Docieranie silnika swift 1.3
-
Użytkownik archiwalnynapisał 9 lut 2013, 23:50 ostatnio edytowany przez Erde 11 lis 2016, 01:04
erde , nie zakładaj
że miał już kiepskie tłoki i cylindry
Może wszystko
trzyma wymiarTeż bym w to wierzył Ze 3 silnik wstecz
a po kupnie nowych pierścieni wszystko przelata kolejne kilka ładnych
km..Tego życzę Ale skoro już jest gorzej niż na starym silniku to dobrze to nie wróży. Może być lepiej jak się dotrą ale też drastyczna poprawa to nie będzie
-
Użytkownik archiwalnynapisał 9 lut 2013, 23:52 ostatnio edytowany przez Erde 11 lis 2016, 01:04
czyli powiedziec mu
zeby sprawdzil mi jeszcze jakies luzy czy cos?Teraz to już nie ma sensu
Lej paliwo i jeździj
Zapewniaj mu też zmienne obciążenie podczas docierania, staraj się nie trzymać stałych obrotów. -
Użytkownik archiwalnynapisał 9 lut 2013, 23:53 ostatnio edytowany przez leniu1992 11 lis 2016, 01:04
oczywiście mówimy tu tylko i wyłącznie o mocy, przyspieszeniu...
-
Użytkownik archiwalnynapisał 10 lut 2013, 09:59 ostatnio edytowany przez leniu1992 11 lis 2016, 01:04
hehe, zmienne obciążenie, przecież nie wsadzę cegieł do bagażnika
-
Użytkownik archiwalnynapisał 10 lut 2013, 10:14 ostatnio edytowany przez none7 11 lis 2016, 01:04
przecież mu chodzi o to że czasem szybciej przyspieszyć (bez przesadzania), czasem delikatnie, jazda na wyższych obrotach, niższych itp.
a nie cały czas delikatnie i 2 tyś obr na liczniku
-
Użytkownik archiwalnynapisał 10 lut 2013, 19:17 ostatnio edytowany przez leniu1992 11 lis 2016, 01:04
ok, sorry
-
Użytkownik archiwalnynapisał 10 lut 2013, 21:36 ostatnio edytowany przez Kiju 11 lis 2016, 01:04
-
Użytkownik archiwalnynapisał 10 lut 2013, 21:53 ostatnio edytowany przez leniu1992 11 lis 2016, 01:04
wiecie co mnie jeszcze zastanawia.? na 1szym biegu z miejsca jak ruszam, wciskam pedał do podłogi, to tak od 0 do 1000obr. go zadławia, ni to taka turbo dziura ni zadławienie ale jak podtrzymam do 2tys. obr, i wcisnę do podłogi, to przyspiesza normalnie... ;|
-
napisał 11 lut 2013, 09:26 ostatnio edytowany przez BPX33 11 lis 2016, 01:04
wiecie co mnie
jeszcze zastanawia.? na 1szym biegu z miejsca jak ruszam, wciskam pedał do podłogi,
to tak od 0 do 1000obr. go zadławia, ni to taka turbo dziura ni zadławienieAle jak Ty w ogóle dajesz radę ruszać z 0 RPM?
-
Użytkownik archiwalnynapisał 11 lut 2013, 13:33 ostatnio edytowany przez leniu1992 11 lis 2016, 01:04
nie w dosłownym sensie...
-
Użytkownik archiwalnynapisał 4 mar 2013, 20:27 ostatnio edytowany przez leniu1992 11 lis 2016, 01:04
HAAAALO RATUNKU.!!! Zrobiłem coś głupiego i o mało nie zapłaciłem za to srogiego rozjeb**** mojego silnika, zapomniałem o sprawdzaniu oleju po jego remoncie, dzisiaj schodzę do auta, a na bagnecie sucho dolałem trochę ale to za mało, i jutro doleje jeszcze tyle ile potrzeba, silnik nie wydawał żadnych stuków puków itp dlatego myślałem że wszystko gra, czy mogło to w jakikolwiek sposób zaszkodzić silnikowi.? Czy coś się mogło stać.?
-
Użytkownik archiwalnynapisał 4 mar 2013, 20:41 ostatnio edytowany przez plastekk 11 lis 2016, 01:04
jeśli nie pałowałeś auta , nie jeździłeś z butem w podłodze w zakrętach ani nie było offroadu po nie wiadomo jakich pagórkach to raczej nic mu nie będzie.. Gorzej jak masz mało oleju i jesteś na stromym podjeździe czy coś w tym stylu - może załapać panewkę niestety
Tylko czemu tego oleju było tak mało?
-
napisał 4 mar 2013, 20:44 ostatnio edytowany przez likaon 11 lis 2016, 01:04
Mnie to wygląda tak, jakby oleju było ok. tylko po remoncie silnik go opędzlował. Przynajmniej tak to wygląda, żadnych info sensowniejszych.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 4 mar 2013, 20:44 ostatnio edytowany przez leniu1992 11 lis 2016, 01:04
było wlane 4 litry, i wsysło w silnik i filter. Mogłem sprawdzać Czasami tylko przycisnąłem pedał ale tak jak mówisz ni ma źle?