[All] Problem ze skrzynią.
-
p5656 Użytkownik archiwalnynapisał 21 lip 2010, 18:45 ostatnio edytowany przez p5656 11 paź 2016, 23:14
Witam wszystkich . Otóż dzisiaj wracając z pracy wjechałem w moją osiedlową uliczkę i spotkała mnie przykra sprawa : po wrzuceniu pierwszego biegu auto nie chciało ruszyc, słychac zgrzyt ( taki jak w przypadku niedokładnego włączenia biegu ). Próbowałem włączyc inny bieg i to samo . Aż w końcu przymierzałem sie do pchania , ale wsiadłem do auta wrzuciłem wsteczny i wszystko wróciło do normy . Każdy bieg normalnie wchodził .
W czym może tkwic problem ??
Bo nie chce zaraz wzywac pomocy drogowej jak wyjade autem gdziesDodam że od jakiegos czasu przy skręcie i dodaniu gazu słychac stuki , o ile sie nie myle to przegub ?? ma to jakiś wpływ na sytuacje ktora opisuje ??
Auto to Swift 95r 1.3 ...jednak do dzisiaj nie wiem co to za skrzynia , myślałem że to od 1.0 ale przy 100km/h jadąc na 5 biegu mam obroty 3.5tys...wiec to chyba nie 1.0
-
jurbassteck Użytkownik archiwalnynapisał 21 lip 2010, 20:43 ostatnio edytowany przez jurbassteck 11 paź 2016, 23:14
Auto to Swift 95r
1.3 ...jednak do dzisiaj nie wiem co to za skrzynia , myślałem że to od 1.0 ale przy
100km/h jadąc na 5 biegu mam obroty 3.5tys...wiec to chyba nie 1.0W 1,3 ale sedan '93 (podejrzewam, że skrzynie są takie same), przy 100 na piątym biegu mam 2600 obrotów.
Może masz problem ze sprzęgłem?? -
p5656 Użytkownik archiwalnynapisał 21 lip 2010, 21:04 ostatnio edytowany przez p5656 11 paź 2016, 23:14
No właśnie jak na mój gust to sprzęgło nie jest zajechane , bo bierze mniej wiecej w połowie . Zastanawiam sie czy skrzynia to nie jakaś hybryda Ale nadal nie wiem co z tym zgrzytem...
-
nanbu Użytkownik archiwalnynapisał 22 lip 2010, 06:37 ostatnio edytowany przez nanbu 11 paź 2016, 23:14
No właśnie jak na
mój gust to sprzęgło nie jest zajechane , bo bierze mniej wiecej w połowie .
Zastanawiam sie czy skrzynia to nie jakaś hybryda Ale nadal nie wiem co z tym
zgrzytem...Sprawdziłbym profilaktycznie poziom oleju w skrzyni i luzy na wodziku od zmiany biegów.
-
p5656 Użytkownik archiwalnynapisał 22 lip 2010, 08:36 ostatnio edytowany przez p5656 11 paź 2016, 23:14
Sprawdziłbym
profilaktycznie poziom oleju w skrzyni i luzy na wodziku od zmiany biegów.Jak się uda to sprawdzę dzisiaj. Rozumiem ,że poziom oleju tym otworem kontrolno-wlewowym się sprawdza , tak jak w każdym innym aucie . Mogą byc takie jazdy od braku oleju ??
Dodam że dzisiaj przejechalem z 7km i problem wystąpił kilka razy . Do tego słychac przy skręcaniu stuki z prawej strony auta . I zauważyłem pewną sprawę : podczas przyspieszania auto ciągnie na prawą stronę, myślałem że to przez luz na wahaczu lub złą zbieżnośc , ale po wrzuceniu na loooz gdy auto się "toczy" nic nie ściąga . Może byc tak że prawy przegub jest zużyty i mechanizm różnicowy podczas przyspieszania daje na to koło które ma lżej i dlatego autko ściąga ?? Taka moja teoria , ale nie wiem czy to jest możliwe .
Czy raczej wyrobiło się coś w skrzyni ?? -
jurbassteck Użytkownik archiwalnynapisał 22 lip 2010, 11:46 ostatnio edytowany przez jurbassteck 11 paź 2016, 23:14
Stukanie podczas skrętu, to przegub wewnętrzny, a jeśli chodzi o ściąganie, to tuleje gumowe na wahaczu (ściąganie podczas przyspieszania lub hamowania), ewentualnie mocowanie samego wahacza.
-
nanbu Użytkownik archiwalnynapisał 22 lip 2010, 12:59 ostatnio edytowany przez nanbu 11 paź 2016, 23:14
Jak się uda to
sprawdzę dzisiaj. Rozumiem ,że poziom oleju tym otworem kontrolno-wlewowym się
sprawdza , tak jak w każdym innym aucie . Mogą byc takie jazdy od braku oleju ??Przez otwór z boku skrzyni (klucz 10mm kwadrat trzeba mieć). Ściągasz koło, osłonę i masz dojście.
-
p5656 Użytkownik archiwalnynapisał 22 lip 2010, 16:16 ostatnio edytowany przez p5656 11 paź 2016, 23:14
Po części sprawa się wyjaśniła. Zdjąłem prawe koło , wszystko tam jest brudne od smaru , osłona przegubu jest uszkodzona i wypływa z niej smar . Robiłem kiedyś w 126p tzw flansze , i jak na mój gust to zasada działania przegubu jest podobna , tylko że pozwala on napędzac koła również kiedy są skręcone ??A co do tego ściągania to czy możliwe jest że mechanizm różnicowy powoduje to ściąganie ?? mocowania wahacza są ok , tuleje ( rozumiem że to tzw silenblocki , czy jak to tam sie pisze )że wyglądają ok , byłem na stacji diagnostycznej na "szarpakach " i też jest spoko . a tak wogóle to dam rade ogarnąc temat przegubu sam , czy lepiej komuś to oddac ? ew ile może kosztowac wymiana ?? No i jeszcze jedna sprawa : wymienia się prawy + lewy czy nie ma takiej konieczności ??
-
orki10 Użytkownik archiwalnynapisał 22 lip 2010, 18:52 ostatnio edytowany przez orki10 11 paź 2016, 23:14
jeśli w maluchu miałeś do czynienia to myślę że dasz radę
Są dwa sposoby wymiany przeguba, w zależności od sposobu montażu zabezpieczenia
1.po zdjęciu owego zabezpieczenia- lekko puknąć/pukać przegub na zewnątrz do momentu zsunięcia.
2.w przypadku zabezpieczenia wewnątrz przeguba gdy wybijanie nie przynosi rezultatu-rozbieramy totalna demolka całego przeguba z włączeniem cięcia szlifierką
W mojej seszelocie ciąłem diaxem i polewałem wodą (swoją drogą ten materiał jest bardzo twardy)
z przegubami to tak jak z łożyskami kół pracują tak samo intensywnie i te same obciążenia znoszą: na początku jedno siada-drugie to tylko kwestia czasu.
Swoją drogą najpierw jedno zrób, zobacz co i jak, a jak drugie zacznie się odzywać to wtedy przystąp do ataku
poszukaj manuala jest na pewno -
p5656 Użytkownik archiwalnynapisał 3 sie 2010, 19:30 ostatnio edytowany przez p5656 11 paź 2016, 23:14
Przepraszam, że odgrzeje ale nadal sobie nie poradziłem . Dzisiaj kilkakrotnie ten problem wystąpił znów ...przegubu nadal nie wymieniłem , ale nie jestem pewny czy w nim tkwi problem . Mogło paśc coś w skrzyni i dlatego auto się tak zachowuje ?? Jak sprawdzic dokładnie wszystkie przeguby ( wewnętrzny , zewnętrzny , z obydwu stron) ? Podobno jest jakiś "sposób Erdego " ale się do niego nie dokopałem. Nie chce wymieniac przegubu tego który ma zniszczoną osłonę , ponieważ może się okazac że tylko osłona jest porwana a przegub jest ok . stuki przy lekkim kręcieniu kierownicą prawo/ lewo to raczej końcówki drążków , mam racje ??
-
jurbassteck Użytkownik archiwalnynapisał 3 sie 2010, 23:49 ostatnio edytowany przez jurbassteck 11 paź 2016, 23:14
Końcówki drążków możesz sprawdzić podnosząc samochód na lewarku i energicznie szarpiąc kołem w prawo i w lewo, wtedy usłyszysz/poczujesz luzy. Ewentualnie u diagnosty.
-
Hellsin Użytkownik archiwalnynapisał 3 sie 2010, 23:57 ostatnio edytowany przez Hellsin 11 paź 2016, 23:14
Końcówki drążków
możesz sprawdzić podnosząc samochód na lewarku i energicznie szarpiąc kołem w prawo
i w lewo, wtedy usłyszysz/poczujesz luzy. Ewentualnie u diagnosty.albo dobre ucho i specyficzny dźwięk na kostce brukowej
-
p5656 Użytkownik archiwalnynapisał 4 sie 2010, 09:31 ostatnio edytowany przez p5656 11 paź 2016, 23:14
Końcówki drążków
możesz sprawdzić podnosząc samochód na lewarku i energicznie szarpiąc kołem w prawo
i w lewo, wtedy usłyszysz/poczujesz luzy. Ewentualnie u diagnosty.Dobry plan , dzisiaj sobie tak właśnie sprawdzę. Po wymianie końcówek trzeba zbieżnośc robic ??
No i co z tymi przegubami ?? Podpowie ktoś ??
-
KonradSwift Użytkownik archiwalnynapisał 4 sie 2010, 10:04 ostatnio edytowany przez KonradSwift 11 paź 2016, 23:14
Zbieżnosc trzeba zrobic
-
p5656 Użytkownik archiwalnynapisał 4 sie 2010, 11:24 ostatnio edytowany przez p5656 11 paź 2016, 23:14
Zbieżnosc trzeba
zrobicI to już nie jest fajne
-
jurbassteck Użytkownik archiwalnynapisał 4 sie 2010, 22:20 ostatnio edytowany przez jurbassteck 11 paź 2016, 23:14
I to już nie jest
fajneFajne jest, ale niestety kosztuje (u mnie w mieście 90zł)
Ale warto jest zrobić zbieżność przynajmniej raz w roku. -
mercuc Użytkownik archiwalnynapisał 5 sie 2010, 07:26 ostatnio edytowany przez mercuc 11 paź 2016, 23:14
Fajne jest, ale
niestety kosztuje (u mnie w mieście 90zł)
Ale warto jest
zrobić zbieżność przynajmniej raz w roku.drogo masz w kielcach miedzy 30zl a 60 zl
ale robic warto
-
p5656 Użytkownik archiwalnynapisał 5 sie 2010, 09:21 ostatnio edytowany przez p5656 11 paź 2016, 23:14
Niestety luz jest jak podniose auto i próbuje ruszac kołem prawo lewo , czyli obstawiam że końcówki drążków, można samemu próbowac walczyc ?? nadal nie wiem co z głównym problemem ...
-
mercuc Użytkownik archiwalnynapisał 5 sie 2010, 10:21 ostatnio edytowany przez mercuc 11 paź 2016, 23:14
da sie pod blokiem machnac koncowki tanie sa :P:P
albo kup czesci i do mechaniora albo dobrego kapciarza to ci od reki machna