No i stało się. Trza będzie na światłach jeździć.
-
.... a ja nie
a mi to wisi <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
a mi to wisi
Ehhh
NIe dla jazdy na światłach w słoneczne dni!!!
No cóż, nie wszystko zawsze musi być po naszej myśli.
Nic już nie mówię <img src="/images/graemlins/foch.gif" alt="" /> -
Za dużo ludzi jeździ przy brzydkiej pogodzie albo o zmierzchu bez świateł, bo skoro oni widzą, to pewnie ich też się
widzi.
Teraz przynajmniej nie będzie tego problemu..... ale obecne przepisy nakazują jazdę z włączonymi światłami przy ograniczonej przejrzystości powietrza, więc po co przepis nakazowy dla wszystkich przez cały rok i o każdej porze dnia i nocy <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
Najwcześniej od 11 kwietnia,dwa tygodnie od ukazania się w Dzienniku Ustaw.
Może też być to późniejsza data, ale już na pewno w kwietniu.Pewnie prezydent się pomylił i podpisał przepis nie w tym miejscu co trzeba - będzie apelacja <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
Ale nie każdy się do tego stosował... Teraz sprawa będzie prosta...
Poza tym są inne argumenty, które były już na tym forum nie raz poruszane. -
.... ale obecne przepisy nakazują jazdę z włączonymi
światłami przy ograniczonej przejrzystości
powietrza, więc po co przepis nakazowy dla
wszystkich przez cały rok i o każdej porze dnia i
nocyBo dla niektórych nie jest jasne, kiedy jest już ograniczona przejrzystość powietrza. A raczej dla wszystkich jest jasne, że cały dzień to od momentu kiedy obudzisz się i wstaniesz z łóżka, aż do momentu kiedy zaśniesz wieczorem. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Totalny idiotyzm. Szkoda gadać.
eee tam..
trzeba akcje orlenu kupować bo zaraz obroty wzrosną..i będzie więcej kasy do defraudowania przez władze..
-
Ja pierdykam... To sie znowu dyskusja zrobi... Ja proponuje zeby mod jednak zamknal ten temat...
Bo i tak wszyscy wiedzą że na światłach zawsze i wszędzie jest lepiejA co z takimi co na dlugich swiatlach popylaja w dzien , ci to dopiero sa widoczni
-
A co z takimi co na dlugich swiatlach popylaja w dzien ,
ci to dopiero sa widoczniOni są "de best" <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
W nocy to bym ich <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" /> -
A co z takimi co na dlugich swiatlach popylaja w dzien , ci to dopiero sa widoczni
A i owszem... Widze ze w koncu zauwazyles ze lepiej ze swiatlami niz bez <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Pewnie prezydent się pomylił i podpisał przepis nie w tym miejscu co trzeba - będzie apelacja
A jakby co, to zostaje jeszcze Trybunał Konstytucyjny! <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
A jakby co, to zostaje jeszcze Trybunał Konstytucyjny!
I europejski <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
A co! Do sądu ich, do sądu <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> -
Oni są "de best"
W nocy to bym ichTylko "długie" to mało jest. Iluż załącza też przeciwmgielne... Tych to naprawdę widać... <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> Wyróżniają się nawet z tłumu tych, co tylko na światłach mijania popylają... <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
Wobec tego, że (jak już wiemy) "lepiej widoczne jest lepsze niż widoczne", postuluję wprowadzenie obowiązku jazdy na "długich" i z wszelkimi możliwymi halogenami! <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> -
Wobec tego, że (jak już wiemy) "lepiej widoczne jest
lepsze niż widoczne", postuluję wprowadzenie
obowiązku jazdy na "długich" i z wszelkimi
możliwymi halogenami!A co gdy wszystkie żarówki są halogenowe <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Tylko "długie" to mało jest. Iluż załącza też przeciwmgielne... Tych to naprawdę widać...
Wyróżniają się nawet z tłumu tych, co tylko na światłach mijania popylają...
Wobec tego, że (jak już wiemy) "lepiej widoczne jest lepsze niż widoczne", postuluję
wprowadzenie obowiązku jazdy na "długich" i z wszelkimi możliwymi halogenami!ja nie mam halogenow to bede jezdzil za to na awaryjnych jeszcze <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
wprowadzenie obowiązku jazdy na "długich" i z wszelkimi możliwymi halogenami!
Zapomniałeś o żółtym kogucie na dachu! <img src="/images/graemlins/los.gif" alt="" />
A na poważnie.Zauważ jak w niektórych samochodach kierunkowskazy zlewają się w słońcu z zapalonymi światłami mijania.
Szczególnie te białe kierunkowskazy z żółtymi żarówkami.
Jazda w słońcu na światłach ma też swoje minusy.
Nie porównujmy się do państw skandynawskich, bo tam światła do jazdy dziennej montowane fabrycznie, są o wiele słabsze od świateł mijania i nie zlewają się z kierunkowskazami.
Nie mówię już o mniejszej czytelności świateł "stopu", zlewających się ze światłami pozycyjnymi z tyłu.
I tak dalej.
Minusów jazdy na światłach w słońcu jest cała masa.
Nie chcę się powtarzać, bo temat był już "wałkowany". -
A co gdy wszystkie żarówki są halogenowe
Słowo "halogeny" jest przecież używane zwyczajowo jako dodatkowe reflektory (podobnie, jak wyrazy "długie" oraz "krótkie") <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />.
Twoje pytanie nie jest argumentem. <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
Czepiasz się słów, uciekasz od istoty sprawy. <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />EDIT:
Zapomniałem dopisać, że mogą być halogeny przeciwmgielne oraz halogeny dalekosiężne - obydwa żródła światła można zamontować jako dodatkowe reflektory. A jeśli wolno byłoby ich jeszcze używać razem z "długimi"... Wtedy dopiero byłoby się jeszcze lepiej widocznym! <img src="/images/graemlins/goodvibes.gif" alt="" /> -
ja nie mam halogenow to bede jezdzil za to na awaryjnych jeszcze
Z pewnością będziesz lepiej widoczny od tych widocznych. <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
Słowo "halogeny" jest przecież używane zwyczajowo jako
dodatkowe reflektory (podobnie, jak wyrazy "długie"
oraz "krótkie") .
Twoje pytanie nie jest argumentem.
Czepiasz się słów, uciekasz od istoty sprawy.Nie nie! Ja zazwyczaj się nie czepiam tylko mam taką wrodzona skłonność do posługiwania się właściwymi nazwami: nie TIR a samochód ciężarowy, nie BUS a samochód dostawczy (oprócz mini autobusu) i nie halogeny a światła odpowiedniego rodzaju - mijania, przeciwmgłowe, drogowe itp. Ale to szczegół i wypaczenie zawodowe <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Nie nie! Ja zazwyczaj się nie czepiam tylko mam taką wrodzona skłonność do
posługiwania się właściwymi nazwami: nie TIR a samochód ciężarowy, nie
BUS a samochód dostawczy (oprócz mini autobusu) i nie halogeny a
światła odpowiedniego rodzaju - mijania, przeciwmgłowe, drogowe itp.
Ale to szczegół i wypaczenie zawodoweTo wcale nie jest szczegół, lecz umiejętność właściwego posługiwania się stylem wypowiedzi. <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
Czy posługujesz się dokładnie tym samym słownictwem i środkami stylistycznymi (wyrazami potocznie używanymi, ew. wulgaryzmami, słownictwem specjalistycznym z obszaru Twojego zawodu, metaforą, ironią i in.) w rozmowie z własnym dzieckiem, kolegą, sąsiadem, urzędnikiem, szefem, nauczycielem dziecka, profesorem na uczelni, "degustatorem tanich win" spod sklepu? Myślę oczywiście o tym samym temacie rozmowy. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />