Wielka samochodowa tajemnica !
-
jasne, caly serwis samochodu to sciema. Uzywane opony sa przeciez lepsze niz nowe; dotarte sa i
w ogoleDobre jest też np. kupowanie używanych amortyzatorów-są one przetestowane przez inną osobę przez kilkadziesiąt tysięcy kilometrów i wiadomo, że w naszym aucie również nic im się nie stanie <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
BTW: proponuję temat przenieść na beczkę <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
Dobre jest też np. kupowanie używanych amortyzatorów-są
one przetestowane przez inną osobę przez
kilkadziesiąt tysięcy kilometrów i wiadomo, że w
naszym aucie również nic im się nie stanie
BTW: proponuję temat przenieść na beczkęhmmm ... to ja już nie wymieniam klocków hamulcowych
-
Szczególnie olej - po co zmieniać niech syf zostaje i przywiera do wszystkiego aż kanały olejone się nim zakleją i w ogóle olej nie będzie krążył w układzie.
Wszak wystarczy popatrzeć na głowicę auta jeżdżącego na syntetyku a na mineralu i od razu widać różnicę.
-
Zapraszam do przeczytania artykułu:
Normalnie jakbym kolegę Stacha czytał <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Coś w tym jest!
Mój teść do swojej Favoritki kupuje tylko Niemiecki olej z Lidla.
Twierdzi, że oleje różnią się tylko nalepkami i nie ma sensu przepłacać.
Ten olej z Lidla, który i ja lałem swego czasu do Tico wcale nie musi być taki zły.
Jest przecież niemiecki.
Filtr oleju wymienia co drugą wymianę oleju.
Przy pierwszej płucze go tylko w ropie a potem w benzynie.
Filtr powietrza to nie wiadomo już kiedy wymieniał.
Przedmuchuje go od czasu do czasu sprężarką w zaprzyjaźnionym warsztacie u kolegi.
Favoritka chodzi jak zegarek. Jest przerobiona na LPG, na którym zapala w największe mrozy.
Teść nie przełącza na benzynę, bo po co?
Raz do roku wypala jednak benzynę i wlewa nową do baku, bo mówi, że benzyna wietrzeje.
Teść jest byłym kierowcą zawodowym, a następnie został blacharzem samochodowym.
Z samochodami ma do czynienia od 25 roku życia, a ma lat 70.
Można mu wierzyć, doświadczenia nie można lekceważyć. -
Wiesz, mój teść używa tylko 2, 4 i 5 biegu (oraz czasami wstecznego) i też jeździ... Taką ma fantazję...
-
Ale wszyscy <img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" /> - przecież to nie chodzi o te wszystkie bzdury o których tak niektórzy się rozpisali tylko o OLEJ SILNIKOWY. Np. w niektórych samochodach firmy nie zalecają wymiany oleju w skrzyni biegów przez cały okres używania samochodu. Może jednak facet ma rację ??
-
Racja pewnie jak zwykle, jest posrodku. Jesli nie wiadomo o co chodzi, znaczy chodzi o kase <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />.
Co do skrzyn, zgadzam sie, jednak tam panuja troszke bardziej zrownowazone warunki niz w silniku.
Jednakze, w moim starym maluchu, jeszcze z fiatowskim silnikiem 600ccm nie wymienialem oleju przez 70 kkm i faktycznie nic sie nie dzialo. Czyscilem filtr co roku i dolewalem do stanu - maluch zakonczyl zywot w 2000r z przebiegiem 140 tys. (bez zdejmowania glowicy), i to bynajmniej nie przez silnik - buda sie rozsypala.
Ale nie wiem, czy porwalbym sie na takie cos z nowoczesniejsza konstrukcja.
Choc pewnie sa oleje, na ktorych mozna jezdzic 50 tys i wiecej <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
Ale wszyscy pieprzycie - przecież to nie chodzi o te
wszystkie bzdury o których tak niektórzy się
rozpisali tylko o OLEJ SILNIKOWY. Np. w niektórych
samochodach firmy nie zalecają wymiany oleju w
skrzyni biegów przez cały okres używania samochodu.
Może jednak facet ma rację ??Czy do oleju w skrzyni dostaje sie benzyna, sadza, woda? Poza minimalna iloscia wody - nie. W silniku tego zbiera sie sporo i olej to zbiera i pierwotnym olejem nie jest. W niesprzyjajacych warunkach mroz/upal depniesz raz zerwie ci film/obroci panewke i papa. To ze on jakos smaruje nie znaczy, ze zawsze pewnie.
-
Czy do oleju w skrzyni dostaje sie benzyna, sadza, woda?
Poza minimalna iloscia wody - nie. W silniku tego
zbiera sie sporo i olej to zbiera i pierwotnym
olejem nie jest. W niesprzyjajacych warunkach
mroz/upal depniesz raz zerwie ci film/obroci
panewke i papa. To ze on jakos smaruje nie znaczy,
ze zawsze pewnie.Woda i sadza to wszystko spisek wielkich firm produkujących oleje, które naciągają nas maluczkich na gigantyczne pieniądze!
<img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />Przenieście ten wątek na beczkę, bo szkoda słów...
-
Woda i sadza to wszystko spisek wielkich firm
produkujących oleje, które naciągają nas maluczkich
na gigantyczne pieniądze!
Przenieście ten wątek na beczkę, bo szkoda słów...Ja chyba juz niedlugo uwierze, ze nasze zycie na Ziemi to jeden wielki spisek, zebysmy zarabiali na innych. <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Np. w niektórych samochodach firmy nie zalecają
wymiany oleju w skrzyni biegów przez cały okres używania samochodu.oczywiscie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
wiesz ile kosztuje naprawa automatycznej skrzyni biegow ? <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />wiesz na ile km firmy daja gwarancje ? i co jest objete <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
wiesz ile czasu mozna jezdzic na oleju ( nawet najlepszym) typu longlife ? <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
Może jednak facet ma
rację ??oczywiscie <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
oczywiscie
wiesz ile kosztuje naprawa automatycznej skrzyni biegow ?
wiesz na ile km firmy daja gwarancje ? i co jest objete
wiesz ile czasu mozna jezdzic na oleju ( nawet najlepszym) typu longlife ?
oczywiscieA kto tu pisze o automatycznej skrzyni biegów - nie widzę , nie słyszę !!!!!!!
-
Czy do oleju w skrzyni dostaje sie benzyna, sadza, woda? Poza minimalna iloscia wody - nie. W
silniku tego zbiera sie sporo i olej to zbiera i pierwotnym olejem nie jest. W
niesprzyjajacych warunkach mroz/upal depniesz raz zerwie ci film/obroci panewke i papa. To
ze on jakos smaruje nie znaczy, ze zawsze pewnie.Dokładnie-niech najlepszym przykładem będzie mój ex-Swift, gdzie poziom oleju był idealny, ale z lenistwa/głupoty nie wymieniłem oleju po kupnie. I co? I nic-tylko przekręciło mi panewkę na wale co zakończyło się remontem silnika <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
Polecam dalej łykać wszystko jak M-Ł-O-D-Y pelikan (mik-to nie do Ciebie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> ) <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
Ale wszyscy pieprzycie - przecież to nie chodzi o te wszystkie bzdury o których tak niektórzy
się rozpisali tylko o OLEJ SILNIKOWY.Pierwsza sprawa-opanuj trochę swój język, ponieważ nie jesteś na forum Onetu <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
Np. w niektórych samochodach firmy nie zalecają
wymiany oleju w skrzyni biegów przez cały okres używania samochodu. Może jednak facet ma
rację ??Poczytaj to, co napisali koledzy-do skrzyni automatycznej może dostać się o wiele mniej obcych płynów/zanieczyszczeń niż do silnika. Widzisz różnicę? <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
A kto tu pisze o automatycznej skrzyni biegów - nie widzę , nie słyszę !!!!!!!
Cytat:
Ale wszyscy [color:"red"]pieprzycie[/color] - przecież to nie chodzi o te wszystkie bzdury o których tak niektórzy się rozpisali tylko o OLEJ SILNIKOWY. Np. w niektórych samochodach firmy nie zalecają wymiany oleju w skrzyni biegów przez cały okres używania samochodu. Może jednak facet ma rację ??
to zdaje sie z Twojego posta <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
aha i nie jestes na forum [color:"red"]ŁONETÓ[/color]
-
Kolego jedyne ostrzeżenie za słownictwo <img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" />
-
Ale wszyscy - przecież to nie chodzi o te wszystkie
bzdury o których tak niektórzy się rozpisali tylko
o OLEJ SILNIKOWY. Np. w niektórych samochodach
firmy nie zalecają wymiany oleju w skrzyni biegów
przez cały okres używania samochodu. Może jednak
facet ma rację ??Super ale z drugiej strony jeśli chodzi o skrzynię to słyszałem że np w Tico gdzie wymienia się nadwyraz często olej w skrzyni (wg ASO) srzynie chodzą jak złoto - delikatnie i miękko bo jeśli jakiekolwiek opiłki się zrobią to są wypłukiwane przy wymianie.
Natomiast jeśli producent zakłada niezniszczalność skrzyni i fakt że kierowca zmienia dobrze biegi bez zgrzytów - a więc opiłki się nie pojawiają) to po co olej zmieniać skoro jest hermetycznie zamknięty w skrzyni.
Tak np. jest w Fordach a także z podobną opinią spotkałem się w ASO Suzuki w Chorzowie (choć akurat Swift ma kiepskie skrzynie i lepiej jak w Tico wymieniać częściej)Co do oleju w silniku - jak tylko dolewasz olej to nie usuwasz syfu z silnika, wlewaj mineralny najgorszy jaki jest - bo różnicy nie ma jak spełnia APLx i rozbierz silnik po 100kkm i porównaj z innym w którym wymieniano okresowo olej.
Kolor w tej sytuacji o niczym nie świadczy chodzi o to że wymieniając olej spuszczamy go razem z opiłkami, wodą i elementami przegrzanego zgludowaciałego oleju co zapobiega uszkodzeniu np pompy oleju.
Dolewając tylko oleju mamy coraz więcej syfu oraz coraz gęściejszy olej który ma problem penetrować wszystkie zakamarki silnika - szczególnie w starszym aucie który może nam zatkać kanały olejowe i co wtedy ... kaplica bo niechłodzony w danym miejscu silnik szybko ulegnie uszkodzeniu.W malaczu kumpel tak robił i niestety skończyło się wymianą silnika - wypalone gniazda zaworowe i popękane pierścienie
A mówienie bo w favoritce nic się nie dzieje - cóż ciekawe ile toto ma teraz koni mechanicznych i jaką silnik ma kompresje oraz w jakiej kondycji są gniazda zaworowe. Akurat przy benzynie to mało ważne bo nawet mocno wysłużona jednostka może jakoś jechać gdzie diesel będzie już ruiną zapalającą ze sporymi problemami.
Można oszczędzać na wszystkim i po 5-ciu latach sprzedawać auto niech się następny martwi jak mu się wszystko zacznie z nienacka sypać - znam to z autopsji, zero dbania, auto przestało palić na benzynie to do gazownika aby paliło na gazie, a potem już w ogóle na benzynie nie zapali, silnik wydaje dziwne dźwięki, olej ucieka strumieniami, płyn chłodniczy gotuje się a do tego są przedmuchy na uszczelce pod głowicą i to wszystko na pewno nie jest od zapalania na gazie, pewnie ten typ tak po prostu ma. A po zdjęciu dekla zaworów prawie 2cm osad z super syntetyka lotosa był - bo wszystkie oleje to to samo przecież <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
Jak się dba o auto tak się ono odwdzięcza.
Inna sprawa w Swifcie MK4 zalecają wymieniać olej co 10kkm, w Swifcie bracika MK5 w książce piszą o 15kkm... w nowych Peguotach 307 wymienia się co 30kkm + międzyprzegląd co 15kkm i uzupełnienie oleju.
Jak widać nowe silniki i nowe oleje mogą obyć się bez tak częstej wymiany oleju ale jest to nowa technologia a i silniki są lepiej "spasowane" i z lepszych materiałów bardziej odpornych na tarcie.
-
Zapraszam do przeczytania artykułu:
A ja głupi właśnie zmarnowałem sporo pieniędzy niepotrzebnie wymieniając stary olej na nowy
Jak dla mnie ten artykuł to głupota, a jakie jest Wasze zdanie?
jak tio mawia moj kolega mechanizator "mieszaja nam z tym olejem jak baba z proszkami przeciwbulowymi "
.... <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
W rodzinie mam Diesla 1,9 dci , bez wymiany oleju około 2,5 roku i zrobiło się coś o bardzo gestej konsystencji, pomiedzy ciałem płynnym i stałym, więc nie poleam nie wymieniania oleju