Urlopujecie...?
-
@bpx33 napisał w Urlopujecie...?:
@Gooral uuu... Czyli jednak nie taki "różowy" był zakup. :/
Na Twoim miejscu zastanowiłbym się teraz ze 100 razy przed kupnem następnego auta, obejrzał z każdej strony 10 razy, wypisał wszystkie za i przeciw, spytał wszystkich znajomych co sądzą o danym aucie, przekopał cały internet i może wtedy jakiś bym kupił... Czyli bym nie kupował! :PW firmie możesz pożyczać auto dobrze pamiętam?
Ano nie, to wyjaśnia temat brania oleju, na 4tym cyl w ogóle nie było już kompresji praktycznie. Pewne jest jedno, kolejnego forda nie kupię. Ten był drugi i ostatni. Planowałem od dłuższego czasu kupno Lexusa GSa, tylko nie teraz, i nie jestem przygotowany na ten wydatek w tym momencie, zwłaszcza, że podczas pobytu w PL zaczęliśmy planowanie i organizację wesela...auto na bank potrzebuję a w wypożyczalni już nie pracuję, teraz jestem w branży IT. Myślę, że pójdę w jakąś Audi, VW albo jakiegoś Japońca. Póki co muszę odpocząć, bo 2 tyg urlopu poszło w pizdziec i wtedy będę myślał.
-
@Gooral a żadnej służbówki Ci nie dadzą na "chwilę" z firmy?
Co do Audi i VW to jeśli myślisz o takich po 2004 roku to nie kupuj pod żadnym pozorem! Lex bardzo fajny pomysł. Może Toyka lub Infiniti? Albo coś z Korei (Hyundai/KIA)?
-
A ja w piątek wróciłem z lazurowego wybrzeża. Byłem w Monako , Saint-Tropez i jeszcze parę miejscowości obok. Fajne plaże, widoki i słoneczko. Super auta na każdym kroku. Lazurowe zwiedzałem autkiem. A i się oświadczyłem tam :p
-
-
@likaon gratulacje. Świetne miejsce na zaręczyny.
-
@gooral współczuje. Dla mnie Ford jest g...o wart. Miałem rok czasu i się pozbyłem.
A miałem nawet takie sytuacje :
-
@jaco napisał w Urlopujecie...?:
@gooral współczuje. Dla mnie Ford jest g...o wart. Miałem rok czasu i się pozbyłem.
Dla mnie chyba już też. Pierwsze mondeo jakie miałem mk1 walczyłem z nim cały czas z silnikiem krokowym i obrotami na poziomie 2-3,5 tys na biegu jałowym. W tym silnik padł. Chyba skutecznie mnie to wyleczyło z Fordów. Wczoraj już nawet powiedziałem mojej Adze jak zawracaliśmy z autostrady, że nigdy więcej Forda nie chce.
Co Ci się wydarzyło w tym Escorcie? Jakiś zwierz?
-
@gooral tak, pies. Wyskoczył i nie miałem szans za hamować (z rowu wyleciał taki mały ale jak widać szkody narobił) i bum. Zderzak , chłodnica była do wymiany. Kupiłem używkę na szrocie, zderzak nowy tyle że czarny. Leżał chyba z kilka minut na drodze aż wstał i uciekł. Oczywiście właściciela nie ma. Było , minęło.
-
@likaon ode mnie też graty! :)
-
W końcu po wszelkich "przebojach" dotarliśmy do domu. Jutro ostatni nieolanowany dzień wolny na ogarnięcie się, i od środy powrót do rzeczywistości. Jakby podsumować wszystkie koszta to byłaby dobra wycieczka, a to tylko 2 tyg i 2 dni w PL 😂
-
No i po moim przedłużonym urlopie. Jutro idę na 14 do pracy. Ale dwóch tygodni urlopu nigdy nie miałem pracując w tym kieracie.
Autem zrobiłem chyba z 2000 km. Byłem w Toruniu , Ostrołęce między innymi.
Do tego mam zakwasy po układaniu paneli . Wszystko mnie boli. Urlop zaliczam do jednych z najbardziej udanych.
Życzę wszystkim takiego odpoczynku.
-
A mnie trafił się kolejny urlop. Nie planowany. Od niedzieli mam wolne do soboty. Znów mały remoncik w moim zakładzie ale to nie wróży nic dobrego.
-
@jaco szukałbym innej pracy na Twoim miejscu... Natychmiast!
-
@bpx33 w moim wieku ciężko będzie. Ale do wiosny trzeba będzie może jakoś przecierpieć w tym zakładzie .
-
@jaco napisał w Urlopujecie...?:
@bpx33 w moim wieku ciężko będzie. Ale do wiosny trzeba będzie może jakoś przecierpieć w tym zakładzie .
@Jaco , więcej optymizmu. Nie znam Twoich okolic, nie wiem jak tam z pracą. Ale znam osoby dużo starsze i zmiana pracy jak najbardziej jest możliwa. Skoro pracodawca dziad, pogonić dziada na rzecz innego :)
-
@jaco napisał w Urlopujecie...?:
Znów mały remoncik w moim zakładzie ale to nie wróży nic dobrego.
Czemu nie wróży to nic dobrego wg Ciebie?
-
Dobra, zbaczamy z tematu urlopów.
Jak chcecie wiedzieć gdzie pracuję to proszę : http://www.zbieraczstaroci.pl/na-wlasne-oczy/relacje/huta-szklana-dabrowa/ -
@jaco szacun! 👍 domyślam się, że lekko nie jest zwłaszcza latem, przy takich pogodach jak w tym roku...zawsze podziwiałem takie huty jak było o nich w Galileo i tym podobnych programach w tv 😉