Wielka samochodowa tajemnica !
-
Zapraszam do przeczytania artykułu:
http://www.wiatrak.nl/1035/wielka-samochodowa-tajemnica/A ja głupi właśnie zmarnowałem sporo pieniędzy niepotrzebnie wymieniając stary olej na nowy <img src="/images/graemlins/beksa.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
Jak dla mnie ten artykuł to głupota, a jakie jest Wasze zdanie?
-
Jak dla mnie ten artykuł to głupota, a jakie jest Wasze zdanie?
Prawdą jest, że gdy wlejemy świeży olej do silnika, i tak zrobi się on szybko czarny. Nie wiem, może wymiana oleju ma niby wypłukiwać te cząsteczki sadzy i w ten sposób rozszczelniac silnik? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Szczerze mówiąc... nie wiem...
Z jednej strony faktycznie niby co daje wymiana oleju? wyrzucamy trochę syfu z silnika? teoretycznie wystarczyłoby wymienić sam filtr... ja jednak osobiście myślę, że olej powinno się wymieniać po przebiegu odpowiednim dla danego typu oleju, czyli np. co 10000km dla mineralnego, choć nie zgadzam się z opinią, że bez względu na przebieg, co roku olej musi być zmieniony. Jak stwierdził mój mechanik: "i tak za tydzień będzie czarny"...
-
Jak dla mnie ten artykuł to głupota, a jakie jest Wasze zdanie?
jak to ktos na AK napisal "moj ojciec ma swoje lata i tez czasem ciekawe rzeczy mowi "
czy jakos tak <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
A ja głupi właśnie zmarnowałem sporo pieniędzy niepotrzebnie wymieniając stary olej na nowy
A jak jeszcze do tego doliczysz niepotrzebne wymiany płynu hamulcowego, płynu do wspomy, czy też płynu chłodniczego to wyjdzie całkiem spora sumka <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
A jak jeszcze do tego doliczysz niepotrzebne wymiany płynu hamulcowego, płynu do wspomy, czy też
płynu chłodniczego to wyjdzie całkiem spora sumkaPasków rozrządu też ponoć nie trzeba <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
Pasków rozrządu też ponoć nie trzeba
Można kupić używki <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Można kupić używki
jasne, caly serwis samochodu to sciema. Uzywane opony sa przeciez lepsze niz nowe; dotarte sa i w ogole <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
jasne, caly serwis samochodu to sciema. Uzywane opony sa przeciez lepsze niz nowe; dotarte sa i
w ogoleDobre jest też np. kupowanie używanych amortyzatorów-są one przetestowane przez inną osobę przez kilkadziesiąt tysięcy kilometrów i wiadomo, że w naszym aucie również nic im się nie stanie <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
BTW: proponuję temat przenieść na beczkę <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
Dobre jest też np. kupowanie używanych amortyzatorów-są
one przetestowane przez inną osobę przez
kilkadziesiąt tysięcy kilometrów i wiadomo, że w
naszym aucie również nic im się nie stanie
BTW: proponuję temat przenieść na beczkęhmmm ... to ja już nie wymieniam klocków hamulcowych
-
Szczególnie olej - po co zmieniać niech syf zostaje i przywiera do wszystkiego aż kanały olejone się nim zakleją i w ogóle olej nie będzie krążył w układzie.
Wszak wystarczy popatrzeć na głowicę auta jeżdżącego na syntetyku a na mineralu i od razu widać różnicę.
-
Zapraszam do przeczytania artykułu:
Normalnie jakbym kolegę Stacha czytał <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Coś w tym jest!
Mój teść do swojej Favoritki kupuje tylko Niemiecki olej z Lidla.
Twierdzi, że oleje różnią się tylko nalepkami i nie ma sensu przepłacać.
Ten olej z Lidla, który i ja lałem swego czasu do Tico wcale nie musi być taki zły.
Jest przecież niemiecki.
Filtr oleju wymienia co drugą wymianę oleju.
Przy pierwszej płucze go tylko w ropie a potem w benzynie.
Filtr powietrza to nie wiadomo już kiedy wymieniał.
Przedmuchuje go od czasu do czasu sprężarką w zaprzyjaźnionym warsztacie u kolegi.
Favoritka chodzi jak zegarek. Jest przerobiona na LPG, na którym zapala w największe mrozy.
Teść nie przełącza na benzynę, bo po co?
Raz do roku wypala jednak benzynę i wlewa nową do baku, bo mówi, że benzyna wietrzeje.
Teść jest byłym kierowcą zawodowym, a następnie został blacharzem samochodowym.
Z samochodami ma do czynienia od 25 roku życia, a ma lat 70.
Można mu wierzyć, doświadczenia nie można lekceważyć. -
Wiesz, mój teść używa tylko 2, 4 i 5 biegu (oraz czasami wstecznego) i też jeździ... Taką ma fantazję...
-
Ale wszyscy <img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" /> - przecież to nie chodzi o te wszystkie bzdury o których tak niektórzy się rozpisali tylko o OLEJ SILNIKOWY. Np. w niektórych samochodach firmy nie zalecają wymiany oleju w skrzyni biegów przez cały okres używania samochodu. Może jednak facet ma rację ??
-
Racja pewnie jak zwykle, jest posrodku. Jesli nie wiadomo o co chodzi, znaczy chodzi o kase <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />.
Co do skrzyn, zgadzam sie, jednak tam panuja troszke bardziej zrownowazone warunki niz w silniku.
Jednakze, w moim starym maluchu, jeszcze z fiatowskim silnikiem 600ccm nie wymienialem oleju przez 70 kkm i faktycznie nic sie nie dzialo. Czyscilem filtr co roku i dolewalem do stanu - maluch zakonczyl zywot w 2000r z przebiegiem 140 tys. (bez zdejmowania glowicy), i to bynajmniej nie przez silnik - buda sie rozsypala.
Ale nie wiem, czy porwalbym sie na takie cos z nowoczesniejsza konstrukcja.
Choc pewnie sa oleje, na ktorych mozna jezdzic 50 tys i wiecej <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
Ale wszyscy pieprzycie - przecież to nie chodzi o te
wszystkie bzdury o których tak niektórzy się
rozpisali tylko o OLEJ SILNIKOWY. Np. w niektórych
samochodach firmy nie zalecają wymiany oleju w
skrzyni biegów przez cały okres używania samochodu.
Może jednak facet ma rację ??Czy do oleju w skrzyni dostaje sie benzyna, sadza, woda? Poza minimalna iloscia wody - nie. W silniku tego zbiera sie sporo i olej to zbiera i pierwotnym olejem nie jest. W niesprzyjajacych warunkach mroz/upal depniesz raz zerwie ci film/obroci panewke i papa. To ze on jakos smaruje nie znaczy, ze zawsze pewnie.
-
Czy do oleju w skrzyni dostaje sie benzyna, sadza, woda?
Poza minimalna iloscia wody - nie. W silniku tego
zbiera sie sporo i olej to zbiera i pierwotnym
olejem nie jest. W niesprzyjajacych warunkach
mroz/upal depniesz raz zerwie ci film/obroci
panewke i papa. To ze on jakos smaruje nie znaczy,
ze zawsze pewnie.Woda i sadza to wszystko spisek wielkich firm produkujących oleje, które naciągają nas maluczkich na gigantyczne pieniądze!
<img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />Przenieście ten wątek na beczkę, bo szkoda słów...
-
Woda i sadza to wszystko spisek wielkich firm
produkujących oleje, które naciągają nas maluczkich
na gigantyczne pieniądze!
Przenieście ten wątek na beczkę, bo szkoda słów...Ja chyba juz niedlugo uwierze, ze nasze zycie na Ziemi to jeden wielki spisek, zebysmy zarabiali na innych. <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Np. w niektórych samochodach firmy nie zalecają
wymiany oleju w skrzyni biegów przez cały okres używania samochodu.oczywiscie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
wiesz ile kosztuje naprawa automatycznej skrzyni biegow ? <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />wiesz na ile km firmy daja gwarancje ? i co jest objete <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
wiesz ile czasu mozna jezdzic na oleju ( nawet najlepszym) typu longlife ? <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
Może jednak facet ma
rację ??oczywiscie <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
oczywiscie
wiesz ile kosztuje naprawa automatycznej skrzyni biegow ?
wiesz na ile km firmy daja gwarancje ? i co jest objete
wiesz ile czasu mozna jezdzic na oleju ( nawet najlepszym) typu longlife ?
oczywiscieA kto tu pisze o automatycznej skrzyni biegów - nie widzę , nie słyszę !!!!!!!