A wiec Tipo
-
Czyli całkowity to koszt ok. 25€? Nadal taniej jak w PL, ale już nie tak fajnie jak wyglądało to na początku (5€)... :P
-
-
@tom83ek no ten silnik to jest wada tego samochodu. Tzn, na moje potrzeby zazwyczaj zupełnie wystarcza, ale już jak mam pełen samochód (nawet bez bagaży, tylko żona i dziecko) to zbiera się zdecydowanie za wolno. Na tyle wolno, że muszę na pełne obroty go wbijać żeby czasem wjechać bezpiecznie na autostradę gdy pas rozbiegowy jest krótki.
A poza tym jestem bardzo zadowolony. Wyciszenie jest takie jak trzeba, auto jest bardzo wygodne. W mojej wersji mam wszystkie bajery typu automatyczna klima itp więc w ogóle nie mogę narzekać.
No I bagażnik w sedanie to jest potęga. Potrafię całą rodzinę na święta w Polsce zapakować tylko do bagażnika. Tu mam fioła na tym punkcie bo nienawidzę mieć bagaży w kabinie.
-
@esen napisał w A wiec Tipo:
A poza tym jestem bardzo zadowolony. Wyciszenie jest takie jak trzeba, auto jest bardzo wygodne. W mojej wersji mam wszystkie bajery typu automatyczna klima itp więc w ogóle nie mogę narzekać.
Ile już tym autem przejechałeś km? Jak kształtuje Ci się spalanie?
Silnik dynamiką nie powala, ale jest to sprawdzona konstrukcja bez turbiny więc powinien posłużyć długo bez większych awarii.No I bagażnik w sedanie to jest potęga. Potrafię całą rodzinę na święta w Polsce zapakować tylko do bagażnika. Tu mam fioła na tym punkcie bo nienawidzę mieć bagaży w kabinie.
Bagażnik jest niewątpliwą zaletą tego modelu, nawet w wersji hatchback (440l)
-
@tom83ek napisał w A wiec Tipo:
Ile już tym autem przejechałeś km? Jak kształtuje Ci się spalanie?
Chyba mam teraz nieco ponad 30K.
Normalnie w dojazdach do pracy (33km autostrada + 2km miasto) to tak między 8 a 10 litrów spala. Zależy jak szybko jadę. Jak się ślimaczę to 8 litrów. Przy jeździe szybszej (~150km/h) dochodzi do 10 litrów i więcej jeśli się jedzie już przy vmax.
Spalanie słabe jest ale mi to nie przeszkadza, bo dużo nie jeżdzę. Jak będzie cieplej to z nowy przesiadam się w ogóle na rower + pociąg.
-
Kontynuując.
Tacie się Toyota zaczynała psuć to postanowił kupić w końcu sobie nowe auto.
Wybór padł na Tipo. Ten sam co mój (Lounge) tylko z 2020 i inny kolor.
Ciekaw jestem jak będą wyglądały stojąc obok siebie. Czy będzie mocno widać upływ czasu na moim.
-
-
@leo napisał w A wiec Tipo:
@esen Minęło już 2,5 roku od zakupu. Pochwal się, ile km natłukłeś? Coś się zepsuło, jakieś problemy, awarie?
Na dzień dzisiejszy 38 tysięcy jakoś mniej więcej.
Na razie wszystko OK. Jedyne co robię to raz w roku na serwis do Fiata. Wady jakie widzę po 2,5 roku:
- skrzynia nie jest tak dobra jak w Skodzie, często zgrzyta przy zmianie na wsteczny albo w ogóle źle wchodzi
- klapa skrzypi czasem przy otwieraniu
Poza tym nic nie odpadło, nie przestało działać. Na tle opowieści ludzi którzy kupili nowe Ople to to jest wzór niezawodności (odpukać).
-
@esen napisał w A wiec Tipo:
Na tle opowieści ludzi którzy kupili nowe Ople to to jest wzór niezawodności (odpukać).
Hehe! Opel das scheisse... XD
-
@BPX33 napisał w A wiec Tipo:
@esen napisał w A wiec Tipo:
Na tle opowieści ludzi którzy kupili nowe Ople to to jest wzór niezawodności (odpukać).
Hehe! Opel das scheisse... XD
No ale serio. Kilka osób z nowymi Oplami znają już imiona dzieci ludzi w warsztatach.
-
@esen napisał w A wiec Tipo:
No ale serio. Kilka osób z nowymi Oplami znają już imiona dzieci ludzi w warsztatach.
Jak pracowałem w wypożyczalni to Insignie i Astry (nówki sztuki prosto z fabryki max. 10 mil przebiegu) porafiły z lawet zjeżdżać z palącym się check engine'm :F
-
@esen napisał w A wiec Tipo:
No ale serio. Kilka osób z nowymi Oplami znają już imiona dzieci ludzi w warsztatach.
Mnie nie musisz do tego przekonywać. Ja swoje zdanie o Oplach wyraziłem kilka miesięcy temu ;)
-
@esen napisał w A wiec Tipo:
No ale serio. Kilka osób z nowymi Oplami znają już imiona dzieci ludzi w warsztatach.
Moje zdanie jest takie, że dużo zależy od egzemplarza. Zaryzykuję, że może trafić się opel dobrze wykonany i bezawaryjny. :-)
Nie? :-) -
@tom83ek napisał w A wiec Tipo:
Szczerze? Jak miałbym teraz kupować większe auto (rodzinne z dużym bagażnikiem) to wybrał był Tipo w wersji Combi. Fiat w Polsce ma taką promocję " noc cudów fiata". Kombi można było mieć za niecałe 60 000zł.
To jest propozycja warta rozważenia.
W tych granicach cenowych można też rozważyć ofertę Dacii jako auta rodzinnego. Coraz dłużej i więcej ich jeździ po PL, ludzie są zadowoleni. -
@leo napisał w A wiec Tipo:
Moje zdanie jest takie, że dużo zależy od egzemplarza. Zaryzykuję, że może trafić się opel dobrze wykonany i bezawaryjny. :-)
Nie? :-)To też jest prawda, sam mam przykład z moim Saabem. U mnie tfu tfu odpukać nie dzieje się nic. Znajomy znajomego ma auto z tego samego roku, ten sam silnik i od kilku tyg nie może go ogarnąć. Auto nie jedzie, czasem nawet i nie pali. Wymienił wtryski, pompy wtryskową i paliwa, kompa podmieniał i nadal auto ma fochy. Po wszystkich zabiegach auto jeździło ok pierwszego dnia a potem dupa.
-
@Gooral Saab miał tyle wspólnego z Oplem, że przez chwilę był przez nich wykupiony... XD
A to, że części od Opli pasują do Saab'ów to nic nadzwyczajnego. Do Swifta pasują części od Poloneza i co?Ja swojego zdania o Oplach nie zmienię nigdy i już taki umrę. :P
-
@BPX33 to co napisałem nie miało na celu wskazania, że Saab to Opel, a to, że jeden egzemplarz może być super ekstra a drugi praktycznie identyko przez to, że ktoś go zaniedbał może przysparzać mnóstwo problemów. 😉
-