A wiec Tipo
-
-
@leo napisał w A wiec Tipo:
@esen Minęło już 2,5 roku od zakupu. Pochwal się, ile km natłukłeś? Coś się zepsuło, jakieś problemy, awarie?
Na dzień dzisiejszy 38 tysięcy jakoś mniej więcej.
Na razie wszystko OK. Jedyne co robię to raz w roku na serwis do Fiata. Wady jakie widzę po 2,5 roku:
- skrzynia nie jest tak dobra jak w Skodzie, często zgrzyta przy zmianie na wsteczny albo w ogóle źle wchodzi
- klapa skrzypi czasem przy otwieraniu
Poza tym nic nie odpadło, nie przestało działać. Na tle opowieści ludzi którzy kupili nowe Ople to to jest wzór niezawodności (odpukać).
-
@BPX33 napisał w A wiec Tipo:
@esen napisał w A wiec Tipo:
Na tle opowieści ludzi którzy kupili nowe Ople to to jest wzór niezawodności (odpukać).
Hehe! Opel das scheisse... XD
No ale serio. Kilka osób z nowymi Oplami znają już imiona dzieci ludzi w warsztatach.
-
@esen napisał w A wiec Tipo:
No ale serio. Kilka osób z nowymi Oplami znają już imiona dzieci ludzi w warsztatach.
Jak pracowałem w wypożyczalni to Insignie i Astry (nówki sztuki prosto z fabryki max. 10 mil przebiegu) porafiły z lawet zjeżdżać z palącym się check engine'm :F
-
Szczerze? Jak miałbym teraz kupować większe auto (rodzinne z dużym bagażnikiem) to wybrał był Tipo w wersji Combi. Fiat w Polsce ma taką promocję " noc cudów fiata". Kombi można było mieć za niecałe 60 000zł.
-
@esen napisał w A wiec Tipo:
No ale serio. Kilka osób z nowymi Oplami znają już imiona dzieci ludzi w warsztatach.
Moje zdanie jest takie, że dużo zależy od egzemplarza. Zaryzykuję, że może trafić się opel dobrze wykonany i bezawaryjny. :-)
Nie? :-) -
@tom83ek napisał w A wiec Tipo:
Szczerze? Jak miałbym teraz kupować większe auto (rodzinne z dużym bagażnikiem) to wybrał był Tipo w wersji Combi. Fiat w Polsce ma taką promocję " noc cudów fiata". Kombi można było mieć za niecałe 60 000zł.
To jest propozycja warta rozważenia.
W tych granicach cenowych można też rozważyć ofertę Dacii jako auta rodzinnego. Coraz dłużej i więcej ich jeździ po PL, ludzie są zadowoleni. -
@leo napisał w A wiec Tipo:
Moje zdanie jest takie, że dużo zależy od egzemplarza. Zaryzykuję, że może trafić się opel dobrze wykonany i bezawaryjny. :-)
Nie? :-)To też jest prawda, sam mam przykład z moim Saabem. U mnie tfu tfu odpukać nie dzieje się nic. Znajomy znajomego ma auto z tego samego roku, ten sam silnik i od kilku tyg nie może go ogarnąć. Auto nie jedzie, czasem nawet i nie pali. Wymienił wtryski, pompy wtryskową i paliwa, kompa podmieniał i nadal auto ma fochy. Po wszystkich zabiegach auto jeździło ok pierwszego dnia a potem dupa.
-
@Gooral Saab miał tyle wspólnego z Oplem, że przez chwilę był przez nich wykupiony... XD
A to, że części od Opli pasują do Saab'ów to nic nadzwyczajnego. Do Swifta pasują części od Poloneza i co?Ja swojego zdania o Oplach nie zmienię nigdy i już taki umrę. :P
-
@BPX33 to co napisałem nie miało na celu wskazania, że Saab to Opel, a to, że jeden egzemplarz może być super ekstra a drugi praktycznie identyko przez to, że ktoś go zaniedbał może przysparzać mnóstwo problemów. 😉
-
-