SKOCZEK SPADOCHRONOWY PRZEKROCZY BARIERĘ DŹWIĘKU
-
Użytkownik archiwalnynapisał 14 paź 2006, 14:15 ostatnio edytowany przez marqueee 11 paź 2016, 02:51
W skrócie
62 letni francuz Michel Fournier ma zamiar skoczyć ze spadochronem z wysokości 40 km. Francuz chce przy okazji pobić aż cztery rekordy świata: wysokości skoku, długości lotu swobodnego, wysokości lotu balonem i uzyskać największą prędkość, z jaką człowiek może swobodnie spadać w kierunku Ziemi.
Na tę wysokość wyniesie go balon stratosferyczny. Ważąca tonę, wypełniona helem czasza ma wysokość niespełna 100 m. Podczepiona do balonu gondola pomieści skoczka oraz przyrządy elektroniczne i zapasy tlenu. Przez trzy godziny lotu Michel Fournier będzie zamknięty w puszce o wysokości około 3 m i średnicy 1,1 m. Na wysokości 40 km ubrany w specjalnie skonstruowany kombinezon Fournier wyskoczy i rozpocznie trwający 6 minut i 25 sekund lot w kierunku Ziemi. Po 30 sekundach od opuszczenia gondoli, na wysokości około 35 km, skoczek przekroczy barierę dęwięku. Najszybciej będzie się poruszał z prędkością około 1,7 macha, czyli około 1800 km/godz. Dopiero na wysokości kilkuset metrów otworzy spadochron.
Cały artykuł znajduje się tu na samym dole:
KLIK
Wszystko fajnie, tylko niech mi ktoś wytłumaczy, jak on w bezpieczny sposób na tych kilkuset metrach ma zamiar wytracić prędkość i bezpiecznie wylądować ??? Swoją drogą 62 lata. Niezłą musi mieć kondychę.EDIT
A oto wywiad z samym śmiałkiem: KLYK -
Użytkownik archiwalnynapisał 14 paź 2006, 14:40 ostatnio edytowany przez sloonce86 11 paź 2016, 02:51
W skrócie
62 letni francuz Michel Fournier ma zamiar skoczyć ze spadochronem z wysokości 40 km. Francuz
chce przy okazji pobić aż cztery rekordy świata: wysokości skoku, długości lotu swobodnego,
wysokości lotu balonem i uzyskać największą prędkość, z jaką człowiek może swobodnie spadać
w kierunku Ziemi.Na tę wysokość wyniesie go balon stratosferyczny. Ważąca tonę, wypełniona helem czasza ma
wysokość niespełna 100 m. Podczepiona do balonu gondola pomieści skoczka oraz przyrządy
elektroniczne i zapasy tlenu. Przez trzy godziny lotu Michel Fournier będzie zamknięty w
puszce o wysokości około 3 m i średnicy 1,1 m. Na wysokości 40 km ubrany w specjalnie
skonstruowany kombinezon Fournier wyskoczy i rozpocznie trwający 6 minut i 25 sekund lot w
kierunku Ziemi. Po 30 sekundach od opuszczenia gondoli, na wysokości około 35 km, skoczek
przekroczy barierę dęwięku. Najszybciej będzie się poruszał z prędkością około 1,7 macha,
czyli około 1800 km/godz. Dopiero na wysokości kilkuset metrów otworzy spadochron.Cały artykuł znajduje się tu na samym dole:
KLIK
Wszystko fajnie, tylko niech mi ktoś wytłumaczy, jak on w bezpieczny sposób na tych kilkuset
metrach ma zamiar wytracić prędkość i bezpiecznie wylądować ??? Swoją drogą 62 lata. Niezłą
musi mieć kondychę.EDIT
A oto wywiad z samym śmiałkiem: KLYK
Ciekaw jestem jak on po osiągnieciu zamieżanej lub bliskiej do niej prędkości otwoży czaszę spadachronu... przeciez wyrwie go z tych szlek
-
Użytkownik archiwalnynapisał 14 paź 2006, 14:52 ostatnio edytowany przez marqueee 11 paź 2016, 02:51
Ciekaw jestem jak on po osiągnieciu zamieżanej lub bliskiej do niej prędkości otwoży czaszę
spadachronu... przeciez wyrwie go z tych szlekNo właśnie tego się chcę dowiedzieć, bo wszędzie piszą jak się dostanie na te 40 km, jak skoczy, jaką predkość osiągnie, kiedy spadochron otworzy, ale jak przetrwa takie przeciążenie to już nie napisali.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 14 paź 2006, 15:27 ostatnio edytowany przez kokeeno 11 paź 2016, 02:51
No właśnie tego się chcę dowiedzieć, bo wszędzie piszą
jak się dostanie na te 40 km, jak skoczy, jaką
predkość osiągnie, kiedy spadochron otworzy, ale
jak przetrwa takie przeciążenie to już nie
napisali.Zacznie hamować kilka kilometrów od ziemi (kiedy powietrze zacznie gwałtownie gęstnieć) - oby nie przekroczył prędkości, w której do hamowania potrzebna jest osłona termiczna wytrzymująca 5-6 tys. stopni C Normalnie nie powinien przekroczyć 100-200 km/h w locie swobodnym...
-
napisał 14 paź 2006, 15:47 ostatnio edytowany przez zipek 11 paź 2016, 02:51
Ciekawy sposob na popelnienie samobujstwa
-
Użytkownik archiwalnynapisał 14 paź 2006, 16:14 ostatnio edytowany przez urbi 11 paź 2016, 02:51
Ciekawy sposob na popelnienie samobujstwa
i jakie wrażenia przed śmiercią
-
Użytkownik archiwalnynapisał 16 paź 2006, 17:49 ostatnio edytowany przez ticott 11 paź 2016, 02:51
i jakie wrażenia przed śmiercią
Może ma już dość tego marnego życia na tej pięknej kuli przytłoczony smogiem,spadek zapisany to po co iść do domu spokojnej starości
A może ma zamiar przelecieć przez kule Ziemską na drugą strone -
napisał 17 paź 2006, 12:29 ostatnio edytowany przez Sharky 11 paź 2016, 02:51
Może ma już dość tego marnego życia na tej pięknej kuli przytłoczony smogiem,spadek zapisany to po co iść do domu
spokojnej starości
A może ma zamiar przelecieć przez kule Ziemską na drugą stroneZakładając, że by była "dziura" w Ziemi na wylot i leciałby z prędkością 200km/h to przelot przez naszą planetę zajął by mu tylko trochę ponad 63 godziny
-
Użytkownik archiwalnynapisał 17 paź 2006, 17:54 ostatnio edytowany przez urbi 11 paź 2016, 02:51
Zakładając, że by była "dziura" w Ziemi na wylot i leciałby z prędkością 200km/h to przelot
przez naszą planetę zajął by mu tylko trochę ponad 63 godzinyciekawy lot by był a po środku ziemi by się spalił
i uf gościa nie ma
-
napisał 18 paź 2006, 12:30 ostatnio edytowany przez Damiaszek 11 paź 2016, 02:51
Wszystko fajnie, tylko niech mi ktoś wytłumaczy, jak on w bezpieczny
sposób na tych kilkuset metrach ma zamiar wytracić prędkość i
bezpiecznie wylądować ???Normalnie i bliżej "matki ziemi" tym powietrze gęstsze, więc opór rośnie a prędkość spada. Na 300m tak jak planuje otworzyć spadochron jego prędkość będzie wynosić +- 50 m/s.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 5 lis 2006, 14:00 ostatnio edytowany przez tomirek 11 paź 2016, 02:51
-
Użytkownik archiwalnynapisał 6 lis 2006, 00:59 ostatnio edytowany przez wlochacz 11 paź 2016, 02:51
??? Swoją drogą 62 lata. Niezłą musi mieć kondychę.
i serce też...
-
Użytkownik archiwalnynapisał 6 lis 2006, 20:56 ostatnio edytowany przez urbi 11 paź 2016, 02:51
czego to ludzie dla sławy nie zrobią
wszystko chodzi o kase jak się ma to wszystko można zrobić
nawet z księżyca skakać -
Użytkownik archiwalnynapisał 8 lis 2006, 00:08 ostatnio edytowany przez wlochacz 11 paź 2016, 02:51
czego to ludzie dla sławy nie zrobią
wszystko chodzi o kase jak się ma to wszystko można
zrobić
nawet z księżyca skakaćo, z księżyca... to jest pomysł