zlosniki.pl
    • Zarejestruj się
    • Zaloguj się
    • Szukaj
    • Kategorie
    • Ostatnie
    • Tagi
    • Popularne
    • Użytkownicy
    • Grupy
    • Szukaj

    oprawa do żarówki kierunkowskazu

    DAEWOO TICO - forum KlubTico
    8
    20
    189
    Załaduj więcej postów
    • Najpierw najstarsze
    • Najpierw najnowsze
    • Najwięcej głosów
    Odpowiedz
    • Odpowiedz, zakładając nowy temat
    Zaloguj się, aby odpowiedzieć
    Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
    • N
      Niedwied Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Niedwied

      Chyba mam pecha a moje Cudo po prostu znowu się posypało.
      nawalił mi kienunkowskaz i to w bardzo szczególny sposób.
      Otóż gdy rozebrałam cała lampę na prawie części pierwsze to okazało się, że ...
      to w samej oprawie takiej szarej odlanej z plastiku przewód który dochodzi do bocznych elektrod jest poluzowany.
      Nie ma przejścia i w związku z tym nie ma światełka <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
      Wedle mojego rozeznania ta część jest nierozbieralna dalej więc nici z przylutownia.
      Chyba, że jest a ja tego nie zauwazyłam <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
      Czy można kupić oprawkę? Znaczy się samą oprawkę do żarówki? Czy przyjdzie mi kupić zła lampę?

      Swoją droga ciekawa jestem dlaczego zawsze pusją mi się rzeczy, które normalnie się nie psują... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" /> a bynajmniej prawdopodobieństwo ich popsucia zmierza do zera

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
      • S
        Sharky ostatnio edytowany przez Sharky

        Chyba mam pecha a moje Cudo po prostu znowu się posypało.
        nawalił mi kienunkowskaz i to w bardzo szczególny sposób.
        Otóż gdy rozebrałam cała lampę na prawie części pierwsze to okazało się, że ...
        to w samej oprawie takiej szarej odlanej z plastiku przewód który dochodzi do bocznych elektrod jest poluzowany.
        Nie ma przejścia i w związku z tym nie ma światełka
        Wedle mojego rozeznania ta część jest nierozbieralna dalej więc nici z przylutownia.
        Chyba, że jest a ja tego nie zauwazyłam
        Czy można kupić oprawkę? Znaczy się samą oprawkę do żarówki? Czy przyjdzie mi kupić zła lampę?
        Swoją droga ciekawa jestem dlaczego zawsze pusją mi się rzeczy, które normalnie się nie psują... a bynajmniej
        prawdopodobieństwo ich popsucia zmierza do zera

        Żebym jeszcze wiedział, czy mowa jest o kierunkowskazie przednim, bocznym, czy tylnym to może coś bym jeszcze pomyślał <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
        • N
          Niedwied Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Niedwied

          Żebym jeszcze wiedział, czy mowa jest o kierunkowskazie
          przednim, bocznym, czy tylnym to może coś bym
          jeszcze pomyślał

          o sorki <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> zapomniałam, że chodzi o przedni <img src="/images/graemlins/blush.gif" alt="" />

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
          • leo
            leo Admin ostatnio edytowany przez leo

            o sorki zapomniałam, że chodzi o przedni

            Eee tam, na pewno da się jakoś dostać do oprawki i poprawić/przelutować połączenie (nawet kosztem zniszczenia oprawki, potem da się ją jakoś zabezpieczyć na nowo).

            Myślenie ma przyszłość... choć nieprzyzwyczajonym szkodzi. ;-)

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
            • S
              Sharky ostatnio edytowany przez Sharky

              o sorki zapomniałam, że chodzi o przedni

              Rozbierałem tylny, natomiast co do przedniego to nie mam wiedzy <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
              • N
                Niedwied Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Niedwied

                Eee tam, na pewno da się jakoś dostać do oprawki i
                poprawić/przelutować połączenie (nawet kosztem
                zniszczenia oprawki, potem da się ją jakoś
                zabezpieczyć na nowo).

                no w sumie nie wiem czy starczy mi tyle zapału by rozcinać, rozwalac a potem składać - osobiście o ile nie da się jej rozebrać to po prostu kupię nową
                wolałabym jednak abyście mnie pocieszyli, że mogę kupić samą oprawkę a nie całą lampę

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                • P
                  pszemeg Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez pszemeg

                  no w sumie nie wiem czy starczy mi tyle zapału by rozcinać, rozwalac a potem składać - osobiście o ile nie da się
                  jej rozebrać to po prostu kupię nową
                  wolałabym jednak abyście mnie pocieszyli, że mogę kupić samą oprawkę a nie całą lampę

                  Ja robilem analogiczny manewr z oprawka swiatelka przeciwmgielnego, powinno sie udac i z oprawka od kierunku.
                  Udalo sie przylutowac bez problemu i dziala do dzis.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                  • N
                    Niedwied Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Niedwied

                    Ja robilem analogiczny manewr z oprawka swiatelka
                    przeciwmgielnego, powinno sie udac i z oprawka od
                    kierunku.
                    Udalo sie przylutowac bez problemu i dziala do dzis.

                    no dobra ale jak to rozebrać?????? nie mogę dostać się do miejsca przelutowania <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> tak jakby to było dalej nierozbieralne lub w jakiś przedziwny sposób zaciśnięte

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                    • leo
                      leo Admin ostatnio edytowany przez leo

                      no dobra ale jak to rozebrać?????? nie mogę dostać się
                      do miejsca przelutowania tak jakby to było dalej
                      nierozbieralne lub w jakiś przedziwny sposób
                      zaciśnięte

                      Zapewne jest zaciśnięte... Ja to bym rozciął wzdłuż kabla jakoś, żeby się do niego dostać, a po robocie (przylutowaniu) skleiłbym oprawkę i, jeśli to nie przeszkadzałoby we włożeniu oprawy, zahermetyzowałbym miejsce cięcia np. gorącym klejem (takim z pistoletu na prąd <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />). Albo żywicą. Albo Poxipolem jasnym.
                      Powodzenia <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />

                      PS. Próbuję sobie Ciebie wyobrazić z lutownicą w dłoni... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> I jakoś nie mogę... <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />

                      Myślenie ma przyszłość... choć nieprzyzwyczajonym szkodzi. ;-)

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                      • B
                        bartosz84 Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez bartosz84

                        Wedle mojego rozeznania ta część jest nierozbieralna dalej więc nici z przylutownia.
                        Chyba, że jest a ja tego nie zauwazyłam

                        u mnie bylo to na tyle rozbieralne, ze mozna bylo dojsc do miejsca lutowania, tylko trzeba bylo zdjac gumowe uszczelki... ale ktos mi wykrecil kierunkowskaz i kupilem nowy, w tym juz chyba nie mozna dojsc do tego (chociaz specjalnie sie nie przygladalem)

                        Czy można kupić oprawkę? Znaczy się samą oprawkę do żarówki? Czy przyjdzie mi kupić zła lampę?

                        caly kierunkowskaz (nowy, nieuzywany) kosztuje 19zl... nie wiem, czy jest sens bawic sie z oprawkami

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                        • W
                          Wasylek Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Wasylek

                          ile nie da się jej rozebrać to po prostu kupię nową
                          wolałabym jednak abyście mnie pocieszyli, że mogę kupić
                          samą oprawkę a nie całą lampę

                          Miły Niedźwiadku! Otóż sama oprawka żarówki przedniego kierunkowskazu występuje jako część zamienna <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
                          Dla ścisłości dodam, że da się kupić:
                          -kompletną lampę kierunkowskazu z żarówką
                          -sam pomarańczowy klosz lampy
                          -samą oprawkę żarówki
                          -samą żarówkę
                          Natomiast nie da się kupić samego korpusu lampy czyli części, która siedzi w zderzaku (odbłyśnika) gdyż oficjalnie taka część zamienna nie figuruje w katalogu <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
                          Zaznaczam, że nie znam ceny takiej oprawki ale przy koszcie całej lampy w granicach 30zł nie może to być cena powalająca <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                          • B
                            budi Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez budi

                            no dobra ale jak to rozebrać?????? nie mogę dostać się
                            do miejsca przelutowania tak jakby to było dalej
                            nierozbieralne lub w jakiś przedziwny sposób
                            zaciśnięte

                            Witaj!
                            Ja to niedawno przerabiałem. Fakt,że przewód jest tak włożony,że nie ma możliwości dostania się do miejsca jego połączenia z metalową częscią oprawki. Ja po prostu wywierciłem otworek w miejscu,gdzie jest miejsce połączenia przewodu z oprawką,przylutowałem, a po tych manewrach otworek zakleiłem żywicą epoksydową. Gdy nie posiadasz żywicy, możesz potraktować to miejsce silikonem. Też uszczelni.
                            Pozdrawiam.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                            • M
                              Marcel Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Marcel

                              Chyba mam pecha a moje Cudo po prostu znowu się posypało.
                              (...)
                              Czy można kupić oprawkę? Znaczy się samą oprawkę do żarówki? Czy przyjdzie mi kupić zła lampę?
                              Swoją droga ciekawa jestem dlaczego zawsze pusją mi się rzeczy, które normalnie się nie psują...
                              a bynajmniej prawdopodobieństwo ich popsucia zmierza do zera

                              Witam,
                              Prawdobodobnie zardzewiala Ci metalowa czesc w oprawce i do zarówki nie dochodzi masa.
                              Niestety rdzewieje zwykle tak, ze nie widac bez calkowitego rozebrania oprawki.
                              Na cale szczescie oprawka jest praktycznie calkowicie rozbieralna i bez problemu mozna ja naprawiac, czyscic, lutowac itd.
                              Przerabialem ten temat.
                              Teraz maly manual:
                              Trzeba wymontowac oprawke ze zderzaka i klosza - nastepnie wypiac z kostki.
                              Kiedy mamy juz sama oprawke w reku, nalezy zdjac czana gumowa osłone z szarego plastiku, tak blisko kostki jak to mozliwe - siedzi bardzo sztywno ale troche cierpliwoci i da rade.
                              Nastepnie wyjmujemy z oprawki metalowa tulejke, - ta w ktorej montuje sie zarowke, teraz masz wszystko na dloniach - wystarczy wyczyscic ( przeszlifowac ) i pewnie bedzie Ok.

                              Zycze powodzenia.
                              Dawny posiadacz Tico <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                              • N
                                Niedwied Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Niedwied

                                Witaj!
                                Ja to niedawno przerabiałem. Fakt,że przewód jest tak
                                włożony,że nie ma możliwości dostania się do
                                miejsca jego połączenia z metalową częscią oprawki.
                                Ja po prostu wywierciłem otworek w miejscu,gdzie
                                jest miejsce połączenia przewodu z
                                oprawką,przylutowałem, a po tych manewrach otworek
                                zakleiłem żywicą epoksydową. Gdy nie posiadasz
                                żywicy, możesz potraktować to miejsce silikonem.
                                Też uszczelni.
                                Pozdrawiam.

                                no też dokłanie to dzisiaj zostało zrobione
                                bez zakupów, bez wydatków, bez innych zbędnych kombinacji <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                                • leo
                                  leo Admin ostatnio edytowany przez leo

                                  no też dokłanie to dzisiaj zostało zrobione
                                  bez zakupów, bez wydatków, bez innych zbędnych
                                  kombinacji

                                  Cześć. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
                                  Udało Ci się własnoręcznie zrobić? Jeśli tak, to witamy pierwszą (chyba) Panią Majsterkowicz. <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

                                  Myślenie ma przyszłość... choć nieprzyzwyczajonym szkodzi. ;-)

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                                  • B
                                    budi Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez budi

                                    no też dokłanie to dzisiaj zostało zrobione
                                    bez zakupów, bez wydatków, bez innych zbędnych
                                    kombinacji

                                    W takim razie gratuluje i życzę jasnego mrugania <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                                    • N
                                      Niedwied Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Niedwied

                                      Cześć.
                                      Udało Ci się własnoręcznie zrobić? Jeśli tak, to witamy
                                      pierwszą (chyba) Panią Majsterkowicz.

                                      no oczywiscie że nie samodzielnie <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
                                      czasami mam jakieś profity z mojej młodzieży <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
                                      i niektórych mam całkiem kumatych; rozkręciłam im to pokazałam co maja robić, dałam narzędzia a sama pomknęłam na proces dydaktyczny - odbiór pracy był bardzo zadowalający <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />

                                      ale chyba wiesz Leosiu że przewodziki to moja specjalność <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                                      • N
                                        Niedwied Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Niedwied

                                        W takim razie gratuluje i życzę jasnego mrugania

                                        a dziękuję - migam migam <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                                        • leo
                                          leo Admin ostatnio edytowany przez leo

                                          no oczywiscie że nie samodzielnie

                                          A już miałem nadzieję... <img src="/images/graemlins/food.gif" alt="" />

                                          czasami mam jakieś profity z mojej młodzieży
                                          i niektórych mam całkiem kumatych; rozkręciłam im to
                                          pokazałam co maja robić, dałam narzędzia a sama
                                          pomknęłam na proces dydaktyczny - odbiór pracy był
                                          bardzo zadowalający

                                          Eee tam, ja to bym na łapy patrzył przez cały czas... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
                                          A poza tym - chłopak kumaty czy nie - potem on sam profitów i łask będzie się domagał. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Czy warto więc było? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Jestem pewien, że sama poradziłabyś sobie... <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />

                                          ale chyba wiesz Leosiu że przewodziki to moja
                                          specjalność

                                          No jasne! <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
                                          Dlatego wierzę sobie, że również z oprawką dałabyś sobie radę. Kobieta z miernikiem w dłoni zawsze budziła u mnie respekt. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

                                          PS. Dobra, dosyć tego, bo sam się będę musiał pogonić... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

                                          Myślenie ma przyszłość... choć nieprzyzwyczajonym szkodzi. ;-)

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                                          • N
                                            Niedwied Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Niedwied

                                            A już miałem nadzieję...

                                            tym razem wymówię się brakiem czasu oraz nader skomplikowanym życioresem oststnich dni <img src="/images/graemlins/blush.gif" alt="" />

                                            Eee tam, ja to bym na łapy patrzył przez cały czas...

                                            nie ma potrzeby - wiedzą czym to pachnie <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> to oczywiście żart

                                            A poza tym - chłopak kumaty czy nie - potem on sam
                                            profitów i łask będzie się domagał. Czy warto
                                            więc było?

                                            no w naszym zamterializowanym świecie wzajemnych uzależenień zwykle tak bywa ale czasami zdarzają się wyjątki - trzeba je tylko umieć wyłowić - a poza tym daję im możliwość weryfikacji swoich umiejętności w zderzeniu z trudnym przypadkiem ciągle niedomagającego Cuda <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

                                            Jestem pewien, że sama poradziłabyś

                                            sobie...

                                            No jasne!
                                            Dlatego wierzę sobie, że również z oprawką dałabyś sobie
                                            radę.

                                            dzięki za wiarę <img src="/images/graemlins/cmok1.gif" alt="" />

                                            Kobieta z miernikiem w dłoni zawsze budziła u

                                            mnie respekt.

                                            <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/cmok1.gif" alt="" />

                                            PS. Dobra, dosyć tego, bo sam się będę musiał pogonić...

                                            ciekawa jestem jak by to mogło wyglądać <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />

                                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                                            • 1 / 1
                                            • Pierwszy post
                                              Ostatni post