Zdjęcia z przymiarki stabilizatora w przednim zawieszeniu.
-
fav135 Użytkownik archiwalnynapisał 7 cze 2006, 07:20 ostatnio edytowany przez fav135 11 paź 2016, 12:48
-
fav135 Użytkownik archiwalnynapisał 7 cze 2006, 07:22 ostatnio edytowany przez fav135 11 paź 2016, 12:48
-
grzybu Użytkownik archiwalnynapisał 7 cze 2006, 14:54 ostatnio edytowany przez grzybu 11 paź 2016, 12:48
Wahacz do felici:
wlasnei takie zamowilem i czekam mialy dzisiaj byc wraz z kompletem oslon i odbojow na wszystkie amorki oraz poduszki gumowe i lozyska na przod
-
Fred77 Użytkownik archiwalnynapisał 12 lip 2006, 09:26 ostatnio edytowany przez Fred77 11 paź 2016, 12:48
Nie montowałem go ale tylko przyłożyłem i pasuje jak ulał. Tylko trzeba go jakoś przymocować do
belki zawieszenia.Chyba zacznę realizować ten pomysł.
Zrobię serię zdjęć, a potem prezentację i udostępnię na tym forum, ale jeszcze troszkę muszę dozbierać kasy, wahacze z Felicji już mam. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
maciekt8 Użytkownik archiwalnynapisał 13 lip 2006, 09:53 ostatnio edytowany przez maciekt8 11 paź 2016, 12:48
Chyba zacznę realizować ten pomysł.
Zrobię serię zdjęć, a potem prezentację i udostępnię na
tym forum, ale jeszcze troszkę muszę dozbierać
kasy, wahacze z Felicji już mam.No to czekamy na zdjątka bo mnie też po głowie chodzi. A czy od innego auta można dopasować drążek to od feli nowy kosztuje 150zeta. Pozdrawiam
-
Fred77 Użytkownik archiwalnynapisał 15 lip 2006, 06:55 ostatnio edytowany przez Fred77 11 paź 2016, 12:48
No to czekamy na zdjątka bo mnie też po głowie chodzi. A czy od innego auta można dopasować
drążek to od feli nowy kosztuje 150zeta. PozdrawiamWydaje mi się, że więcej kasy i zachodu kosztowałoby dopasowywanie z innego samochodu tych elementów. Najlepiej kupić oryginały. Pozatym patrząc na stabilizator z Felicji to jest on mocno powyginany w celu dopasowania do nadwozia i zawieszenia także myslę, że z innego samochodu trudno byłoby cokolwiek dopasować.
Brat kupił stabilizator za 100zł. wydaje mi się, że cena zależy od sklepu.
Mnie 2 nowe wahacze od Felicji kosztowały 130zł, do tego trzeba kupić dwa gumowo-metalowe elementy z Favorit, te które są zamocowane w wahaczach z Felicji trzeba zdjąć i założyć te od Favorit ponieważ się różnią i nie będą pasowały. Te gumowo-metalowe elementy kosztują 10zł za szt. Ponadto trzeba kupić łączniki stabilizatora, które kosztują około 50zł.
Myślę, że koszty z tym związane zamknęlyby się w kwocie około 300zł.
Tak więc jeżeli ktoś ma zamiar w najbliższym czasie wymieniać coś w przednim zawieszeniu to warto się zastanowić i np kupić już wahacze z Felicji.
Te 300zł to może dla niektórych jest trochę kasy, ale naprawdę warto zainwestować, bo przyjemność z jazdy jest bezporównania 1000 razy lepsza.
Trochę jeszcze potrwa zanim osobiście ta przeróbkę zrobię ale zrobię i podzielę się doświadczeniami. -
deezz Użytkownik archiwalnynapisał 28 gru 2006, 13:14 ostatnio edytowany przez deezz 11 paź 2016, 12:48
a jaka jest różnica między stabilizatorem a rozpórką?nie chodzi mi tu o wygląd czy miejsce montowania ale o funkcję.bo i to i to chyba stabilizyje samochód i poprawia prowadzenie... <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
grzybu Użytkownik archiwalnynapisał 29 gru 2006, 21:27 ostatnio edytowany przez grzybu 11 paź 2016, 12:48
a jaka jest różnica między stabilizatorem a rozpórką?nie chodzi mi tu o wygląd czy miejsce
montowania ale o funkcję.bo i to i to chyba stabilizyje samochód i poprawia prowadzenie...no rozpora utrzymuje kielichy w mniej wiecej jednym polozeniu wzgledem siebie i reszty karoserii przenoszac i rozkladajac sily na obydwie strony
a stabilizator laczy ze soba wachacze uzalezniajac ich prace od siebie dodatkowo je jeszcze w pewnym stopniu sprezynujac znaczy ciezej przechylic samochod bo jeszcze opor preta jest
najlepiej miec rozpore i stabilizator
-
deezz Użytkownik archiwalnynapisał 30 gru 2006, 12:24 ostatnio edytowany przez deezz 11 paź 2016, 12:48
no rozpora utrzymuje kielichy w mniej wiecej jednym polozeniu wzgledem siebie i reszty karoserii
przenoszac i rozkladajac sily na obydwie strony
a stabilizator laczy ze soba wachacze uzalezniajac ich prace od siebie dodatkowo je jeszcze w
pewnym stopniu sprezynujac znaczy ciezej przechylic samochod bo jeszcze opor preta jest
najlepiej miec rozpore i stabilizatora jaki jest koszt jednego i drugiego?czy do zamontowania tych elementów jest potrzebny mechanik czy może je zamontować każdy?
-
grzybu Użytkownik archiwalnynapisał 30 gru 2006, 14:50 ostatnio edytowany przez grzybu 11 paź 2016, 12:48
a jaki jest koszt jednego i drugiego?czy do zamontowania tych elementów jest potrzebny mechanik
czy może je zamontować każdy?montaz rozporki to kilkanascie minut i nie jest to nic trudnego wystarczy przykrecic
stabilizator jak ktos ma pojecie to takze sobie poradzi ale roboty jest wiecej na 1.5-2.5h w felici a w favo to inna bajka jest no i lepiej w 2 osoby ale to inny watek opisuje jego montaz
-
Fred77 Użytkownik archiwalnynapisał 30 gru 2006, 15:03 ostatnio edytowany przez Fred77 11 paź 2016, 12:48
a jaki jest koszt jednego i drugiego?czy do zamontowania tych elementów jest potrzebny mechanik
czy może je zamontować każdy?Koszt rozpórki to około 40zł, ze stabilizatorem to już troszkę gorzej, bo trzeba wymienić wahacze na te od Felicji, w tych wahaczach zmienić tylne gumowo-metalowe mocowania na te z Favorit, jeden wahacz to tak około 60zł, do tego stabilizator - 150zł, 2 łączniki stabilizatora - 45zł, 2 obejmy mocujące stabilizator - około 20zł. Dodatkowo trzeba dorobić mocowania w belce zawieszenia by za pomocą tych obejm przymocować stabilizator do belki zawieszenia. Obejrzyj dokładnie moje zdjęcia w tym wątku, jest tam pokazane w których miejscach te mocowania trzeba dorobić. Na pewno będzie to kłopotliwe, bo trzeba odpowiednio wzmocnić te miejsca, bo sama belka zawieszenia jest zrobiona ze zbyt cienkiej blachy i podczas pracy zawieszenia może popękać.
-
deezz Użytkownik archiwalnynapisał 30 gru 2006, 20:54 ostatnio edytowany przez deezz 11 paź 2016, 12:48
montaz rozporki to kilkanascie minut i nie jest to nic trudnego wystarczy przykrecic
stabilizator jak ktos ma pojecie to takze sobie poradzi ale roboty jest wiecej na 1.5-2.5h w
felici a w favo to inna bajka jest no i lepiej w 2 osoby ale to inny watek opisuje jego
montaza gdyby założyć i na przód i na tył rozpórkę(widziałem już gdzies takie rozwiązanie)?da to coś?czy jedna wystarcza?i wogóle jest jakis sens montować takie elementy?jest poprawa włąściwości jezdnych aż taka wielka?
-
Fred77 Użytkownik archiwalnynapisał 30 gru 2006, 21:23 ostatnio edytowany przez Fred77 11 paź 2016, 12:48
a gdyby założyć i na przód i na tył rozpórkę(widziałem już gdzies takie rozwiązanie)?da to
coś?czy jedna wystarcza?i wogóle jest jakis sens montować takie elementy?jest poprawa
włąściwości jezdnych aż taka wielka?Do tyłu nie ma sensu montować, szkoda bagażnika, a z przodu to jedynie usztywnia konstrukcję nadwozia, a dokładniej przedniej jego części. W Favorit zapobiegało to np.: pękaniu przedniej szyby. Ale żeby była jakaś znacząca poprawa właściwości jezdnych lub trakcyjnych to osobiście nie zauważyłem. Aczkolwiek polecam założyć na przód, na pewno pomoże to autku, może to zapobiec jakimś mikropęknięciom lub zwichrowaniu nadwozia w przypadku np.: wjechania w jakąś dużą dziurę.
-
deezz Użytkownik archiwalnynapisał 31 gru 2006, 08:24 ostatnio edytowany przez deezz 11 paź 2016, 12:48
Do tyłu nie ma sensu montować, szkoda bagażnika, a z przodu to jedynie usztywnia konstrukcję
nadwozia, a dokładniej przedniej jego części. W Favorit zapobiegało to np.: pękaniu
przedniej szyby. Ale żeby była jakaś znacząca poprawa właściwości jezdnych lub trakcyjnych
to osobiście nie zauważyłem. Aczkolwiek polecam założyć na przód, na pewno pomoże to autku,
może to zapobiec jakimś mikropęknięciom lub zwichrowaniu nadwozia w przypadku np.:
wjechania w jakąś dużą dziurę.a ta rozpórkę to sie wylko wkręca i już.nic sie nie reguluje?jest to po porstu że to tak nazwę "belka",tak?
-
Fred77 Użytkownik archiwalnynapisał 2 sty 2007, 07:40 ostatnio edytowany przez Fred77 11 paź 2016, 12:48
a ta rozpórkę to sie wylko wkręca i już.nic sie nie reguluje?jest to po porstu że to tak nazwę
"belka",tak?Tak, odkręcasz tylko nakrętki od mocowań amortyzatorów zakładasz belkę i przykręcasz spowrotem te nakrętki, nie musisz nawet podnosić samochodu czy w jakikolwiek sposób go zabezpieczać, czas założenia 5min. <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />