze Trzeciak (chyba). Zaś ja już miałem kilka awarii związanych z zapłonem (gaśnięcie silnika w trakcie jazdy i dłuuugie ponowne uruchamianie), której nie mogłem długo rozwikłać - a to padał właśnie moduł, tak, że w końcu szlag go trafił zupełnie. Oryginalnych nowych już się nie kupi, zamienniki są podobno gorszej jakości.
Ciekawostka: od dwóch czy trzech lat jeżdżę na Twoim module. :-D -
@leo napisał w Odkręcanie - śruba koła pasowego:
Najchętniej wlałbym sprawdzone "Petrygo", ale w sklepie gość poinformował mnie, że nie produkują już tego płynu... Ponad pół roku temu sprzedał ostatnią bańkę.
Jak nie ma jak jest:
https://www.pepper.pl/promocje/plyn-do-chlodnicy-petrygo-5l-tesco-pulawy-202428 -
-
Nie przesadzaj. Nawet mimo braku tico przecież można pogadać, doradzić... a Twoje wypowiedzi zawsze były wartościowe. Poza tym dobrze się z Tobą rozmawia. :-)
Dzięki za miłe słowa :)
Nie wiem, czemu nie chciałeś wrócić do starego konta. ;-)
Nie mogłem się zalogować na stare dane :(
Próbowałem wielokrotnie, ale bez sukcesu.
Dopiero utworzenie nowego konta dało pozytywny wynik.Odnośnie metody "na rozrusznik": boję się zdejmować fajek ze świec ze względu na możliwość uszkodzenia modułu zapłonowego. Tak pisze Trzeciak (chyba). Zaś ja już miałem kilka awarii związanych z zapłonem (gaśnięcie silnika w trakcie jazdy i dłuuugie ponowne uruchamianie), której nie mogłem długo rozwikłać - a to padał właśnie moduł, tak, że w końcu szlag go trafił zupełnie. Oryginalnych nowych już się nie kupi, zamienniki są podobno gorszej jakości.
W takim razie odepnij główny kabel idący do cewki zapłonowej, albo nic nie odpinaj tylko wykręć świece zapłonowe.
Pamiętaj, że rozrusznik będzie pracował przez moment, tj. poniżej sekundy.Ciekawostka: od dwóch czy trzech lat jeżdżę na Twoim module. :-D
Tego nie wiedziałem, nich Ci dobrze służy :)
-
@Sharky_ napisał w Odkręcanie - śruba koła pasowego:
Dzięki za miłe słowa :)
A proszę bardzo. Nie jest to tylko moja, odosobniona opinia. :-)
Nie mogłem się zalogować na stare dane :(
Próbowałem wielokrotnie, ale bez sukcesu.
Dopiero utworzenie nowego konta dało pozytywny wynik.Ciekawostka: od dwóch czy trzech lat jeżdżę na Twoim module. :-D
Tego nie wiedziałem, nich Ci dobrze służy :)
Tak. Odkupiłem od Clavisha całość Twoich zapasów (oprócz felg swiftowych), gdy on zmienił auto. W ten sposób używany aparat zapłonowy trafił w moje ręce, jego moduł okazał się sprawny i trafił do mojego silnika.-
-
Melduję, że śruba koła pasowego odkręcona.
Jak pisaliście - najskuteczniejsze okazało się zablokowanie koła zamachowego za pomocą śrubokrętu. Szczegóły tutaj: KLIK -