LPG czy BENZYNA (coś dla niezdecydowanych)
-
Użytkownik archiwalnynapisał 13 lis 2005, 17:06 ostatnio edytowany przez mate64 11 wrz 2016, 23:04
Kto powiedzial ze chce wycinac/spawac cos z autka?
Ja pisałem o tym, że wycinam i szlifuje coś przy różnych autach w garazu w którym na codzień stoi moje auto z LPG 2 osty wyzej i wydawalo mi się że odpowiadasz na mojego posta.
Ale EOT bo sie syf robi.
oki
-
Użytkownik archiwalnynapisał 14 lis 2005, 01:13 ostatnio edytowany przez Antoine 11 wrz 2016, 23:04
Znalazłem w sieci kalkulator kosztow eksploatacji samochodu po założeniu instalacji
gazowej
http://autocentrum.pl/?FF=148
Kalkulacja obejmuje pierwsze 5 lat
POLECAMprzez prawie 2,5 roku zwracaly by mi sie koszty montazu instalki <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> co przy wieku auta - 9 lat nie brzmi zbyt optymistycznie. w przyszlym roku raczej zmienie auto wiec montowanie LPG teraz jest bezsensem, pozatym auto stracilo by na dynamice i trwalosci silnika(i tak ma juz problemy z chlodzeniem), a pozatym wlasciwie to 2generacji nie uda sie zalozyc bo sie nei zmiesci a i wtrysk sekwencyjny tez niebardzo bo auto ma wtrysk wielopunktowy sterowany jak jednopunktowy, ze nie wspomnie o tym ze taka impreza jest jeszcze o 1000zl wieksza <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 14 lis 2005, 09:18 ostatnio edytowany przez ixian 11 wrz 2016, 23:04
Dla mnie odpowiedz jest tylko jedna. LPG! Lepiej zaplacic raz a potem miec luz. Koszty kazdego
przejazdu sa mniejsze.Z własnego doświadczenia wiem, że posiadanie LPG wcale nie wychodzi taniej. Po prostu - tanie paliwko to jedziesz samochodem nawet po fajki do kiosku. Mając LPG wydawałem na gaz mniej więcej tyle samo co teraz na benzynkę. A przebiegi tłukłem takie, że olej musiałem zmienić po pół roku <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Niby jest to bardziej komfortowe - no bo stać Cię na to, żeby po te fajki pojechać autkiem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Ale chyba nie warto płacić za ten komfort 2000 złotych...
Chyba, że ktoś jeździ naprawdę dużo (min. 20kkm rocznie) albo ma naprawdę paliwożerne autko (i nie chce mniejszego) - wtedy się opłaca. -
Adminnapisał 14 lis 2005, 10:12 ostatnio edytowany przez esen 11 wrz 2016, 23:04
Z własnego doświadczenia wiem, że posiadanie LPG wcale nie wychodzi taniej. Po prostu - tanie
paliwko to jedziesz samochodem nawet po fajki do kiosku. Mając LPG wydawałem na gaz mniej
więcej tyle samo co teraz na benzynkę. A przebiegi tłukłem takie, że olej musiałem zmienić
po pół roku
Niby jest to bardziej komfortowe - no bo stać Cię na to, żeby po te fajki pojechać autkiem Ale
chyba nie warto płacić za ten komfort 2000 złotych...
Chyba, że ktoś jeździ naprawdę dużo (min. 20kkm rocznie) albo ma naprawdę paliwożerne autko (i
nie chce mniejszego) - wtedy się opłaca.Trzeba umiec jezdzic rozsadnie. Ale jaka przyjemnosc gdy wycieczka 100 (razy n) kilometrowa nie kosztuje cie 20 (razy n) zlotych a 12 (razy n) zlotych. A przejazd 10 kilometrow (dwie strony), mnie kosztuej komunikacja miejska 2,80, autem 1,20 zł. Prosze. Tylko wtedy pic nie moge <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 14 lis 2005, 15:04 ostatnio edytowany przez Huq0 11 wrz 2016, 23:04
Chyba o to właśnie chodzi.Samochody z instalacją LPG mają w UE bezwzględny zakaz wjazdu do garaży
podziemnych.Propan-Butan jest cięższy od powietrza i może zalegać w zagłębieniach nawet do 3 lat,tworząc
potencjalną bombę.Wypadki z LPG w Polsce,[co prawda nieliczne],miały miejsce właśnie w garażach i to nawet bez
kanału.Dlatego ja sie przelaczam na benzyne wjezdzajac do garazu <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 14 lis 2005, 15:06 ostatnio edytowany przez Huq0 11 wrz 2016, 23:04
Znalazłem w sieci kalkulator kosztow eksploatacji samochodu po założeniu instalacji gazowej
http://autocentrum.pl/?FF=148
Kalkulacja obejmuje pierwsze 5 lat
POLECAMTe kalkulatory nie uwzgledniaja jednej zasadniczej rzeczy... Otoz samochod z instalacja gazowa jezdzi rowneiz na benzynie, korzystajac z przykladu swojego <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> nawet przy przelaczeniu na gaz, samochod korzystac zaczyna z nieog dopiero po przekroczeniu 2 tys obrotow, do tego dochodzi okres rozgrzania silnika itd. Jak chce sie dbac o silnik z lpg, trzeba jezdzic na benzynie rowniez czasem pare km. Realne oszczednosci to 1/3 ceny benzyny, a nie jak to sie mowi 1/2 <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
Do tego dochodzi, ze faktycznie jezdzi sie wiecej. -
Użytkownik archiwalnynapisał 14 lis 2005, 20:11 ostatnio edytowany przez MOKRY 11 wrz 2016, 23:04
Dlatego ja sie przelaczam na benzyne wjezdzajac do garazu
i myslisz ze to ci cos da jesli gazownicy spaprali i masz nawet nieznaczny wyciek <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> -
Adminnapisał 14 lis 2005, 21:04 ostatnio edytowany przez esen 11 wrz 2016, 23:04
Dlatego ja sie przelaczam na benzyne wjezdzajac do garazu
<img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
napisał 15 lis 2005, 17:52 ostatnio edytowany przez zipek 11 wrz 2016, 23:04
Te kalkulatory nie uwzgledniaja jednej zasadniczej rzeczy... Otoz samochod z instalacja gazowa
jezdzi rowneiz na benzynie, korzystajac z przykladu swojego nawet przy przelaczeniu na
gaz, samochod korzystac zaczyna z nieog dopiero po przekroczeniu 2 tys obrotow, do tego
dochodzi okres rozgrzania silnika itd. Jak chce sie dbac o silnik z lpg, trzeba jezdzic na
benzynie rowniez czasem pare km. Realne oszczednosci to 1/3 ceny benzyny, a nie jak to sie
mowi 1/2
Do tego dochodzi, ze faktycznie jezdzi sie wiecej.co do "rozpalania na benzynie to faktycznie masz racje niezwrucilem na to uwagi bo uzywam tylko lpg (silnik gaznikowy )
a ze jezdzi sie wiecej moze i tak zato mniej sie chodzi pozdrawiam
-
napisał 15 lis 2005, 17:53 ostatnio edytowany przez zipek 11 wrz 2016, 23:04
Dlatego ja sie przelaczam na benzyne wjezdzajac do garazu
strata benzyny
-
napisał 15 lis 2005, 17:58 ostatnio edytowany przez stach 11 wrz 2016, 23:04
co do "rozpalania na benzynie to faktycznie masz racje niezwrucilem na to uwagi bo uzywam tylko
lpg (silnik gaznikowy )
a ze jezdzi sie wiecej moze i tak zato mniej sie chodzi pozdrawiam...i w sumie na jedno wychodzi...
-
napisał 15 lis 2005, 18:05 ostatnio edytowany przez zipek 11 wrz 2016, 23:04
...i w sumie na jedno wychodzi...
niewychodzi na jedno bo przed wyjsciem z domu niemusze odpalac kalkulatora i rozkladac mapy zeby pokombinowac jak bedzie taniej krucej (komfort mam)
-
Użytkownik archiwalnynapisał 16 lis 2005, 00:14 ostatnio edytowany przez Huq0 11 wrz 2016, 23:04
i myslisz ze to ci cos da jesli gazownicy spaprali i masz nawet nieznaczny wyciek
Lepiej tak niz wbijac sie do garazu na gazie, zwlascza, ze mam pod ziemia <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
zrestza to jets posrednia przyczyna, po prostu lepiej dla silnika jak pochodiz troche na benzynie.A co do nieszczelnosci coz sila wyzsza juz wtedy. Jak chce sie jezdzic za mniej kasy to trzeba wkalkulowac pewne ryzyko.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 16 lis 2005, 00:15 ostatnio edytowany przez Huq0 11 wrz 2016, 23:04
niewychodzi na jedno bo przed wyjsciem z domu niemusze odpalac kalkulatora i rozkladac mapy zeby pokombinowac jak
bedzie taniej krucej (komfort mam)Widze to w taki sposob - nie wypatruje z daleka czerwonego swiatla, zeby wrzucic na "luz" <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 16 lis 2005, 07:05 ostatnio edytowany przez kokeeno 11 wrz 2016, 23:04
Widze to w taki sposob - nie wypatruje z daleka
czerwonego swiatla, zeby wrzucic na "luz"Luz? Wrzucam tylko wtedy, kiedy strzałeczka na obrotomierzu spada poniżej 1000 obr/min...
-
Użytkownik archiwalnynapisał 16 lis 2005, 07:16 ostatnio edytowany przez Olas1 11 wrz 2016, 23:04
Te kalkulatory nie uwzgledniaja jednej zasadniczej rzeczy... Otoz samochod z instalacja gazowa jezdzi rowneiz na
benzynie, korzystajac z przykladu swojego nawet przy przelaczeniu na gaz, samochod korzystac zaczyna z nieog
dopiero po przekroczeniu 2 tys obrotow, do tego dochodzi okres rozgrzania silnika itd. Jak chce sie dbac o
silnik z lpg, trzeba jezdzic na benzynie rowniez czasem pare km. Realne oszczednosci to 1/3 ceny benzyny, a nie
jak to sie mowi 1/2
Do tego dochodzi, ze faktycznie jezdzi sie wiecej.jakby nie patrzeć wychodzi duzo taniej, widzę to po sobie
teraz wydaje mniej na "paliwo" jeżdżąc lanosem smokiem na LPG niż oszczędną Micrą na Pb
-
Użytkownik archiwalnynapisał 16 lis 2005, 13:27 ostatnio edytowany przez Huq0 11 wrz 2016, 23:04
Luz? Wrzucam tylko wtedy, kiedy strzałeczka na obrotomierzu spada poniżej 1000 obr/min...
banan <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
napisał 16 lis 2005, 14:18 ostatnio edytowany przez zipek 11 wrz 2016, 23:04
Lepiej tak niz wbijac sie do garazu na gazie, zwlascza, ze mam pod ziemia
zrestza to jets posrednia przyczyna, po prostu lepiej dla silnika jak pochodiz troche na
benzynie.A co do nieszczelnosci coz sila wyzsza juz wtedy. Jak chce sie jezdzic za mniej kasy to trzeba
wkalkulowac pewne ryzyko.tak samo moze sie rozlac paliwo sila wyzsza peknie przewod........
-
Użytkownik archiwalnynapisał 16 lis 2005, 14:51 ostatnio edytowany przez kokeeno 11 wrz 2016, 23:04
banan
Miała być obelga? <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
W końcu wtrysk jest po to, by wykorzystywać zalety "zerowego" spalania przy hamowaniu silnikiem <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
napisał 16 lis 2005, 15:32 ostatnio edytowany przez zipek 11 wrz 2016, 23:04
Miała być obelga?
W końcu wtrysk jest po to, by wykorzystywać zalety "zerowego" spalania przy hamowaniu silnikiemwlasnie "banan" o so chodzi
??