kupiłam favoritkę...
-
alla Użytkownik archiwalnynapisał 17 lis 2006, 00:44 ostatnio edytowany przez alla 11 paź 2016, 13:58
trzy m-ce temu kupiłam favorit 135/1991, na gaz ale! już mam problemy: na benzynie zapala dobrze, na gazie w ogóle.. po dłuższej jeździe kiedy zaczynam przystawać na swiatłach, w korku... kiedy zaczynam znowu ruszać traci moc, i czasem gaśnie. Sama nie poradzę, nie wiem jakiego mechanika szukać/Tarnów/...i jak z nim rozmawiać byłam już u kilku, mam zmieniony układ zapłonu ale problem nie znikł...potem mi coś nastawili ale to też nie do końca skutkuje...jestem trochę bezradna ale bardzo już polubiłam to autko.
-
golec20 Użytkownik archiwalnynapisał 17 lis 2006, 07:15 ostatnio edytowany przez golec20 11 paź 2016, 13:58
trzy m-ce temu kupiłam favorit 135/1991, na gaz ale! już mam problemy: na benzynie zapala
dobrze, na gazie w ogóle.. po dłuższej jeździe kiedy zaczynam przystawać na swiatłach, w
korku... kiedy zaczynam znowu ruszać traci moc, i czasem gaśnie. Sama nie poradzę, nie wiem
jakiego mechanika szukać/Tarnów/...i jak z nim rozmawiać byłam już u kilku, mam zmieniony
układ zapłonu ale problem nie znikł...potem mi coś nastawili ale to też nie do końca
skutkuje...jestem trochę bezradna ale bardzo już polubiłam to autko.Witam nową użytkowniczkę superowskiego forum <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
sylwo28 Użytkownik archiwalnynapisał 17 lis 2006, 08:00 ostatnio edytowany przez sylwo28 11 paź 2016, 13:58
trzy m-ce temu kupiłam favorit 135/1991, na gaz ale! już mam problemy: na benzynie zapala
dobrze, na gazie w ogóle.. po dłuższej jeździe kiedy zaczynam przystawać na swiatłach, w
korku... kiedy zaczynam znowu ruszać traci moc, i czasem gaśnie. Sama nie poradzę, nie wiem
jakiego mechanika szukać/Tarnów/...i jak z nim rozmawiać byłam już u kilku, mam zmieniony
układ zapłonu ale problem nie znikł...potem mi coś nastawili ale to też nie do końca
skutkuje...jestem trochę bezradna ale bardzo już polubiłam to autko.Witam <img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" />
Z tak ogólnego opisu ciężko coś stwierdzić. Na pewno gaźnik jest do regulacji. Tam, gdzie robiono Ci zapłon, popytaj co dokładnie wymieniono. Tak w ciemno to należałoby sprawdzić: kopułkę aparatu zapłonowego, palec rozdzielacza zapłonu, świece i przewody zapłonowe.
Dopiero po sprawdzeniu powyższego, można poszukać przyczyny w gaźniku lub instalacji gazowej.Pozdrawiam
-
pondelek Użytkownik archiwalnynapisał 17 lis 2006, 09:52 ostatnio edytowany przez pondelek 11 paź 2016, 13:58
Witam chyba pierwszą kobiete na naszym kąciku <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
Sylwo z tego co wyczytalem kolezanka mowi ze na benzynie jest ok ( chyba ze odpala tylko dobrze a problemy na skrzyzowaniu te same) ale jesli na benzynie wszystko dobrze to chyba gaznika nie trzeba regulowac .
-
somebody101 Użytkownik archiwalnynapisał 17 lis 2006, 10:01 ostatnio edytowany przez somebody101 11 paź 2016, 13:58
Witam chyba pierwszą kobiete na naszym kąciku
Sylwo z tego co wyczytalem kolezanka mowi ze na benzynie jest ok ( chyba ze odpala tylko dobrze
a problemy na skrzyzowaniu te same) ale jesli na benzynie wszystko dobrze to chyba gaznika
nie trzeba regulowac .Nie chyba tylko napewno, gaznik przy zasilaniu instalacja gazowa nie ma kompletnie zadnego znaczenia.
-
Matyz Użytkownik archiwalnynapisał 17 lis 2006, 10:33 ostatnio edytowany przez Matyz 11 paź 2016, 13:58
Nie chyba tylko napewno, gaznik przy zasilaniu
instalacja gazowa nie ma kompletnie zadnego
znaczenia.moze byc jeszcze zapchany filtr gazu <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
sylwo28 Użytkownik archiwalnynapisał 17 lis 2006, 15:20 ostatnio edytowany przez sylwo28 11 paź 2016, 13:58
Witam chyba pierwszą kobiete na naszym kąciku
Sylwo z tego co wyczytalem kolezanka mowi ze na benzynie jest ok ( chyba ze odpala tylko dobrze
a problemy na skrzyzowaniu te same) ale jesli na benzynie wszystko dobrze to chyba gaznika
nie trzeba regulowac .Jasne. Ale nie napisała dokładnie, czy problemy z gaśnięciem ma na przy gazie czy przy benie. Tekst można dwojako interpretować.
Oczywiście podczas zasilania LPG gaźnik (teoretycznie) nie ma wpływu na jazdę.Tu uwaga do Somebody: spróbuj pojechać na LPG przy złej uszczelce gaźnik-kolektor, albo przy niedokręconej pokrywie filtra powietrza. Dlatego doradziłem koleżance także sprawdzenie gaźnika.
-
alla Użytkownik archiwalnynapisał 17 lis 2006, 18:09 ostatnio edytowany przez alla 11 paź 2016, 13:58
<img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> dzięki panowie.. :
<img src="/images/graemlins/foto.gif" alt="" />precyzuję, że problem jest na gazie i benzynie.filtr gazu był czyszczony..
a czy ktoś /np. w zakładzie blacharskim gdzie bez potrzeby blacharz grzebał to tu to tam/ czy ktoś mógł zamienić dysze w gaźniku???? bo ta przypadłość autka stała się kiedy zostawiłam w warsztacie do zmiany oleju, i płynu petrygo/który nota bene wyciekał/ i robiono uszczelki.. miał być też sprawdzony olej w skrzynce, i prosiłam o ogólny "ogląd" .... po wizycie w tym warsztacie nastąpiły te problemy...Ale wracam do pytania o te dysze w gaźniku, czy można je zamienić ???
Jeszcze jeżeli chodzi o układ zapłonu to wymieniono cały rozdzielacz zapłonu... -
lisos Użytkownik archiwalnynapisał 17 lis 2006, 19:37 ostatnio edytowany przez lisos 11 paź 2016, 13:58
Jeszcze jeżeli chodzi o układ zapłonu to wymieniono cały rozdzielacz zapłonu...
może wymień przewody zapłonowe i sprawdź świece
a dysze można zamienić ale na gazie nie miało by to znaczenia -
mic21 Użytkownik archiwalnynapisał 17 lis 2006, 21:34 ostatnio edytowany przez mic21 11 paź 2016, 13:58
Jeszcze jeżeli chodzi o układ zapłonu to wymieniono cały rozdzielacz zapłonu...
może to bedzie przyczyną <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> skoro i na PLG i na PB <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
i problemy sie zaczeły właśnie po tej wymianie, to powinno być to. Pewnie źle go zestroili.
-
maciekt8 Użytkownik archiwalnynapisał 18 lis 2006, 17:36 ostatnio edytowany przez maciekt8 11 paź 2016, 13:58
trzy m-ce temu kupiłam favorit 135/1991, na gaz ale! już
mam problemy: na benzynie zapala dobrze, na gazie w
ogóle.. po dłuższej jeździe kiedy zaczynam
przystawać na swiatłach, w korku... kiedy zaczynam
znowu ruszać traci moc, i czasem gaśnie. Sama nie
poradzę, nie wiem jakiego mechanika
szukać/Tarnów/...i jak z nim rozmawiać byłam już u
kilku, mam zmieniony układ zapłonu ale problem nie
znikł...potem mi coś nastawili ale to też nie do
końca skutkuje...jestem trochę bezradna ale bardzo
już polubiłam to autko.Witam Nową Użytkowniczkę.
-
Fred77 Użytkownik archiwalnynapisał 18 lis 2006, 20:46 ostatnio edytowany przez Fred77 11 paź 2016, 13:59
trzy m-ce temu kupiłam favorit 135/1991, na gaz ale! już mam problemy: na benzynie zapala
dobrze, na gazie w ogóle.. po dłuższej jeździe kiedy zaczynam przystawać na swiatłach, w
korku... kiedy zaczynam znowu ruszać traci moc, i czasem gaśnie. Sama nie poradzę, nie wiem
jakiego mechanika szukać/Tarnów/...i jak z nim rozmawiać byłam już u kilku, mam zmieniony
układ zapłonu ale problem nie znikł...potem mi coś nastawili ale to też nie do końca
skutkuje...jestem trochę bezradna ale bardzo już polubiłam to autko.Gwarantuję Ci, że jeżeli o Favorit się dba to ona się odwdzięczy bezawaryjną jazdą.
Najlepiej by było gdybyć znalazła prywatny warsztat (nie serwis u dilera), który specjalizuje się tylko w Skodach, ale nie wiem czy takowy jest w Twoich stronach. W takich warsztatach mechanicy często odrazu wiedzą jak do autka podejść.
Jak autko jest na gaz to trzebaby znaleźć dobrego fachowca od gazu, by powymieniał i wyregulował co trzeba.
Wiem, że takie naprawy czasem kosztują lecz co do Favorit to nie powinny być to wygórowane sumy, a warto czasem zainwestować i mieć spokój.Z tego co piszesz to najlepiej na razie jechać do jakiegoś gazownika by obejrzał instalację.
Pozdrawiam i życzę powodzenia i bezawaryjnej jazdy. -
alla Użytkownik archiwalnynapisał 18 lis 2006, 21:46 ostatnio edytowany przez alla 11 paź 2016, 13:59
Dzięki za dobrą radę. Szukam takigo warsztatu. a czy to możliwe, że auto może mi gasnąć z powodu złej techniki jazdy? /mam długą przerwę w prowadzeniu/ Chodzi mi o zmianę biegów, jak jadę 60km/h, na 4 biegu i hamuję przed czerwonym to zdarza mi się, że silnik gaśnie... Pozdrawiam
-
golec20 Użytkownik archiwalnynapisał 19 lis 2006, 07:57 ostatnio edytowany przez golec20 11 paź 2016, 13:59
Dzięki za dobrą radę. Szukam takigo warsztatu. a czy to możliwe, że auto może mi gasnąć z powodu
złej techniki jazdy? /mam długą przerwę w prowadzeniu/ Chodzi mi o zmianę biegów, jak jadę
60km/h, na 4 biegu i hamuję przed czerwonym to zdarza mi się, że silnik gaśnie...
PozdrawiamAle pod koniec hamowania wciskasz sprzęgło?
-
alla Użytkownik archiwalnynapisał 19 lis 2006, 08:32 ostatnio edytowany przez alla 11 paź 2016, 13:59
sprzęgło wciskam zazwyczaj tuż przed rozpoczęciem hamowania.
-
Orkan Użytkownik archiwalnynapisał 19 lis 2006, 14:12 ostatnio edytowany przez Orkan 11 paź 2016, 13:59
No to radzę się oduczyć takiej praktyki, zwłaszcza, że idzie zima. Na śliskiej nawierzchni, taki manewr może się źle skończyć.
Silnik nie powinien gasnąć.
-
fav135 Użytkownik archiwalnynapisał 20 lis 2006, 06:50 ostatnio edytowany przez fav135 11 paź 2016, 13:59
jak jadę 60km/h, na 4
biegu i hamuję przed czerwonym to zdarza mi się, że
silnik gaśnie... PozdrawiamSprawdź uszczelkę pod gaźnikiem. U mnie gasło właśnie przy hamowaniu przed światłami. Stara uszczelka była cała popękana.
-
maciekt8 Użytkownik archiwalnynapisał 20 lis 2006, 09:32 ostatnio edytowany przez maciekt8 11 paź 2016, 13:59
Sprawdź uszczelkę pod gaźnikiem. U mnie gasło właśnie
przy hamowaniu przed światłami. Stara uszczelka
była cała popękana.Tak jest ja miałem już sparciałą i nie gasł ale obroty szalały. Jak wymieniać to na tą nową cztero częściową.
16/18