Swift MkV 1,0 2001r. wyskakuje jedynka
-
Ale się wszyscy garną do pomocy, że aż strach.
Już sobie sam poradziłem.
Sprężynki zatrzasków wodzików były dobre, ale wymieniłem sprężynkę zatrzasku pierwszego i drugiego biegu z oryginalnej na nową twardszą od Ursusa i jest wszystko OK.
Tylko trochę ciężej jedynka i dwójka wchodzą.
Informacja dla tych co nie wiedzą
Śruby od zatrzasków to trzy śruby na klucz 14mm patrząc z góry na skrzynię.
Śruba od 1 i 2 to ta pierwsza od kabiny. -
Ja mam generalnie zasadę, że jak czegoś nie wiem to nie będę głupot gadał i ciemnoty ludziom wciskał. Widocznie nikt obecny w tym czasie na forum nie przerabiał takiego problemu...
-
ja przerabiałem ze 6 miesiące temu... pękł zatrzask piątego biegu... tyle ze u mnie przez to rozsypał się synchronizator i kamienie przemieliło mi. jedynym racjonalnym rozwiązaniem dla mnie była zmiana skrzynki.
jedyne co mogłem to podałem co się stało z 90% pewności.
-
jedyne co mogłem to
podałem co się stało z 90% pewności.dobrze doradziłeś, nie wiem o co kolega się rzuca, skoro była ok, a jednak z Ursusa była lepsza, to wynika z tego że nie była na tyle ok ... chyba logiczne, w końcu na oko to chłop umarł w szpitalu, a materiał z czasem tak samo się poddaje i ulega zużyciu ...
-
PS: mi nie chodziło o zatrzask wodzika a o zatrzask biegu
-
PS: mi nie chodziło
o zatrzask wodzika a o zatrzask bieguno ok. to zobacz co napisał kolega po sprawdzeniu
-
dobrze doradziłeś,
nie wiem o co kolega się rzuca, skoro była ok, a jednak z Ursusa była lepsza, to
wynika z tego że nie była na tyle ok ... chyba logiczne, w końcu na oko to chłop
umarł w szpitalu, a materiał z czasem tak samo się poddaje i ulega zużyciu ...Albo synchronizator się kończy i sprężynka z ursusa tylko nieco przedłuży agonię skrzyni.
-
Witam ponownie
Ale włożyłem kij w mrowisko (za to Towarzystwo się rozruszało :P)
Sprężynka nie była pęknięta tylko jakby trochę osłabiona - miękka.
Ta z ciągnika jest z grubszego drutu i twardsza, a więc lepiej trzyma wodzik i od tej pory jedynka ani raz nie wyskoczyła tylko ciężej wchodzi .
Nie myślę aby kończył się synchronizator bo nie ma problemów z włączeniem biegu, a tak w ogóle to jedynka ma synchronizator . Myślałem, że nie bo włącza się ją tylko jak auto stoi lub bardzo wolno jedzie.
Jeśli kogoś uraziłem stwierdzeniem, że nie chce pomóc to przepraszam -
Tylko w sraczach jedynka nie miała synchronizatora. No i może w Ursusie.
-
Witam ponownie
Niestety tak jak któryś z kolegów przewidział mocniejsza sprężynka zatrzasku pomogłe tylko na chwilę.
Pół biedy jak jedynkę wrzuca się w trakcie ruchu - wtedy prawie zawsze zatrybi, najgorzej jest jak auto się zatrzyma i z luzu trzeba wrzucić - wtedy trzeba czasem parę razy poprawiać.
Teraz w grę wchodzą tylko 2 koncepcje:- remont (sekcja zwłok i dokupienie zużytego elementu)
- wymiana na używkę
I tu rodzi się pytanie:
czy do swifta 1,0 z 2001 roku pasują wszystkie skrzynie biegów od 1,0 z wcześniejszych lat produkcji, czy trzeba szukać czegoś specjalnego???
Niektórzy sprzedawcy piszą przy sprzedawanych skrzyniach, że są np do roczników 1996-2002, jeśli tak jest to czym różnią się skrzynie od starszych modeli??? Mocowaniem? Przełożeniami? Czy może czymś innym???
Czekam na podpowiedzi i pozdrawiam
-
Pasują skrzynie z innych litrówek (no oprócz mk1) bez niczego, nie ma rzeźby i lipy
-
Czyli w ciemno mogę brać skrzynie z lat dziewięćdziesiątych????
-
Czyli w ciemno mogę
brać skrzynie z lat dziewięćdziesiątych????Spoko, każdą od 1989 do 2005 roku (wersje mk2-mk5)
Napisz do kolegi None7, może jeszcze ma i to w miarę nową
-
już moja skrzynia pojechała do radomia a była w supcio stanie najtansza na alledrogo
-
To może Dajmos jeszcze ma?
-
Siemka wszystkim
Szukałem i trochę znalazłem podobnych info, ale podłączę się pod temat.
Pojawił mi się pewien problem ze skrzynią 1.3 - nie wiem czemu, ale piąty bieg wchodzi nie tak jak powinien.
Piątka po załączeniu nie wyskakuje podczas jazdy, ale wyraźnie czuje na lewarku, jak bym bieg nie wbił do końca.
Sprawdziłem dzisiaj drążki, które idą do lewarka i wszystko jest ok luzów nie ma. Podejrzewam na 90% problem w samej skrzyni , tylko nie wiem co konkretnie może nie domagać.
Doradzi mi ktoś co może szwankować przy takim zachowywaniu się 5 biegu.
Z góry dzięki za wszelką pomoc
POZDRO -
sprezynka od synchro 5 biegu lub za malo oleju. jak sprezynka to im szybciej to zrobisz tym wieksze szanse ze uratujesz skrzynie.
-
Olej jest na bank w normie -od wymieniany zrobione ok 20 tys/km, a skrzynia nie ma wycieków. Jest ta sprężynka w sklepach dostępna sama czy nie bardzo ?
-
Skrzynie rozebrałem i ogólnie wszystkie koła zębate oraz synchronizatory w idealnym wręcz stanie, sprężynka 5 biegu ok ,ale za to do wymiany łożysko stożkowe, oraz co gorsza satelity mechanizmu różnicowego.
Nie wiem tylko co było powodem, że satelity mechanizmu różnicowego są że tak powiem pogryzione - w skrzyni nie widać aby coś się rozsypało i mogło dostać do mechanizmu różnicowego .
I teraz moje pytanie - czy te satelity są w sprzedaży bądź też może ktoś ma na zbyciu mechanizm różnicowy bo ja nie mogę tego namierzyć.
Poniżej foto wspomnianych satelit. -
I teraz moje
pytanie - czy te satelity są w sprzedaży bądź też może ktoś ma na zbyciu mechanizm
różnicowy bo ja nie mogę tego namierzyć.Mogę zobaczyć w sobotę w piwnicy, może coś się znajdzie ;-)