Polo 6n2 by Jaco
-
Skoro jeszcze tak długo masz gwarancję, nie ma się co śpieszyć.
-
@leo powiedział w Polo 6n2 by Jaco:
Jaco, wydaje mi się, że jeśli tak rozładowany akumulator stał na mrozie przez kilka dni, może już być po nim. Efekt pozytywny jest - ale może być krótkotrwały.
Może i napięcie trzyma ale jego pojemność mogła znacznie spaść
-
Byłem w garażu i sprawdziłem czy odpala. Bez zająknięcia odpalił. Przy okazji sprawdziłem sobie pobór prądu jak auto stoi sobie w garażu i ma wszystko wyłączone. Wynik to 0,01 ampera. Chyba dobrze co ? Auto jak stoi w garażu nigdy nie jest zamknięte na CZ. Radio pomimo że jest podłączone na stałe prądu nie pobiera zbyt wiele. Ale jak tylko otworzę drzwi kierowcy wzrasta do 0,05 bo zawsze po otwarciu zaczyna pracować pompa .
Pomiar zrobiłem podobnie jak na tym filmiku: https://www.youtube.com/watch?v=obsE2VnV7rs
-
-
Byłem dziś w garażu i auto pali bez problemów. Od soboty zaczynam drugie zmiany i wówczas nigdzie nie jeżdżę więc jak postoi 4-5 dni odpalania zobaczę co i jak.
EDIT:
Jutro pożyczę od sąsiada prostownik z regulacją . Zobaczę jak będzie reagował akumulator na niego. Porównam ze swoim prostownikiem.
-
@jaco Prostownik od sąsiada jest z regulacją napięcia i natężenia, czy tylko natężenia? Większość prostowników ma tylko regulację natężenia. Jeśli jest to prosty/stary model prostownika, to często w pewnym momencie napięcie podczas ładowania przekracza 15V i elektrolit mocno "gazuje". Sam mam bardzo stary prostownik i da się w nim tylko ustawić prąd. Napięcie obniżam wpinając w obwód żarówkę H4 (używam żarnika od świateł "długich"). Wtedy utrzymuję napięcie max 14.4V i czekam, aż prąd spadnie w okolice 5A (tyle pobiera żarówka). To oznacza, że akumulator jest w pełni naładowany.
-
@szarik powiedział w Polo 6n2 by Jaco:
Większość prostowników ma tylko regulację natężenia.
Dokładnie ma tylko tą regulację. Ale po kolei.
Dziś zrobiłem ze 25km . Oczywiście z odpaleniem nie było problemów. Jak już wstawiłem auto do garażu wymontowałem aku. Przyniosłem do go domu i postał jakieś 15-20 minut. Wówczas przyniosłem też prostownik z regulacją natężenia . Zanim jednak zacząłem ładować akumulator sprawdziłem jego napięcie. Było 12,9V .
Podłączyłem prostownik z regulacją i ustawiłem na ok. 2A ładowanie. Wskazówka nie szalała jak na moim prostowniku gdy był padnięty aku.Tak podładowałem z 10 minut i odłączyłem. Podłączyłem swój prostownik. Zachowywał się normalnie. Wskazówka z 6A spadła na niecałe 3A
Pracuje cicho, nie nagrzewa się jak wcześniej. Jest OK. Jak piszę tego posta po prawie 3 godzinach wskazówka spadła do 2A.
Myślę że dobrym pomysłem było go wsadzenie do auta i alternator go ,,wypoziomował,,
Zobaczymy jak będzie trzymał.
-
Koło 9 rano po dobrych 10 godzinach od odłączenia aku od prostownika mierzyłem napięcie i wynosiło 13,2V . Wsadziłem go do auta odpaliłem na jakieś 10 minut. Wszystko jest OK.
-
Może udało Ci się go przywrócić do życia... chociaż po tak długim czasie bezczynności od rozładowania (wspominałeś o tygodniu) zwątpiłem w powodzenie. Ogólnie przyjmuje się, że po rozładowaniu trzeba podpiąć prostownik w ciągu 12 godzin. Ale może będzie OK.
Dobrze, że w razie czego masz starą baterię. -
@leo powiedział w Polo 6n2 by Jaco:
chociaż po tak długim czasie bezczynności od rozładowania (wspominałeś o tygodniu)
Nie wiem w jakim czasie taka żarówka rozładowuje akumulator. Na pewno nie jest to 1 dzień tylko kilka dni. Na forum Polo gościu pisze że taka żarówka szkody akumulatorowi nie zrobi .
No nic. Zobaczymy jak będzie się sprawował.
-
Tak jak pisał Leo na pewno długotrwałe całkowite rozładowanie akumulatora wpłynęło na jego obecny stan. Przypuszczam mimo, że akumulator daje się ładować i daje radę z niego odpalić auto to jednak sporo utracił ze swej początkowej (fabrycznej) pojemności.
Tu opisane jest jak w warunkach domowych można sprawdzić pojemność akumulatora.
https://www.akumulatoryzelowe.pl/faq/test-akumulatora-w-domowych-warunkach.php -
Na chwilę obecną problemów z akumulatorem nie ma. Trzyma jak wcześniej.
Mam problem z tylną wycieraczką i chyba będę zmuszony kupić nowy silniczek. Działa jak na razie ale płyn od spryskiwaczy dostał się do mechanizmu i silniczka i obecnie potrafi się zatrzymać nawet na środku szyby i po chwili działać normalnie lub nie dać się wyłączyć.
Jak go rozebrałem wyleciało kawałek rurki idącej do spryskiwacza i myślę że to się rozszczelniło i stąd ten płyn w silniczku. Dobrze że nie używam tego za często i nie doszło do zwarcia.
Tak wygląda pokrywa i nad nią kawałek rurki.
-
@jaco
Fatalne wygląda ta pokrywa. Konstrukcja tylnych wycieraczek jest kiepska skoro płyn może przedostać się do napędu. W Tico dysza i napęd są rozdzielone więc takiego zagrożenia nie ma. Pozostaje często przeglądać wycieraczki i usuwać na bieżąco nieszczelności. -
@ryszard zaraz po kupnie kleiłem do pokrywy króciec którym dochodzi płyn i być może już przestało trzymać. No cóż trzeba będzie kupić i już.
-
@jaco Heh, to chyba typowy problem w VAGach... Parę lat temu w ibizie siostry też nie działała wycieraczka. Mechanik wymienił cały silnik, a stary trafił w końcu do mnie - miałem zamiar zobaczyć, co się stało i uruchomić sprzęt. Nic z tego nie wyszło: rurki prowadzące płyn w całym zespole napędu były już kiedyś poklejone, potem pewnie znów się rozwaliły i widok pokrywki był taki sam, jak u Ciebie... Wywaliłem wszystko do śmieci, nie było co ratować.
-
Kupiłem wczoraj używkę. Zobaczymy jak będzie działać.
-
Zamontowane i działa jak powinno.
Kupiłem tu: http://allegro.pl/show_item.php?item=7163167189&
-
Planuję kolejną zmianę w aucie . Jak zrobię dam znać.
-
No i nie wyszło.
W mojej polówce jest regulacja wysokości świateł ale nie miałem tam zamontowanych silniczków. Kupiłem okazyjnie na Allegro komplet za nieduże pieniądze ale chyba są uszkodzone. Po podłączeniu zero reakcji na regulację. Jeszcze jutro spróbuję sprawdzić je jakoś na krótko . Instalację mam przygotowaną do takich modyfikacji. Kostki są jak i pokrętło. Jedynie dziwi mnie że się nie podświetla gdy włączę światła i zapala się podświetlenie deski rozdzielczej.
-
@jaco powiedział w Polo 6n2 by Jaco:
No i nie wyszło.
W mojej polówce jest regulacja wysokości świateł ale nie miałem tam zamontowanych silniczków. Kupiłem okazyjnie na Allegro komplet za nieduże pieniądze ale chyba są uszkodzone. Po podłączeniu zero reakcji na regulację. Jeszcze jutro spróbuję sprawdzić je jakoś na krótko . Instalację mam przygotowaną do takich modyfikacji. Kostki są jak i pokrętło. Jedynie dziwi mnie że się nie podświetla gdy włączę światła i zapala się podświetlenie deski rozdzielczej.
Może zadam głupie pytanie ale czy bezpiecznik masz? Czy jest jeden razem ze światłami?