Jazda na starych oponach
-
Właśnie sprzedałem prawie nowe uniroyale w rozmiarze 185/65/14 ze swifta
-
Właśnie sprzedałem
prawie nowe uniroyale w rozmiarze 185/65/14 ze swiftaAle zimówki?
-
Wiek opon może
wyłączyć ubezpieczyciela od odpowiedzialności?Wiek może być problemem (choć ZTCW nie musi). Na pewno olbrzymim problemem będą letnie w zimie - tego się w razie kraksy nie przeskoczy. A kraksa w zimie na letnich, po opadach śniegu, jest wysoce prawdopodobna.
-
tak
-
Ok, mam ofertę na Kleber Dynaxer HP2 zimówki, czternastki do Polo, rok 2012 za 600zł... Brać?
-
Za 150 zl sztuka, to można już coś nowego kupić chyba... Ile te klebery kosztują nowe?
-
Za 600 to jak użyki to chyba z felgami. Bo za tyle to kupisz nówki u gumiarza a jak dobrze poszukasz to po 100zł można wyhaczyć opony jak nowe bo ludzie często sprzedając samochody zostawiają na handel zimówki.
-
Wątek bardzo stary , przepraszam.
Nasówa mi się jedna mysl jak czytam takie posty .
Gdzie jest sens posiadania 2 samochodów?
Czy nielepiej zorganizowac porządnie życie i posiadać jeden samochód dobrze utrzymany czy dwa i jezdzić zimą na letnich oponach albo zimowych 12 letnich gdzie można postawić znak równości .
Wiem ,że pieniądze nie biora się znikąd tylko czy bedzie taniej wracać do domu lawetą .
Bo wypadki mają to do siebie , że się zdarzają.
I wybaczcie ale jak zakup opon jest odroczony to i na serwisach tnie się koszty .
Zawsze uważałem , że lepiej jezdzic tańszym smochodem nawet jak koledzy się śmiali niż dobra bryczka na 3 letnim oleju i oponach , ktore moga strzelić w każdej chwili .
Pozdrawiam -
Święte słowa
-
Masz racje, jednak nie zawsze wszystko da się zorganizować tak żeby obyć się z jednym samochodem, zwłaszcza, jak dwie osoby pracują w dwóch częściach miasta, jak jeszcze dochodzą do tego dzieciaki, które trzeba odwieźć/odebrać ze szkoły/przedszkola to już w ogóle. W teorii zawsze wszystko wydaje się łatwiejsze ale życie lubi wszystko skomplikować Zgadzam się jednak z tym co napisałeś, że lepiej mieć tańsze/gorsze auto ale jednak dobrze utrzymane niż zapuszczoną super fure, która tylko na zewnątrz wygląda jak cacuszko