[SS GTI '92] Przywracamy Swifta z walniętym rozrządem do zycia ;)
-
toxim Użytkownik archiwalnynapisał 9 sty 2009, 17:55 ostatnio edytowany przez toxim 11 paź 2016, 21:04
Na razie sprawy do przodu nie idą, ale przypomniała mi się pewna sprawa - otóż prawe przednie koło przy maksymalnym skręceniu w lewo ociera o blachę (tą koło koła)... póki co nie miałem jeszcze auta na podnośniku/kanale, nie mogłem więc ocenić sprawy... obawiam się, że może być to winą wahacza/jego mocowania... jakieś inne typy do sprawdzenia?
BTW. Jak jutro kumpla namówię, będzie zdjęcie głowicy - i wtedy będzie wiadomo, na czym stoję chociażby w sprawie silnika <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Pozdr.
-
adamo81napisał 10 sty 2009, 03:46 ostatnio edytowany przez adamo81 11 paź 2016, 21:04
Na razie sprawy do przodu nie idą, ale przypomniała mi się pewna sprawa - otóż prawe przednie
koło przy maksymalnym skręceniu w lewo ociera o blachę (tą koło koła)... póki co nie miałem
jeszcze auta na podnośniku/kanale, nie mogłem więc ocenić sprawy... obawiam się, że może
być to winą wahacza/jego mocowania... jakieś inne typy do sprawdzenia?
BTW. Jak jutro kumpla namówię, będzie zdjęcie głowicy - i wtedy będzie wiadomo, na czym stoję
chociażby w sprawie silnika
Pozdr.Może to jak u kolegi ZureX'a, że mocowanie wahacza spróchniało i geometrii już nie trzyma...
-
KaziK Użytkownik archiwalnynapisał 10 sty 2009, 09:26 ostatnio edytowany przez KaziK 11 paź 2016, 21:04
Może to jak u kolegi ZureX'a, że mocowanie wahacza spróchniało i geometrii już nie trzyma...
albo koła (opony) są za duże
-
toxim Użytkownik archiwalnynapisał 10 sty 2009, 12:52 ostatnio edytowany przez toxim 11 paź 2016, 21:04
albo koła (opony) są za duże
Z przodu mam 175/65 R14 82T - byłyby to zbyt duże oponki dla GTI na przód i mogłyby powodować ocieranie? <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Z tyłu zaś są oponki 175/70 R14 84T. Troszkę niepokoi mnie niewielka odległość pomiędzy oponą a nadkolem tylnym (jak na zdjęciu, odległośc od zderzaka jest taka a nie inna, bo zderzak lekko cofnięty - to się porobi) - przy tym rozmiarze opony normalne, czy tez coś w zawieszeniu nie tak (w mojej litrówce przy felgach i oponach '13 całkiem inaczej to wygląda)?:
Pozdr.
-
adamo81napisał 10 sty 2009, 23:01 ostatnio edytowany przez adamo81 11 paź 2016, 21:04
Z przodu mam 175/65 R14 82T - byłyby to zbyt duże oponki dla GTI na przód i mogłyby powodować
ocieranie?Z tyłu zaś są oponki 175/70 R14 84T. Troszkę niepokoi mnie niewielka odległość pomiędzy oponą a
nadkolem tylnym (jak na zdjęciu, odległośc od zderzaka jest taka a nie inna, bo zderzak
lekko cofnięty - to się porobi) - przy tym rozmiarze opony normalne, czy tez coś w
zawieszeniu nie tak (w mojej litrówce przy felgach i oponach '13 całkiem inaczej to
wygląda)?:Pozdr.
Już patrząc na samo to zdjęcie śmiem twierdzić, że będziesz miał z tym autem masę roboty i wydatków...
-
adi08 Użytkownik archiwalnynapisał 10 sty 2009, 23:34 ostatnio edytowany przez adi08 11 paź 2016, 21:04
Z przodu mam 175/65 R14 82T - byłyby to zbyt duże oponki dla GTI na przód i mogłyby powodować
ocieranie?Z tyłu zaś są oponki 175/70 R14 84T. Troszkę niepokoi mnie niewielka odległość pomiędzy oponą a
nadkolem tylnym (jak na zdjęciu, odległośc od zderzaka jest taka a nie inna, bo zderzak
lekko cofnięty - to się porobi) - przy tym rozmiarze opony normalne, czy tez coś w
zawieszeniu nie takodp brzmi... COŚ NIE TAK
-
KaziK Użytkownik archiwalnynapisał 11 sty 2009, 01:30 ostatnio edytowany przez KaziK 11 paź 2016, 21:04
z przodu rozmiar prawidłowy, więc coś z zawiechą <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
z tyłu oponka trochę za duża, jeśli rzeczywiście zderzak cofnięty to wydaje mi się że jest ok, w gti zawieszenie jest niższe i koło trochę większe, więc bardziej wypełnia nadkole
-
LansikBansik Użytkownik archiwalnynapisał 12 sty 2009, 13:45 ostatnio edytowany przez LansikBansik 11 paź 2016, 21:04
Opona i kolo ok . na pierwwszy rzut oka widac ze zderzak jest walniety i nie ma linni nadkola <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
a co do przodu to moze sz juz nie miec geometrii i mocowan wachaczy . -
toxim Użytkownik archiwalnynapisał 17 sty 2009, 18:42 ostatnio edytowany przez toxim 11 paź 2016, 21:04
Tak więc dziś sprawy ruszyły do przodu - kolega zdjął głowicę w GTI i same świetne informacje - mam szczęście, zawory, tłoki, cylindry (generalnie cała głowica) są całkowicie OK <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Do tego wygląda na to, że silnik miał robiony niedawno remont.
Kolejna dobra informacja - buda jest w bardzo fajnym stanie, rdza występuje jedynie w komorze silnika (po stronie, która była przez kogoś dośc kiepsko robiona, pewnie po jakimś wypadku) i w okolicach progów - mocowania wahaczy i reszta są całe i nie ma na nich rdzy <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Także teraz pozostaje zawieźć auto do znajomego na warsztat, żeby założyli uszczelkę, głowicę, rozrząd i wszystko poskładali do kupy <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Potem trzeba będzie jakoś ogarnąc elektrykę samochodu, ostatnią sprawą będzie naprawienie gazu i montaż BLOS'a <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Po czym już kosmetyka.
Pozdr.
-
Hellsin Użytkownik archiwalnynapisał 17 sty 2009, 18:44 ostatnio edytowany przez Hellsin 11 paź 2016, 21:04
Także teraz pozostaje zawieźć auto do znajomego na
warsztat, żeby założyli uszczelkę, głowicę, rozrząd
i wszystko poskładali do kupy Potem trzeba będzie
jakoś ogarnąc elektrykę samochodu, ostatnią sprawą
będzie naprawienie gazu i montaż BLOS'a Po czym
już kosmetyka.
Pozdr.a zawiecha ... bo tu było widać największy problem ...
-
Rurzowy_Rzufff Użytkownik archiwalnynapisał 17 sty 2009, 18:45 ostatnio edytowany przez Rurzowy_Rzufff 11 paź 2016, 21:04
lucker z Ciebie - tyle powiem <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
-
toxim Użytkownik archiwalnynapisał 17 sty 2009, 18:50 ostatnio edytowany przez toxim 11 paź 2016, 21:04
a zawiecha ... bo tu było widać największy problem ...
Co do zawiechy - tył jest OK. Z przodu prawa strona (ta, po której haczy koło) musiała być swego czasu robiona przez jakiegoś kiepskiego blacharza (bardzo to widać). Wahacz jest prosty, reszta spraw związanych z zawiasem też OK - wygląda więc na to, że ktoś źle poskładał nadkole/błotnik. Oczywiście wszystko porządnie zobaczy już mechanik na kanale, będzie także robiona geometria itp itd.
Najważniejsze jednak, że silnik i buda bardzo zdrowe <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Pozdr.
-
Hellsin Użytkownik archiwalnynapisał 17 sty 2009, 18:56 ostatnio edytowany przez Hellsin 11 paź 2016, 21:04
Najważniejsze jednak, że silnik i buda bardzo zdrowe
Pozdr.jak bardzo to sam się przekonasz pewnie przy dokładnej rozbiórce <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> - nie mnie jednak gratulacje <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
jacq Użytkownik archiwalnynapisał 17 sty 2009, 19:54 ostatnio edytowany przez jacq 11 paź 2016, 21:04
fart fart, dobrze jest. Cieszę się razem z Tobą
<img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> -
MKV Użytkownik archiwalnynapisał 17 sty 2009, 21:02 ostatnio edytowany przez MKV 11 paź 2016, 21:04
Także teraz pozostaje zawieźć auto do znajomego na warsztat, żeby założyli uszczelkę, głowicę,
rozrząd i wszystko poskładali do kupy Potem trzeba będzie jakoś ogarnąc elektrykę
samochodu, ostatnią sprawą będzie naprawienie gazu i montaż BLOS'a Po czym już kosmetyka.Jakbyś miał jakieś problemy albo pytania co do instalacji BLOS'a to służę pomocą <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
toxim Użytkownik archiwalnynapisał 17 sty 2009, 21:08 ostatnio edytowany przez toxim 11 paź 2016, 21:04
Jakbyś miał jakieś problemy albo pytania co do instalacji BLOS'a to służę pomocą
Jak już uda się odpalić Swifta na benzynie, będę myślał o instalacji gazowej - wtedy na pewno zgłoszę się do Ciebie z pytaniami, co i jak <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Pozdr.
-
Erde Użytkownik archiwalnynapisał 19 sty 2009, 12:19 ostatnio edytowany przez Erde 11 paź 2016, 21:04
Tak więc dziś sprawy ruszyły do przodu - kolega zdjął
głowicę w GTI i same świetne informacje - mam
szczęście, zawory, tłoki, cylindry (generalnie cała
głowica) są całkowicie OKJak sprawdzaliscie czy zawory nie sa pokrzywione?
Szczelnosc glowicy byla testowana? -
MariSwiftGTI Użytkownik archiwalnynapisał 20 sty 2009, 04:45 ostatnio edytowany przez MariSwiftGTI 11 paź 2016, 21:04
Tak czytam i z posta na post coraz bardziej mi sie smiac chce, z doswiadczenia wiem ze 16v przy strzale paska napewno nie jest bezkolizyjny i w najlepszym przypadku 4 zaworki szlag trafia, jak kreciliscie rozruchem to juz napewno zostaly dobite, wiec niech radosc nie bedzie przedwczesna, sprawdz dokladnie glowice, zaworki, gniazda czy nie sa popekane - polecam oddac do jakiegos zakadu ktory zajmuje sie obrobka glowic, tam chlopaki szybko zdiagnozuja. ze stanu tego samochodu smiem wnioskowac ze koszty naprawy remontu i doprowadzenia autka beda przewyzszac swifta ktorego mogles kupic w calosci dzialajacego. W kazdym razie zycze powodzenia w reanimacji
-
toxim Użytkownik archiwalnynapisał 20 sty 2009, 11:45 ostatnio edytowany przez toxim 11 paź 2016, 21:04
Jak sprawdzaliscie czy zawory nie sa pokrzywione?
Szczelnosc glowicy byla testowana?Zawory nie są pokrzywione "na oko" - kumpel obejrzał wszystko i stwierdził, że jest OK <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Co do szczelności - tutaj wszystko się okaże, gdy założy się uszczelkę, rozrząd i poskłada silnik do kupy dopiero... jest jakiś inny sposób na sprawdzenie tego?
Pozdr.
-
toxim Użytkownik archiwalnynapisał 20 sty 2009, 11:47 ostatnio edytowany przez toxim 11 paź 2016, 21:04
sprawdz dokladnie glowice, zaworki, gniazda czy nie sa popekane -
polecam oddac do jakiegos zakadu ktory zajmuje sie obrobka glowic, tam chlopaki szybko
zdiagnozuja. ze stanu tego samochodu smiem wnioskowac ze koszty naprawy remontu i
doprowadzenia autka beda przewyzszac swifta ktorego mogles kupic w calosci dzialajacego. W
kazdym razie zycze powodzenia w reanimacjiHmmm... w moich okolicach raczej ciężko o taki zakład - najbliższy ponoć w Gliwicach (aczkolwiek nie wiem, jak będzie z kosztem takiego sprawdzenia głowicy).
Co do inwestycji w auto - generalnie teraz sprawa sprowadza się już tylko do poskładania i odpalenia silnika, porobienia elektryki (mam na szczęście znajomego magika w tej sprawie),zobaczenia dlaczego prawe przednie koło obciera o nadkole przy maksymalnym skręcie (aczkolwiek wahacz prosty, mocowania wahacza też całkowicie OK). Myślę zmieścić się w kosztach porobienia auta w 1000-1500zł <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Pozdr.
54/134