test spalania prędkości autostradowe
-
a mi tikacz na
autostradzie spalił 13lna 100km gazu z nogą wciśniętą w podłogę przez 200km,To ok. 10l Pb95 na setkę.
To Swift oszczędniejszy w jeździe autostradowej. -
Swift przy bucie w podłodze na autostradzie pali mi 10L LPG.
-
No właśnie mój też ok. 7l/100km.
-
Zapewne jakbym trzymał te 90-100kmh to spaliłby i 7L (kiedyś w trasie bez autostrady zszedłem do 6,5L), ale bym chyba zasnął za kółkiem... Stąd na ausotradzie tylko but, trzeba czymś mały silnik nadrabiać
-
na takie tempo (160) to trzeba auta z faktycznie długą skrzynią np A6 gdzie 6 bieg faktycznie redukuje obroty i jazda na nim zaczyna się od 120 ,przy 160 mamy 3t.obr/min
-
Wszystkie nowe kompakty jakimi
jechalem (Auris, i30, Ceed, Megane, Focus) mimo 6 biegowych skrzyn i mocy ~120hp
maja jakies chore przelozenie tej 6-tki, przy 160km/h jest ponad 5k rpm, jakis
dramat totalny.Faktycznie dramat, choć dla Ceed/i30, to mnie akurat nie dziwi.
W moim Golfie przy 5k rpm i na 5 biegu jest 180km/h, a moc tez ~120KM. -
a mi tikacz na
autostradzie spalił 13lna 100km gazu z nogą wciśniętą w podłogę przez 200km,
się kiedyś nie
miało wyobraźniTo chyba źle miałeś ustawioną mieszankę Mi tikacz na autostradzie palił ok. 6 litrów lpg, przy prędkości 120-140 non stop, na odcinku 250km
-
A ile przy 90?
-
To chyba źle miałeś
ustawioną mieszankę Mi tikacz na autostradzie palił ok. 6 litrów lpg, przy
prędkości 120-140 non stop, na odcinku 250kmAż się wierzyć nie chce... , to jak opowieści o 2,99L/100 w TDI
-
No mi też jakoś trudno dać temu wiarę
-
Aż się wierzyć nie
chce... , to jak opowieści o 2,99L/100 w TDIw 1,4 z przy eko-turystycznym przelocie jak najbardziej możliwe
-
No mi też jakoś
trudno dać temu wiaręKoledze miechomiecho się pomyliło i chciał napisać 6 litrów Pb95.
-
Koledze
miechomiecho się pomyliło i chciał napisać 6 litrów Pb95.E, niekoniecznie.
Dziś zlitrażowałem spalanie LPG - zrobiłem trzy traski, w sumie 333 km. Połowa po świeżo oddanej, pięknej drodze (110-120, parę razy do 140 km/h przy wyprzedzaniu), częściowo na zwykłej jednopasmówce (90-100), często wyprzedzając (sporo niedzielnych kierowców, a śpieszyłem się mocno). Połowa drogi z dwójką pasażerów. Warunki dobre. Nie oszczędzałem paliwa. Po powtórnym zatankowaniu 18,30 l LPG zużycie na poziomie 5,495 l LPG na 100 km.
Gdybym rano nie zaspał i jechał spacerowo, dostosowując się do innych (taki miałem zamiar), nie przekroczyłbym 5 litrów na setkę.
Krótko: panowie - poszukajcie dobrego gaziarza, który potrafi wyregulować silnik. -
Potwierdzam. Sam doszedłem też do wniosku (jeżdżę już 3-cim autem z lpg), że mając pojazd napędzany tym rodzajem paliwa nie trzeba specjalnie przejmować się "ekodrajwingiem" - niewielkie są różnice między takim, a "normalnym" stylem jazdy na lpg, takie są przynajmniej moje spostrzeżenia, potwierdzone spalaniem.
Carina e 1.6 16v - na autostradzie, prędkość 130-140, 5 osób na pokładzie plus box na dachu - 8.9l lpg (wyjazd na wakacje - większość trasy - autostradady).
Normalnie na trasie spokojnie mieszczę się w 8 litrach gazu, czasem nawet w okolicach 7 litrów, jest to zawsze miłe zaskoczenie przy tankowaniu.
Oczywiście dużo też zależy od tego, na jakiej stacji się zatankuje, bo na gazie z pewnej stacji zrobię 280 km a normalnie ok 340 - 350.
-
E, niekoniecznie.
Dziś zlitrażowałem
spalanie LPG - zrobiłem trzy traski, w sumie 333 km. Połowa po świeżo oddanej,
pięknej drodze (110-120, parę razy do 140 km/h przy wyprzedzaniu), częściowo na
zwykłej jednopasmówce (90-100), często wyprzedzając (sporo niedzielnych kierowców, a
śpieszyłem się mocno). Połowa drogi z dwójką pasażerów. Warunki dobre. Nie
oszczędzałem paliwa. Po powtórnym zatankowaniu 18,30 l LPG zużycie na poziomie 5,495
l LPG na 100 km.Jak to było w większości 110 +/- 5km/h, to się zgodzę, ale po trwałym przekroczeniu
120km/h takie np. Tico zaczynało pić litr więcej. Tu zaś była mowa o prędkościach 120 - 140km/h i 6L. -
w 1,4 z przy
eko-turystycznym przelocie jak najbardziej możliwe1.4 TDI, 70KM (Fabia II) na trasie sam producent podaje 4,2L, a wiadomo, że ten pomiar jest z rolek.
W Autocentrum podają "średnio minimalnie" 4,5L/100, a tylko jeden właściciel zaraportował 3,1L/100.
Logika mowi, aby takie skrajne oceny odrzucić. -
1.4 TDI, 70KM
(Fabia II) na trasie sam producent podaje 4,2L, a wiadomo, że ten pomiar jest z
rolek.
W Autocentrum
podają "średnio minimalnie" 4,5L/100, a tylko jeden właściciel zaraportował
3,1L/100.
Logika mowi, aby
takie skrajne oceny odrzucić.fabia chodzi jak kosiarka z tym silnikiem a myślałem o A2 pisząc ten post
a do 4,05 to schodzę Octavią II 1,9tdi/105kM (troszkę inna półka niż fabia 1,4) -
fabia chodzi jak
kosiarka z tym silnikiem a myślałem o A2 pisząc ten post
a do 4,05 to
schodzę Octavią II 1,9tdi/105kM (troszkę inna półka niż fabia 1,4)A2 1.4 TDI 75KM:
producent: 3,5L/100
użytkownicy: średnio 3,9L/100
mitomani: (2/53 raporty) - 3,0-3,1L/1001.9 TDI 105KM Leon II, spalał nam średnio 5,5L/100 na trasie Świdnica-Wrocek,
przy czym trzeba wziąć pod uwagę, że zanim się rozgrzał, to brał więcej, a poźniej dopiero spalanie spadało. -
1.9 TDI 105KM Leon
II, spalał nam średnio 5,5L/100 na trasie Świdnica-Wrocek,
przy czym trzeba
wziąć pod uwagę, że zanim się rozgrzał, to brał więcej, a poźniej dopiero spalanie
spadało.Dokładnie
Dieselek to tylko w dłuższe trasy - kolega z pracy w ubiegłym roku kupił Seata Cordobę (ten a'la coupe - 2-drzwiowy) z 110-konnym 1,9 TDI. W trasie bajka, spalanie 5,5-6 litrów/100 km.
Ale na co dzień ma do roboty 4 km i była tragedia - komp wskazywał 12-13 litrów/100 km, a silnik (oczywiście płyn chłodniczy, nie olej) nawet nie zagrzewał się do 50 stopni
Wcześniej jeździł Astrą I 1.4 w benzynie i średnio 8 litrów mu wciągała
Teraz nie wiadomo czym będzie jeździł, bo rozbił tą Cordobę i jeszcze nie wyszedł ze szpitala
-
To chyba źle miałeś
ustawioną mieszankę Mi tikacz na autostradzie palił ok. 6 litrów lpg, przy
prędkości 120-140 non stop, na odcinku 250kmja miałem cały czas 130-140km/h i 5 pasażerów, wtedy jeszcze gaz regulowałem tylko u gaziarzy i nigdy poniżej 6,5l nie schodziłem w trasie,
no ale co egzemplarz to inna historia pewnie jadąc trasą 90/h wynik oscylował by w granicach 5,5 litra gazu,
problem jednak siedzi w głowie, jak widzę kawałek wolnej prostej drogi cięzko mi się oprzeć i nie depnąć
to efekt tego że takich tras robię niewiele w ciągu roku, a w mieście nie da się wyszaleć