Za komuny tego nie było!
-
chcesz się założyc??
hehe mozemy, na bzie daleko nie mam to sie przejade do ciebie i sprawdzimy <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Było, było
Czy uczciwie zdałeś egzamin na Prawo Jazdy ?
tak
nieTu wypadaloby zaznaczyc, z ejako administrator dokladasz wszelkich staran, aby ankieta byla anonimowa a jej glosy nie wydostaly sie nigdy na zewnatrz <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Z rynkiem praw jazdy jest jak z polskim futbolem.
Wszyscy wiedzą, że od lat jest skorumpowany. I co?
I nic.Twierdzenie, ze za komuny bylo z czyms lepiej jest bardzo przesadzone , mowiac delikatnie.
-
Twierdzenie, ze za komuny bylo z czyms lepiej jest
bardzo przesadzone , mowiac delikatnie.za komuny mowili, ze prawo jazdy za maslo ktos zrobil jak nie umial jezdzic <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
za komuny mowili, ze prawo jazdy za maslo ktos zrobil jak nie umial jezdzic
Tak mówili, ale łapówek się za prawko nie dawało, bo egzamin nie był drogi i zdawało się maksymalnie za trzecim razem. Krócej czekało się też na egzamin.
Za komuny to mnie za pierwszym razem oblali na kartę rowerową.
Zdałem na kartę za drugim, ale musiałem się douczyć.
To nie były przelewki! -
Twierdzenie, ze za komuny bylo z czyms lepiej jest
bardzo przesadzone , mowiac delikatnie.A że tak zapytam - ile masz lat by takie sądy głosić że nic nie było lepsze ?
-
A ja z zupełnie innej beczki: w Twoim podpisie - który to ja <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Podczas egzaminu na prawko byłem szczegółowo wypytywany przez egzaminatora o status majątkowy rodziców. Niby tak przypadkowo, ale domyślałem się do czego zmierzała ta rozmowa (to było moje czwarte podejście <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> ). Powiedziałem prawdę, że się nie przelewa i wogóle... I po jakichś trzech kwadransach jazdy po mieście (o dziwo bezbłędnej z mojej strony) w końcu zjechaliśmy do bazy. Pan egzaminator tylko się zdziwił dlaczego czwarty raz podchodziłem (a pewnie już miał w planach jakąś lewą premię). <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
Z rynkiem praw jazdy jest jak z polskim futbolem. Wszyscy wiedzą, że od lat jest skorumpowany. I
co? I nic.Artykuł wielce przesadzony według mnie. Za nieznajomość świateł nie obleje egzaminu :|
Wiem, bo dwa razy podchodziłem bez przypomnienia sobie "prawidłowych" nazw świateł <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> Noi raz kłóciłem się z egzaminatorem na temat "czy po włączeniu drogowych światła mijania gasną" -
Artykuł wielce przesadzony według mnie. Za nieznajomość świateł nie obleje egzaminu :
Obleje i to nie tylko na kategorię B, ale i na kategorię B+E.
Byłem tego światkiem.
Dużo ludzi poległo na przygotowaniu samochodu do jazdy na B+E.
Naprawdę!Noi raz
kłóciłem się z egzaminatorem na temat "czy po włączeniu drogowych światła mijania gasną"A ja znam samochody, gdzie światła mijania nie gasną, jak przełączymy na drogowe.
To nasz poczciwy Duży Fiat i Polonez w wersji z podwójnymi reflektorami.
Gdy włączamy drogowe, to światła mijania palą się nadal.
Są w osobnych reflektorach.
Na pierwszym zdjęciu Duży Fiat z włączonymi światłami mijania i drogowymi razem.
Na drugim zdjęciu Fiat z włączonymi tylko światłami mijania. -
Tu wypadaloby zaznaczyc, z ejako administrator dokladasz wszelkich staran, aby ankieta byla anonimowa
a jej glosy nie wydostaly sie nigdy na zewnatrzOczywiście że dokładam <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
A że tak zapytam - ile masz lat by takie sądy głosić że
nic nie było lepsze ?A czy trzeba miec 40,50, 60 lat,zeby wiedziec co sie dzialo? Jest rodzina, sa znajomi , sa opisy, wcale nie trzeba byo zyc w tych czasach.
-
A czy trzeba miec 40,50, 60 lat,zeby wiedziec co sie dzialo? Jest rodzina, sa znajomi , sa
opisy, wcale nie trzeba byo zyc w tych czasach.Motomania to nie jest kącik gdzie się pisze: "Jak było za komuny", a jak jest teraz.
Może dałem niefortunnie tytuł wątku, za co przepraszam, ale już za późno chyba na zmianę. <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" /> -
Mnie tez pytal powiedzialem, ze tata jest dyrektorem w MSWiA (co oczywiescie nijak ma sie do rzeczywistosci) i zdalem <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Tu wypadaloby zaznaczyc, z ejako administrator dokladasz
wszelkich staran, aby ankieta byla anonimowa a jej
glosy nie wydostaly sie nigdy na zewnatrzczyzby Twoj byl ten jeden glos? <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
A czy trzeba miec 40,50, 60 lat,zeby wiedziec co sie
dzialo? Jest rodzina, sa znajomi , sa opisy, wcale
nie trzeba byo zyc w tych czasach.Żeby wydawać takie sądy to raczej trzeba mieć własne doświadczenia...
-
Obleje i to nie tylko na kategorię B, ale i na kategorię B+E.
Na przygotowaniu do jazdy, a nie za pomylenie jednego światełka... W przygotowaniu do jazdy jest szereg rzeczy do wykonania: sprawdzić wszystkie światła, wszystkie płyny, na upartego można też opony obejrzeć. Do tego jeszcze dochodzi ustawienie fotela i lusterek. Ze mnie się egzaminator śmiał, a jak już zaczął się wkurzać to uznałem, ze lepiej już nie będzie i jeździłem z nieustawionym oparciem (pionowo było, bo nie szło dobrze ustawić). SAMA nieznajomość jednego światła nie oblewa egzaminu.
A ja znam samochody, gdzie światła mijania nie gasną, jak przełączymy na drogowe.
Ja wiem. A egzaminator poprzedni się upierał, ze takich nie ma <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
Ale nie zdałem z innego powodu <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> -
Ja nie chwaląc sie jestem, świeżo{5 dni} po zdaniu prawka kat. "C"
<img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />. można wpisywać miasta.... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Mnie tez pytal powiedzialem, ze tata jest dyrektorem w
MSWiA (co oczywiescie nijak ma sie do
rzeczywistosci) i zdalemMnie podpytywał jeszcze jakim samochodem będę jeździł i czy może ojciec kupi mi coś na tę okazję <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
Jak mu odpowiedziałem, że mój staruszek jest największym wrogiem samochodów i od prawie 30tu lat za kółkiem nie siedział, to już tego wątku nie drążył. -
A ja z zupełnie innej beczki: w Twoim podpisie - który to ja
Nie pamwiętasz? Zdjęcie wtedy robiłeś! <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
<img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />BTW zastanawiam się, czy podpis Stacha nie przekracza czasem ustalonych parametrów... <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" />