Jestem motocyklistą
-
Ja dzisiaj ściągam
GS do domu więc kawałek się przejadę, jak mnie rodzicielka razem z nim nie wyrzuci z
domu to jutro zaczynam łatwić rejestracje i może do pracy będę nim śmigał
Chociaż za ciepło to jeszcze nie jestMówią, że "nie ma złej pogody, tylko nieodpowiednio ubrani motocykliści" Ja najbardziej nie lubie jazdy w deszczu Zimno mi nie straszne
-
Właśnie wróciłem ze zlotu. Właśnie-czytaj w niedzielę. Zlot fantastyczny, ubawiłem się po pachy ale...po powrocie do domu (przejechałem łącznie ponad 500km) postanowiłem wyczyścić i nasmarować łańcuch. I właśnie...tu ostrzeżenie! Nie róbcie tego co ja stary baran zrobiłem! Wycierałem po wyczyszczeniu na I biegu z wolnymi obrotami i wciągnęło mi kciuk pomiędzy łańcuch a tylną zębatkę! Z kciuka zostały strzępy ale może da się go zrekonstruować. Na oddziale ratunkowym lekarz jedynie wyczyścił ranę, powycinał martwą tkankę i zaszył. Teraz chodzę codziennie na kontrolę i zmianę opatrunku a po zagojeni czeka mnie operacja. Czy jedna? Hmmm...zmiażdżony staw, zerwane ścięgno przywodzące, uszkodzony nerw. Czucie w kciuku mam i to chyba jedyne co dobre w tym niedobrym.
-
Czyli było o krok od tragedii.
Współczuję, bo sam miałem 2 lata temu rozciętą nogę piłą spalinową.
-
Lepiej idź na wizytę prywatnie do jakiegoś chirurga co ma wtyki w szpitalu. wtedy zapalcisz na wizytę ale on bardziej będzie zainteresowany twoim palcem niż jak chodzi się państwowo. Niestety tak to mają człowiek gdzieś i jak będziesz się leczył to raczej nie będzie z palcem dobrze. Wiem po swoim doświadczeniu, że nasza darmowa służba jest tylko z nazwy. Jak nie chodzi się prywatnie to i nawet do szpitala trzeba długo czekać na zabieg.
-
No to ładnie się załatwiłeś
Współczuję tego cierpienia
-
Nie ma co ukrywać Marku, ale mądre to to nie było...miejmy tylko nadzieje, że Ci tego palca zrekonstruują.
-
Więc może i ja się pochwalę
Mój sprzęt sprzedałem tydzień temu ale może kiedyś będzie okazja na następny motocykl.
Tym jeździłem do ostatniego tygodnia.
W garażu sprzęt ojca: Suzuki DL 1000
I zdjęcie z pierwszą biegówką:
-
Uważaj na łańcuch!
-
-
Szukałem, szukałem
aż znalazłem moją "perełkę"
Oto moja "rakieta"
czyli Kymco Xciting 500do burgman-a troche mu brakuje
ile za takie cos ?
-
do burgman-a
troche mu brakuje
ile za takie cos
?Burgman to jest kanapowiec, natomiast Xciting to "budżetowy" T-Max
Zapłaciłem za niego 6600zł.
Rocznik 2006, przebieg 20tyś, salonowy z Polski.
W zestawie kufer Givi, dodatkowa duża szyba Puig oraz wydech LeoVince 4 Road. -
Dawno nie zglądałem, ale mniejsza o to
dziś piszę ze smutną wiadomością
http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20130719/ROPCZYCE/130719537
Dostałem informacje, Kolega o nicku na naszym zlosnikiowym forum 'Maciek soko' zginął dziś w wypadku
-
Dawno nie
zglądałem, ale mniejsza o to
dziś piszę ze
smutną wiadomością
http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20130719/ROPCZYCE/130719537
Dostałem
informacje, Kolega o nicku na naszym zlosnikiowym forum 'Maciek soko' zginął dziś w
wypadku[*]
Brak słów
-
Dawno nie zglądałem, ale mniejsza o to
dziś piszę ze smutną wiadomością
http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20130719/ROPCZYCE/130719537
Dostałem informacje, Kolega o nicku na naszym zlosnikiowym forum 'Maciek soko' zginął dziś w
wypadkuHmm... To przykre.
Pamiętam go i jego ostatnie posty sprzed trzech lat: raz i dwa. -
[*]. Znam ten ból. Mój kolega też zginął
-
Dziś ok. godz. 18 w I pr. Polskiego Radia mówiono, że w ten weekend zginęło już 6 motocyklistów. Zwracano przy tym uwagę, że tylko dwóch z nich miało odpowiednie, odblaskowe kurtki lub elementy... to chyba tak przy okazji wprowadzania tego nowego przepisu dla pieszych.
-
No widzisz. Mieli odblaskowe kurtki i zginęli. Na pewno też jechali z włączonymi światłami. Ani kurtki ani światła nie uchronią motocyklisty dopóki kierowcy samochodów nie zaczną uważać.
-
No widzisz. Mieli
odblaskowe kurtki i zginęli. Na pewno też jechali z włączonymi światłami. Ani kurtki
ani światła nie uchronią motocyklisty dopóki kierowcy samochodów nie zaczną uważać.Nie, no, Marku... nie generalizujmy. Nie chcę bronić kierowców aut, ale przecież nie każdy wypadek z udziałem motocykla jest ich winą. Sprawcy są po obu stronach.
Jedno jest pewne - ani światła, ani kamizelki nie zastąpią rozsądku. -
Nie, no, Marku...
nie generalizujmy. Nie chcę bronić kierowców aut, ale przecież nie każdy wypadek z
udziałem motocykla jest ich winą. Sprawcy są po obu stronach.
Jedno jest pewne -
ani światła, ani kamizelki nie zastąpią rozsądku.Motocykliści (zwłaszcza ci, którzy latają dosłownie po drogach ścigaczami) często zarzucają kierowcom aut, że nie patrzą w lusterka przy zmianie pasa, prawda jednak jest taka, że często taki motocyklista, w przeciągu 3 sekund potrafi 2 razy przeciąć wszystkie 3 pasy więc jak go tu zauważyć Kolejna sprawa, jest taka, że gro motocyklistów jeździ bez stosownego ubrania, jak widzę takiego na motorze w adidaskach i jeansach, albo jeszcze lepiej krótkich spodenkach i koszulce to mnie krew zalewa..o przypadku mojej koleżanki, którą to jej chłopak wozi na motorze w trampeczkach i bluzie nawet się nie wypowiem. Sam oczywiście ubrany wzorowo łącznie z butami...
-
Koledzy!
Wklejam info o kradzieży motocykla kolegi klubowego. "Drodzy, dziś w nocy opędzlowano mój garaż. Nie sądzę, aby ktoś próbował sprzedać Drag Stara w całości, ale na wszelki wypadek: JYAVP11EX5A077263, czarny 1100 w wersji custom, charakterystyczne kuferki H&B i szyba Aero-tech GIVI, filtr MotorcycleEnhancements przed silnikiem, podgrzewane manety. Dajcie znać, gdyby się Wam rzucił w oczy. Nie tylko w moto zapowiada mi się przerwa na lata, bo ukradzino także silnik do łodzi, koła zimowe do wozu i kosiarki do parafialnego ogrodu. Rowerem wzgardzili :-) Pozdrawiam. Na jajcarni i tak byłem ostatnio pieszo" moto
Jakby co to info na PW