Tłumik początkowy z atrapą katalizatora
-
przy kolektorze moze byc tak
ze bez podgrzania palnikiem nie ma co podchodzic, w litrze musialem palnikiem podgrzewac
laczenie, a w gti jakos poszlo...Wiem. Czytałem forum i nawet nie próbuję lać WD40, chociaż może popróbuję by mechanikom szybciej poszło.
-
sorki że się podłączę. Chciałem się dowiedzieć czy osiągi się pogorszą, czy polepsza, a może spalanie wzrośnie itd. jak sam katalizator się wybebeszy. Jak ktoś by coś wiedział był bym wdzięczny
-
sorki że się podłączę.
Chciałem się dowiedzieć czy osiągi się pogorszą, czy polepsza, a może spalanie wzrośnie itd.
jak sam katalizator się wybebeszy. Jak ktoś by coś wiedział był bym wdzięcznyZ tego co czytałem na forum są trzy szkoły:
1. Osiągi wzrosną bo nie będzie oporów tworzonych przez katalizator
2. pozostaną bez zmian
3. spadną, bo zaburzone zostanie optymalne ciśnienie spalin w układzie.Jakoś nie patrzę na to. Muszę wymienić i tyle.
-
Z tego co czytałem na forum
są trzy szkoły:
1. Osiągi wzrosną bo nie
będzie oporów tworzonych przez katalizator
2. pozostaną bez zmian
3. spadną, bo zaburzone
zostanie optymalne ciśnienie spalin w układzie.
Jakoś nie patrzę na to. Muszę
wymienić i tyle.wypisales praktycznie wszystkie mozliwe opcje;]
jak wybebeszysz kata to jest podobnie jak bys go wywalil albo wstawil tlumik przelotowy w jego miejsce, duzo ss juz bez katow jezdzi i nie spotkalem sie z narzekaniem. Proponuje przeszukac forum - wiem wiem szukajka jest do du... ale cos czasem znajdzie. Sam mam ponoc jakas strumienice a dalej wydech dziurawy jak nasze piękne drogi... -
No ale zapomniałem napisać, że po wybebeszeniu kata zrobi się głośniej.
-
I jak już po wymianie? Mnie chyba też będzie czekać taka wymiana bo lepienie już chyba nie pomoże
-
ja nie mam kata i mam pelen przzelot i wcale nie jest za glosno jedziesz spokojnie to jest spokojnie a jak je*niesz to zaczynaja sie jaja ok przez wyciecie kata jest troche bardziej zwawy suzuczek :)a jak moj wydeszek mam odprezony to nic mu nie robi zadne bledy sie nie zapalaja ani nic .... zadnych klopotow
-
ja nie mam kata i mam pelen
przzelot i wcale nie jest za glosno jedziesz spokojnie to jest spokojnie a jak je*niesz to
zaczynaja sie jaja ok przez wyciecie kata jest troche bardziej zwawy suzuczek :)a jak moj
wydeszek mam odprezony to nic mu nie robi zadne bledy sie nie zapalaja ani nic .... zadnych
klopotowa na przelgadzie byles juz?
-
bylem juz 3 razy i nikt sie nie czepial mam zrobione tak jak by sam michał aniol mi to zrobil
-
bylem juz 3 razy i nikt sie
nie czepial mam zrobione tak jak by sam michał aniol mi to zrobilchodzilo mi o spaliny. masz 1.3?
-
I jak już po wymianie? Mnie
chyba też będzie czekać taka wymiana bo lepienie już chyba nie pomożeWymieniony. Wszedł bez problemów. Jest o niebo ciszej. Tylko muszę obejrzeć uszczelkę, bo wentylator znów mi zaciąga spaliny na postoju...
-
Wymieniony. Wszedł bez
problemów. Jest o niebo ciszej. Tylko muszę obejrzeć uszczelkę, bo wentylator znów mi zaciąga
spaliny na postoju...A jakieś odczucia,że słabiej auto ciągnie są czy bez różnicy?
-
A jakieś odczucia,że słabiej
auto ciągnie są czy bez różnicy?Przy starym rura się upaliła przed katalizatorem (w jego obudowie) i z tego miejsca szła większość spalin.
Odpowiem dwojako:Na LPG niewątpliwie lepiej ciągnie od 2,5 tys. obrotów, dół bez zmian. Jedyny minus to duszenie się silnika przy ostrym wciśnięciu gazu do dechy. Cisnąc stopniowo auto przyspiesza lepiej.
Na PB nie czuć takiego muła w dolnej partii obrotów, podobnie jest z wciśnięciem gazu do dechy.
Musiałbym znów wyregulować LPG, bo po uruchomieniu rozgrzanego silnika i przejściu na gaz często zdarza mu się tracić moc, tak jakby zalewało mu świece.