kupiłam favoritkę...
-
<img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> dzięki panowie.. :
<img src="/images/graemlins/foto.gif" alt="" />precyzuję, że problem jest na gazie i benzynie.filtr gazu był czyszczony..
a czy ktoś /np. w zakładzie blacharskim gdzie bez potrzeby blacharz grzebał to tu to tam/ czy ktoś mógł zamienić dysze w gaźniku???? bo ta przypadłość autka stała się kiedy zostawiłam w warsztacie do zmiany oleju, i płynu petrygo/który nota bene wyciekał/ i robiono uszczelki.. miał być też sprawdzony olej w skrzynce, i prosiłam o ogólny "ogląd" .... po wizycie w tym warsztacie nastąpiły te problemy...Ale wracam do pytania o te dysze w gaźniku, czy można je zamienić ???
Jeszcze jeżeli chodzi o układ zapłonu to wymieniono cały rozdzielacz zapłonu... -
Jeszcze jeżeli chodzi o układ zapłonu to wymieniono cały rozdzielacz zapłonu...
może wymień przewody zapłonowe i sprawdź świece
a dysze można zamienić ale na gazie nie miało by to znaczenia -
Jeszcze jeżeli chodzi o układ zapłonu to wymieniono cały rozdzielacz zapłonu...
może to bedzie przyczyną <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> skoro i na PLG i na PB <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
i problemy sie zaczeły właśnie po tej wymianie, to powinno być to. Pewnie źle go zestroili.
-
trzy m-ce temu kupiłam favorit 135/1991, na gaz ale! już
mam problemy: na benzynie zapala dobrze, na gazie w
ogóle.. po dłuższej jeździe kiedy zaczynam
przystawać na swiatłach, w korku... kiedy zaczynam
znowu ruszać traci moc, i czasem gaśnie. Sama nie
poradzę, nie wiem jakiego mechanika
szukać/Tarnów/...i jak z nim rozmawiać byłam już u
kilku, mam zmieniony układ zapłonu ale problem nie
znikł...potem mi coś nastawili ale to też nie do
końca skutkuje...jestem trochę bezradna ale bardzo
już polubiłam to autko.Witam Nową Użytkowniczkę.
-
trzy m-ce temu kupiłam favorit 135/1991, na gaz ale! już mam problemy: na benzynie zapala
dobrze, na gazie w ogóle.. po dłuższej jeździe kiedy zaczynam przystawać na swiatłach, w
korku... kiedy zaczynam znowu ruszać traci moc, i czasem gaśnie. Sama nie poradzę, nie wiem
jakiego mechanika szukać/Tarnów/...i jak z nim rozmawiać byłam już u kilku, mam zmieniony
układ zapłonu ale problem nie znikł...potem mi coś nastawili ale to też nie do końca
skutkuje...jestem trochę bezradna ale bardzo już polubiłam to autko.Gwarantuję Ci, że jeżeli o Favorit się dba to ona się odwdzięczy bezawaryjną jazdą.
Najlepiej by było gdybyć znalazła prywatny warsztat (nie serwis u dilera), który specjalizuje się tylko w Skodach, ale nie wiem czy takowy jest w Twoich stronach. W takich warsztatach mechanicy często odrazu wiedzą jak do autka podejść.
Jak autko jest na gaz to trzebaby znaleźć dobrego fachowca od gazu, by powymieniał i wyregulował co trzeba.
Wiem, że takie naprawy czasem kosztują lecz co do Favorit to nie powinny być to wygórowane sumy, a warto czasem zainwestować i mieć spokój.Z tego co piszesz to najlepiej na razie jechać do jakiegoś gazownika by obejrzał instalację.
Pozdrawiam i życzę powodzenia i bezawaryjnej jazdy. -
Dzięki za dobrą radę. Szukam takigo warsztatu. a czy to możliwe, że auto może mi gasnąć z powodu złej techniki jazdy? /mam długą przerwę w prowadzeniu/ Chodzi mi o zmianę biegów, jak jadę 60km/h, na 4 biegu i hamuję przed czerwonym to zdarza mi się, że silnik gaśnie... Pozdrawiam
-
Dzięki za dobrą radę. Szukam takigo warsztatu. a czy to możliwe, że auto może mi gasnąć z powodu
złej techniki jazdy? /mam długą przerwę w prowadzeniu/ Chodzi mi o zmianę biegów, jak jadę
60km/h, na 4 biegu i hamuję przed czerwonym to zdarza mi się, że silnik gaśnie...
PozdrawiamAle pod koniec hamowania wciskasz sprzęgło?
-
sprzęgło wciskam zazwyczaj tuż przed rozpoczęciem hamowania.
-
No to radzę się oduczyć takiej praktyki, zwłaszcza, że idzie zima. Na śliskiej nawierzchni, taki manewr może się źle skończyć.
Silnik nie powinien gasnąć.
-
jak jadę 60km/h, na 4
biegu i hamuję przed czerwonym to zdarza mi się, że
silnik gaśnie... PozdrawiamSprawdź uszczelkę pod gaźnikiem. U mnie gasło właśnie przy hamowaniu przed światłami. Stara uszczelka była cała popękana.
-
Sprawdź uszczelkę pod gaźnikiem. U mnie gasło właśnie
przy hamowaniu przed światłami. Stara uszczelka
była cała popękana.Tak jest ja miałem już sparciałą i nie gasł ale obroty szalały. Jak wymieniać to na tą nową cztero częściową.