[1,3 8V] uszczelka pod głowicą? i spalanie oleju
-
moim zdaniem puszczają ci uszczelniacze w głowicy dlatego wąż który opisałeś jest oblepiony olejem ( to się nazywa odma z zaworkiem PCV-czy jakoś tak). Jak sprawdzić ? Na uruchomionym silniku odkręć korek od oleju i przyłóż dłoń zakrywając cały wlew - jak pozostaną ci resztki oleju to niestety uszczelniacze. Jak się mylę to proszę mnie poprawić.
-
Ale wąż od zaworka PCV idzie bezpośrednio do kolektora dolotowego, a nie do obudowy filtra. Do tego zaworek nie jest oblepiony olejem...
-
czyly tak masz: na pewno MK-IV albo MK-V , zaworek pewnie jest 100% sprawny, żeby sprawdzić czy rzuca ci olej z odmy ściągnij końcówkę przewodu z tego zaworku i załóż prowizoryczny filterek np. filtr paliwa z motoroweru groszowe sprawy: obudowa oczywiście przezroczysta wiadomo będziesz mógł zobaczyć czy jest czysty
Nie pamiętam tylko czy jak zrobisz ten manewr to obroty silnika nie będą ciut wyższe na biegu jalowym -
Niech da znać.
Walnęła uszczelka pod głowicą.
Wczoraj zapadła decyzja. Pozbywamy się swifta. Kupimy coś mniej awaryjnego, bo albo jeździmy za dużo, albo dorabiacie swiftom ideologię fajnych samochodów...
Jeśli są chętni to sedan MK4, GLX (elektryka lusterek, szyb, reflektorów) tak jak stoi oddam za 3000.
"Przebrała się miarka, głosuję na" coś innego -
Niedawno miałeś remont silnika. Mechanik albo wsadził ci badziewną uszczelkę, albo za mocno przykręcił głowicę. To nie wina swifta.
-
Pewnie tak, ale do 20 lipca mechanik ma urlop. Tak długo czekać nie mogę...
-
Pewnie tak, ale do
20 lipca mechanik ma urlop. Tak długo czekać nie mogę...To jedź do innego mechaniora, może będzie lepszy...
Uszczelka, która niedawno była wymieniana nie niszczy się bez błędu mechanika ot tak sobie
-
To jedź do innego
mechaniora, może będzie lepszy...
Uszczelka, która
niedawno była wymieniana nie niszczy się bez błędu mechanika ot tak sobieWiesz,jak mechanik zwalił sprawę to na jego koszt powinna być naprawa,z jakiej paki sojer ma jeszcze raz płacić? :szalone:
-
Aż się nie chce wierzyć, że masz takie jaja ze swiftem.
-
Wiesz,jak mechanik
zwalił sprawę to na jego koszt powinna być naprawa,z jakiej paki sojer ma jeszcze
raz płacić? :szalone:A weź mu teraz udowodnij - każdy mechanik to dobry samarytanin - przyzna się do błędu, naprawi za darmo i jeszcze flaszkę postawi
-
A weź mu teraz
udowodnij - każdy mechanik to dobry samarytanin - przyzna się do błędu, naprawi za
darmo i jeszcze flaszkę postawiDokładnie.
Dziś holuję go do innego. Koszt z planowaniem głowicy 300, więc w miarę...
Ehhh. Jakby uszczelka nie mogła poczekać 3 tygodni, bo dzień przed awarią stwierdziliśmy, że wymieniamy suzika na coś większego... -
Dokładnie.
Dziś holuję go do
innego. Koszt z planowaniem głowicy 300, więc w miarę...
Ehhh. Jakby
uszczelka nie mogła poczekać 3 tygodni, bo dzień przed awarią stwierdziliśmy, że
wymieniamy suzika na coś większego...Samochód się zemścił
Ale pomyśl jaka byłaby lipa jakbyś auto sprzedał, a następnego dnia kupujący przychodzi i chce zwrot kasy za rzęcha
-
Na umowach jest taki zapis: " kupujący zapoznał się ze stanem technicznym samochodu" co znaczy nie mniej ni więcej co : widziały gały co brały. To nie są nowe auta i może co ktoś co najwyżej skoczyć.
-
Ale też pisze,że sprzedający oświadcza,że auto nie ma żądnych wad ukrytych
-
Ale też pisze,że
sprzedający oświadcza,że auto nie ma żądnych wad ukrytychOraz, że kwestie nie uregulowane w powyżej umowie reguluje kodeks cywilny gdzie jest zapisane, że kupujący ma chyba 7 dni na zmianę decyzji a Ty w tym czasie musisz mu oddać hajs czy jakoś tak.
-
to jakies [BIP] te umowy mieliscie
-
to jakies [BIP] te
umowy mielisciepisze się przez "ch" jak już
A co do wad ukrytych... to w każdej normalnej umowie jest to §5.
-
Ale też pisze,że
sprzedający oświadcza,że auto nie ma żądnych wad ukrytychumowa umową, ale jak kupiłbyś auto od kogoś i po jednym dniu spokojnej jazdy walnęła by uszczelka głowicy to byś się nieźle wnerwił...
Dobra, koniec OT
-
to jakies [BIP] te
umowy mieliscieChcesz odpocząć?
-
Chcesz odpocząć?
Wakacje są, to pewnie chce